Dnia Wed, 5 Oct 2011 13:38:57 -0500, Pszemol napisał(a):


>>>> Proponuję, żebyś zobaczył, jak robi się zdjęcia aparatem, który ustawia
>>>> ostrość w 0.1 sekundy i dopiero wtedy mów o wygodzie.
>>>
>>> A w którym TELEFONIE taki aparat już zamontowano?
>>
>> A coś pisałem o telefonie? A może wydawało mi się, że napisałem "aparat"?
>
> Ale ja pisałem o telefonie. I grupa jest o telefonach.
> Nie pomyliło Ci się coś?

Pomyliłeś mi się z umiejącym czytać homo sapiens.

>
> Ty jesteś gorszy niż sztuczna inteligencja Siri bo nawet kontekstu nie
> łapiesz!

Patrz wyżej, bucu.

>
>>> Bo na razie mam wybór pomiędzy aparatem który ustawia
>>> się w 1.5 sekundy lub aparatem który ustawia się w 3.5 sekundy.
>>> Jak myślisz, który będzie przyjemniejszy w użytku?
>>
>> Jeden i drugi jest nieprzyjemny w użyciu.
>
> Jak ktoś nie używa aparatu w telefonie to po co dyskutuje o jego
> cechach?

Ależ ja używam, tylko nieczęsto i do fotografowania obiektów które nie
wieją sprzed obiektywu,

> W ten sposób nie ma w ogóle dyskusji o tym który telefon lepszy.

Telefon =/= aparat.

>>> Ale po co dodatkowy guzik?
>>
>> Do wygodnego robienia zdjęć.
>
> Do ROBIENIA zdjęć używa się w iPhone guzika "+" do zgłaśniania.
> Ja pisałem o guziku/shortcut do WYWOŁYWANIA aparatu foto z menu...

A jakież to intuicyjne i szybkie w porównaniu z dedykowanym przyciskiem do
robienia zdjęć.

>
>>> Abyś je potem naciskał przez przypadek trzymając słuchawkę w ręce
>>> bo jest tak oblepiona przyciskami ze wszystkich stron że nie da się jej
>>> chwycić bez naciskania jakiegoś "superprzydatnego" raz na rok guzika?
>>
>> Miałem taki telefon przez dwa lata, jakoś nie miałem z tym problemów.
>> Może userzy Apple nie są w stanie ogarnąć więcej niż jednego przycisku
>> fizycznego?
>
> Albo Ty jesteś przyzwyczajony do niekomfortowych urządzeń
> i nauczony do tego że to Ty się do aparatu naginasz?

:) Dobre, ale ździebko chybione, zwłaszcza że zdjęcia robię głównie
normalnym aparatem :)

>
>>>>> Jak byś poużywał iPhone4 w różnych sytuacjach oświetleniowych
>>>>> i porobił trochę fotek tym aparatem i dla porównania innymi telefonami
>>>>> w tych samych okolicznościach to doceniłbyś algorytmy użyte w iPhone4.
>>>>
>>>> I co, te algorytmy zastępują matrycę i obiektyw?
>>>
>>> Nie. Ale te algorytmy czynią że dwa aparaty z takiej samej jakości
>>> matrycą i obiektywem różnią się diametralnie w łatwości użycia
>>> i jakości produkowanych zdjęć w tych samych warunkach.
>>
>> Dobrze, że macherzy z DxO nie wiedzą o tym, pocięliby się żyletami.
>
> Znowu Ci się grupy pomyliły?

To tacy specjaliści od jakości zdjęć, matryc i obiektywów. W
przeciwieństwie do ciebie, bucu, mają niejakie pojęcie o temacie.



>>> Dlaczego bez myślenia? Jak robię zdjęcie kogoś w cieniu, to trzeba
>>> pomyśleć aby np. dotknąć ekran w miejscu do którego chcesz dobrać
>>> naświetlenie czy np. gdy interesujący Cię obiekt fotografowany
>>> z bliska nie jest w centrum ekranu trzeba go dotknąć aby tam
>>> chwycić fokus i wyostrzyć do miejsca z boku kadru - do tego trzeba
>>> ciut pomyśleć bo automat za Ciebie tego nie wymyśli...
>>
>> Nawet Siri? To bubel jest w takim razie...
>
> ??? O czym Ty mówisz?

Żartuję, lecz jak widzę, nie rozumiesz.


>
> Jak widać nie bardzo, bo dostają Androida jak u wszystkich i się cieszą
> jak głupi do sera :-)

Znaczy, żeś nigdy Androida na oczy nie widział.

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"I felt vaguely uneasy, though I couldn't say why. It did not seem
all that unusual to be drinking with a White Rabbit, a short guy who
resembled Bertrand Russell, a grinning Cat, and my old friend Luke
Raynard, who was singing Irish ballads while a peculiar landscape
shifted from mural to reality at his back."