-
51. Data: 2014-11-01 17:56:19
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: XX YY <f...@g...com>
> Dokladnie tak samo jest w uk - ale dotyczy to pieszych - wychodza z
> zalozenia ze pieszy, w przeciwienstwie do obudowanego samochodziarza
> jest w stanie realnie ocenic sytuacje.
> W rezultacie w Londynie mozna przechodzic na czerwonym obok stojacego
> policjanta, i on nie interweniuje (dopoki ten pieszy nie wymusi
> pierszenstwa).
> Da sie?
> --
> TA
decyzja policjanta ma pierwsznstwo przed wszelkim znakami.
jesli wchodzisz na czerowne swiatlo w obecnosci policjanta to ten moze cie cofnac ,
albo wyrazic zgode.
jest tak umocowany prawnie , ze ma taka mozliwosc.
Jesli dal ci milczaco przyzwolenie , to przyzwolenie masz.
w polsce jest tak samo - nie jeden raz policjant puszcza ruch na czerwonym swietle.
czy babka w muzeum jest tak umocowana , ze moze zadecydowac sama to tego nie wiem ,
zalezy od regulacji. widocznie nie.
w przypadku , o ktorym wspomnialem w londynie decyzja nalezala do bileterki.
widac uzanala , ze jest malo statywow w muzeum i mi zezwolila. w innej sytuacji nie.
Widac taka byla regulacja.
jesli zarzadzenie sie nie podoba , to obsluga muzeum nie jest partnerem do dyskusji ,
gdyz nie ma kompetencji zmiany zarzadzenia.
Skoro wezwali straz to sie musiales awanturowac . A moze byla w tym muzeum sieczkarka
do slomy ?
-
52. Data: 2014-11-01 18:01:28
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2014-11-01 17:56, XX YY pisze:
> decyzja policjanta ma pierwsznstwo przed wszelkim znakami.
> jesli wchodzisz na czerowne swiatlo w obecnosci policjanta to ten moze cie cofnac
, albo wyrazic zgode.
> jest tak umocowany prawnie , ze ma taka mozliwosc.
> Jesli dal ci milczaco przyzwolenie , to przyzwolenie masz.
> w polsce jest tak samo - nie jeden raz policjant puszcza ruch na czerwonym swietle.
Znowu nie rozumiesz co czytasz. Nie chodzi o policjanta kierującego
ruchem, bo wtedy nie obowiązuje sygnalizacja, więc teoretycznie nie
można złamać zakazu, którego nie ma. Akurat w niektórych krajach jest
tak, że można przechodzić na czerwonym świetle, w Polsce jak przejdziesz
na czerwonym świetle a obok będzie przechodzić czy przejeżdżać patrol,
to dostaniesz mandat, w UK nie.
--
marcin
-
53. Data: 2014-11-01 18:04:40
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2014-11-01 17:31, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "XX YY" <f...@g...com> napisał w wiadomości
> news:d3d76d63-f10d-4842-ad3b-7bcb6fe440c3@googlegrou
ps.com...
>
>> A moze by tak wejsc , usmiechnac sie i zapytac czy mozna fotografowac ?
>
> Istnieje coś takiego, jak domniemania prawne. To,zeludzie w muzeach
> fotografować chcą jest na tyle oczywiste, że jeśli chcemy im tego
> zabronić pasowałoby jednak o tymw sposób widoczny i czytelny
> informować.
Hmmm, z drugiej strony to, że muzea mają regulaminy chyba też jest
oczywiste, nie?
-
54. Data: 2014-11-01 18:16:22
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Samstag, 1. November 2014 18:02:09 UTC+1 schrieb mt:
> W dniu 2014-11-01 17:56, XX YY pisze:
>
> > decyzja policjanta ma pierwsznstwo przed wszelkim znakami.
> > jesli wchodzisz na czerowne swiatlo w obecnosci policjanta to ten moze cie
cofnac , albo wyrazic zgode.
> > jest tak umocowany prawnie , ze ma taka mozliwosc.
> > Jesli dal ci milczaco przyzwolenie , to przyzwolenie masz.
> > w polsce jest tak samo - nie jeden raz policjant puszcza ruch na czerwonym
swietle.
>
> Znowu nie rozumiesz co czytasz. Nie chodzi o policjanta kierującego
> ruchem, bo wtedy nie obowiązuje sygnalizacja, więc teoretycznie nie
> można złamać zakazu, którego nie ma. Akurat w niektórych krajach jest
> tak, że można przechodzić na czerwonym świetle, w Polsce jak przejdziesz
> na czerwonym świetle a obok będzie przechodzić czy przejeżdżać patrol,
> to dostaniesz mandat, w UK nie.
>
> --
> marcin
znowu piszesz jak jakis maniak , ktoremu zalezy na wykazaniu , ze w kazdej sytuacji
musi miec racje.
przyjmij do wiadomosci ze w zakresie fotografi g. wiesz - tylko tyle co wyczytasz w
sieci.
cenia to niektorzy , ze sami nie musza szukac odpowiedzi i robisz to dla nich w
pogoni za wyimaginowana pochwala .
to sobie przeczytaj wypowidz do ktorej sie ustosunkowuje :
"W rezultacie w Londynie mozna przechodzic na czerwonym obok stojacego
policjanta, i on nie interweniuje (dopoki ten pieszy nie wymusi
pierszenstwa). "
sa rozwiazania rozne , ale to nie ma nic wspolnego z muzeum.
sa rozwiazania w ruchu ulicznym , ze w pewnym momencie wszystkie samochody maja
czerowne swiatlo , ruch jest zamkniety , a piesi przechodza przez skrzyzowanie jak
chca.
taka regulacja - czerwone w zasadzie obowiazuje samochody.
w muzeum jest taka regulacja , ze fotografowac ze statywu nie wolno.
jesli kobieta nie ma upowaznienia do udzielenia zezwolenia na fotografowanie , to nie
ma.
wymuszajac to od niej, stawiasz ja w niezrecznej sytuacji.
nie dyskutuje teraz jakie rozwiazanie tam byloby dobre.
moim zdaniem oblsudze muzeum mozna zostawic decyzje o wydaniu zakazu /zgody
fotografownia w zaleznosci od sytuacji. Ale ja nie jestem dyrektorem.
Mnie osobiscie w malych muzeach osoby ze statywem przeszkadzaja , ale jesli to nie
jest nagminne , to nie mam problemu sie do tego dostosowac.
nie wszyscy musza byc tak tolerancyjni.
w zaleznosci od konkretnego muzeum , nasilenia zwiedzajacych moim zdaniem wystrczy
instrukcja - mozna fotografowac ze statywu , ale prosze zworcic uwage by nie
przeszkadzac innym.
ale to moje zdanie , nie jestem i nie bede dyrektorem muzeum.
niestety polacy sa przyzwyczajeni do zarzadzenia silowego , bez paly czesto ni hu ,
hu. moze dyrekcja wie lepiej , ze trzeba zakazac ?
-
55. Data: 2014-11-01 18:21:21
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2014-11-01 18:16, XX YY pisze:
> znowu piszesz jak jakis maniak , ktoremu zalezy na wykazaniu , ze w kazdej sytuacji
musi miec racje.
> przyjmij do wiadomosci ze w zakresie fotografi g. wiesz - tylko tyle co wyczytasz w
sieci.
W twoim starym stylu zaczynają się inwektywy?
> to sobie przeczytaj wypowidz do ktorej sie ustosunkowuje :
>
> "W rezultacie w Londynie mozna przechodzic na czerwonym obok stojacego
> policjanta, i on nie interweniuje (dopoki ten pieszy nie wymusi
> pierszenstwa). "
Ja przeczytałem ze zrozumieniem, ty nie.
W Polsce nie możesz przejść na czerwonym świetle bez interwencji
policjanta, jeżeli ten nie kieruje ruchem i nie otworzył danego kierunku
ruchu, proste.
--
marcin
-
56. Data: 2014-11-01 18:32:06
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: T...@s...in.the.world
In article <54550b66$0$12623$65785112@news.neostrada.pl>,
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "XX YY" <f...@g...com> napisał w wiadomości
> news:d3d76d63-f10d-4842-ad3b-7bcb6fe440c3@googlegrou
ps.com...
>
> > A moze by tak wejsc , usmiechnac sie i zapytac czy mozna fotografowac ?
>
> Istnieje coś takiego, jak domniemania prawne. To,zeludzie w muzeach
> fotografować chcą jest na tyle oczywiste, że jeśli chcemy im tego zabronić
> pasowałoby jednak o tymw sposób widoczny i czytelny informować., Co innego
> przykładowo z jadą na rolkach. Sądzę, że niewiele muzeów poszczyci sie
> takim zakazem w regulaminie, tak jak i zakazem jeżdzęnia na hulajnodze,
> rowerze czy zgoła taczkami - bo to akurat oczywiste. I tu tkwi problem.
> Jeśli ktoś wymyśla jakiś nieoczywisty zakaz, to powinien po pierwsze mieć
> ku temu podstawę prawną, a po drugie w sposób czytelny informować o tym
> osoby,których ów zakaz dotyczy.
Czy moglbys przestac dyskutowac z tym tepym trollem?
Przeciez on i tak nie czyta co sie pisze, tylko tokuje jak najety.
Przeciez w pierwszym mailu wyraznie napisalem, jak sytuacja wygladala.
I ze pierwsza 'funkcjonriuszka' nie wyrazala zadnego sprzeciwu.
A moje pretensje dotycza - powtarzam po raz enty
1. zupelnego braku informacji i uzalezniana zakazu od widzimisie obslugi.
2. Braku sensownego uzasadnienia fotografowania ze statywem.
--
TA
-
57. Data: 2014-11-01 18:35:33
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: T...@s...in.the.world
In article <545512ad$0$12641$65785112@news.neostrada.pl>,
JDX <j...@o...pl> wrote:
> On 2014-11-01 17:31, Robert Tomasik wrote:
> > Użytkownik "XX YY" <f...@g...com> napisał w wiadomości
> > news:d3d76d63-f10d-4842-ad3b-7bcb6fe440c3@googlegrou
ps.com...
> >
> >> A moze by tak wejsc , usmiechnac sie i zapytac czy mozna fotografowac ?
> >
> > Istnieje coś takiego, jak domniemania prawne. To,zeludzie w muzeach
> > fotografować chcą jest na tyle oczywiste, że jeśli chcemy im tego
> > zabronić pasowałoby jednak o tymw sposób widoczny i czytelny
> > informować.
> Hmmm, z drugiej strony to, że muzea mają regulaminy chyba też jest
> oczywiste, nie?
Ale dlaczego jest to jakis szeptany regulamin (na dodatek trudny do
zapamietania przez pracownikow)?
Muzeum Narodowego nie stac na wywieszenie tego regulaminu?
--
TA
-
58. Data: 2014-11-01 18:36:20
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Ja przeczytałem ze zrozumieniem, ty nie.
> W Polsce nie możesz przejść na czerwonym świetle bez interwencji
> policjanta, jeżeli ten nie kieruje ruchem i nie otworzył danego kierunku
> ruchu, proste.
to zaproponuj :
poniewaz w londynie przechodza na czerwonym swietle i policja nie interweniuje ,
niech obsluga muzeum narodowego zezwala na fotografowanie ze statywu.
mysle ze to jest dobry argument.
-
59. Data: 2014-11-01 18:42:04
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2014-11-01 18:36, XX YY pisze:
> to zaproponuj :
>
> poniewaz w londynie przechodza na czerwonym swietle i policja nie interweniuje ,
niech obsluga muzeum narodowego zezwala na fotografowanie ze statywu.
>
> mysle ze to jest dobry argument.
Nic nie pisałem o fotografowaniu w muzeum tylko prostowałem twoje bzdury
o policjantach kierujących ruchem, bo przypadek z UK nie dotyczył tej
sytuacji.
--
marcin
-
60. Data: 2014-11-01 18:47:20
Temat: Re: fotografowanie w museum cd
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Samstag, 1. November 2014 18:32:09 UTC+1 schrieb
T...@s...in.the.world:
> In article <54550b66$0$12623$65785112@news.neostrada.pl>,
> "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "XX YY" <f...@g...com> napisał w wiadomości
> > news:d3d76d63-f10d-4842-ad3b-7bcb6fe440c3@googlegrou
ps.com...
> >
> > > A moze by tak wejsc , usmiechnac sie i zapytac czy mozna fotografowac ?
> >
> > Istnieje coś takiego, jak domniemania prawne. To,zeludzie w muzeach
> > fotografować chcą jest na tyle oczywiste, że jeśli chcemy im tego zabronić
> > pasowałoby jednak o tymw sposób widoczny i czytelny informować., Co innego
> > przykładowo z jadą na rolkach. Sądzę, że niewiele muzeów poszczyci sie
> > takim zakazem w regulaminie, tak jak i zakazem jeżdzęnia na hulajnodze,
> > rowerze czy zgoła taczkami - bo to akurat oczywiste. I tu tkwi problem.
> > Jeśli ktoś wymyśla jakiś nieoczywisty zakaz, to powinien po pierwsze mieć
> > ku temu podstawę prawną, a po drugie w sposób czytelny informować o tym
> > osoby,których ów zakaz dotyczy.
>
> Czy moglbys przestac dyskutowac z tym tepym trollem?
> Przeciez on i tak nie czyta co sie pisze, tylko tokuje jak najety.
> Przeciez w pierwszym mailu wyraznie napisalem, jak sytuacja wygladala.
> I ze pierwsza 'funkcjonriuszka' nie wyrazala zadnego sprzeciwu.
> A moje pretensje dotycza - powtarzam po raz enty
> 1. zupelnego braku informacji i uzalezniana zakazu od widzimisie obslugi.
> 2. Braku sensownego uzasadnienia fotografowania ze statywem.
> --
> TA
czlowieku wychodzi ci sloma z butow.
nawet nie potrafisz sie znalezc z aparatem w muzeum.
myslisz , ze ktos sie nad toba tutaj ulituje.
nie masz nic do napisania , to piszesz bzdety.