-
11. Data: 2014-05-02 11:51:12
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: Uncle Pete <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com>
> przy okazji zapeniam cie , ze nie masz nawet 10% tego doswiadczenia ktore ja
zebralem , lacznie z patentem techniki fotograficznej w przeszlosci - ale to OT.
Ale mocne )))))
-
12. Data: 2014-05-02 12:48:19
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Freitag, 2. Mai 2014 11:28:43 UTC+2 schrieb Maciek:
> U�ytkownik Uncle Pete napisa�:
>
> > Z
>
> > do�wiadczenia: kiedy przedmuchujesz, trzymaj aparat bagnetem do dolu.
>
> >
>
> >
>
>
>
> Kiedy wymieniam obiektyw, to r�wnie� trzymam bagnetem w d�. Zw�aszcza
>
> �e mam bezlusterkowego Panasonica G1, czyli go�� matryc� tu� pod opraw�
>
> bagnetu.
>
> Maciek
slusznie , ale nawet tego nie robie , nie ma potrzeby odwracania aparatu.
srodki zapobiegawcze to co innego , cos innego to czyszczenie matrycy.
zwalniam bagnet , ale obiektyw pozostaje w aparacie ku gorze, a wiec dostep do komory
lustra jest zamkniety. w tym czasie w drugim obiektywie zdejmuje dekiel z tylu.
zamiana obiektywow trwa mniej niz sekunde , krocej niz odwrocenie aparatu " twarza w
dol" . komora jest wiec otwarta ulamej sekundy.
aparatu z otwarta komora raczej nie zostawiam na stole , jesli juz tak musialoby sie
stac , to byc moze jest lepiej go odwrocic " twarza " e dol.
ale sa zoomy dzialajace jak pompka , mimo ostroznosci one wpompuja kurz do komory
lustra , a ten kiedys przyklei sie do matrycy.
przedmuchiwanie komory lustra ma sens i rzeczywiscie jakos tam zmniejsza jej
zakurzenie a tym samynm spowalnia zakurzenie matrycy. to sie robi zapobiegawczo.
ale nigdy nie stwierdzilem ze dmuchanie na matryce gruszka jest skuteczne.
Wielki paproch sie wydmucha , dziesiatki malutkich sie napyli.
to musialoby byc bardzo czyste powietrze , a gruszka zasysa przeciez powietre z
otoczenia.
jesli juz to odwodnionym i sprezonym powietrzem z puszki , choc tez ryzyko
wykroplenia wody na matrycy istnieje , przynajmniej teoretycznie.
-
13. Data: 2014-05-02 12:54:39
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-05-01 11:24, XX YY pisze:
> Am Donnerstag, 1. Mai 2014 11:00:13 UTC+2 schrieb Uncle Pete:
>> On 2014-05-01 09:34, XX YY wrote:
>>
>>> ma ktos sprawdzone patenty jak to skutecznie zrobic?
>>
>>
>>
>> Oj, dawno to po raz ostatni było... kipiłem specjalny zestaw - szpatułki
>>
>> i płyn, pry pewnej wprawie dało się tego używać. Potem po prostu
>>
>> regularnie przedmuchiwałem dużą gruchą i czyszczenia "kontaktowego" już
>>
>> nie potrzebowałem.
>
> tak tez robie , ale zawsze zostaja gdies 3 , 4 paprochy ,
> jesli je usune , w innym miejscu pojawuia sie nastepne.
>
> syzyfowa praca.
Używam metanolu do HPLC (izopropanol, nawet spektralnie czysty, zostawia
ślady; ich usunięcie to jest dopiero zabawa), plastikowych łopatek i
zwykłej tkaniny do czyszczenia białych tablic. Owijam łopatkę paskiem
tkaniny, wrzucam do zleweczki z metanolem, parę minut sonifikacji,
wymiana metanolu, znowu ultradźwięki, potem otrzepuję łopatkę z nadmiaru
metanolu i czyszczę matrycę. Fakt, trzeba użyć kilku łopatek, aby przy
przysłonie 16 niedoświetlona fotka białej ściany nie wykazywała syfków
przy oglądaniu w 100%. Drugi fakt, komora laminarna bardzo się przydaje :-)
Zwykle po półgodzinnej zabawie uzyskuję sukces.
P.P.
-
14. Data: 2014-05-02 12:56:47
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 01.05.2014 21:25, XX YY pisze:
> mam zwyczaj niegrzebania samodzielnie w aparacie.
> mam drugi zwyczaj nie ulegania opiniom wyczytanym w sieci.
