eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmiPhone 4s - wszystkich zatkalo?Re: iPhone 4s - wszystkich zatkalo?
  • Data: 2011-10-05 22:41:41
    Temat: Re: iPhone 4s - wszystkich zatkalo?
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 5 Oct 2011 16:41:22 -0500, Pszemol napisał(a):

    > "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
    > news:kpy1r29vaoxf.1a2zewmqeqv4f$.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Wed, 5 Oct 2011 14:10:24 -0500, Pszemol napisał(a):
    >>
    >>
    >>>>> Siri może Ci przeczytać skomponowany SMS przed wysłaniem.
    >>>>
    >>>> Dziękuję, ale szkoda czasu, potrafię czytać i zrobię to szybciej niż
    >>>> jakiś
    >>>> syntetyk.
    >>>
    >>> No właśnie niekoniecznie, bo słuchać czytane jest łatwiej niż czytać.
    >>
    >> OMG :) Czytanie nie sprawia mi żadnych problemów.
    >> Tobie, rozumiem, sprawia?
    >
    > Źle rozumiesz. Nie o "problemy" jakieś chodzi. Po prostu angażuje
    > więcej szarych komórek niż słuchanie. To chyba oczywiste ?

    Prawda. A jak się nie ma ich w nadmiarze, to rzeczywiście trzeba słuchać.

    >
    >>> Można w między czasie biegać, prowadzić samochód czy też
    >>> trzymać po prostu telefon w kieszeni bo masz ręce zajęte dłubaniem przy
    >>> jakiejś robótce na drutach czy przy wymianie filtra powietrza w aucie :-)
    >>
    >> Ale po co miałbym wtedy dyktować smsy? Gdybym odczuł nieodpartą chęć
    >> kontaktu w tak dziwnej do tego chwili po prostu bym zadzwonił...
    >
    > Spszemolałeś...
    > - "Nie masz tunera fm."
    > - "Ale po co mi tuner fm?"
    >
    > :-))

    Gorzej ci? Chociaż pytanie jest i tak retoryczne, skoro potrzebujesz
    pisać/dyktować SMSy spod samochodu...

    >
    >>>>> Poczekajmy na produkt w sklepach - zobaczymy co mówią użytkownicy.
    >>>>> Trudno oceniać rewelacje tylko po reklamach produktu... Zapowiada
    >>>>> się nieźle, a co będzie w praktyce - zobaczymy.
    >>>>
    >>>> No patrz, a chwilę temu chciałeś, żebym reklamie jednak uwierzył.
    >>>
    >>> Nie mam na razie powodów nie wierzyć.
    >>
    >> Biegniesz w takim razie za każdym razem do sklepu kiedy w reklamie
    >> zobaczysz porównanie nowego proszku ze zwykłym proszkiem? Współczuję...
    >
    > Nie porównuj jednego z drugim. Co innego jeśli produkt robi A w reklamie
    > a nie robi A w życiu - tu nie chodzi o "włosy o 33% mocniejsze" tylko o to
    > czy 1 czy 0 - albo czyta smsy podyktowane przed wysłaniem albo nie czyta.

    Reklama jest reklamą. Rządzi się takimi samymi prawami.


    >>>> Mowa była o sterowaniu telefonem, nie o pisaniu. Co do pisania, to
    >>>> jestem
    >>>> daleki od chwalenia się okolicznym ludkom co i gdzie wysyłam i dlatego
    >>>> nie
    >>>> używam często ani wprowadzania głosowego, ani sterowania.
    >>>
    >>> No przepraszam - zapomniałem że Ty jesteś 007...
    >>
    >> No, jak lubisz okolicznym ludkom z autobusu czy innego pociągu opowiadać
    >> głośno o swoim życiu prywatnym to opowiadaj, twoja sprawa i twój świr. Ale
    >> myślę, że najpierw powinieneś o tym porozmawiać ze swoim terapeutą.
    >
    > Masz obsesję. Co kogo obchodzi jak odpowiesz w SMSie na pytanie
    > "spotkamy się na obiad dzisiaj?" słownie "tak, będę u ciebie o 7".

    Jak lubisz o tym informować okoliczny tłum to proszę cię bardzo. Ja wolę
    odpisać. No chyba że to u ciebie forma chwalenia się możliwościami zabawki?


    > Nikt Ci nie każe dyktować w autobusie sms'a treści: "marysiu,
    > zrób przelew jurkowi z mojego konta w mbanku, numer użytkownika
    > 123456, hasło 543232". Czujesz różnicę? To, że producent dał Ci nóż
    > nie znaczy że masz sobie nim od razu podciąć żyły - możesz go użyć
    > do pocięcia szynki do kanapki...

    Brawo, Sherlocku, dlatego nie czuję poza wyjątkowymi sytuacjami potrzeby
    dyktowania czegoś telefonowi.

    >
    >>>>> No i fascynujące jest że wciąż użądzeń jednej firmy jest na rynku
    >>>>> więcej
    >>>>> niż cała masa róznych klonów Androida robionych przez 20 różnych firm.
    >>>>
    >>>> Nie jest więcej.
    >>>
    >>> Z tego co Apple ogłosił wczoraj, sumaryczny udział na rynku urządzeń
    >>> z iOS (wliczając iPhone iPoda Touch i iPada) jest większy niż Androida.
    >>> Powoływał się na konkretne badania - sprawdź czy kłamią jak Ci zależy...
    >>
    >> Prezes Polski też ma własne sondaże wyborcze, w których ma miażdżącą
    >> przewagę.
    >
    > Kwestionujesz - obejrzyj, zauważ na co się powołał, dotrzyj do źródeł,
    > udowodnij ich winę. Bo bez tego bezpodstawnie posądzasz ich o kłamstwo.

    Mam dotrzeć do źródeł rojeń JarKacza? Dziękuję, nie planuję babrania się w
    tym rynsztoku. Rzeczywistość już wiele razy weryfikowała te rojenia
    wystarczająco, bym miał swoje na ten temat zdanie.

    >
    >>>>> Wyższa czułość to dla mnie lepsza matryca.
    >>>>
    >>>> Lepsza matryca ma dać lepszy obraz. Wyższa czułość pod kontrolą
    >>>> automatu zwykle znakomicie to utrudnia.
    >>>
    >>> Automat z iPhone może być lepszy niż zwykły i to co "zwykle" się jego nie
    >>> tyczy :-)
    >>
    >> I fizykę też na bardziej odpowiednią, wiem.
    >
    > Robienie zdjęcia to nie tylko fizyka... to również sporo software i UI.

    Tak, wiem, problem z anteną też jest rozwiązywalny dzięki software.

    >
    >>>>> A że dla Ciebie jest bezużyteczna bo Ty tolerujesz jedynie DSLR
    >>>>> to już inna rozmowa.
    >>>>
    >>>> Nadinterpretujesz i to głupio.
    >>>
    >>> Dla Ciebie zdjęcia z telefonu sa nieakceptowalne i nie nadają się do
    >>> niczego. Dałeś to jasno do zrozumienia.
    >>
    >> I podtrzymuję swoje zdanie o zdjęciach z telefonów. Tylko zapomniałeś, że
    >> aparaty nie dzielą się na te w telefonach i na dSLR. Aparaty EVIL dają
    >> bardzo dobrą jakość zdjęć, niektóre kompakty również.
    >
    > Jeśli Ty zauważasz róznicę między aparatem w telefonie a DSLR to o co
    > chodzi?

    No to cofnij się i zobacz o co chodzi.


    >>
    >> Ja?
    >>
    >> Po pierwsze, całe zdanie to "The technique was used for some time in
    >> specialized roles like low-light security cameras and astronomy sensors,
    >> but was complex to build and required further refinement to become widely
    >> used."
    >>
    >> Po drugie, widzę tam, Przemuś, czas przeszły.
    >
    > Więc jak jest: nie ma tam słowa o astronomii czy jednak czytać nie umiesz?

    Nie ma słowa o zastosowaniu w astronomi. Tu i teraz.


    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "Have you any idea why a raven is like a writing desk?"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: