-
21. Data: 2013-11-15 13:32:29
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: ZIWK <w...@o...pl>
W dniu 2013-11-15 12:47, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Fri, 15 Nov 2013 10:52:28 +0100, Kamil 'Model' napisał(a):
>
>> Już lepiej kupić Berlingo/Partner z 2,0HDI 90KM pod maską. Silnik
>> niezawodny, bez dwumasy, fap'a i turba ze zmienną geometrią. Sam mam
>> taki silnik w 307SW i od 1,5 roku jak mam auto nic przy nim nie robiłem,
>> po za wymianą oleju/filtrów i 3x łącznikiem stabilizatora... Na blacie
>> niby 230kkm, ale pewnie ze 100kkm zdjęte przez handlarzynę...
>
> Ale czy HDI to nie jest oznaczenie tego samego co dCi tylko u innego
> producenta? Czyli silnik z "common rail"?
Common Rail - to technologia obecnie niepodzielnie panująca w świecie
Diesli - zamiast pompy wtryskowej indywidualnie podającej dawki paliwa
do cylindrów pompa cały czas pompuje paliwo do wspólnego zasobnika o
wysokim ciśnieniu, a paliwo dawkują wg poleceń ECU (kalkulatora wtrysku)
wtryskiwacze.
Każdy producent inaczej markuje swoje opracowania silników - często też
mieszając oznaczenia handlowe.
HDi - występuje wyłącznie w Citroenie/Peugeocie - ale też ten sam silnik
może się nazywać JTD, TDCi...
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/10/25/masz-dies
la-mozliwe-ze-jezdzisz-francuzem/
--
/\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\
-
22. Data: 2013-11-15 13:35:54
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: ZIWK <w...@o...pl>
W dniu 2013-11-15 12:59, Jacek Maciejewski pisze:
> Ma być używany. Celuję w przebieg 150-200tys. Sądzę że jak w takiej bryce
> panewki się nie "obróciły" to juz się nie obrócą. czy mógłbyś nieco więcej
> powiedzieć na temat obsługi filtrów paliwa w takich autach? Wiadomo że
> paliwo musi byc nadzwyczaj czyste, bo się dysze zatkają. Ale czy wymiana
> filtru leży poza granicami samoobsługi?
>
Przebieg 150 - to dowcip handlarza... pomnóż przez 2-3...
HDi - wymiana filtra paliwa bez problemu "tymi ręcami"...
--
/\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\
-
23. Data: 2013-11-15 13:37:30
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: Megrims <m...@i...pl>
On 11/15/2013 11:08 AM, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Megrims,
>
> Friday, November 15, 2013, 10:18:50 AM, you wrote:
>
>>> Wygląda na to że kupuję samochód z silnikiem diesla dCi (Renault Kangoo)
>>> wbrew radom wszystkich, twierdzących że jak się wtryskiwacz popsuje czy
>>> zatka to naprawa kosztuje majątek. A jakie są wasze doświadczenia w tej
>>> materii? Czy dCi to naprawdę wielkie ryzyko? Jakie są prawdziwe koszty
>>> naprawy wtryskiwaczy?
>> Jeśli chce mieć się w miarę bezawaryjne auto, to nie kupuje się aut,
>> których
>> nazwa zaczyna się na "F" ani wyprodukowanych w kraju, którego nazwa
>> zaczyna się na "F".
>
> Czyli folkswagena też nie :P
>
Przypadek fskody fyeti pokazuje, że niczego od fAG również.
-
24. Data: 2013-11-15 13:38:11
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: Megrims <m...@i...pl>
On 11/15/2013 12:47 PM, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Fri, 15 Nov 2013 10:52:28 +0100, Kamil 'Model' napisał(a):
>
>> Już lepiej kupić Berlingo/Partner z 2,0HDI 90KM pod maską. Silnik
>> niezawodny, bez dwumasy, fap'a i turba ze zmienną geometrią. Sam mam
>> taki silnik w 307SW i od 1,5 roku jak mam auto nic przy nim nie robiłem,
>> po za wymianą oleju/filtrów i 3x łącznikiem stabilizatora... Na blacie
>> niby 230kkm, ale pewnie ze 100kkm zdjęte przez handlarzynę...
>
> Ale czy HDI to nie jest oznaczenie tego samego co dCi tylko u innego
> producenta? Czyli silnik z "common rail"?
BTW: HDI czytaj "żoedei"
-
25. Data: 2013-11-15 13:38:59
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: Megrims <m...@i...pl>
On 11/15/2013 12:34 PM, Trybun wrote:
> W dniu 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski pisze:
>> Cześć
>> Wygląda na to że kupuję samochód z silnikiem diesla dCi (Renault Kangoo)
>> wbrew radom wszystkich, twierdzących że jak się wtryskiwacz popsuje czy
>> zatka to naprawa kosztuje majątek. A jakie są wasze doświadczenia w tej
>> materii? Czy dCi to naprawdę wielkie ryzyko? Jakie są prawdziwe koszty
>> naprawy wtryskiwaczy?
>
> Auto ma być nowe czy używane? Jeżeli nowe (lub w miarę nowe) to jeszcze
> weź pod uwagę kosztowną i problematyczną obsługę koszmaru zwanego "filtr
> cząsteczek stałych", DPF itd. . Diesel w dzisiejszych czasach to tylko
> dla kierowcy mającego dostęp do taniego paliwa. Zdecydowanie przyłączam
> sie do chóru odradzającego Ci taki zakup, i to nie tylko na ten dci ale
> każdego nowoczesnego diesla.
Problem z FAP rozwiązesz zawsze za pomocą wiertarki.
-
26. Data: 2013-11-15 13:49:18
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-11-15, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
>> Problemy z panewkami w dieslu to chyba jakaś ekstremalne zdarzenie..
>
> Wpisz w google "1.9 dci panewka" i zobacz jak wiele razy powtarza siÄ to
> ekstremalne zdarzenie :)
>
Producenta ktory robi panewki bez zamkow bym olal na starcie ;-) Tego co robi
naped pompy oleju z gownolitu tez ;-)
--
Artur
ZZR 1200
-
27. Data: 2013-11-15 13:52:54
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: wchpikus <w...@w...wp.pl>
> Problem z FAP rozwiązesz zawsze za pomocą wiertarki.
A soft?
Komp nadal bedzie mial zaprogramowana mape z fitrem..
Apropo, unijne pitolenie o ekologie, szlag by ich trafil
-
28. Data: 2013-11-15 14:32:24
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2013-11-15 13:31, Piotr Klimek pisze:
> Dnia (Fri, 15 Nov 2013 13:27:32 +0100) ktos podajacy sie za Trybun
> wyklawiaturowal co nastepuje:
>
>
>> Problemy z panewkami w dieslu to chyba jakaś ekstremalne zdarzenie..
> Wpisz w google "1.9 dci panewka" i zobacz jak wiele razy powtarza siÄ to
> ekstremalne zdarzenie :)
W mojej opinii było słowo "chyba"... ;-)
-
29. Data: 2013-11-15 14:33:14
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2013-11-15 13:38, Megrims pisze:
>
>> Auto ma być nowe czy używane? Jeżeli nowe (lub w miarę nowe) to jeszcze
>> weź pod uwagę kosztowną i problematyczną obsługę koszmaru zwanego "filtr
>> cząsteczek stałych", DPF itd. . Diesel w dzisiejszych czasach to tylko
>> dla kierowcy mającego dostęp do taniego paliwa. Zdecydowanie przyłączam
>> sie do chóru odradzającego Ci taki zakup, i to nie tylko na ten dci ale
>> każdego nowoczesnego diesla.
>
> Problem z FAP rozwiązesz zawsze za pomocą wiertarki.
A jak na przeglądzie diagnosta się do tego doczepi? Chyba wiesz ile
takie cudo nowe kosztuje?
-
30. Data: 2013-11-15 14:37:50
Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
Od: olaboga <o...@c...pl>
W dniu 2013-11-15 10:58, wchpikus pisze:
> Silnik hdi 2.0 jest ok, ale chyba maja jakos dziwnie rozwiazane
> podawanie paliwa..
> U mnie nie ma pompy w baku, nie ma "gruszki" przy fitrze, wiec jak
> wykonczysz bak, czeka odpowietrzanie..
> Paliwo jest zaciagane przez pompe CR...
> Dziwny wymysl..
Odpowietrza się automatycznie po przekręceniu kluczyka w poz 2 i
odczekaniu chyba 30sek. Dotyczy Forda i Volvo po 2006r nie wiem jak
Peugeot i Citroen.