On 04/10/2010 19:02, dobrov wrote:
> witam
>
> http://tiny.pl/h9w62
> http://tiny.pl/h9w6s
>
> Czy takie cuś się nada do robinia amatorskich fotek w mieszkaniu - ot
> tak, żeby dzieciakowi pstryknąć zabawową sesję?

nie mam taki lamp, do zdjęć w domu używam lampy błyskowej. Odbitej od
sufitu albo ściany że światło zmiękczyć. Zanim ją kupiłem,
fotografowałem przy świetle zastanym, w tym również od żarówek
"energooszczędnych", stąd moje doświadcznie.

> Interesują mnie przede wszystkim odpowiedzi na następujące pytania:
>
> 1) Czy to faktycznie świeci na biało, czy dla świetlówek jest to po
> prostu niemożliwe i sprzedawca szyje ściemę? Jakieś nieduże odstępstwa
> dające się zignorować albo w obróbce naprawić bez widocznego pogorszenia
> jakości mi nie przeszkadzają.

to zawsze było duże kręcenia przy wywołaniu żeby kolory miały jakiś
sens. Na "bardzo dobrze" dało się zrobić tylko gdy zrobiłem pełną
kalibrację z karty kolorów Gretag Macbeth, a i tak ta kalibracja była
dobra tylko do jednej lampy.

Dobre świetłówki mają CRI około 80%, nawet najlepsza nie ma powyżej 90%.
Dobre halogenowe mają spokojnie powyżej 90% (do 98% -
http://www.google.co.uk/search?q=solux+cri ). W powyższych aukcjach
sprzedawca nawet nie podaje CRI więc spokojnie możesz do wszyskich
wymienionych zalet sobie dopisać "... w porównaniu z innymi świetlówkami".

> 2) Czy nie będzie problemu z migotaniem? Wydaje mi się (chociaż pewności
> nie mam), że wszystkie świetlówki migają, co dla krótkich czasów
> naświetlania może dawać rozrzuty.

prz zdjęciach? Wcale.

> 3) Ile takich lamp 125W, co to ponoć świeci jak 600W trzeba by dać do
> pomalowanego na jasno pokoju
> 3m na 3m, żeby w miarę komfortowo pstrykać powiedzmy w okolicach 1/100s
> przy ISO400 niezbyt jasnym obiektywem?

Znowu sugeruję lampę błyskową.


B.