-
91. Data: 2010-06-08 20:51:32
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-06-08 22:32:07 +0200, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> said:
> Dużo częściej juz amatorzy są
> eliminowani ze względów prawnych (wymóg akredytacji).
Dokładnie.
Amator z reporterki jest eliminowany tylko możliwościami.
Albo się boi i na wojnę nie pojedzie, albo nie ma kasy na podróż, czy
sprzęt, albo akredytacji.
Wszystko inne leży przed amatorem, tylko brać.
>
>>
>>> Pamiętam, jak kilka lat temu na jednym ze szkoleń uczono mnie, że
>>> zastosowane rozwiązanie wcale nie musi być najlepsze - musi być
>>> wystarczająco dobre do spełnienia postawionych wymagań. I prawda ta
>>> dotyczy również fotografii zamawianych przez redakcje.
>>
>> Zamawianych z festynów w pełnym słonku to i owszem.
>> A pamiętasz buta w Busha? Nawet marki kwiczały, ale kilka zdjęć jest.
>> Amator nie miałby szans nawet :D
>>
>
> Sądzę, że gdyby był na miejscu miałby jednak szanse - aczkolwiek przyznaję,
> ze niewielkie - musiałby mieć dużo szczęścia.
Już samo bycie tam byłoby szczęściem.
Ale jest jeszcze inny aspekt.
Pamiętam jak sprzedałem zdjęcia za Busha seniora I wojna iracka.
Wszystkie które miałem z tygodniowego pobytu w Libii. Bo akurat z
komuny byłem z dostawą jakiegoś złomu na budowę cukrowni.
Były zdjęcia piasków i facetów w szarawarach. To wystarczyło.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
92. Data: 2010-06-08 20:53:15
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-06-08 22:36:38 +0200, J-L-F <j...@o...pl> said:
> W tym, że klient nie wychodzi poza poziom gówna, jest nasza szansa,
> inaczej wszyscy musielibyśmy być na poziomie Leonarda da Vinci - ;-(
Rzetelne rzemiosło by wystarczyło. W wielu sytuacjach klient więcej nie
wymaga, ale już nie wie jak wygląda rzetelne rzemiosło.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
93. Data: 2010-06-08 21:01:13
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 7 Cze, 21:00, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
> <d...@v...pl> napisa :
>
>
>
> >> Ilo fotograf w wkr tce si zmniejszy :)
>
> >A wtedy stawki wzrosn .
>
> Aby tak by o - musia oby by spe niony dodatkowy warunek - brak dost pu do
> zdj nie pochodz cych od zawodowych fotograf w. A nie jest on spe niony - i
> to w a nie powoduje spadek cen.
Jest spora grupa tematów , do których "amator" nie podejdzie nawet.
>
>
> >PS Wykonanie zdj cia kosztuje jakie 2 Kz .
> >Klient przyzwyczajony jest do stawki 50z /fotka.
> >Jaki wniosek ? Klient nie dostanie zdj .
>
> B d - kupi po 10z /fotka od amator w.
Amator wyłoży 2kZł na niezbędne przygotowania .
Sprzeda za 10zł. Dużo znasz tak zamożnych amatorów ?
> >Nie sprzeda nak adu .
>
> Sprzeda:-)
Empiria temu przeczy. Tzn sprzeda jakieś 5% tego co konkurencja
dysponująca profesjonalnym produktem reklamowym.
> >Sytuacja druga : klient zap aci te dwa tysi ce plus mar a.
> >Sprzeda nak ad , zarobi.
>
> W nie wtedy nie sprzeda - bo konkurencja b dzie ta sza. Mo e nie od razu,
> ale po pewnym czasie takich praktyk klienci zag osuj nogami. I nie miej
> z udze - dla 90% kupuj cych gazet ni sza cena b dzie wa niejsza od jako ci
> fotografii.
Czy ja pisałem o gazetach ? Koszt tych kilku zdjęć to i tak jest
procent , góra dwa kosztów porządnej kampanii reklamowej , i ułamek
promila wprowadzenia produktu na rynek.
> >Kto wyleci z rynku ?
> >[...]
>
> W a nie - dobre pytanie. Ale... mam wra enie, e odpowiedzi si r ni .
Klient głosuje portfelem , kupuje oczami. Ci którzy tego nie
rozumieją , polegną.
Żeby sprzedać , trzeba mieć lepszy obrazek. Żeby mieć lepszy obrazek ,
potrzebne są określone przygotowania. A myślisz że cieśla robiący
konstrukcję zrobi ją dla frajdy ? Nie . on to zrobi za konkretne
pieniądze plus VAT.
Oczywiście , możesz ją sklecić sam , ale materiał kosztuje zawsze.
Tyle że nikt nie postawi na deseczkach skleconych przez nie wiadomo
kogo towaru za kilkanaście tysięcy złotych. Żeby zaoszczędzić dwa.
Bo jaki się coś zawali to będzie w plecy .... nie , nie kilkanaście
tysięcy. Kilka lat życia spędzonych w mamrze.
Bo na przykład ktoś stojący na tej konstrukcji straci nogę.
Ostatnio BP zaoszczędziło na zabezpieczeniach i to nie marne 2
tysiaki. Ciekawe ile będzie to ich teraz kosztować , jak myślisz ?
Pozdro Marcin
-
94. Data: 2010-06-08 21:12:30
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 8 Cze, 12:00, "kamil" <k...@s...com> wrote:
> > PS Wykonanie zdjęcia kosztuje jakieś 2 Kzł.
> > Klient przyzwyczajony jest do stawki 50zł/fotka.
>
> Kasujesz 50.000 zlotych za sesje slubna?
Wiesz ile kosztuje atest wytrzymałościowy na konstrukcję ?
Pozdro Marcin
-
95. Data: 2010-06-08 21:16:28
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 8 Cze, 13:10, "adam"
<j...@o...maile.com> wrote:
.
> PS Wykonanie zdjęcia kosztuje jakieś 2 Kzł.
> Klient przyzwyczajony jest do stawki 50zł/fotka.
> Jaki wniosek ? Klient nie dostanie zdjęć.
> ----------------------------------------
>
a za zdjęcie ? No fajnie, żyć nie umierać. Tylko kto przytomny
> na umyśle da nawet dziesiątą część za sztukę zdjęcia ? Np. gdy ma
> packshotowe zlecenie ?
Ja nie mówię " za zdjęcie" Ja mówię "koszt wykonania zdjęcia". Plus
marża czyli zarobek fotografa. Czujesz różnicę ?
PS Render byłby dwukrotnie droższy. I w dodatku czasowo nieopłacalny.
Pozdro Marcin
-
96. Data: 2010-06-08 21:17:05
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał:
> >>>
> >>> Ilość fotografów wkrótce się zmniejszy :)
> >>
> >> A wtedy stawki wzrosną.
> >
> > Aby tak było - musiałoby być spełniony dodatkowy warunek - brak
> > dostępu do zdjęć nie pochodzących od zawodowych fotografów. A nie
> > jest on spełniony - i to właśnie powoduje spadek cen.
>
> Zdefiniujmy jeszcze kto to jest zawodowy fotograf.
>
Sądzę, że można pzryjąć, ze jest to osoba, dla której wykonywanie zdjeć jest
głównym obowiązkiem pracowniczym (fotograf na etacie) lub sprzedaż
wykonanych zdjęć jest głównym źródłem dochodu (fotograf z własną
działalnością gospodarczą).
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
97. Data: 2010-06-08 21:50:56
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
<d...@v...pl> napisał
>>[...]
>> >> Ilo fotograf w wkr tce si zmniejszy :)
>>
>> >A wtedy stawki wzrosn .
>>
>> Aby tak by o - musia oby by spe niony dodatkowy warunek - brak dost pu do
>> zdj nie pochodz cych od zawodowych fotograf w. A nie jest on spe niony -
i
>> to w a nie powoduje spadek cen.
>Jest spora grupa tematów , do których "amator" nie podejdzie nawet.
>
Jaki to procent tematów?
>>
>> >PS Wykonanie zdj cia kosztuje jakie 2 Kz .
>> >Klient przyzwyczajony jest do stawki 50z /fotka.
>> >Jaki wniosek ? Klient nie dostanie zdj .
>>
>> B d - kupi po 10z /fotka od amator w.
>
>Amator wyłoży 2kZł na niezbędne przygotowania .
>Sprzeda za 10zł. Dużo znasz tak zamożnych amatorów ?
Znów - jaki procent zleceń wymaga kosztownych przygotowań (przy założeniu,
że wymagania co do jakości zdjeć są niewielkie - bo takie zwykle są).
>> >Nie sprzeda nak adu .
>>
>> Sprzeda:-)
> Empiria temu przeczy. Tzn sprzeda jakieś 5% tego co konkurencja
>dysponująca profesjonalnym produktem reklamowym.
Jakość zdjeć prezentowanych w większości folderów reklamowych jakoś nie
zawsze kojarzy mi się z 'profesjonalnym produktem'. Często widzę
przeciętność, nawet wręcz bylejakość...
>> >Sytuacja druga : klient zap aci te dwa tysi ce plus mar a.
>> >Sprzeda nak ad , zarobi.
>>
>> W nie wtedy nie sprzeda - bo konkurencja b dzie ta sza. Mo e nie od razu,
>> ale po pewnym czasie takich praktyk klienci zag osuj nogami. I nie miej
>> z udze - dla 90% kupuj cych gazet ni sza cena b dzie wa niejsza od jako
ci
>> fotografii.
> Czy ja pisałem o gazetach ? Koszt tych kilku zdjęć to i tak jest
>procent , góra dwa kosztów porządnej kampanii reklamowej , i ułamek
>promila wprowadzenia produktu na rynek.
Kolejny raz zapytam o procent - jaki procent zleceń stanowią poważne
kampanie reklamowe?
>Żeby sprzedać , trzeba mieć lepszy obrazek. Żeby mieć lepszy obrazek ,
>potrzebne są określone przygotowania. A myślisz że cieśla robiący
>konstrukcję zrobi ją dla frajdy ? Nie . on to zrobi za konkretne
>pieniądze plus VAT.
>Oczywiście , możesz ją sklecić sam , ale materiał kosztuje zawsze.
>Tyle że nikt nie postawi na deseczkach skleconych przez nie wiadomo
>kogo towaru za kilkanaście tysięcy złotych. Żeby zaoszczędzić dwa.
>Bo jaki się coś zawali to będzie w plecy .... nie , nie kilkanaście
>tysięcy. Kilka lat życia spędzonych w mamrze.
>Bo na przykład ktoś stojący na tej konstrukcji straci nogę.
>[...]
Nie wątpię, ze przy poważnych kampaniach reklamowych tak włąśnie się
rozumuje. Ale... ile takich kampanii jest? Podejrzewam,.że to w sumie
niewielki, można powiedzieć niszowy segment rynku.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
98. Data: 2010-06-08 22:21:38
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 8 Cze, 23:50, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
> <d...@v...pl> napisał
>
> >>[...]
> >> >> Ilo fotograf w wkr tce si zmniejszy :)
>
> >> >A wtedy stawki wzrosn .
>
> >> Aby tak by o - musia oby by spe niony dodatkowy warunek - brak dost pu do
> >> zdj nie pochodz cych od zawodowych fotograf w. A nie jest on spe niony -
> i
> >> to w a nie powoduje spadek cen.
> >Jest spora grupa tematów , do których "amator" nie podejdzie nawet.
>
> Jaki to procent tematów?
Kwotowo ? Coraz większy.
Tematycznie ?
Jakieś 70% tematów.
>
>
>
> >> >PS Wykonanie zdj cia kosztuje jakie 2 Kz .
> >> >Klient przyzwyczajony jest do stawki 50z /fotka.
> >> >Jaki wniosek ? Klient nie dostanie zdj .
>
> >> B d - kupi po 10z /fotka od amator w.
>
> >Amator wyłoży 2kZł na niezbędne przygotowania .
> >Sprzeda za 10zł. Dużo znasz tak zamożnych amatorów ?
>
> Znów - jaki procent zleceń wymaga kosztownych przygotowań (przy założeniu,
> że wymagania co do jakości zdjeć są niewielkie - bo takie zwykle są).
Niezależnie od wymogów jakościowych ( rozumianych jako rozdziałka do
druku) 90% zdjęć na rynku wymaga poniesienia określonych kosztów.
Czasem mniejszych , czasem większych. Jeżeli nie mam widoków na ich
zwrot , to ich nie robię.
Ktoś inny może liczyć , że zrobi coś za pół darmo , bo mu to w
przyszłości zaprocentuje , ok . Niemniej jeżeli po określonym czasie
koszty nie zaczynają się zwracać , to i tak odpuści i zajmie się czymś
innym. Pomijam zdjęcia robione "przy okazji".
To jest tak jak z cenami sprzętu analogowego. Do pewnego momentu
analogi taniały w tempie drastycznym. Potem stały na określonym
poziomie . Teraz podaż spadła , a ceny drastycznie poszły w górę. W
tej chwili za ciekawego analoga płacisz 30 % więcej niż 5 lat temu , i
nie masz specjalnego wyboru. A będzie jeszcze drożej.
> >> >Nie sprzeda nak adu .
>
> >> Sprzeda:-)
> > Empiria temu przeczy. Tzn sprzeda jakieś 5% tego co konkurencja
> >dysponująca profesjonalnym produktem reklamowym.
>
> Jakość zdjeć prezentowanych w większości folderów reklamowych jakoś nie
> zawsze kojarzy mi się z 'profesjonalnym produktem'. Często widzę
> przeciętność, nawet wręcz bylejakość...
Nie piszę o jakości. Piszę o koszcie wykonania zdjęcia. Nieważne ,
komórką czy średnim formatem.
A pamiętaj że zdjęcie reklamowe żeby spełniło swoją rolę musi się
wyróżniać...
>
>
> >> >Sytuacja druga : klient zap aci te dwa tysi ce plus mar a.
> >> >Sprzeda nak ad , zarobi.
>
> >> W nie wtedy nie sprzeda - bo konkurencja b dzie ta sza. Mo e nie od razu,
> >> ale po pewnym czasie takich praktyk klienci zag osuj nogami. I nie miej
> >> z udze - dla 90% kupuj cych gazet ni sza cena b dzie wa niejsza od jako
> ci
> >> fotografii.
> > Czy ja pisałem o gazetach ? Koszt tych kilku zdjęć to i tak jest
> >procent , góra dwa kosztów porządnej kampanii reklamowej , i ułamek
> >promila wprowadzenia produktu na rynek.
>
> Kolejny raz zapytam o procent - jaki procent zleceń stanowią poważne
> kampanie reklamowe?
Kwotowo ?
> >Żeby sprzedać , trzeba mieć lepszy obrazek. Żeby mieć lepszy obrazek ,
> >potrzebne są określone przygotowania. A myślisz że cieśla robiący
> >konstrukcję zrobi ją dla frajdy ? Nie . on to zrobi za konkretne
> >pieniądze plus VAT.
> >Oczywiście , możesz ją sklecić sam , ale materiał kosztuje zawsze.
> >Tyle że nikt nie postawi na deseczkach skleconych przez nie wiadomo
> >kogo towaru za kilkanaście tysięcy złotych. Żeby zaoszczędzić dwa.
> >Bo jaki się coś zawali to będzie w plecy .... nie , nie kilkanaście
> >tysięcy. Kilka lat życia spędzonych w mamrze.
> >Bo na przykład ktoś stojący na tej konstrukcji straci nogę.
> >[...]
>
> Nie wątpię, ze przy poważnych kampaniach reklamowych tak włąśnie się
> rozumuje. Ale... ile takich kampanii jest? Podejrzewam,.że to w sumie
> niewielki, można powiedzieć niszowy segment rynku.
Ten liczebnie niewielki segment kształtuje cały rynek.
Popatrz na prasę. Możesz dostać za darmo sieczkę na Onecie rozwodnioną
reklamą i psychopatycznymi komentarzami , możesz za zł 5 kupić
Politykę i artykułami na poziomie i niezłymi zdjęciami.
Polityka co roku wykazuje zyski.
jeżeli za darmochę możesz mieć byle co, a za niewielkie w stosunku do
efektu koszty pierwszorzędne materiały , to co przytomny wydawca
wybierze ? Oczywiście cały czas będą się pojawiali wydawcy bazujący na
taniosze i bylejakości. Rynek bedzie ich systematycznie wycinał. BNa
ich miejsce przyjdą nowi.
Dobrzy fotografowie czy reporterzy będą zarabiać w mediach
jakościowych.
No chyba że wszyscy zostaniemy poddani przymusowej lobotomii , i
zaakceptujemy poziom Superaka.
Pozdro Marcin
-
100. Data: 2010-06-08 22:58:44
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik <dagon0> napisał
> PS Wykonanie zdjęcia kosztuje jakieś 2 Kzł.
> Klient przyzwyczajony jest do stawki 50zł/fotka.
> Jaki wniosek ? Klient nie dostanie zdjęć.
> ----------------------------------------
>
a za zdjęcie ? No fajnie, żyć nie umierać. Tylko kto przytomny
> na umyśle da nawet dziesiątą część za sztukę zdjęcia ? Np. gdy ma
> packshotowe zlecenie ?
Ja nie mówię " za zdjęcie" Ja mówię "koszt wykonania zdjęcia". Plus
marża czyli zarobek fotografa. Czujesz różnicę ?
PS Render byłby dwukrotnie droższy. I w dodatku czasowo nieopłacalny.
--------------------------------------
OK, rozumiem, ale to oznacza, że mówisz o nieco "poważniejszym" wycinku
rynku w którym najpóźniej (jeśli wogóle) zacznie się liczykrupstwo.
Mam wrażenie, że to świat dużo bardziej hermetyczny - coś w rodzaju relacji
jakie różnią Fiata i Bentleya.
Tam gdzie Fiat będzie już musiał szukać pola do cięć, Bentley jeszcze
podniesie poprzeczkę, czy nie tak ?
Jeśli tak, to przypuszczam, że rozterki, które dziś trafiają w duży wycinek
branży do tej jej części nie dotrą wogóle.
adam
-
99. Data: 2010-06-08 22:58:44
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
> No to po bandzie - komórka:
> http://grejt.grejt.pl/temp/komorka.jpg
> Owszem, tam już wymagane są warunki, bo to już hadrcore. Ale jak widać, to
> jeszcze nie aparat, a już wymiana tego na cokolwiek innego nie ma sensu.
> Że małe? Po co większe? Takie się pokazuje w sieci, takie drukuje w
> codziennych gazetach.
Dokładnie.
Tyle, że do pracy to nadal za wolne.
> Lepszy af to potrzebny jest w penie, a 3 klatki na sekundę nagle zrobiło
> się za mało...
Tak było jak się przesiadłem z 20D na 40D - oooo, super, więcej kl/s - potem
się okazało, że 20D było jak-w-sam-raz, tego szybszego trybu w 40D nie dało
się używać.
No, może na wojnie.
adam