eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaawaryjne zasilenie samochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 98

  • 81. Data: 2024-08-17 21:19:50
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 17.08.2024 o 21:05, io pisze:

    >>> Cabrio albo Twizy :-)
    >>
    >> Twizy potrafi w 7 osób? Niebywałe :D
    >>
    >
    > Kogo obchodzi 7 osób? :-)

    Ale wiem, że Ciebie obchodzi tylko twoja dupa. Zawsze tak było :)

    --
    Pixel(R)??


  • 82. Data: 2024-08-18 14:54:24
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 17.08.2024 o 21:19, Pixel(R)?? pisze:
    > W dniu 17.08.2024 o 21:05, io pisze:
    >
    >>>> Cabrio albo Twizy :-)
    >>>
    >>> Twizy potrafi w 7 osób? Niebywałe :D
    >>>
    >>
    >> Kogo obchodzi 7 osób? :-)
    >
    > Ale wiem, że Ciebie obchodzi tylko twoja dupa. Zawsze tak było :)
    >

    7-miu ludzi w lodówce? Obłęd!


  • 83. Data: 2024-08-22 09:58:37
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: Sebastian Rykowski <d...@t...pl>

    W dniu 2024-08-06 o 16:11, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2024-08-06 o 15:06, Pixel(R)?? pisze:
    >
    > Moja ciekawość Świata bardziej koncentruje się na przykład na tym jak
    > oni do diaska ustalają skład atmosfery planety okrążającej gwiazdę
    > odległą od nas o wiele lat świetlnych niż na tym, czy w kluczyku/pilocie
    > kolegi ukryty jest fizyczny kluczyk, czy nie.

    OFFTOP!
    Nie jestem profesorem, ale postaram się pomóc ;)
    Najprostsza odpowiedź to: po kolorze.
    W rzeczywiście prawie po kolorze, bo spektrometrycznie. Chłopaki w
    białych fartuchach badają skład promieniowania podczerwonego, które wraz
    ze światłem widzialnym trafia z tych planet do nas. Cząsteczki atmosfery
    wibrują wysyłając w przestrzeń promieniowanie IR. Energie na to biorą ze
    "świecenia" na nie wspomnianej w Twojej wiadomości gwiazdy, którą dana
    planeta okrąża. Każda substancja wysyła promieniowanie o innym widmie,
    chodź nie na tyle charakterystyczne, żeby z samego widma móc odtworzyć
    strukturę cząsteczki. Wiąże się to z faktem, że sygnały od podobnych
    wiązań w różnych związkach się nakładają, co utrudnia interpretację
    widma. Pomaga fakt, że nie każdy związek chemiczny w ogóle może "latać"
    tworząc atmosferę i nie wszystkie "latające" związki mogą współistnieć,
    więc w praktyce nie istnieje tak bardzo dużo możliwych rozwiązań
    otrzymanego widma. Co do samego rejestrowania promieniowania z tak
    oddalonego źródła, to nie jestem specem, ale pewnie wzmacnia się to
    "dudnieniem" częstotliwości albo coś podobnego.
    Pozostaje tylko uzupełnić braki opisu matematyką i mamy odpowiedź! Voila!

    Pozdrawiam,
    Sebastian


  • 84. Data: 2024-08-22 10:29:23
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 17.08.2024 o 20:18, Arnold Ziffel pisze:

    >> Tonietak. Masz wentylator/dziura w dachu i wysysa z auta, widziałem ale
    >> to do chłodzenia zasilacza w kompie a nie do auta. Ja myślę o 4
    >> wiatrakach po 20W i jakiś system cyrkulacji.
    >
    > Przyszedł mi do głowy pomysł. Co by było jakby zestackować wiatraki?
    > Zadziała? Zadziała po spięciu śmigieł trytkami? :D
    >
    Niebardzo. Raz że fizyka jest nieubłagana w sensie kaskady wiatraków,
    dwa że wysysanie gorącego z auta to 20% tego co daje nawiew zimnego i
    wypieranie ciepłego przy tej samej mocy wiatraka.

    Kiedyś zrobiłem sobie test z wiatrakiem domowym, gdzie podawano że
    lepszy efekt daje ustawienie wiatraka w oknie i wydmuchiwanie ciepłego
    na zewnątrz. Nie zadziałało. Lepiej wychodził nadmuch zimnego z
    zewnątrz, pomimo kombinacji z wysokością wiatraka w oknie.

