-
51. Data: 2009-01-20 14:08:11
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
j...@a...at napisał(a):
> On 20 Jan., 13:41, JacekJ <j...@m...pl> wrote:
>>> i zeby uprzedzic watpliwosci ale to chyba oczywiste wybor odleglosci i
>>> ogniskowej nie zaleza od warunklow oswietleniowych.
>>> XXX
>> Ogniskowa wpływa na głebię ostrości czyli pośrednio jest związana z
>> parametrami ekspozycji.
>
>
> NIe - ogniskowa nie zalezy od oswietlenia .
> zmiana oswietlenia pociaga za soba bezwzgledna koniecznosc dopasowania
> czasu lub przyslony a nie wymaga zmiany ogniskowej - dlatego nie ma co
> dzielic wlosa na czworo i zaciemniac obraz sytuacji wprowadzajac
> jakies pseudoodkrywcze twierdzenia.
>
Przypomniał mi się kawał, chemikowi, elektronikowi i fizykowi
teoretycznemu dano za zadanie spowodowanie, że koń wygra gonitwę. Chemik
opracował nowy środek dopingowy, niewykrywalny. Elektronik ostrogi,
które w odpowiednim tempie podawały impulsy elektryczne, powodujące
szybszy i mocniejszy skurcz mięśni, natomiast fizyk mówi:
weźmy idealnego konia o kształcie kuli....
Z tą ogniskową i oświetleniem też tak jest. W zasadzie nie ma to wpływu,
ale są przypadki, że ma, szczególnie przy zoomach. W skrajnych warunkach
oświetleniowych może się okazać, że długi zoom ma za mały otwór względny
przysłony. W tańszych obiektywach im dłuższa ogniskowa tym mniej
przepuszczonego światła. Co może spowodować, że tylko z krótką ogniskową
uda się naświetlić odpowiednio ujęcie. Oczywiście można sobie sprawić
zooma z identycznym światłem w zakresie wszystkich ogniskowych, ale nie
każdy chce wydawać tyle pieniędzy.
wer
-
52. Data: 2009-01-20 14:52:01
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: Andrzej Ozieblo <y...@c...edu.pl>
JD pisze:
> To chyba w skali -6 do 6 ;)
:) Pisalem calkiem powaznie. Sam kiedys pytalem jak optymalnie
fotografowac na sniegu i dlatego artykul mnie zainteresowal. Nawiasem
mowiac, gdy pytalem w grupie, a moze gdzies na forum, odpowiedzi byly metne.
Moje niewielkie, ale jednak kilkuletnie doswiadczenie sniezne podpowiada mi:
- tylko kompakt, czyli cos co mi sie miesci w kieszeni. Nawet i to nie
zawsze chce sie wyciagac. Do tego kompakt z dobrym gripem. Uzywalem
troche malutkiego Canon Ixus i przyznam, ze lepiej mi sie focilo
wiekszymi Canonami z serii A (obecnie A710), wlasnie z uwagi na dobry
chwyt i nieco wieksze przyciski. Dlatego, ze lustrzanki nie chcialo mi
sie wozic na narty posiadam tak malo zdjec narciarskich z epoki
lodowc... znaczy sie analogowej.
- zdjecia trzeba robic szybko i nie ma czasu ani glowy do kombinacji,
np. zmiany ekspozycji. Jedyne co mozna zmienic to balans bieli na dzien
pochmurny lub sloneczny. Probowalem tryb "snieg" ale nie bylem nim
zachwycony. BTW wlasnie o taki tryb pytalem kiedys i nie dostalem
konkretnej odpowiedzi. Czyli "P" z ewentalna zmiana trybu balansu bieli
- aparat najlepiej wozic w wewnetrznej kieszeni. Chroni go to od mrozu i
wilgoci, ale zdarzylo mi sie, ze jednak obiektyw zaparowal
- najstromsze stoki wygladaja na moich fotkach jak klepisko w Bialce.
