-
11. Data: 2009-03-31 16:45:21
Temat: Re: czy to jeszcze fotografia ...
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Tue, 31 Mar 2009 09:30:57 +0100, f1969
<"[odspamiacz]fotograf1969"@gazeta.pl> wrote:
>rs pisze:
>> .. czy moze juz malartwo?
>> http://tinyurl.com/d2ayco
>
>Pomysł stary jak świat ;-)
>Ale sama akcja kretyńska.
to bardzo cenne, ze mogles wyrazic swoja opinie. <rs>
-
12. Data: 2009-03-31 16:58:51
Temat: Re: czy to jeszcze fotografia ...
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Tue, 31 Mar 2009 11:09:16 +0200, Welon <n...@o...pl> wrote:
>rs wrote:
>
>>>> to w takim razie, moze jescze do tego jakis balet podlaczyc? <rs>
>>> Balet, muzyke, pantomime, teatr... i bedzie wydarzenie multimedialne.
>>> Tylko czy to sztuka bedzie?
>>
>> a wydarzenie multimedialen nie moze byc przejawem sztuki?
>> poza tym, zalezy co rozumiesz pod pojeciem sztuka. na pewno nie jest
>> to fotografia reklamowa, choc na pewno cos obwieszcza.
>
>Wydarzenie multimedialne sztuka byc moze, ale nie musi.
alez nie pytalem czy _musi_, ale wlasnie czy _moze_.
>A o definicje
>sztuki to krytycy i artysci spieraja sie juz od wiekow - nie podejmuje
>sie rozwiazac tego problemu.
prawda.
>>> Dla mnie te "kfiatki" slabe bardzo sa. I
>>> chyba nie trzeba wielkiej wrazliwosci artystycznej, by zakwalifikowac to
>>> "dzielo" do kategorii: kicz.
>>
>> nie wiem czy wiesz, ze kicz dzisiaj jest juz dosc powazna dziedzina
>> sztuki, a uwazam kontrolowany i umiarkowany kich nie jest zly.
>
>Doprawdy? Kicz raczej moze byc podniesiony do rangi sztuki, gdy zostaje
>uzyty do jakiegos oryginalnego przekazu.
nie tylko do orginalnego. jest czestym elementem formalnym.
>W tym wypadku ani przekaz, ani
>uzyte srodki (kiczowate) oryginalne nie sa.
mowisz, ze sam proces fotogrfowania jest kiczowaty? czy moze dlugie
naswietlanie?
>> w tym wypadku pomysl moze specjalnie nie nowatorski, ale solidnie
>> przygotowany i zrealizowany, a i efekt calkiem przyjemny biorac pod
>> uwage sama technike wykonania. <rs>
>Dla kazdego inna sztuka ;)
ok. jaka jest wedlug ciebie roznica pomiedzy osobniczo odbieranym
pieknen ( to moze za odrobine za duze slowo w tym wypadku), odczuwaniu
przyjemnosci w ogladaniu danej pracy, a klasyfikacja tej pracy jako
dziela sztuki? <rs>
-
13. Data: 2009-03-31 18:13:33
Temat: Re: czy to jeszcze fotografia ...
Od: Welon <n...@o...pl>
rs wrote:
>> Wydarzenie multimedialne sztuka byc moze, ale nie musi.
>
> alez nie pytalem czy _musi_, ale wlasnie czy _moze_.
No to powyzej masz moja odpowiedz - ktorej z jej czesci nie rozumiesz?
>> Doprawdy? Kicz raczej moze byc podniesiony do rangi sztuki, gdy zostaje
>> uzyty do jakiegos oryginalnego przekazu.
>
> nie tylko do orginalnego. jest czestym elementem formalnym.
Jesli jest tylko elementem formalnym, to pozostaje tylko kiczem i ze
sztuka nie ma nic wspolnego.
>> W tym wypadku ani przekaz, ani
>> uzyte srodki (kiczowate) oryginalne nie sa.
>
> mowisz, ze sam proces fotogrfowania jest kiczowaty? czy moze dlugie
> naswietlanie?
Uzyte srodki wyrazu kiczowate w formie daly kiczowata tresc. Fakt, iz
ktos umie sie posluzyc dlugim czasem naswietlania, nie znaczy jeszcze,
ze jakies arcydzielo stworzy. Co doskonale widac na tym obrazku.
>>> w tym wypadku pomysl moze specjalnie nie nowatorski, ale solidnie
>>> przygotowany i zrealizowany, a i efekt calkiem przyjemny biorac pod
>>> uwage sama technike wykonania. <rs>
>> Dla kazdego inna sztuka ;)
>
> ok. jaka jest wedlug ciebie roznica pomiedzy osobniczo odbieranym
> pieknen ( to moze za odrobine za duze slowo w tym wypadku), odczuwaniu
> przyjemnosci w ogladaniu danej pracy, a klasyfikacja tej pracy jako
> dziela sztuki? <rs>
Dla mnie roznica jest kolosalna. Sa dziela sztuki, ktore zdecydowanie mi
sie nie podobaja, sa kiczowate potworki, na ktore spogladam z sympatia.
Akurat ten potworek do gustu mi nie przypadl - nie moja estetyka... kiczu ;)
--
Krzysztof
----------------------------------
Ring around the rosey
Pocket full of posey
Ashes to ashes
We all fall down
-
14. Data: 2009-03-31 18:33:54
Temat: Re: czy to jeszcze fotografia ...
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Tue, 31 Mar 2009 20:13:33 +0200, Welon <n...@o...pl> wrote:
>rs wrote:
>
>>> Wydarzenie multimedialne sztuka byc moze, ale nie musi.
>>
>> alez nie pytalem czy _musi_, ale wlasnie czy _moze_.
>No to powyzej masz moja odpowiedz - ktorej z jej czesci nie rozumiesz?
nie rozumiem, dlaczego powtorzyles to co napisalem.
>>> Doprawdy? Kicz raczej moze byc podniesiony do rangi sztuki, gdy zostaje
>>> uzyty do jakiegos oryginalnego przekazu.
>> nie tylko do orginalnego. jest czestym elementem formalnym.
>Jesli jest tylko elementem formalnym, to pozostaje tylko kiczem i ze
>sztuka nie ma nic wspolnego.
no nto niestety sie mylisz.
>>> W tym wypadku ani przekaz, ani
>>> uzyte srodki (kiczowate) oryginalne nie sa.
>>
>> mowisz, ze sam proces fotogrfowania jest kiczowaty? czy moze dlugie
>> naswietlanie?
>
>Uzyte srodki wyrazu kiczowate w formie daly kiczowata tresc.
co ma tutaj forma wspolnego z trescia? co to jesttutaj kiczowata
trescia? to, ze "reklamowala" akcje spoleczna?
np. forma komixu przez wiele lat, byla traktowana jako kicz, mimo, ze
bardzo czesto niosla ze soba niezwykle ciekawa tresc.
>Fakt, iz
>ktos umie sie posluzyc dlugim czasem naswietlania,
w tej fotce jest znacznie wiecej niz sam dlugi czas naswietlania. jest
technika, pomysl, czas, miejsce i przyzwoite wykonamie.
>nie znaczy jeszcze,
>ze jakies arcydzielo stworzy. Co doskonale widac na tym obrazku.
czy dobre zdjecie jelenia na rykowisku zakwalifikowalbys z definicji
do kiczu?
>>>> w tym wypadku pomysl moze specjalnie nie nowatorski, ale solidnie
>>>> przygotowany i zrealizowany, a i efekt calkiem przyjemny biorac pod
>>>> uwage sama technike wykonania. <rs>
>>> Dla kazdego inna sztuka ;)
>>
>> ok. jaka jest wedlug ciebie roznica pomiedzy osobniczo odbieranym
>> pieknen ( to moze za odrobine za duze slowo w tym wypadku), odczuwaniu
>> przyjemnosci w ogladaniu danej pracy, a klasyfikacja tej pracy jako
>> dziela sztuki? <rs>
>
>Dla mnie roznica jest kolosalna. Sa dziela sztuki, ktore zdecydowanie mi
>sie nie podobaja,
a sa uznane dziela sztuki, ktore ci sie nie podobaja i nazwiesz je
kiczem?
>sa kiczowate potworki, na ktore spogladam z sympatia.
>Akurat ten potworek do gustu mi nie przypadl - nie moja estetyka... kiczu ;)
jak to podkreslasz w kazdym praktyczni eparagrafie. <rs>
-
15. Data: 2009-04-04 19:36:45
Temat: Re: czy to jeszcze fotografia ...
Od: arti <t...@p...onet.pl>
On 30 Mar, 20:25, rs <n...@n...spam.com> wrote:
> .. czy moze juz malartwo?http://tinyurl.com/d2ayco
Malarstwo wykorzystujace fotografie? Jedno i drugie razem? Swiat nie
jest czarno-bialy, nie wszedzie da sie poprowadzic ostra granice.
A swoja droga fajnie wyszly te kwiatki, szczegolnie ze w czasie
rysowania nie wiadomo, jak to wyjdzie.
-
16. Data: 2009-04-04 20:13:36
Temat: Re: czy to jeszcze fotografia ...
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Sat, 4 Apr 2009 12:36:45 -0700 (PDT), arti <t...@p...onet.pl>
wrote:
>On 30 Mar, 20:25, rs <n...@n...spam.com> wrote:
>> .. czy moze juz malartwo?http://tinyurl.com/d2ayco
>
>Malarstwo wykorzystujace fotografie? Jedno i drugie razem? Swiat nie
>jest czarno-bialy, nie wszedzie da sie poprowadzic ostra granice.
>A swoja droga fajnie wyszly te kwiatki, szczegolnie ze w czasie
>rysowania nie wiadomo, jak to wyjdzie.
no wlasnie tez tak to widze. dodalbym jeszcze balet, bo to trzeba bylo
zaplanowac caly ruch w scenie i w czasie. <rs>