> nie wiadomo kto pisze , czy sie zgadza co pisze. Ludzie konfabuluja.
A ja dziś oddałem do serwisu, po godzinie dostałem z powrotem i matryca
czyściutka. Koszt 80 zł. Pan przy okazji wyczyścił zewnętrzne
płaszczyzny obiektywu i filtr UV, bo na f22 po wyczyszczeniu było coś
jeszcze widać, ale to się okazało, że na obiektywie było soczekwa od
strony aparatu i dwa paprochy na filtrze UV. Uważam, że to najlepsze
rozwiązanie. :)
--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza
-
15. Data: 2014-05-02 13:02:51
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Freitag, 2. Mai 2014 11:51:12 UTC+2 schrieb Uncle Pete:
> > przy okazji zapeniam cie , ze nie masz nawet 10% tego doswiadczenia ktore ja
zebralem , lacznie z patentem techniki fotograficznej w przeszlosci - ale to OT.
>
>
>
> Ale mocne )))))
zwykly fakt.
wcale nie mocny , dla mnie to norma .
prosta sprawa - nikt doswiadczony nie pochyla sie dluzej niz sekunde nad kompaktem.
bierzesz do reki , rzucasz okiem , wyzwalasz dwa razy i wiesz wszystko. Jesli ktos
sobie lamie glowe i przezywa poszczegolne funcje , na granicy rozstroju nerwowego ,
to jest to wynikiem wlasnie braku doswiadczenia i praktyki. Nic w tym zlego nie ma -
ot zwykly fakt.
pewnie znasz proporcje z klasy szkolnej - kilku uczniow bylo swietnych , wiekszosc
przecietna .
w internecie na forach rozklad bedzie podobny i ta przecietnosc stanowi wiekszosc.
dlatego nie kieruje sie opiniami wiekszosciowymi z interentu , dlatego ze te pochodza
od masy wzajemnie sie cytujacej. Opini wiekszosci nie wolno ulegac - one pochodza od
przecietniakow.
interesujace sa opinie niestandardowe.
ale tych na tym forum nie ma.
-
16. Data: 2014-05-02 13:18:45
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Freitag, 2. Mai 2014 12:54:39 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:
> W dniu 2014-05-01 11:24, XX YY pisze:
>
> > Am Donnerstag, 1. Mai 2014 11:00:13 UTC+2 schrieb Uncle Pete:
>
> >> On 2014-05-01 09:34, XX YY wrote:
>
> >>
>
> >>> ma ktos sprawdzone patenty jak to skutecznie zrobic?
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Oj, dawno to po raz ostatni by�o... kipi�em specjalny zestaw - szpatu�ki
>
> >>
>
> >> i p�yn, pry pewnej wprawie da�o si� tego u�ywa�. Potem po prostu
>
> >>
>
> >> regularnie przedmuchiwa�em du�� gruch� i czyszczenia "kontaktowego"
juďż˝
>
> >>
>
> >> nie potrzebowa�em.
>
> >
>
> > tak tez robie , ale zawsze zostaja gdies 3 , 4 paprochy ,
>
> > jesli je usune , w innym miejscu pojawuia sie nastepne.
>
> >
>
> > syzyfowa praca.
>
>
>
> U�ywam metanolu do HPLC (izopropanol, nawet spektralnie czysty, zostawia
>
> �lady; ich usuni�cie to jest dopiero zabawa), plastikowych �opatek i
>
> zwyk�ej tkaniny do czyszczenia bia�ych tablic. Owijam �opatk� paskiem
>
> tkaniny, wrzucam do zleweczki z metanolem, parďż˝ minut sonifikacji,
>
> wymiana metanolu, znowu ultrad�wi�ki, potem otrzepuj� �opatk� z nadmiaru
>
> metanolu i czyszcz� matryc�. Fakt, trzeba u�y� kilku �opatek, aby przy
>
> przys�onie 16 niedo�wietlona fotka bia�ej �ciany nie wykazywa�a syfk�w
>
> przy ogl�daniu w 100%. Drugi fakt, komora laminarna bardzo si� przydaje :-)
>
> Zwykle po p�godzinnej zabawie uzyskuj� sukces.
>
>
>
> P.P.
z tym izopopanolem masz racje , dlatego nie uzywam.
nie uzywam zadnych alkoholi do czyszczenia optyki , poza wieloma wadami nie sa
neutralne dla pasltiku ( np soczewki w kitach ) -
nie sa neutralne dla warstw przeciwodblaskowych , nie wiem czy powierzchnia matrycy
nie jest czyms takim potraktowana.
zakupilem plyn prod kanadyjskiej wraz z lopatkami.
problem nie tyle w wymyciu matrycy , to sie robi skutecznie , tyle tylko ze usuwajac
pylki w jednym miejscu pojawiaja sie gdzies w innym.
nie udalo mi sie uzyskac matrycy sterylnie czystej.
zmienilem tylko polozenie pylkow na nieco mniej niekorzystne.
z metanolem jesli uwazasz ze jest lepiej , to kiedys sprobuje. izopropanolu uzywam
wlasciwie tylko do prania czyli sterylizowania sciereczek / lopatek sluzacych do
czyszczenia optyki.
taka wysterylizowana/ wyjalowiona sciereczka czysci obiektyw na sucho wspaniale.
Mozna najczesciej obejsc sie bez plynu. ssie zanieczyszczenia jak odkurzacz.
a propos przy okazji , najwiecej tluszczu przechodzi do sciereczki z rak.
jesli sie tego nie zrobi ( wyjalowienia) zamiast usuwac tluszcz z optyki bedziemy go
nanosic ze sciereczki.
na razie zaniechalem dalszych prob czyszczenia matrycy - jest tak jak bylo.
Na przyszlosc dam sobie spokoj.
natomiast zaswiniony pryzmat jest przyslowiowa igla w oku i nie wiem czy w KRK bedzie
ktos w stanie go dobrze wyczyscic.
-
17. Data: 2014-05-02 13:20:15
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Freitag, 2. Mai 2014 12:56:47 UTC+2 schrieb anacron:
> W dniu 01.05.2014 21:25, XX YY pisze:
>
> > mam zwyczaj niegrzebania samodzielnie w aparacie.
>
> > mam drugi zwyczaj nie ulegania opiniom wyczytanym w sieci.
>
> > nie wiadomo kto pisze , czy sie zgadza co pisze. Ludzie konfabuluja.
>
>
>
> A ja dzi� odda�em do serwisu, po godzinie dosta�em z powrotem i matryca
>
> czy�ciutka. Koszt 80 z�.
no i zrobiles najmadrzej. teraz tez wiem , ze tak nalezy.
-
18. Data: 2014-05-02 14:47:46
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: Uncle Pete <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com>
> zwykly fakt.
> wcale nie mocny , dla mnie to norma .
>
> prosta sprawa - nikt doswiadczony nie pochyla sie dluzej niz sekunde nad kompaktem.
bierzesz do reki , rzucasz okiem , wyzwalasz dwa razy i wiesz wszystko. Jesli ktos
sobie lamie glowe i przezywa poszczegolne funcje , na granicy rozstroju nerwowego ,
to jest to wynikiem wlasnie braku doswiadczenia i praktyki. Nic w tym zlego nie ma -
ot zwykly fakt.
>
>
> pewnie znasz proporcje z klasy szkolnej - kilku uczniow bylo swietnych , wiekszosc
przecietna .
>
> w internecie na forach rozklad bedzie podobny i ta przecietnosc stanowi wiekszosc.
> dlatego nie kieruje sie opiniami wiekszosciowymi z interentu , dlatego ze te
pochodza od masy wzajemnie sie cytujacej. Opini wiekszosci nie wolno ulegac - one
pochodza od przecietniakow.
> interesujace sa opinie niestandardowe.
> ale tych na tym forum nie ma.
<trolling>
Wszystko OK, tylko jedna rzecz mi się nie zgadza. Wytłumacz nam
maluczkim, dlaczego taki guru jak Ty pyta nas kompletnych dyletantów o
czyszczenie matrycy? Pomijam już Twoją odpowieść o tym, jak sam
spróbowałeś to zrobić, bo to faktycznie był szczyt profesjonalizmu.
MSPANC
</trolling>
-
19. Data: 2014-05-02 21:35:36
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: T...@s...in.the.world
In article <lk0455$l1s$1@news.task.gda.pl>,
Uncle Pete <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com> wrote:
> > zwykly fakt.
> > wcale nie mocny , dla mnie to norma .
> >
> > prosta sprawa - nikt doswiadczony nie pochyla sie dluzej niz sekunde nad
> > kompaktem. bierzesz do reki , rzucasz okiem , wyzwalasz dwa razy i wiesz
> > wszystko. Jesli ktos sobie lamie glowe i przezywa poszczegolne funcje , na
> > granicy rozstroju nerwowego , to jest to wynikiem wlasnie braku
> > doswiadczenia i praktyki. Nic w tym zlego nie ma - ot zwykly fakt.