    --
    Pixel(R)??


  • 85. Data: 2024-08-22 12:10:15
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 22 Aug 2024 09:58:37 +0200, Sebastian Rykowski wrote:
    > W dniu 2024-08-06 o 16:11, Piotr Gałka pisze:
    >> W dniu 2024-08-06 o 15:06, Pixel®🇵🇱 pisze:
    >> Moja ciekawość Świata bardziej koncentruje się na przykład na tym jak
    >> oni do diaska ustalają skład atmosfery planety okrążającej gwiazdę
    >> odległą od nas o wiele lat świetlnych niż na tym, czy w kluczyku/pilocie
    >> kolegi ukryty jest fizyczny kluczyk, czy nie.
    >
    > OFFTOP!
    > Nie jestem profesorem, ale postaram się pomóc ;)
    > Najprostsza odpowiedĹş to: po kolorze.
    > W rzeczywiście prawie po kolorze, bo spektrometrycznie. Chłopaki w
    > białych fartuchach badają skład promieniowania podczerwonego, które wraz
    > ze światłem widzialnym trafia z tych planet do nas. Cząsteczki atmosfery
    > wibrują wysyłając w przestrzeń promieniowanie IR.

    Hm, chyba nie są w stanie wyizolowac swiatła planety optycznie,
    wiec muszą zrobic analize doplerowską widma światła gwiazdy i planet
    razem?

    J.


  • 86. Data: 2024-08-22 13:21:29
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2024-08-22 o 09:58, Sebastian Rykowski pisze:
    > W dniu 2024-08-06 o 16:11, Piotr Gałka pisze:
    >> W dniu 2024-08-06 o 15:06, Pixel(R)?? pisze:
    >>
    >> Moja ciekawość Świata bardziej koncentruje się na przykład na tym jak
    >> oni do diaska ustalają skład atmosfery planety okrążającej gwiazdę
    >> odległą od nas o wiele lat świetlnych niż na tym, czy w
    >> kluczyku/pilocie kolegi ukryty jest fizyczny kluczyk, czy nie.
    >
    > OFFTOP!
    > Nie jestem profesorem, ale postaram się pomóc ;)
    > Najprostsza odpowiedź to: po kolorze.
    > W rzeczywiście prawie po kolorze, bo spektrometrycznie. Chłopaki w
    > białych fartuchach badają skład promieniowania podczerwonego, które wraz
    > ze światłem widzialnym trafia z tych planet do nas. Cząsteczki atmosfery
    > wibrują wysyłając w przestrzeń promieniowanie IR. Energie na to biorą ze
    > "świecenia" na nie wspomnianej w Twojej wiadomości gwiazdy, którą dana
    > planeta okrąża. Każda substancja wysyła promieniowanie o innym widmie,
    > chodź nie na tyle charakterystyczne, żeby z samego widma móc odtworzyć
    > strukturę cząsteczki. Wiąże się to z faktem, że sygnały od podobnych
    > wiązań w różnych związkach się nakładają, co utrudnia interpretację
    > widma. Pomaga fakt, że nie każdy związek chemiczny w ogóle może "latać"
    > tworząc atmosferę i nie wszystkie "latające" związki mogą współistnieć,
    > więc w praktyce nie istnieje tak bardzo dużo możliwych rozwiązań
    > otrzymanego widma. Co do samego rejestrowania promieniowania z tak
    > oddalonego źródła, to nie jestem specem, ale pewnie wzmacnia się to
    > "dudnieniem" częstotliwości albo coś podobnego.
    > Pozostaje tylko uzupełnić braki opisu matematyką i mamy odpowiedź! Voila!
    >

    Ja tylko napisałem, co jest ciekawsze, ale nie podejmuję żadnych
    specjalnych działań aby się tego dowiedzieć poza tym, że oglądając TV
    zawsze wybiorę jakiś popularno-naukowy program zamiast rozrywkowego.

    Twoja teoria wydaje mi się za prosta aby była prawdziwa bo wydaje mi
    się, że my nie 'widzimy' odległych planet jako oddzielnych źródeł
    promieniowania.

