On 2010-01-30 15:56:43 +0100, l...@l...localdomain said:

>>> Czyli mniejwięcej jak 90% zdjęć przyrodniczych czy choćby sportowych.
>>
>> Nie ulega wątpliwości. I pasjonaci tych tematów wysoko cenią tylko te
>> zdjęcia, których sami nie mogą wykonać ze względu na braki sprzętowe.
>
> Odnoszę wrażenie, że makro to jednak więcej niż 10% przyrodniczych
> (przynajmniej amatorskich), a tam rzadko ograniczeniem bywają braki
> sprzętowe...

Tak?
To porównaj sobie wybitne makro sprzed dwóch dekad i przeciętne z
obecnego okresu. Ciekawe które uznasz za lepsze i dla czego.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

do góry

On 2010-01-30 14:08, adam wrote:
>> biedny linuks :)
> To zdjęcie to podprogowa hucpa Microsoftu ; )
> Że niby co - ta foka (?) to Windows 7 ?
> ; )))

Z tego co pamiętam w windowsie dawali na tapetkę jakąś rybę, a ta to by
nie miała szans raczej z linuksem :)

--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs

do góry

Dnia Sat, 30 Jan 2010 17:57:57 +0100, JA napisał(a):

> On 2010-01-30 15:11:51 +0100, Andrzej Libiszewski
> <a...@g...usunto.pl> said:
>
>>> A czy coś więcej potrzeba, żeby takie zdjęcie powstało?
>>
>> Ale ja nie wnikam co jest potrzebne. Mi się nie podoba, że tego kto zrobił
>> to zdjęcie nazwałeś małpą z aparatem.
> OK. Nie powinienem był ubliżać.

Więc tu mamy zgodę.

>>
>>> Możesz mi udowodnić, że to nie jest 1/20 serii?
>>
>> Ale po co miałbym ci cokolwiek udowadniać? Czy pochodzenie z serii ujmuje
>> coś zdjęciu? "Bo metoda była nie taka"?
> Tak. Bo to nie zasługa fotografa, tylko sprzętu. Takie zdjęcia mogą
> powstać zupełnie bez udziału fotografa.

Pozwól, że się nie zgodzę - póki co człowiek musi pojechać, zobaczyć,
wybrać temat i miejsce skąd zrobi zdjęcie, moment kiedy naciśnie spust. Być
może to co się dzieje później już jest zautomatyzowane, ale bez tego co
przed dobrego zdjęcia nie będzie.


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"

do góry

W poście <4...@n...home.net.pl>,
JA nabazgrał:
>> Odnoszę wrażenie, że makro to jednak więcej niż 10% przyrodniczych
>> (przynajmniej amatorskich), a tam rzadko ograniczeniem bywają braki
>> sprzętowe...
>
> Tak?
> To porównaj sobie wybitne makro sprzed dwóch dekad i przeciętne z
> obecnego okresu. Ciekawe które uznasz za lepsze i dla czego.

Dzisiejsze, głównie bo zniknęło ograniczenie kosztów eksploatacyjnych.
Mniejszą ale wciąż zauważalną zasługę ma to, że mniejszy materiał
światłoczuły sprzyja większej głębi ostrości, więc dzisiejsze kompakty
pozwalają bardziej poszaleć niż ówczesne lustrzanki.

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Eksportowanie historii z Gajima
Intertubes, at last!
A Wy narzekacie na rejestr stron zakazanych...

do góry

On 1/30/10 6:50 PM, Andrzej Libiszewski wrote:

> Pozwól, że się nie zgodzę - póki co człowiek musi pojechać, zobaczyć,
> wybrać temat i miejsce skąd zrobi zdjęcie, moment kiedy naciśnie spust.

Wierzysz, że facet przyłożył aparat do oka i raz nacisnął migawkę? Że
ten "moment, w którym nacisnął spust" został wybrany świadomie? Jeżeli
tak - to powinien grać w totka, a nie fotografować...

J

do góry

W poście <hk1vch$gti$1@node2.news.atman.pl>,
Jester nabazgrał:
> On 1/30/10 6:50 PM, Andrzej Libiszewski wrote:
>
>> Pozwól, że się nie zgodzę - póki co człowiek musi pojechać, zobaczyć,
>> wybrać temat i miejsce skąd zrobi zdjęcie, moment kiedy naciśnie spust.
>
> Wierzysz, że facet przyłożył aparat do oka i raz nacisnął migawkę? Że
> ten "moment, w którym nacisnął spust" został wybrany świadomie? Jeżeli
> tak - to powinien grać w totka, a nie fotografować...

A czy Ty sądzisz, że stał tam z naciśniętym spustem przez pół dnia?
Owszem, łatwiej trafić w dobry moment mając 13 klatek na sekundę.
Ale trzeba wybrać tę sekundę, ewentualnie kilka.

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Eksportowanie historii z Gajima
Intertubes, at last!
A Wy narzekacie na rejestr stron zakazanych...

do góry

Dnia Sat, 30 Jan 2010 19:56:16 +0100, Jester napisał(a):

> On 1/30/10 6:50 PM, Andrzej Libiszewski wrote:
>
>> Pozwól, że się nie zgodzę - póki co człowiek musi pojechać, zobaczyć,
>> wybrać temat i miejsce skąd zrobi zdjęcie, moment kiedy naciśnie spust.
>
> Wierzysz, że facet przyłożył aparat do oka i raz nacisnął migawkę? Że
> ten "moment, w którym nacisnął spust" został wybrany świadomie? Jeżeli
> tak - to powinien grać w totka, a nie fotografować...
>
> J

No, nacisnął pewnie raz. Ile zdjęć zrobił na tym jednym naciśnięciu to inna
sprawa. Uważasz że automat zdolny byłby do zrobienia takiego zdjęcia
bezświadomie, po prostu waląc gdzie popadnie przez cały dzień?



--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"

do góry

On 2010-01-30 20:46:24 +0100, Andrzej Libiszewski
<a...@g...usunto.pl> said:

> No, nacisnął pewnie raz. Ile zdjęć zrobił na tym jednym naciśnięciu to inna
> sprawa. Uważasz że automat zdolny byłby do zrobienia takiego zdjęcia
> bezświadomie, po prostu waląc gdzie popadnie przez cały dzień?

Wiesz, w aparacie za 100$ jest _DZIAŁAJĄCY_ rozpoznawacz uśmiechu. Sony
robi imprezowe statywy, które potrafią w połączeniu z tymi aparatami z
stówę zrobić fajne zdjęcia z imprezy.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

do góry

On 2010-01-30 18:59:42 +0100, l...@l...localdomain said:

> W poście <4...@n...home.net.pl>,
> JA nabazgrał:
>>> Odnoszę wrażenie, że makro to jednak więcej niż 10% przyrodniczych
>>> (przynajmniej amatorskich), a tam rzadko ograniczeniem bywają braki
>>> sprzętowe...
>>
>> Tak?
>> To porównaj sobie wybitne makro sprzed dwóch dekad i przeciętne z
>> obecnego okresu. Ciekawe które uznasz za lepsze i dla czego.
>
> Dzisiejsze, głównie bo zniknęło ograniczenie kosztów eksploatacyjnych.
> Mniejszą ale wciąż zauważalną zasługę ma to, że mniejszy materiał
> światłoczuły sprzyja większej głębi ostrości, więc dzisiejsze kompakty
> pozwalają bardziej poszaleć niż ówczesne lustrzanki.

Zgadza się. I nie powiesz, że to dzięki rozwojowi umiejętności fotografów.
Ale ja o czym innym. Wejdź na foto przyrodę i zobacz czym się bywalcy
ekscytują.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

do góry

Dnia Sat, 30 Jan 2010 22:30:21 +0100, JA napisał(a):

> On 2010-01-30 20:46:24 +0100, Andrzej Libiszewski
> <a...@g...usunto.pl> said:
>> No, nacisnął pewnie raz. Ile zdjęć zrobił na tym jednym naciśnięciu to inna
>> sprawa. Uważasz że automat zdolny byłby do zrobienia takiego zdjęcia
>> bezświadomie, po prostu waląc gdzie popadnie przez cały dzień?
> Wiesz, w aparacie za 100$ jest _DZIAŁAJĄCY_ rozpoznawacz uśmiechu. Sony
> robi imprezowe statywy, które potrafią w połączeniu z tymi aparatami z
> stówę zrobić fajne zdjęcia z imprezy.

A co to ma wspólnego z wymienionym zdjęciem?

--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski

Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek

do góry