Hello Krzysztof,

Wednesday, July 4, 2007, 1:33:43 AM, you wrote:

>> Nie wnikam w RFC - czytnik zobaczył wiadomość składająca się z siedmiu
>> kawałków (na dokładkę bez deklaracji multipart)
> Z tym multipartem to przesada, bez deklaracji nic by nie mogl zobaczyc.

Faktycznie jest - w nagłówku. Spodziewałem się w treści.

>> i pokazał mi 7 zakładek a w każdej po kawałku. Podglądnięcie źródła
>> ujawniło, że faktycznie jest to 7 kawałków...
> Owszem. Niezgodnoscia z RFC jest pokazywanie jakichs zakladek, to
> wszystko jest zwykly, ciagly tekst. Zmiana charsetu (= przejscie
> do nastepnej czesci) nie powinna nawet powodowania przejscia do
> nowej linii.

Tylko po co ta zmiana charsetu co chwilę? Jakoś na moje posty
odpowiada normalnie, bez skakania po charsetach co chwilę.

>>> Obawiam sie ze wczesniej doczekam sie zatwierdzenia UTF-8 w pl.*
>> Ależ wolno używać UTF-8 w pl.*
> Niestety oficjalne dokumenty tego nie potwierdzaja :-(

A jakiegoż to dokumentu się spodziewasz?

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> writes:

>> Z tym multipartem to przesada, bez deklaracji nic by nie mogl zobaczyc.
>
> Faktycznie jest - w nagłówku. Spodziewałem się w treści.

Hmm, tak to chyba sie nie da. W naglowku jest deklaracja, w tresci
sa tylko separatory.

> Tylko po co ta zmiana charsetu co chwilę?

To nie jest po cos, a tylko z jakiegos powodu. Z powodu przekodowania
z UTF-8 na ISO-8859-2 i US-ASCII, tyle ze program moglby zauwazyc, ze
to mozna zrobic nieco bardziej optymalnie.

> Jakoś na moje posty
> odpowiada normalnie, bez skakania po charsetach co chwilę.

Bo nie piszesz w UTF-8.

Nie wiem, moze w wolnej chwili sprawdze czy da sie to jakos
zmienic. XEmacs to skomplikowany twor - uzywa sie go zupelnie
niezle, ale wnetrznosci ma raczej trudne do zrozumienia.

>>>> Obawiam sie ze wczesniej doczekam sie zatwierdzenia UTF-8 w pl.*
>>> Ależ wolno używać UTF-8 w pl.*
>> Niestety oficjalne dokumenty tego nie potwierdzaja :-(
>
> A jakiegoż to dokumentu się spodziewasz?

Np. dopisania do listy "legalnych" na www.usenet.pl.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Hello Krzysztof,

Wednesday, July 4, 2007, 2:21:57 AM, you wrote:

>>> Z tym multipartem to przesada, bez deklaracji nic by nie mogl zobaczyc.
>> Faktycznie jest - w nagłówku. Spodziewałem się w treści.
> Hmm, tak to chyba sie nie da. W naglowku jest deklaracja, w tresci
> sa tylko separatory.

W treści zazwyczaj bywają ostrzeżenia o wiadomości wieloczęściowej
(ukryte).

>> Tylko po co ta zmiana charsetu co chwilę?
> To nie jest po cos, a tylko z jakiegos powodu. Z powodu przekodowania
> z UTF-8 na ISO-8859-2 i US-ASCII, tyle ze program moglby zauwazyc, ze
> to mozna zrobic nieco bardziej optymalnie.

Mój nieczytnik przekodowuje z UTF-8 na ISOlatkę bez siekania...

>> Jakoś na moje posty odpowiada normalnie, bez skakania po charsetach
>> co chwilę.
> Bo nie piszesz w UTF-8.

Ale nie widzę związku...

> Nie wiem, moze w wolnej chwili sprawdze czy da sie to jakos
> zmienic. XEmacs to skomplikowany twor - uzywa sie go zupelnie
> niezle, ale wnetrznosci ma raczej trudne do zrozumienia.
>>>>> Obawiam sie ze wczesniej doczekam sie zatwierdzenia UTF-8 w pl.*
>>>> Ależ wolno używać UTF-8 w pl.*
>>> Niestety oficjalne dokumenty tego nie potwierdzaja :-(
>> A jakiegoż to dokumentu się spodziewasz?
> Np. dopisania do listy "legalnych" na www.usenet.pl.

A jakie jest _prawne_ umocowanie witryny www.usenet.pl ?

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

Użytkownik "Jakub Jankowski" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.f8lfq1.uub.shasta@bluzg.slackware.pl...

>> Zycie stalo sie prostsze. Nie mam takich telefonow :)))
>> I szczerze wspolczuje klopotow z upierdliwymi klientami.
>
> Tu chyba nie zrozumiałeś problemu przedpiścy. Jego klienci jęczą, że
> poczta nie dotarła "natychmiast" do odbiorcy (bo MTA rzeczonego odbiorcy
> stosuje greylisting). To ma się nijak do włączanych przez użytkownika
> filtrów antyspamowych, bo przecież nie ma wśród nich opcji "Niech zdalne
> serwery wyłączą greylisting, bo moja poczta ma dotrzeć natychmiast".

Fakt.

--
s.

do góry

Krzysztof Halasa napisał(a):
> wer <b...@n...pl> writes:
>
>>> I to ma byc uzasadnienie czegokolwiek?
>>> Greylisting uwala czesc spamu, w praktyce nie powoduja _zadnych_
>>> innych problemow (opoznienie jest tylko przy pierwszym kontakcie,
>>> takie cos jest polecane nawet przez wlascicieli maszyn robiacych
>>> za duze listservery - tam kilka tysiecy listow to jest wiesz co).
>> Spamerzy są gonieni za to, że:
>> obciążają łącza,
>> kradną czas,
>> obciążają serwery pocztowe.
>>
>> Greylisting to:
>> obciążenie łącza,
>> obciążenie
>>
>> ----------------------------------------------------
--------------------
>>
>> serwerów pocztowych nadawcy.
>>> Czyli w zasadzie to samo.
>>
>> Akurat. Greylisting praktycznie nie robi zadnej z tych rzeczy - nie
>> obciaza lacza, bo pierwsza proba konczy sie przed faza DATA, czasu
>> tez chyba nie kradnie, a obciazenie serwerow pocztowych jest o rzedy
>> wielkosci mniejsze niz np. odbieraniem (albo innym filtrowaniem itp.)
>> spamu.

Spam składający się ze słów kup viagrę - www.mojaviagra.com też w takim
razie jest nieszkodliwy. Bo przecież prawie nie obciąża serwera. Liczy
się sam fakt, że ktoś narzuca mi większe obciążenie serwera. Przy jednym
mailu to jest pomijalne. Jeśli wszyscy by stosowali greylisting, to z
200 tyś. maili dziennie robi się 400 tyś. To daje 200 tyś dodatkowych
prób przesyłki. Greylisting był, jest i będzie systemem, który obciąża
nadawcę. Na zasadzie, żeby mnie nie okradli, każdemu kto się do mnie
zbliży zabiorę 1 grosz.

wer

do góry

Użytkownik "wer" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f6ehth$qlb$1@news.supermedia.pl...
> Jakub Jankowski napisał(a):
>>
>> A kto powiedział, że trzeba greylistować _każdy_ przychodzący email?
>
> Jak wysyłam mail na jakiś serwer to nie mam wpływu na to co wymyśli jakiś
> "admin" po drugiej stronie. Ja nie stosuję tego nie mam zamiaru.

Ale tez nie powinienes miec pretensji do kogos kto sobie wprowadza
taka czy inna polityke obrony przed zalewem spamu, bo robi to za swoimi
drzwiami.
Zawsze mozna zmienic serwery na lepsze (jesli nie daja rady)
i zniknie problem kolejkowania. Taka jest cena wszechobecnego spamu. Life is
brutal.

--
s.

do góry

Sławomir Bem napisał(a):
> Użytkownik "wer" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:f6ehth$qlb$1@news.supermedia.pl...
>> Jakub Jankowski napisał(a):
>>>
>>> A kto powiedział, że trzeba greylistować _każdy_ przychodzący email?
>>
>> Jak wysyłam mail na jakiś serwer to nie mam wpływu na to co wymyśli
>> jakiś "admin" po drugiej stronie. Ja nie stosuję tego nie mam zamiaru.
>
> Ale tez nie powinienes miec pretensji do kogos kto sobie wprowadza
> taka czy inna polityke obrony przed zalewem spamu, bo robi to za swoimi
> drzwiami.

W tym problem, że nie za swoimi drzwiami. Mało mnie obchodzi co się
dzieje u kogoś po otrzymaniu maila, jak dla mnie może mu się restartować
serwer, migać diodą od dysku twardego w takt marsza radetzkiego. Tylko,
że to co robi wpływa na inne serwery.

wer

do góry

Użytkownik "wer" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f6fd2q$7la$1@news.supermedia.pl...

>>>
>>> Akurat. Greylisting praktycznie nie robi zadnej z tych rzeczy - nie
>>> obciaza lacza, bo pierwsza proba konczy sie przed faza DATA, czasu
>>> tez chyba nie kradnie, a obciazenie serwerow pocztowych jest o rzedy
>>> wielkosci mniejsze niz np. odbieraniem (albo innym filtrowaniem itp.)
>>> spamu.
>
> Spam składający się ze słów kup viagrę - www.mojaviagra.com też w takim razie
> jest nieszkodliwy. Bo przecież prawie nie obciąża serwera. Liczy się sam fakt,
> że ktoś narzuca mi większe obciążenie serwera.

Co ma piernik do wiatraka? Wysylasz spam? Chyba nie.
To ta wiagra nie ma dla ciebie znaczenie, no chyba ze masz OR.


> Przy jednym mailu to jest pomijalne. Jeśli wszyscy by stosowali greylisting,
> to z 200 tyś. maili dziennie robi się 400 tyś.

O czym ty mowisz? Piszesz jakbys nie znal zasady greylistingu?
Wg ciebie rozmnazaja sie maile?

> To daje 200 tyś dodatkowych prób przesyłki.

to jest 200k polaczen z ktorych kazde zajmuje kilkadzisiat bajtow :)
Pomijalne, przy wolumenie kilkuset stysiecy.

> Greylisting był, jest i będzie systemem, który obciąża nadawcę. Na zasadzie,
> żeby mnie nie okradli, każdemu kto się do mnie zbliży zabiorę 1 grosz.

NIkt cie nie okrada, nie ma obowiazku wysylania maili do kogokolwiek
jak rowniez ich odbierania. Poki co to ty sie zblizasz wysylajac cos do kogos
a ten ktos zamontowal sobie dodatkowe zabezpieczenie, a Tobie nic do tego,
musisz tylko zaplacic wiecej :) No ale skoro upierasz sie wyslac to do kogo masz
pretensje.
Golebie pocztowe sa alternatywa ;)))

Zejdz na ziemie. To co piszesz nie trzyma sie kupy.
Tu piszesz o setkach tysiecy maili w spoolu tymczasem masz problem z kolejka
kilkaset.
I to jest dla ciebie uzasadnieniem zla greylistingu.

Oczywiscie masz prawo do wlasnego zdania nt greylistingu.
Tyle ze popierasz to raczej radosnymi argumentami ;)))

--
s.


>
> wer

do góry

Sławomir Bem napisał(a):
>>>> Akurat. Greylisting praktycznie nie robi zadnej z tych rzeczy - nie
>>>> obciaza lacza, bo pierwsza proba konczy sie przed faza DATA, czasu
>>>> tez chyba nie kradnie, a obciazenie serwerow pocztowych jest o rzedy
>>>> wielkosci mniejsze niz np. odbieraniem (albo innym filtrowaniem itp.)
>>>> spamu.
>>
>> Spam składający się ze słów kup viagrę - www.mojaviagra.com też w
>> takim razie jest nieszkodliwy. Bo przecież prawie nie obciąża serwera.
>> Liczy się sam fakt, że ktoś narzuca mi większe obciążenie serwera.
>
> Co ma piernik do wiatraka? Wysylasz spam? Chyba nie.
> To ta wiagra nie ma dla ciebie znaczenie, no chyba ze masz OR.

Przeczytaj uważnie to co napisałem. Bo nie rozumiesz.

>> Przy jednym mailu to jest pomijalne. Jeśli wszyscy by stosowali
>> greylisting, to z 200 tyś. maili dziennie robi się 400 tyś.
>
> O czym ty mowisz? Piszesz jakbys nie znal zasady greylistingu?
> Wg ciebie rozmnazaja sie maile?

Mail jest wysyłany dwa razy, za pierwszym razem tylko do DATA, ale i tak
musi być przetworzony w spoolu. Pobrany, odczytany adres. Nawiązane
połączenie. Z punktu widzenia serwera to jest kolejna wysyłka. Z tym, że
za pierwszym razem nie ma transmisji danych, inne operacje są prawie
takie same.

>
>> To daje 200 tyś dodatkowych prób przesyłki.
>
> to jest 200k polaczen z ktorych kazde zajmuje kilkadzisiat bajtow :)
> Pomijalne, przy wolumenie kilkuset stysiecy.

Ukradnę Ci 2 zł, to przy twojej pensji jest pomijalnie mało.

>
>> Greylisting był, jest i będzie systemem, który obciąża nadawcę. Na
>> zasadzie, żeby mnie nie okradli, każdemu kto się do mnie zbliży
>> zabiorę 1 grosz.
>
>
> Zejdz na ziemie. To co piszesz nie trzyma sie kupy.
> Tu piszesz o setkach tysiecy maili w spoolu tymczasem masz problem z
> kolejka kilkaset.
> I to jest dla ciebie uzasadnieniem zla greylistingu.

Kilkaset maili dodatkowo w kolejce jest wkurzające. Jest ich kilkaset,
bo na szczeście nie wszyscy stosują to !@#$%.

>
> Oczywiscie masz prawo do wlasnego zdania nt greylistingu.
> Tyle ze popierasz to raczej radosnymi argumentami ;)))
>

Radośnie nie potrafisz zrozumieć, że greylisting to zwalania roboty na
cudze serwery i dodatkowe ich obciążanie. Niezależnie jak duże to jest
obciążenie, to nie jest fair.

wer

do góry

Użytkownik "wer" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f6feq9$8hk$1@news.supermedia.pl...

> Mail jest wysyłany dwa razy, za pierwszym razem tylko do DATA, ale i tak musi
> być przetworzony w spoolu. Pobrany, odczytany adres. Nawiązane połączenie. Z
> punktu widzenia serwera to jest kolejna wysyłka. Z tym, że za pierwszym razem
> nie ma transmisji danych, inne operacje są prawie takie same.
>
>>
>>> To daje 200 tyś dodatkowych prób przesyłki.
>>
>> to jest 200k polaczen z ktorych kazde zajmuje kilkadzisiat bajtow :)
>> Pomijalne, przy wolumenie kilkuset stysiecy.
>
> Ukradnę Ci 2 zł, to przy twojej pensji jest pomijalnie mało.

Skad wiesz ze pomijalnie? Wiesz ile zarabiam?
Trzymaj sie faktow w dyskusji.
Tak czy inaczej bedziesz zlodziejem jesli ukradniesz cokolwiek.

Greylisting to nie jest kradziez.
Musisz zrozumiec (a wyraznie masz z tym problem)
ze jesli TY chcesz cos do mnie wyslac
i upierasz sie przy tym, musisz *zaakceptowac MOJE warunki przyjecia*
Taka jest cena.
Jedne systemy przyjmuja poczte taniej inne drozej.
Nie wysylaj poczty do tych drogich, nie ma takiego obowiazku.
Proste prawda? Kurierzy tez maja rozne ceny do roznych lokalizacji,
tez cie okradaja jak biora wiecej? Bo masz takie widzimisie ze ma byc taniej?

Nie podoba sie, nie wysylaj, albo znajdz tanszy sposob, a nie placz.

>>> Greylisting był, jest i będzie systemem, który obciąża nadawcę. Na zasadzie,
>>> żeby mnie nie okradli, każdemu kto się do mnie zbliży zabiorę 1 grosz.
>>
>>
>> Zejdz na ziemie. To co piszesz nie trzyma sie kupy.
>> Tu piszesz o setkach tysiecy maili w spoolu tymczasem masz problem z kolejka
>> kilkaset.
>> I to jest dla ciebie uzasadnieniem zla greylistingu.
>
> Kilkaset maili dodatkowo w kolejce jest wkurzające. Jest ich kilkaset, bo na
> szczeście nie wszyscy stosują to !@#$%.

ROTFL :)

>> Oczywiscie masz prawo do wlasnego zdania nt greylistingu.
>> Tyle ze popierasz to raczej radosnymi argumentami ;)))
>>
>
> Radośnie nie potrafisz zrozumieć, że greylisting to zwalania roboty na cudze
> serwery i dodatkowe ich obciążanie. Niezależnie jak duże to jest obciążenie,
> to nie jest fair.

Podziekuj spamerom.
EOT.

--
pozdrawiam
s.

do góry