-
21. Data: 2011-10-11 10:12:24
Temat: Re: do tej pory ?le my?em auto
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-10-10 19:01, Tomasz Pyra pisze:
> W dniu 2011-10-09 22:14, Waldek Godel pisze:
>> Dnia Sun, 09 Oct 2011 22:10:48 +0200, megrims napisał(a):
>>
>>> Wodą krwi z tapicerki samochodowej nie zmyjesz bez śladu.
>>> Nie ma szans. Po spaleniu szansa jest, że DNA nie znajdą.
>>> A olej napędowy ma wyższą wartość opałową niż benzyna.
>>
>> Świetnie.
>> Widzę, że fakt, że się nie pali, to już jest mały pikuś dla ciebie.
>>
>
> Pali się pali - trudniej go podpalić, ale jak już osiągnie odpowiednią
> temperaturę to dostarczy więcej energii niż ta sama objętość benzyny.
>
> Natomiast w temperaturze pokojowej istotnie w szklance z ON można zgasić
> zapałkę i nic się nie stanie.
Nigdy nie zapomnę jak za czasów L.O na koniec kuligu miało być ognisko.
Niestety drewno źle się paliło i ktoś wpadł na pomysł żeby polać to
paliwem. Koniem pociągowym kuligu był Mercedes 124 300D - rurka, wiadro
ktoś zassał i oblał tym ognisko. Efekt wszystko zgasło :) Później
wszyscy żałowali że kolega nie jeździ benzyną... ;)
Pozdrawiam
Rafał