"AL" <a...@s...tam> wrote in message news:j6hvad$iv7$1@inews.gazeta.pl...
>>> oczywiscie - dyktowanie smsa (dowolnej notatki - teoretycznie moglbys
>>> nie uzywac klawiatury nawet) (i rowniez po polsku) jest jak
>>> najbardziej dostepne (w android + ivona dla j.pl)
>>
>> Opisz mi poszczególne operacje które musisz wykonać w swym telefonie
>> aby wysłać smsa do osoby z listy kontaktów trzymając telefon
>> cały czas w kieszeni i robiąc WSZYSTKO przez słuchawkę BT w uchu.
>>
> sam se poszukaj i wygooglaj - haslo :Voice actions (dziala to tez na
> przycisk na sluchawce)
> http://googleblog.blogspot.com/2010/12/some-cool-and
roid-tips-and-tricks.html

To jest tylko grubszy opis, ja chciałbym wiedzieć ile guzików musisz
nacisnąc,
ile razy tapnąc w ekran i ile się napocić aby wysłać SMSa głosowo...

>>> Kalendarz (jak i wiele innych informacji) - to ja moge (w
>>> przeciwienstwie do posiadaczy iPhona) sprawdzic jedym
>>> rzutem oka na ekran dzieki widgetom aplikacji.
>>
>> Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, aby kalendarz sprawdzić przez
>> słuchawkę BT będąc w środku odpowiadania na SMS z zaproszeniem
>> na obiad np. Chodzi o tą między-aplikacyjną, systemową integrację
>> a nie to że w każdej aplikacji możesz jakoś głosu użyć, ale nie są ze
>> sobą w żaden sposób powiązane. Właśnie na tym polega nowa jakość.
>>
>
> opisz krok po kroku jak sprawdzasz co dzis wieczorem masz zaplanowane i
> czy w tym czasie w kalendarzu zona/kolega/wspolpracownik (ktory tez
> synchronizujesz) ma zaplanowane i dotyczy tez to Twojej osoby.
>
> Ide po chipsy :)

Po prostu wymiękasz i trudno Ci się do tego przyznać.

>>>> Bardzo mi się podobało porównanie szybkości działania aparatu foto
>>>> w tych telefonach... Galaxy SII dwa razy dłużej od iPhone 4S ogniskuje
>>>> i ustawia parametry ekspozycji w swoim aparacie foto :-)
>>>> I ciekawe czy mają taką samą czułość matrycy pod obiektywem.
>>>>
>>> to jest dalej telefon/smartfon z funkcja aparatu foto.
>>
>> To jest smartphone z funkcją LEPSZEGO aparatu foto.
>> Różnica pomiędzy 3 sekundy a sekundą jeśli chodzi o ustawianie
>> ostrości i ekspozycji jest różnicą drastyczną odróżniającą aparat
>> który używa się miło i przyjemnie od aparatu który ma tyle samo
>> pikseli na papierze, w datasheet, ale jest frustrujący w użytkowaniu.
>>
> te 3 sekundy w szajsungu to chyba taki chwyt marketoidow z Appla.
> Biore swojego DesireZ, odpalam aparat (ok ok 1 sekundy to trwa od
> nacisniecia guzika).

Porównywali do Galaxy S2 z porównywalną wielkością matrycy.

> Tapam paluchem w punkt na ekranie gdzie ma byc usyawiona ostrosc i patrze
> na zegarek - pipniecie potwierdzajace ostrosc na nowym obiekcie (i
> ekspozycje) jest po niecalej sekundzie (a nie trzech).
> Wiec moze nie ekscytuj sie tak mocno ta roznica - bo marketoid potrafi
> wszystko wmowic i nagiac prawde by zwiekszyc popyt.
> Sam sprawdz organoleptycznie.

Te trzy sekundy to były od pomysłu że "zrobię fotkę" do cyknięcia
pierwszej fotki. Inne czasy były na zrobienie drugiej i kolejnej fotki,
gdy kamera już jest odpalona i software gotowy...

>>> Nie wiem dlaczego ulegasz sugestii marketoidom, ze te aparaty sa takie
>>> ekstra. Sa dobre w tym do czego zostaly stworzone - jako dod.funkcja
>>> smarfonu.
>>
>> Dlatego że mam taki jeden aparat w iPhone4 i sam wiem jaki jest
>> dobry.
>
> Jesli zachwycasz sie zdjeciami z iPhone4 - to uroczyscie stwierdzam, ze
> Twoj umysl fotograficzny nie istnieje.
> Przeciez te fotografie maja caly szereg wad - nie mowiac juz o
> nienaturalnym podbiciu kolorow (podobna sztuczke robil canon w swoich
> najtanszych kompaktach - zdjecia byly kolorowe - nienaturalnie kolorowe)

Nie twierdzę że nie mają wad, twierdzę że są bardzo dobre jak na zdjęcia
pochodzące nie z dedykowanego aparatu tylko "zdjęcia z komórki".

>> - wyeliminował u mnie w domu całkowicie potrzebę posiadania
>> osobnego kompakta.
>
> no to Twoj kompakt musial byc kiepski, skoro iPhon go przebija :)
> (wiem, ze miales G9 - dlatego jako posiadacz pare lat temu G5 tym bardziej
> sie dziwie - bo ten kompakt (G5) przewyzszalby iPhona pod kazdym
> wzgledem - no moze jedynie nie wielkosci)

Nadal mam G9 ale nie o tym mówię. iPhone4 nie przebija go,
on go eliminuje z użytku w codziennym pstrykaniu na wycieczkach
czy imprezach u cioci kloci czy też fotografowaniu ciekawego owada
czy roślinki. Po prostu ciężko jest przewidzieć że będziesz potrzebować
aparat a z drugiej strony trudno jest wszędzie gdzie idziesz brać G9.
G9 jest bezdyskusyjnie lepszym aparatem i iPhone4 go nie zastąpi tam
gdzie jest mało światła, szybka akcja czy foto pod wodą, nurkowanie.
Ale nie używam już G9 do codziennego pstrykania, iPhone4 wystarcza.

>>I ma dodatkowy bonus - w odróżnieniu od
>> osobnego kompakta mam go ZAWSZE w kieszeni, pod ręką...
>
> i to jest jedyna zaleta aparatu w telefonie

I właśnie ta zaleta dobrze kompensuje nie zawsze idealną jakość zdjęcia.

>> Bardzo mi się podobało że w iOS 5 dodali guzik "foto" na ekranie
>> startowym obok suwaka - można skoczyć do kamery natychmiast
>> cyknąć fotkę, bez wpisywania PIN aby odblokować telefon...
>> Bardzo przydatne feature!
>
> jesli do odblokowania telefonu potrzebujesz wpisac pin - to faktycznie
> ulatwienie.

Nawet jak PINu nie używasz, to i tak skraca to czas zrobienia 1 fotki.

> Ja 'maziam' paluchem (kciukiem) jakas figure na ekranie (wg wzorca)
> i mam dostep do telefonu (guzik aparatu z boku)

No super...

>> Na razie wstrzymuję się z upgrade do iOS 5 bo chciałbym zrobić
>> jailbreak aby używać telefonu w Polsce, ale jak tylko pojawi się
>> jailbreak na iOS5 to będę go z miłą chęcią instalował choćby dla
>> tego jednego feature. A jest mnóstwo innych fajnych opcji w iOS5.
>
> eeee
> iPhone4 do jakiego mam dostep - nie ma zadnych 'pirackich' wtyczek
> i dziala w Polsce. Pomijajac fakt simlocka u Ciebie - potrzebujesz
> dodatkowo 'rootowac' telefon?

Nie pomijajac simlocka - właśnie do zdjęcia simlocka muszę to zrobić.
To jedyna przyczyna że myślę o jailbreak. Chcę używać telefonu w PL.

>>> A to, ze Apple pokazuje wykresy, ze na twiterze wiekszosc zdjec jaka
>>> zamieszczaja uzytkownicy robiona jest iPhonem niz aparatami pol i
>>> profesjonalnymi (ciekawe dlaczego wyciagneli akurat lustrzanki nikona
>>> i canona do porownania :) nie swiadczy, ze iPhone jest w jakimkolwiek
>>> zakresie w stanie konkurowac z tymi telefonami (po prostu na portalach
>>> wstawia sie czesto zdjecia glupie, zrobione przypadkiem koledze na
>>> imprezie, etc). A Apple ten fakt przeinaczylo na swoja modle.
>>
>> Nie na Tweeterze tylko na Flikr. To jest duży portal fotograficzny w
>> Yahoo.
>> Flikr jest wyłącznie do zdjęć i filmów - pomyliłeś coś z tym Tweeterem.
>
> no dobra, dobra - ale sens zostaje ten sam.

Absolutnie inny.

> Kto wrzuca tam fotki, zrobione w jakim celu, etc.

Są tam fotki w różnym celu. Od amatorskich do profesjonalnych.
Profesjonaliści za pomocą tego portalu sprzedają swoje fotografie,
klienci mogą je kupić do wydrukowania na pozytywach, papierach.

> Mnie zastanawia (a wlasciwie smiesz) to porownanie na wykresie do np.
> nikona D90 czy Canona 5D

To nie było porównanie jakości tylko popularności na serwisie Flikr.

>>> Wiec nie ekscytuj sie tymi zdjeciami i szybkoscia - aaaa zapomnialem -
>>> dodali jeszcze stabilizacje :)
>>
>> Jak byś poużywał iPhone4 w różnych sytuacjach oświetleniowych
>> i porobił trochę fotek tym aparatem i dla porównania innymi telefonami
>> w tych samych okolicznościach to doceniłbyś algorytmy użyte w iPhone4.
>
> tak, uzywalem (podkreslalem to wiele razy) - mam drgawki od tego co wyszlo
> do dzisiaj.
> Tylko nie mow ze w polmroku mogles cyknac fotke - ktora nadawala sie potem
> do czegokolwiek (procz pokazania koledze).

W półmroku mogłem cyknąć LEPSZĄ fotkę niż cyknął kolega HTC Desire.
Cały czas dryfujesz do interpretacji "iPhone4 jest lepszy niż lustrzanka".
Nigdy nic podobnego nie napisałem. Jest lepszy niż inne aparaty w komórkach.

>> Jeśli te w iPhone4S mają być jeszcze lepsze to tym bardziej będzie miał
>> przewage na rynku. Tak jak pisałem wcześniej, aby sprawić że aparat
>> będzie robić dobre zdjęcia nie wystarczy władować mu 8Mpxl sensor
>> i dobre szkło z przodu
>
> co wg Ciebie znaczy okreslenie 'dobre szklo' ?

Nie znaczy lepsze czy porównywalne do szkła od lustrzanki.
To znaczy dobre jak na szkło w aparacie w komórce.

>> - telefon musi przejąć na siebie automatykę
>> ekspozycji, automatykę równowagi bieli i automatykę ostrości i robić
>> to dobrze, intuicyjnie i bez zbędnych ruchów od użytkownika...
>
> no i zdefiniowales tzw target dla iPhone'a.
> Ten target najczesciej w zyciu nie wie i nie bedzie wiedzal jakie wady
> wychodza na tych zdjeciach - bo nigdu im nikt tego nie pokazal (nie maja
> odniesienia)

I bardzo dobrze! Jak się kiedyś zainteresuje fotografią to znajdzie DSLR.
A na razie nich cyka lepsze fotki niż jego kolega z Androidem.

>>>>> Podsumujmy - odgrzewana jajecznica z kamerką full HD, prockiem sprzed
>>>>> roku
>>>>> (z iPada2) którego główną przewagą są gierki i obsługa kamerki full HD
>>>>> wspomnianej wcześniej oraz napisane przez firmę trzecią oprogramowanie
>>>>> do sterowania głosem, a teraz sztucznie ograniczone do jednego modelu.
>>>>> Wygląda, że wiadro z amejzingiem/zajebistością jest dziurawe.
>>>>
>>>> Wygląda na to, że chorobliwie nie cierpisz Apple :-)
>>>> Śmiejesz się z napisanego przez firmę trzecią Siri a tak kochany przez
>>>> Ciebie
>>>> Samsung nawet własnego systemu operacyjnego nie umiał napisać tylko
>>>> wziął to co mu w Google napisali...
>>>
>>> Samsung akurat ma swoj wlasny system, ktory rozwija rownolegle - BADA.
>>
>> Acha... good luck! Czemu jednak wypuszcza Galaxy S2 na Androidzie?
>>
> bo rynek polubil Androida.
> Bo sie da na tym zarobic.
> Bo ludzie maja rozne potrzeby i nie kazdy potrzebuje zaawansowanego
> smartfona...
> Bo chca dac prace programistom
> Bo chca byc mimo wszystko niezalezni od Google'a
> .....
>
> powodów moze byc wiele

W sumie powody dla kichy nie są istotne. Istotna jest kicha :-)