> >
> >
> > pewnie znasz proporcje z klasy szkolnej - kilku uczniow bylo swietnych ,
> > wiekszosc przecietna .
> >
> > w internecie na forach rozklad bedzie podobny i ta przecietnosc stanowi
> > wiekszosc.
> > dlatego nie kieruje sie opiniami wiekszosciowymi z interentu , dlatego ze
> > te pochodza od masy wzajemnie sie cytujacej. Opini wiekszosci nie wolno
> > ulegac - one pochodza od przecietniakow.
> > interesujace sa opinie niestandardowe.
> > ale tych na tym forum nie ma.
>
>
> <trolling>
>
> Wszystko OK, tylko jedna rzecz mi się nie zgadza. Wytłumacz nam
> maluczkim, dlaczego taki guru jak Ty pyta nas kompletnych dyletantów o
> czyszczenie matrycy? Pomijam już Twoją odpowieść o tym, jak sam
> spróbowałeś to zrobić, bo to faktycznie był szczyt profesjonalizmu.
>
> MSPANC
>
> </trolling>
Tez mnie to zaintrygowalo...
--
TA
-
20. Data: 2014-05-03 09:01:33
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Od: Marek <2...@g...com>
XX YY napisał:
> mimo ze kupilem co potrzeba i to dobrej klasy ( 1 ml plynu + 4 plastikowe lopatki
ok 120 zl !!! )
A od kiedy to cena jest gwarancją klasy (jakości)? Według mnie - grubo przepłaciłeś.
> interesujace sa opinie niestandardowe.
>
> ale tych na tym forum nie ma.
Pro forma - to nie jest forum.
Polecam płyn do mycia szyb i gumową myjkę, przyciętą do szerokości matrycy. Działa,
lecz tylko w rękach wirtuoza (i praktyków ze skrzyżowań). Ale tych na tym forum nie
ma. Czy to dostatecznie niestandardowe podejście? Zapewniam, że to nie konfabulacja
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konfabulacja ;).
> nie wiem czy w KRK bedzie ktos w stanie go dobrze wyczyscic
Jesteś z Krapkowic? Mam tam ciotkę. Ponoć powietrze tam czyste i gruszka działa.
Powinno się udać. A jeśli z Kraśnika, to nie ryzykuj. Tam lessowy pył wisi w
powietrzu.
Zastanawiałeś się, jak to robią w serwisie? Pan magik robi to tak, jak każdy, kto
uważnie przeczytał instrukcję, tylko częściej. Być może ma też delikatniejsze ręce
niż Twoje. Jeśli czyściłeś matrycę równie niechlujnie jak posty piszesz, to trudno
się dziwić efektowi.
Niedawno po raz pierwszy czyściłem matrycę w swoim aparacie. To sfatygowana mało
ostrożnym użytkowaniem w bardzo zróżnicowanej turystyce amatorska lustrzanka Canon
EOS 350D - ostatni model trzycyfrowy bez ultradźwiękowego czyszczenia. Po ośmiu
latach matryca była tak brudna, że pstrykałem tylko na pełnym otworze przysłony, a i
tak dwie plamki trzeba było usuwać w postedycji, jeśli wypadły na niebie. Kiedyś
"strzelałem z biodra" do Embraera nad Doliną Brzoskwinki. Kółko trybów przestawiło
się na preselekcję czasu, więc zrobiłem serię poruszonych zdjęć przy 1/40 sekundy i
na dodatek przy f/36. Efekt zjeżył włos na głowie http://tiny.pl/qkzbw .
Użyłem płynu i szpatułki Rotin, postępując zgodnie z instrukcją, czyli przeciągając
nasączoną płynem szpatułką wzdłuż matrycy dwa razy, po razie każdą stroną. Potem
zrobiłem zdjęcie bezchmurnego nieba przy zamkniętej przysłonie i okazało się, że
największa plama dalej jest, choć już wyraźnie mniejsza. Ponieważ miałem tylko jedną
szpatułkę, postąpiłem wbrew instrukcji i użyłem jej jeszcze raz. Plamka zniknęła, ale
pojawiło się kilka drobnych pyłków przy krawędzi matrycy. Te jednak dały się usunąć
gruszką.
Cała operacja kosztowała mnie nieco mniej niż usługa, o której wspomniano wyżej, a
mam nadal prawie pełną flaszkę płynu. Efekt przerósł moje oczekiwania. Rzecz w tym,
że nie wymagam od matrycy "sterylności". Przecież plamki wkrótce i tak wrócą.
--
Marek