Po wielu bojach z buczącym gramofonem w końcu jedynym skutecznym
rozwiązaniem okazało się wywalenie transformatora zasilania na zewnątrz.
Akurat pasował on idealnie do obudowy po innym zasilaczu więc go tam
wsadziłem , wykorzystałem też biegnący dotychczas kabel zasilania i zamiast
wtyczki umieściłem tak wykonany zasilacz.
Swoją drogą to pierwszy gramofon jaki mam który nie buczy i aż dziw, że
kiedyś konstruktorzy na to nie wpadli.
Jak narazie dzięki temu dźwięk jest doskonale czysty bez przydźwięku ale
teraz powstał problem z zastąpieniem lampki oświetlającej stroboskop na
talerzu. Transformator daje około AC 20V na wyjściu. Kabel który zasilał do
tej pory transformator podłączyłem do płyty głównej gramofonu. Czym zastąpić
lampkę stroboskopu. Myślałem o jakiejś diodzie led. Latarka led niestety jej
nie zastępuje bo nie widać kresek podczas obracania talerza.

do góry

Użytkownik "Doxent" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ia9gs0$2d9$1@inews.gazeta.pl...
> Po wielu bojach z buczącym gramofonem w końcu jedynym skutecznym
> rozwiązaniem okazało się wywalenie transformatora zasilania na zewnątrz.
> Akurat pasował on idealnie do obudowy po innym zasilaczu więc go tam
> wsadziłem , wykorzystałem też biegnący dotychczas kabel zasilania i
> zamiast wtyczki umieściłem tak wykonany zasilacz.
> Swoją drogą to pierwszy gramofon jaki mam który nie buczy i aż dziw, że
> kiedyś konstruktorzy na to nie wpadli.
> Jak narazie dzięki temu dźwięk jest doskonale czysty bez przydźwięku ale
> teraz powstał problem z zastąpieniem lampki oświetlającej stroboskop na
> talerzu. Transformator daje około AC 20V na wyjściu. Kabel który zasilał
> do tej pory transformator podłączyłem do płyty głównej gramofonu. Czym
> zastąpić lampkę stroboskopu. Myślałem o jakiejś diodzie led. Latarka led
> niestety jej nie zastępuje bo nie widać kresek podczas obracania talerza.
Z latarki nie bedziesz mial prążków bo latarka świeci światłem stałym.
Podłącz diodę LED przez rezystor pod te 20 V AC to powinna mrugać w rytm tej
neonówki, chociaż zdaje mi się że neonówka daje 100 mrugnięć na s. Także
trzba by podłączyć 2 diody antyrównolegle.

Pozdr
Gejzero.

do góry

Am 27.10.2010 18:12, schrieb Gejzero SQ3OGX:
>
> Użytkownik "Doxent" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ia9gs0$2d9$1@inews.gazeta.pl...
>> Po wielu bojach z buczącym gramofonem w końcu jedynym skutecznym
>> rozwiązaniem okazało się wywalenie transformatora zasilania na
>> zewnątrz. Akurat pasował on idealnie do obudowy po innym zasilaczu
>> więc go tam wsadziłem , wykorzystałem też biegnący dotychczas kabel
>> zasilania i zamiast wtyczki umieściłem tak wykonany zasilacz.
>> Swoją drogą to pierwszy gramofon jaki mam który nie buczy i aż dziw,
>> że kiedyś konstruktorzy na to nie wpadli.
>> Jak narazie dzięki temu dźwięk jest doskonale czysty bez przydźwięku
>> ale teraz powstał problem z zastąpieniem lampki oświetlającej
>> stroboskop na talerzu. Transformator daje około AC 20V na wyjściu.
>> Kabel który zasilał do tej pory transformator podłączyłem do płyty
>> głównej gramofonu. Czym zastąpić lampkę stroboskopu. Myślałem o
>> jakiejś diodzie led. Latarka led niestety jej nie zastępuje bo nie
>> widać kresek podczas obracania talerza.
> Z latarki nie bedziesz mial prążków bo latarka świeci światłem stałym.
> Podłącz diodę LED przez rezystor pod te 20 V AC to powinna mrugać w rytm
> tej neonówki, chociaż zdaje mi się że neonówka daje 100 mrugnięć na s.
> Także trzba by podłączyć 2 diody antyrównolegle.

inna możliwość, to zrobienie swojego stroboskopu na czerwonym LEDzie i
generatorze 100Hz zrobionym choćby na 555, albo, jeszcze lepiej, na
kwarcu i CD4060. Jak się chce (lub może) pozostawić te 20VAC, to można
dać LEDa przez mostek graetza i odpowiednim opornikiem do AC. Tylko po
co zastępować lampę neonową?

Waldek

do góry

Pan Waldemar Krzok napisał:

> inna możliwość, to zrobienie swojego stroboskopu na czerwonym LEDzie

Koniecznie czerwonym?

> i generatorze 100Hz zrobionym choćby na 555, albo, jeszcze lepiej,
> na kwarcu i CD4060.

Na kwarcu, to jeszcze, ale to 555 to by trzeba jakoś skalibrować na
100 Hz. I wierzyć, że z czasem potencjometr nie popłynie. Równie dobrze
można skalibrowac obroty silnika i nie ruszać ustawień.

> Jak się chce (lub może) pozostawić te 20VAC, to można dać LEDa przez
> mostek graetza i odpowiednim opornikiem do AC.

Jeszcze lepiej dodać jakiś układ kształtujący, żeby błyski były krótkie.
Jeśli nie elektroniczny, to choćby jakiś obwód różniczkujący przebieg
prostokątny zrobiony z obciętego sinusa.

> Tylko po co zastępować lampę neonową?

Się stłukła?

--
Jarek

do góry

Am 27.10.2010 18:33, schrieb Jarosław Sokołowski:
> Pan Waldemar Krzok napisał:
>
>> inna możliwość, to zrobienie swojego stroboskopu na czerwonym LEDzie
>
> Koniecznie czerwonym?

Osobiście mi się bardziej podoba. Zielona też może być. Niebieska za
bardzo bije po oczach, a biała to taka, no biała ;-).

>> i generatorze 100Hz zrobionym choćby na 555, albo, jeszcze lepiej,
>> na kwarcu i CD4060.
>
> Na kwarcu, to jeszcze, ale to 555 to by trzeba jakoś skalibrować na
> 100 Hz. I wierzyć, że z czasem potencjometr nie popłynie. Równie dobrze
> można skalibrowac obroty silnika i nie ruszać ustawień.
>
>> Jak się chce (lub może) pozostawić te 20VAC, to można dać LEDa przez
>> mostek graetza i odpowiednim opornikiem do AC.
>
> Jeszcze lepiej dodać jakiś układ kształtujący, żeby błyski były krótkie.
> Jeśli nie elektroniczny, to choćby jakiś obwód różniczkujący przebieg
> prostokątny zrobiony z obciętego sinusa.

Nie trzeba. A jak się koniecznie chce, to można wstawić do tego graetza
szeregowo diodę zenera, opornik i LEDa.

>> Tylko po co zastępować lampę neonową?
>
> Się stłukła?

Kupić nową? Uważam, że neonówki ładnie świecą no i są ekonomiczniejsze,
bo prawie nie pobierają prądu.

Waldek

do góry

Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:8ir2q0Fta3U4@mid.uni-berlin.de...

> > Koniecznie czerwonym?
>
> Osobiście mi się bardziej podoba. Zielona też może być. Niebieska za
> bardzo bije po oczach, a biała to taka, no biała ;-).

zapomniałeś o pomarańczowych :)

> > Się stłukła?
>
> Kupić nową? Uważam, że neonówki ładnie świecą no i są ekonomiczniejsze,
> bo prawie nie pobierają prądu.

LED-y o wysokiej sprawności też coś tam dają przy 1mA, w każdym razie nie
ma takiej przepaści jak 10 czy 20 lat temu :)

e.

do góry

Użytkownik "Doxent" <d...@g...pl> napisał w
> Czym zastąpić lampkę stroboskopu. Myślałem o jakiejś diodzie led.
> Latarka led niestety jej nie zastępuje bo nie widać kresek
> podczas obracania talerza.

Jak najbardziej LED, ale sterowana oczywiscie z generatora 100Hz
stabilizowanego kwarcem, a moze i GPS lub DCF77 :-)

J.

do góry

Am 27.10.2010 18:57, schrieb entroper:
> Użytkownik "Waldemar Krzok"<w...@z...fu-berlin.de> napisał w
> wiadomości news:8ir2q0Fta3U4@mid.uni-berlin.de...
>
>>> Koniecznie czerwonym?
>>
>> Osobiście mi się bardziej podoba. Zielona też może być. Niebieska za
>> bardzo bije po oczach, a biała to taka, no biała ;-).
>
> zapomniałeś o pomarańczowych :)

o fioletowych też. Ale pomarańczowe świecą brudno, a niebieskie i
fioletowe wkurzają niesamowicie. Wszędzie teraz wstawiają niebieskie
kontrolki, błeeeeee.

>>> Się stłukła?
>>
>> Kupić nową? Uważam, że neonówki ładnie świecą no i są ekonomiczniejsze,
>> bo prawie nie pobierają prądu.
>
> LED-y o wysokiej sprawności też coś tam dają przy 1mA, w każdym razie nie
> ma takiej przepaści jak 10 czy 20 lat temu :)

Ale i tak dużo więcej niż neonówka (jakieś 50x ;-))

Waldek

do góry

Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de>
>>> Osobiście mi się bardziej podoba. Zielona też może być.
>>> Niebieska za
>>> bardzo bije po oczach, a biała to taka, no biała ;-).
>> zapomniałeś o pomarańczowych :)
> o fioletowych też. Ale pomarańczowe świecą brudno, a niebieskie i
> fioletowe wkurzają niesamowicie. Wszędzie teraz wstawiają
> niebieskie kontrolki, błeeeeee.

Wiem - zelazko w dlon i naniesc na pola jakas ladna animacje.
Robia toner UV ? To by moglo byc dopiero fajne :-)

J.

do góry

Pan Waldemar Krzok napisał:

>>> inna możliwość, to zrobienie swojego stroboskopu na czerwonym LEDzie
>> Koniecznie czerwonym?
>
> Osobiście mi się bardziej podoba. Zielona też może być. Niebieska za
> bardzo bije po oczach, a biała to taka, no biała ;-).

Jeszcze może być pomarańczowa. Najbardziej przypomina neonówkę.

>> Jeszcze lepiej dodać jakiś układ kształtujący, żeby błyski były krótkie.
>> Jeśli nie elektroniczny, to choćby jakiś obwód różniczkujący przebieg
>> prostokątny zrobiony z obciętego sinusa.
>
> Nie trzeba. A jak się koniecznie chce, to można wstawić do tego graetza
> szeregowo diodę zenera, opornik i LEDa.

Nie że koniecznie trzeba, ale może warto. W świetle neonówki paski są
dość rozmyte, a tam jest wbudowana "dioda zenera" w postaci napięcia
zapłonu. Jak jest ze światłem diody, tego nie sprawdzałem (ona też ma
napięcie "zapłonu"). Im krótsze będa błyski, tym lepiej będzie widać
paski.

>>> Tylko po co zastępować lampę neonową?
>> Się stłukła?
>
> Kupić nową? Uważam, że neonówki ładnie świecą no i są ekonomiczniejsze,
> bo prawie nie pobierają prądu.

Kiedyś neonówki sprzedawali w każdym sklepie elektrycznym. Teraz to nawet
nie wiem.

--
Jarek

do góry