    Widzimy chyba tylko te planety, które mają takie orbity, że czasem
    przechodzą między swoją gwiazdą a nami. Potrafię sobie wyobrazić, że
    zauważamy osłabienie światła gwiazdy o 0.1% (czy aż taki fragment
    powierzchni gwiazdy zasłania planeta). Ale mam problem z wyobrażeniem
    sobie pomiaru cech atmosfery takiej planety.

    Jaka część światła gwiazdy przechodzi w drodze do nas przez atmosferę
    planety. Atmosfera jest chyba zawsze relatywnie cienkim otoczeniem
    planety - czyli dalekie miejsce po przecinku wartości podanej w procentach.

    Żeby obejrzeć koronę Słońca czekamy na całkowite zaćmienie bo inaczej
    światło słoneczne przeszkadza. A tam tego światła w stosunku do tego co
    nas interesuje jest wielokrotnie więcej...
    P.G.


  • 87. Data: 2024-08-22 15:31:26
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 22 Aug 2024 13:21:29 +0200, Piotr
    Gałka<p...@c...pl> wrote:
    > Żeby obejrzeć koronę Słońca czekamy na całkowite zaćmienie bo
    > inaczej
    > światło słoneczne przeszkadza. A tam tego światła w stosunku do
    > tego co
    > nas interesuje jest wielokrotnie więcej...

    Ale fotony/kwanty energii z tą informacją o składzie atmosfery
    planety walą do nas płaszczyzną o wielkości całej średnicy owej
    planety. Patrząc na to to też wcale nie jest mało...
    Myślę, że to tylko kwestia precyzji i selektywności odbioru
    informacji (kwestia czasu gdy ogarniemy ten poziom). Strach pomyśleć
    jaka skala informacji obecnie do nas dociera z Wszechświata (czyt.
    nas otacza, jest dostępna na wyciągnięcie ręki) ale jeszcze na razie
    nie posiadamy zdolności (selektywnego) jej odbioru.

    --
    Marek


  • 88. Data: 2024-08-22 16:17:02
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2024-08-22 o 15:31, Marek pisze:
    > Strach pomyśleć jaka skala
    > informacji obecnie do nas dociera z Wszechświata

    Ciekawe czy uda się kiedyś badać historię na podstawie promieniowania,
    które setki lat po wydarzeniu powróciło do nas po odbiciu od czegoś :)

    Mnie to strach ogarnia jak sobie wyobrażę ile cząstek przelatuje przez
    nas na wylot cały czas i czasem któraś w coś tam trafi.

    Nie wiem jak się nazywają, ale są takie, które przelatują przez całą
    Ziemię na wylot nie zwracając na nią uwagi, ale czasem z czymś się
    zderzą. Jakieś wyrobiska kopalniane wypełniane jakimś żelem są stosowane
    do wychwytywania śladów, gdy którejś się zdarzy w coś w tym żelu trafić.
    P.G.


  • 89. Data: 2024-08-22 19:54:56
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 22.08.2024 o 16:17, Piotr Gałka pisze:

    >> Strach pomyśleć jaka skala informacji obecnie do nas dociera z
    >> Wszechświata
    >
    > Ciekawe czy uda się kiedyś badać historię na podstawie promieniowania,
    > które setki lat po wydarzeniu powróciło do nas po odbiciu od czegoś :)
    >
    > Mnie to strach ogarnia jak sobie wyobrażę ile cząstek przelatuje przez
    > nas na wylot cały czas i czasem któraś w coś tam trafi.
    >
    > Nie wiem jak się nazywają, ale są takie, które przelatują przez całą
    > Ziemię na wylot nie zwracając na nią uwagi, ale czasem z czymś się
    > zderzą. Jakieś wyrobiska kopalniane wypełniane jakimś żelem są stosowane
    > do wychwytywania śladów, gdy którejś się zdarzy w coś w tym żelu trafić.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Tachion

    --
    Pixel(R)??


  • 90. Data: 2024-08-22 19:57:14
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 22.08.2024 o 19:54, Pixel(R)?? pisze:

    >> Nie wiem jak się nazywają, ale są takie, które przelatują przez całą
    >> Ziemię na wylot nie zwracając na nią uwagi, ale czasem z czymś się
    >> zderzą. Jakieś wyrobiska kopalniane wypełniane jakimś żelem są
    >> stosowane do wychwytywania śladów, gdy którejś się zdarzy w coś w tym
    >> żelu trafić.
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Tachion

    Nie ten link, miało być:
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Neutrino


    --
    Pixel(R)??

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: