> Owszem, tyle że znane mi są przypadki - wcale liczne - umów, które nie
> zawierały ograniczeń na p2p i parę innych rzeczy; po czym ograniczenia te
> wprowadzał sobie Pan Admin. Z nienacka i nie przejmując się takimi
> duperelami jak umowy.

owszem w zadnej umowie nie ma o ograniczaniu programow p2p ale jest mowa o
lamaniu prawa i admin z racji tego calkiem moze zablokowac userowi usluge za
posrednictwem ktorej to prawo jest lamane. Zawsze mozesz zwrocic sie do Sadu
aby ustalil czy sciagane i rozpowszechniane filmy i mp3 to lamanie prawa i
jezeli sad uzna ze nie to podac admina o odszkodowanie. Ale watpie czy
doczekasz takiej chwili.
Dobra wola i wyrozumialoscia Admina jest to ze ogranicza a nie blokuje
wcale. Tylko ze userzy inaczej do tego podchodza. Uwazaja ze to zla wola i
stad sa spiecia pomiedzy userami i adminami.