Nie wiem jak wydobyc stromizne
- procz zdjec warto tez filmowac. Moj Canon A710 robi calkiem niezle
filmiki. Mozna zoomowac, choc tylko cyfrowo, ale na filmik to wystarczy.
Filmik zajmuje duzo miejsca, ale od czego np. programik Dr.Divx robiacy
bardzo skuteczna kompresje.
-
53. Data: 2009-01-20 14:59:05
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: "ADAM" <a...@s...kill.poczta.onet.pl>
> - najstromsze stoki wygladaja na moich fotkach jak klepisko w Bialce. Nie
> wiem jak wydobyc stromizne
Stromizne nie pstrykamy z dolu ani gory tylko z boku. Najlepiej uchwycic
jakis pionowy obiekt typu drzewo. Widac wtedy kat pomiedzy spadkiem terenu a
pniem powyzszego.
Mozna dodatkowo poglebic efekt przekrecajac delikatnie horyzont w
odpowiednia strone :)
> - procz zdjec warto tez filmowac. Moj Canon A710 robi calkiem niezle
> filmiki. Mozna zoomowac, choc tylko cyfrowo, ale na filmik to wystarczy.
Smiem watpic :) Ale to kwestja kto i czego oczekuje.
--
Adam
http://www.prsz.com/galeria/
Freebord - snowboard the streets
http://www.freebords.pl
-
54. Data: 2009-01-20 15:08:34
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Andrzej Ozieblo pisze:
>> To chyba w skali -6 do 6 ;)
Skalowanie i punktowanie wszystkiego jest znakiem naszych czasów i jest
głupie, ale okej...
> - zdjecia trzeba robic szybko i nie ma czasu ani glowy do kombinacji,
> np. zmiany ekspozycji. Jedyne co mozna zmienic to balans bieli na dzien
> pochmurny lub sloneczny. Probowalem tryb "snieg" ale nie bylem nim
> zachwycony. BTW wlasnie o taki tryb pytalem kiedys i nie dostalem
> konkretnej odpowiedzi. Czyli "P" z ewentalna zmiana trybu balansu bieli
Kompakty praktycznie rzecz biorąc nie posiadają kontrolowanej go,
dlatego najlepiej wybrać taki z pamięcią parametrów (trybami custom) -
ustawić f=4, tryb A, najniższe iso, podbić ekspozycję o 1ev przy
pochmurnej pogodzie, przy słonecznej nie podbijać, awb, ostrość ustawić
na ok. 2,5m i pamiętać, by nie wyciągać obiektywu pow. eq. 50-80mm -
sprzęt pracuje błyskawicznie i rzadko się myli.
O zaprzęgnięciu trybu raw nie wspomnę, jak jest to polecam.
> - najstromsze stoki wygladaja na moich fotkach jak klepisko w Bialce.
> Nie wiem jak wydobyc stromizne
Kadrować z punktem odniesienia (pionowe elementy o oczywistym pionie -
drzewa, ludzie itp) i nie wzdłuż stoku.
> - procz zdjec warto tez filmowac. Moj Canon A710 robi calkiem niezle
> filmiki. Mozna zoomowac, choc tylko cyfrowo, ale na filmik to wystarczy.
> Filmik zajmuje duzo miejsca, ale od czego np. programik Dr.Divx robiacy
> bardzo skuteczna kompresje.
Albo PocketDivXEncoder.
Niedoceniane filmy są najfajniejszą pamiątką po latach.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie piję, nie palę, nie ćpam - czy należy mi się renta?/
-
55. Data: 2009-01-20 15:18:18
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: j...@a...at
On 20 Jan., 15:52, Andrzej Ozieblo <y...@c...edu.pl> wrote:
> JD pisze:
>
> > To chyba w skali -6 do 6 ;)
>
> :) Pisalem calkiem powaznie. Sam kiedys pytalem jak optymalnie
> fotografowac na sniegu i dlatego artykul mnie zainteresowal. Nawiasem
> mowiac, gdy pytalem w grupie, a moze gdzies na forum, odpowiedzi byly metne.
>
> Moje niewielkie, ale jednak kilkuletnie doswiadczenie sniezne podpowiada mi:
>
> - tylko kompakt, czyli cos co mi sie miesci w kieszeni. Nawet i to nie
> zawsze chce sie wyciagac.
pytanie bylo o fotografowanie nie na sniegu , nie na nartach , nie na
stoku a w zimie.
jeden z fotografow robiacych zdjecia w warunkach extremalnych -
alpinizm , narty , kajak itd itp robi je za pomoca canon 1d , a sa to
zdjecia doskonale.
skoro ktos robi zdjecia doskonale na nartach za pomoca canona 1d to
skad ta pewnosc " tylko kompakt " ? he ?
XXX
-
56. Data: 2009-01-20 15:35:20
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: T...@s...in.the.world
In article <T...@n...onet.pl>,
T...@s...in.the.world wrote:
> In article <gl4gpi$jun$1@news.task.gda.pl>,
> JacekJ <j...@m...pl> wrote:
>
>
> > Ale i tak najwazniejsza jest
> > .
> > .
> > .
> > .
> > .
> > .
> > .
> > .
> > kompozycja
> >
>
> Fakt. Czasem zagladam na strone www.daisukebike.be.
> Daisuke uzywa kompakta. Ricoh jakis, AFAIR.
>
Przepraszam.
Canon Powershot A520.
TA
-
57. Data: 2009-01-20 15:40:11
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: Andrzej Ozieblo <y...@c...edu.pl>
j...@a...at pisze:
> pytanie bylo o fotografowanie nie na sniegu , nie na nartach , nie na
> stoku a w zimie.
Fakt, ale narty sie tam mocno przewijaja. No i pl.rec.sport.zimowe
rulez. :) A dlatego tylko kompakt, ze z wiekszym ustrojstwem bardzo
nieporecznie sie jezdzi na stoku. Mozna wozic w plecaku, ale trzeba miec
mnostwa samozaparcia do wyciagania aparatu z plecaka. Mnie sie nie
zawsze chce wyciagnac z kieszeni. Zreszta jakoscia dobry kompakt nie
ustepuje wiele lustrzance w dobrych warunkach oswietleniowych. Mam tu na
mysli oczywiscie pamiatkowa amatorszczyzne. No i filmiki mozna robic.
Ale wszystkie powyzsze uwagi dotycza moich osobistych doswiadczen, ktore
nie musza sie pokrywac z doswiadczeniami innych.
Andrzej
-
58. Data: 2009-01-20 16:19:19
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: j...@a...at
On 20 Jan., 16:40, Andrzej Ozieblo <y...@c...edu.pl> wrote:
> j...@a...at pisze:
>
> > pytanie bylo o fotografowanie nie na sniegu , nie na nartach , nie na
> > stoku a w zimie.
>
> Fakt, ale narty sie tam mocno przewijaja. No i pl.rec.sport.zimowe
> rulez. :) A dlatego tylko kompakt, ze z wiekszym ustrojstwem bardzo
> nieporecznie sie jezdzi na stoku. Mozna wozic w plecaku, ale trzeba miec
> mnostwa samozaparcia do wyciagania aparatu z plecaka. Mnie sie nie
> zawsze chce wyciagnac z kieszeni. Zreszta jakoscia dobry kompakt nie
> ustepuje wiele lustrzance w dobrych warunkach oswietleniowych. Mam tu na
> mysli oczywiscie pamiatkowa amatorszczyzne. No i filmiki mozna robic.
>
> Ale wszystkie powyzsze uwagi dotycza moich osobistych doswiadczen, ktore
> nie musza sie pokrywac z doswiadczeniami innych.
>
> Andrzej
no tak
jesli wybieramy sie na narty to trzebaby wziasc maly aparat , zeby nie
przeszkadzal ,
jesli wybieramy sie na fotografowanie , to trzebaby zabrac male narty
zeby one nie przeszkadzaly ;-)
wszystko jest kwestia priorytetow i zamierzen.
wracajac do sniegu i fotografowania na nim.
glowne niebezpieczenstwo jest to , ta biala plaszczyzna sniegu
( szczegolnie w sloncu) zafalszuje nam pomiar swiatla , czyli bedzie
on zbyt optymistyczny w stosunku do oswietlenia motywu glownego n.p
twarzy,
stad czesto , ale nie jest to regula gdyz zalezy to od rodzaju pomiaru
swiatla w aparacie nalezy stosowac poprawki czyli naswietlac nieco
dluzej niz to wynikaloby ze wskazan swiatlomierza ( o ile w polu
pomiarowym jest duzy udzial tej bialej plaszczyzny) . W aparatach z
pomiarem segmentowym w praktyce poprawki nie sa konieczne , gdyz
pomiar to uwzglednia , a takze tolerancja matrycy na niedoswietlenie
jest na tyle duza ( wystarczajaca dynamika wejscia ) iz udaje sie
pozniej w obrobce skorygowac ew. bledy.
dokladnie taka sama zasada jak np fotografowanie osoby na bialym tle w
lecie .
Z kolei jesli mamy dzien zachmurzony i ponury w zimie to rozpietosc
tonalna jest mniejsza od dynamiki wejscia aparatu i tutaj problemu z
przeswietleniem / niedoswietleniem nie ma - tonalnie motyw miesci sie
w rozpietosci tonalnej matrycy , nawet w dalszej obrobce nalezy
podniesc czesto kontrast obrazu.
dokladnie taka sama zasada jak fotografowanie w ponury dzdzysty dzien
w lecie
XXX
-
59. Data: 2009-01-20 18:01:04
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: JD <J...@g...com>
On 20 Sty, 16:08, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> Andrzej Ozieblo pisze:
>
> >> To chyba w skali -6 do 6 ;)
>
> Skalowanie i punktowanie wszystkiego jest znakiem naszych czasów i jest
> głupie, ale okej...
>
Jejciu, wiem, ja tego artykułu nawet nie czytałem, szkoda czasu na
onet.
Wolę poczytać w tym czasie co Wy tutaj piszecie :D))
Rozbawiła mnie ta kreska przed piątką
--
Pozdrawiam
JD
-
60. Data: 2009-01-21 00:41:58
Temat: Re: jak fotografowac zime
Od: T...@s...in.the.world
In article <gl48pu$6ac$1@srv.cyf-kr.edu.pl>,
Andrzej Ozieblo <y...@c...edu.pl> wrote:
> T...@s...in.the.world pisze:
>
> > Skomentowalem, ze w tym 5 stronnicowym artykule nie ma NIC konkretnego.
> > Ot, takie lanie wody. Rownie dobrze moglby to byc tekst o tym jak
> > fotografowac lato. Poza tym, ze snieg trzebaby zamienic na wode, gory na
> > plaze, a zime na lato.
>
> Ale takich ogolnie traktujacych artykulów nie da sie inaczej napisac.
> Musi byc ogolnikowy i musi byc lanie wody. Jak dla mnie, amatora
> fotograficznego artykul jest dobry. Nie daje jednoznacznych wskazowek,
> bo takich dac nie da. Sam mam wiele watpliwosci, typu lustrzanka czy
> kompakt, poprawiac recznie parametry przy fotografowaniu na sniegu, czy
> nie. Jak usunac "niebieskosc" sniegu, zwlaszcza w cieniu. Odpowiedzi na
> te pytania sa w artykule.
No wlasnie jakos sie nie doczytalem.
> Jak rowniez bardzo wazna wskazowka, by nie
> przecierac zaparowanego obiektywu tylko czekac az przeschnie.
OK.
Ale czy moglbys spokojnie przeczytac ten artykul raz jeszcze i
wypunktowac, czego jeszcze sie z niego dowiedziales.
TA