eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklebez sprzęgła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 143

  • 121. Data: 2011-01-25 21:37:52
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 25 Sty, 20:45, doktorski <d...@g...com> wrote:
    >
    > Ja mysle ze tak. Pewnie zrobili ja z bakelitu. W koncu skrot BMW
    > zobowiazuje. Ale to tylko potwierdza, ze *prawidlowo* przeprowadzona
    > zmiana biegu nie wymaga uzycia sprzegla i nie jest szkodliwa dla
    > skrzyni biegow.
    >
    No to samo chciałem napisać, ale nie napisałem żeby nie zrobiło Ci się
    przykro jak to przeczytasz. Wystarczająco wycierpiałeś przez ten
    motur.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 122. Data: 2011-01-26 08:08:45
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: The_EaGle <e...@j...com>

    W dniu 2011-01-26 10:33, Michał V-R pisze:
    > W dniu 2011-01-25 10:26, The_EaGle pisze:
    >
    >> To ciekawa teoria. Szczególnie ta o nie możności wyszczerbienia zębów w
    >> przekładni. Jak rozumiem uważasz że wytrzymałość przekładni jest
    >> nieograniczona? Idąc dalej twoim tokiem rozumowania przez każdą taką
    >> przekładnie można przenieść dowolnie duży moment obrotowy...
    >
    > Te zeby, co byly powyszczerbine w linkach to powstaly podczas
    > nieprawidlowej redukcji, do za niskiego biegu wzgledem predkosci i
    > moment z tylnego kola wyrwal zab, ktory wpadl poniedzy nastepne i juz
    > poszlo, ale nie ma to nic wspolnego z mechanizmem zmiany biegow, tylko
    > jakis idiota zredukowal na za niski bieg, przy za duzej predkosci,
    > zaloze sie, ze napewno tylne kolo zablokowalo przy duzej predkosci, a
    > sadzac po zardzewialym lozysku, to czlek uzytkujacy to moto nie mial za
    > wiele pojecia wogole o jakimkolwiek pojezddzie jezdzacym, procz roweru.
    > Zepsuc sie da wszystko

    Być może tak było ale w ten sposób sam doszedłeś do wniosku że zbyt duża
    różnica prędkości obrotowych prowadzi do powstawanie olbrzymiego momentu
    który powoduje wyszczerbienie zębów w skrzyni biegów. Pomimo że koła
    zębate są na stale zazębione to można je uszkodzić.

    No to teraz odnosząc to do całego elaboratu dyskusji - zawsze zmiana ze
    sprzęgłem prowadzi do ZMNIEJSZENIA momentu który działa na zęby w
    skrzyni co w rezultacie przyczynia się do DŁUŻSZEJ bezawaryjnej pracy
    tej skrzyni.

    Kończąc ten wątek. Moim zdaniem wnioski można wyciągnąć takie:
    Zmiana biegów przeprowadzona perfekcyjnie z ujęciem gazu powodującym
    gwałtowne hamowanie silnika powoduje powstawanie niewielkiej różnicy obr
    po między biegami dodatkowo hamujący silnik bez użycia sprzegła nie
    powinien prowadzić do uszkodzenia skrzyni.
    Jednak zawsze użycie sprzęgła pomaga w bardziej przyjaznym oddawaniu
    mocy. Konkluzja powinna moim zdaniem być taka - w jeździe sportowej jedź
    sobie jak chcesz- liczy się czas a nie trwałość. W jeździe co dziennej
    można sobie eksperymentować z dostosowaniem prędkości obr i gwałtownym
    ujęciem gazu podczas zmiany biegów tak aby bieg wszedł bez boleśnie ale
    i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania
    skrzyni...

    Pozdrawiam
    Rafał



  • 123. Data: 2011-01-26 08:14:37
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>

    W dniu 2011-01-26 09:08, The_EaGle pisze:

    > i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania
    > skrzyni...

    no i kilkaset postów jak krew w piach...

    KJ


  • 124. Data: 2011-01-26 08:21:09
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Wed, 26 Jan 2011 09:14:37 +0100) ktos podajacy sie za KJ Siła Słów
    wyklawiaturowal co nastepuje:

    >> i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania
    >> skrzyni...
    >
    > no i kilkaset postów jak krew w piach...

    Ale zdaje sie, ze takie zdanie padlo juz na samym poczatku dyskusji :)

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
    http://bikepics.com/members/piko/


  • 125. Data: 2011-01-26 09:26:16
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-01-26, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
    >> i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania
    >> skrzyni...
    >
    > no i kilkaset postów jak krew w piach...
    >
    Taaaa, krew od razu...

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 126. Data: 2011-01-26 09:26:25
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 26.01.2011 The_EaGle <e...@j...com> napisał/a:
    > No to teraz odnosząc to do całego elaboratu dyskusji - zawsze zmiana ze
    > sprzęgłem prowadzi do ZMNIEJSZENIA momentu który działa na zęby w
    > skrzyni co w rezultacie przyczynia się do DŁUŻSZEJ bezawaryjnej pracy
    > tej skrzyni.
    >
    > Kończąc ten wątek. Moim zdaniem wnioski można wyciągnąć takie:
    > Zmiana biegów przeprowadzona perfekcyjnie z ujęciem gazu powodującym
    > gwałtowne hamowanie silnika powoduje powstawanie niewielkiej różnicy obr
    > po między biegami dodatkowo hamujący silnik bez użycia sprzegła nie
    > powinien prowadzić do uszkodzenia skrzyni.
    > Jednak zawsze użycie sprzęgła pomaga w bardziej przyjaznym oddawaniu
    > mocy. Konkluzja powinna moim zdaniem być taka - w jeździe sportowej jedź
    > sobie jak chcesz- liczy się czas a nie trwałość. W jeździe co dziennej
    > można sobie eksperymentować z dostosowaniem prędkości obr i gwałtownym
    > ujęciem gazu podczas zmiany biegów tak aby bieg wszedł bez boleśnie ale
    > i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania
    > skrzyni...
    >
    O, widzę że kolega poczynił drobne ustępstwa we własnej teorii, ale tylko
    aby jeszcze raz spróbować postawić na swoim. Gratuluję uporu i
    konsekwencji. Tyle że może zamiast się skupiać na retoryce, to warto by
    się samemu lepiej nauczyć zmieniać biegi.

    --
    kakmaratgmaildotcom


  • 127. Data: 2011-01-26 09:27:22
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: Michał V-R <m...@o...pl>

    W dniu 2011-01-25 16:29, AZ pisze:
    > On 2011-01-25, The_EaGle<e...@j...com> wrote:
    >> Na pewno spadają wolniej niż czas rozpięcia jednego biegi i wpięcia
    >> drugiego. Co do tego nie ulega wątpliwości.
    >>
    > Spadaja na tyle ze po przelozeniu obrotow silnika na obroty walkow sa tak
    > male roznice ze dla klow jest to zupelnie nie szkodliwe (co zreszta
    > slychac a wlasciwie nie slychac).

    Nie che mi sie szukac, wiec tu napisze, jest jeszcze w silniku takie
    zjawisko pt. sprezanie, co skutecznie pozwala szybko zredukowac obroty
    po odjeciu gazu
    --
    Pozdrawiam
    Michal V-R
    gg 9409047
    ----------------------------------------
    żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
    ----------------------------------------


  • 128. Data: 2011-01-26 09:30:04
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-01-26, The_EaGle <e...@j...com> wrote:
    >
    > Kończąc ten wątek. Moim zdaniem wnioski można wyciągnąć takie:
    > Zmiana biegów przeprowadzona perfekcyjnie z ujęciem gazu powodującym
    > gwałtowne hamowanie silnika powoduje powstawanie niewielkiej różnicy obr
    > po między biegami dodatkowo hamujący silnik bez użycia sprzegła nie
    > powinien prowadzić do uszkodzenia skrzyni.
    >
    Czyli jednak cos przemowilo do Ciebie... Nalezy tez dodac (co sam
    przyznales) ze silnik motocyklowy ma mala bezwladnosc bo nie ma zajebistego
    kola zamachowego a do tego nie kreci sie swobodnie tylko hamuje go kompresja.
    We V-aukach spadanie obrotow bedzie pewnie jeszcze szybsze...

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 129. Data: 2011-01-26 09:33:36
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: Michał V-R <m...@o...pl>

    W dniu 2011-01-25 10:26, The_EaGle pisze:

    > To ciekawa teoria. Szczególnie ta o nie możności wyszczerbienia zębów w
    > przekładni. Jak rozumiem uważasz że wytrzymałość przekładni jest
    > nieograniczona? Idąc dalej twoim tokiem rozumowania przez każdą taką
    > przekładnie można przenieść dowolnie duży moment obrotowy...

    Te zeby, co byly powyszczerbine w linkach to powstaly podczas
    nieprawidlowej redukcji, do za niskiego biegu wzgledem predkosci i
    moment z tylnego kola wyrwal zab, ktory wpadl poniedzy nastepne i juz
    poszlo, ale nie ma to nic wspolnego z mechanizmem zmiany biegow, tylko
    jakis idiota zredukowal na za niski bieg, przy za duzej predkosci,
    zaloze sie, ze napewno tylne kolo zablokowalo przy duzej predkosci, a
    sadzac po zardzewialym lozysku, to czlek uzytkujacy to moto nie mial za
    wiele pojecia wogole o jakimkolwiek pojezddzie jezdzacym, procz roweru.
    Zepsuc sie da wszystko

    --
    Pozdrawiam
    Michal V-R
    gg 9409047
    ----------------------------------------
    żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
    ----------------------------------------


  • 130. Data: 2011-01-26 11:10:53
    Temat: Re: bez sprzęgła
    Od: The_EaGle <e...@j...com>

    W dniu 2011-01-26 10:30, AZ pisze:
    > On 2011-01-26, The_EaGle<e...@j...com> wrote:
    >>
    >> Kończąc ten wątek. Moim zdaniem wnioski można wyciągnąć takie:
    >> Zmiana biegów przeprowadzona perfekcyjnie z ujęciem gazu powodującym
    >> gwałtowne hamowanie silnika powoduje powstawanie niewielkiej różnicy obr
    >> po między biegami dodatkowo hamujący silnik bez użycia sprzegła nie
    >> powinien prowadzić do uszkodzenia skrzyni.
    >>
    > Czyli jednak cos przemowilo do Ciebie... Nalezy tez dodac (co sam
    > przyznales) ze silnik motocyklowy ma mala bezwladnosc bo nie ma zajebistego
    > kola zamachowego a do tego nie kreci sie swobodnie tylko hamuje go kompresja.
    > We V-aukach spadanie obrotow bedzie pewnie jeszcze szybsze...
    >
    Widzę że czytanie ze zrozumieniem to domena tylko kilku procent
    populacji... echh

    Pozdrawiam
    Rafał

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 . 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: