eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmZużycie baterii
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 81. Data: 2014-09-15 13:02:21
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-09-14 10:07, Liwiusz pisze:
    >
    >
    > A z ustawą trzeba uważać - 2 lata jest na zgłaszanie szkód istniejących
    > w momencie zakupu, a nie że 2 lata ma działać produkt. Całkiem możliwe,
    > że będzie uznane, że bateria z czasem się zużywa, i całkiem możliwe, że
    > będzie to opisane w jakiejś specyfikacji (niekoniecznie dołączonej do
    > telefonu, tak samo jak kupujesz skarpetki, to wiesz, że za pół roku się
    > przetrą, mimo że w instrukcji tego nie dostajesz).
    >
    >> Jaką gwarancję masz na myśli, producencką czy od sprzedawcy, wynikającą
    >> z tytułu niezgodności towaru z umową?
    > Ta druga to nie gwarancja.
    >

    To jak to nazwiesz fachowo?


  • 82. Data: 2014-09-15 16:08:58
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
    Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
    >>> Z doswiadczenia zyciowego to wiem, ze bateria bez problemu
    >>> wytrzymuje
    >>> 2 lata w telefonie. Jeszcze mi sie nie zdarzyło zeby padła
    >>> wczesniej.
    >
    >> Paść nie pada, ale "długość pracy" się zmniejsza.
    >
    >Jezeli drastycznie, to równiez nie mam takiego doswiadczenia
    >zyciowego.

    W Siemensach 35 i 45 jakos tak bylo ze po ~1.5 roku pojemnosc baterii
    spadala do polowy.
    Nie wiem czy to zla metoda ladowania, czy zle baterie ... bo
    posiadacze Nokii mowili wtedy ze pare lat potrafi wytrzymac.

    Kolejne bateryjki trzymaja sie zasady, ale tu wiadomo - tani chinski
    szajs ...

    Do SE bateryjke kupilem po ~3 latach, ~3 letnia Nokia ... tez juz
    sprawia wrazenie zuzytej.
    Zobaczymy jak bedzie z Samsungami - one teraz to maja jedno ladowanie
    codziennie, albo i wiecej :-)


    J.






  • 83. Data: 2014-09-15 17:02:04
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-09-15 12:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
    >
    >> Cóż, miałem ostatnio taką nieprzyjemność w decathlonie. Buty dla dziecka:
    >>
    >> - [sprzedawca] - ja też mam dziecko i wiem jak intensywnie może ono
    >> używać butów
    >> - [o niezgodności z umową] - gdyby buty były wykonane z niewłaściwych
    >> materiałów, na pewno byśmy o tym wiedzieli, a skoro nie wiemy, to znaczy
    >> że materiały są dobre
    >>
    >> Logika jak u tego dziecka, co nosiło te buty ;)
    >
    > W decathlonie? O kurcze, po nich bym sie czegos takiego nie spodziewał...
    > Ale rozumiem, ze próby rżniecia głupa nic nie dały i finalnie odzyksałes
    > kase lub buty zostaly wymienione?

    Nie miałem motywacji do kłótni (bo na moim miejscu, to bym doprowadził
    do sprawy w sądzie:), a że:

    - decyzja należała do małżonki
    - "w drodze wyjątku" decathlon zgodził się na zwrot, ale w zamian za bon
    do wydania u nich,

    to odpuściłem :)

    --
    Liwiusz


  • 84. Data: 2014-09-15 17:02:25
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-09-15 13:02, Trybun pisze:
    > W dniu 2014-09-14 10:07, Liwiusz pisze:
    >>
    >>
    >> A z ustawą trzeba uważać - 2 lata jest na zgłaszanie szkód istniejących
    >> w momencie zakupu, a nie że 2 lata ma działać produkt. Całkiem możliwe,
    >> że będzie uznane, że bateria z czasem się zużywa, i całkiem możliwe, że
    >> będzie to opisane w jakiejś specyfikacji (niekoniecznie dołączonej do
    >> telefonu, tak samo jak kupujesz skarpetki, to wiesz, że za pół roku się
    >> przetrą, mimo że w instrukcji tego nie dostajesz).
    >>
    >>> Jaką gwarancję masz na myśli, producencką czy od sprzedawcy, wynikającą
    >>> z tytułu niezgodności towaru z umową?
    >> Ta druga to nie gwarancja.
    >>
    >
    > To jak to nazwiesz fachowo?

    Niezgodność z umową.

    --
    Liwiusz


  • 85. Data: 2014-09-15 17:59:39
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: aL <b...@w...pl>

    W dniu 2014-09-15 05:59, Budzik pisze:

    > Nie mam pojęcia jakiej gwarancji udzielają producenci po pierwsze dlatego,
    > że do butów ta gwarancja praktycznie nie jest dołączana.

    O tym na końcu. Liwiusz słusznie zwrócił Ci uwagę, że bateria jest elementem
    eksploatacyjnym telefonu podlegająca naturalnemu procesowi zużycia podobnie
    jak klocki hamulcowe lub filtry w samochodzie. Nie jest częścią
    składową/podzespołem głównego elementu telefonu. Producent na podstawie
    branżowych norm i własnych
    specyfikacji określa minimalny czas w jakim dany podzespół lub element
    eksploatacyjny zachowa swoje właściwości przy - uwaga - normalnym trybie
    eksploatacji charakterystycznym dla podobnych produktów na rynek
    konsumencki.
    Jedna osoba będzie ładowała baterię co dwa lub trzy dni, inna osoba
    intensywnie
    korzystająca z telefonu co 12 godzin, przy takiej samej ilości
    zadeklarowanych
    cykli ładowania. Od kalkulacji producenta zależy jaką długość gwarancji
    warto
    przyznać konsumentowi na dany element eksploatacyjny.

    > Ale co to ma wspolnego z uprawnieniami konsumenckimi "z ustawy"?

    Ustawa konsumencka po prostu wrzuciła do wspólnego wora produkty,
    które kiedyś uznawano za dobra trwałe (samochody, AGD, elektronikę, itp),
    materiały eksploatacyjne i dobra szybko zużywalne jak na przykład ubrania.
    Wielu konsumentów to ucieszyło, bo spadły ceny na produkty codziennego
    użytku, producentów dóbr szybko zużywalnych zmusiło do obniżenia nakładów
    na produkcję kosztem trwałości produktów (po co robić coś trwałego,
    skoro można
    obniżyć koszty 3 razy i w najgorszym razie wymienić produkt w ciągu
    dwóch lat
    klientowi, który szybciej zużywa buty), a dla producentów dóbr trwałych
    rozpoczęła się era tworzenia sprzętu, który może się zepsuć tuż po
    gwarancji, która
    rzadko wynosi więcej niż dwa lata. Koniec z oczekiwaniem klientów, że
    telewizor
    będzie działał 10 lat,a samochód przejedzie 400 tysięcy kilometórw bez
    remontu silnika. Sam sobie odpowiesz kto na tym najlepiej wyszedł.
    Odnośnie mojego pytania - Nike i obecnie Adidas daje 6 miesięcy
    fabrycznej gwarancji na modele butów do tenisa. W większości przypadków
    trwałość butów dla
    wyczynowych sportowców jest podawana w...godzinach treningu. Oczywiście
    nie dotyczy niemal tych samych produktów kierowanych do konsumentów, które
    w 80% są wykorzystane po prostu do chodzenia.
    aL


    --
    There's no normal life, Wyatt. There's just life.


  • 86. Data: 2014-09-15 18:22:18
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "aL" napisał w wiadomości
    >> Ale co to ma wspolnego z uprawnieniami konsumenckimi "z ustawy"?
    >Ustawa konsumencka po prostu wrzuciła do wspólnego wora produkty,
    >które kiedyś uznawano za dobra trwałe (samochody, AGD, elektronikę,
    >itp),
    >>materiały eksploatacyjne i dobra szybko zużywalne jak na przykład
    >>ubrania.
    >Wielu konsumentów to ucieszyło, bo spadły ceny na produkty
    >codziennego
    >użytku, producentów dóbr szybko zużywalnych zmusiło do obniżenia
    >nakładów
    >na produkcję kosztem trwałości produktów (po co robić coś trwałego,
    >skoro można obniżyć koszty 3 razy i w najgorszym razie wymienić
    >produkt w ciągu dwóch lat klientowi, który szybciej zużywa buty), a
    >dla producentów dóbr trwałych
    >rozpoczęła się era tworzenia sprzętu, który może się zepsuć tuż po
    >gwarancji, która rzadko wynosi więcej niż dwa lata. Koniec z
    >oczekiwaniem klientów, że telewizor będzie działał 10 lat,a samochód
    >przejedzie 400 tysięcy kilometórw bez

    Zaraz zaraz.
    Poprzednio gwarancja rowniez byla dobrowolna, mogla byc na 5 lat, ale
    czesto byla tylko na rok.
    A jak sie urzadzenie rozpadlo wczesniej niz sie klient spodziewal, to
    uslyszal "gwarancja byla na rok, i rekojmia tez byla na rok".
    Tak wiec nowe przepisy raczej wydluzyly gwarancje niz skrocily - choc
    wcale tych 2 lat nie wymagaja (sprawdzic casus Apple).

    Ze spadkiem cen IMO nie ma to wiele wspolnego - elektronika tanieje
    ogolnie, nie dlatego ze ma 2 lata trwalosci. Owszem, rozsadny
    producent zaczyna myslec o tym co bedzie robil za pare lat ... i dba o
    to zeby mial co robic :-) Ale musi uwazac, bo moze klienta stracic
    szybciej niz zarobi :-)

    To my europejczycy po prostu jestesmy naiwni i myslimy ze jak Mercedes
    dobre samochody robil, to nadal robi.
    Skoro one takie swietne, to niech im da 5 lat gwarancji, a nie tam
    puste obietnice.

    I w USA daje.


    J.





  • 87. Data: 2014-09-15 18:26:12
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    >> W decathlonie? O kurcze, po nich bym sie czegos takiego nie
    >> spodziewał...
    >> Ale rozumiem, ze próby rżniecia głupa nic nie dały i finalnie
    >> odzyksałes
    >> kase lub buty zostaly wymienione? [....]

    Swego czasu HP podawal przy drukarkach "przeznaczona do druku do 1000
    stron miesiecznie".
    Niby glupie ... ale w sporze z klientem zasady byly jasne - sprawdzamy
    licznik, i wiemy czy drukarka byla kiepska, czy przeciazona :-)

    Nadal podaje, tylko teraz tych stron jakby wiecej.

    J.



  • 88. Data: 2014-09-15 20:00:30
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: aL <b...@w...pl>

    W dniu 2014-09-15 18:22, J.F. pisze:

    > Zaraz zaraz.
    > Poprzednio gwarancja rowniez byla dobrowolna, mogla byc na 5 lat, ale
    > czesto byla tylko na rok.

    No i komu to przeszkadzało?

    > A jak sie urzadzenie rozpadlo wczesniej niz sie klient spodziewal, to
    > uslyszal "gwarancja byla na rok, i rekojmia tez byla na rok".

    I to było nieuczciwe? Za to większość produktów była bardziej trwała i
    wytrzymywała dłużej niż dwa lata.


    > Ze spadkiem cen IMO nie ma to wiele wspolnego - elektronika tanieje
    > ogolnie, nie dlatego ze ma 2 lata trwalosci.

    Elektronika na rynek konsumencki tanieje. Porównaj cenę jakiegoś flagowca
    z Androidem i Toughpada od Panasonica.

    > To my europejczycy po prostu jestesmy naiwni i myslimy ze jak Mercedes
    > dobre samochody robil, to nadal robi.
    > Skoro one takie swietne, to niech im da 5 lat gwarancji, a nie tam puste
    > obietnice.
    >
    > I w USA daje.

    W USA prawo konsumenckie jest paradoksalnie bardziej korzystne dla
    producentów, pozostawiając im większą swobodę na ustalanie długości
    gwarancji. Konkurencja robi swoje producenci ustalają warunki i okres
    gwarancji lepszy, niż wynikałoby to z przepisów. Dzięki temu mają niższe
    ceny i lepsze warunki gwarancji niż w UE, która uważa, że dorosły człowiek
    musi być chroniony, bo nie jest w stanie podjąć rozsądnej decyzji.
    aL


    --
    There's no normal life, Wyatt. There's just life.


  • 89. Data: 2014-09-15 20:59:50
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>> W decathlonie? O kurcze, po nich bym sie czegos takiego nie
    >>> spodziewał...
    >>> Ale rozumiem, ze próby rżniecia głupa nic nie dały i finalnie
    >>> odzyksałes
    >>> kase lub buty zostaly wymienione? [....]
    >
    > Swego czasu HP podawal przy drukarkach "przeznaczona do druku do 1000
    > stron miesiecznie".
    > Niby glupie ... ale w sporze z klientem zasady byly jasne - sprawdzamy
    > licznik, i wiemy czy drukarka byla kiepska, czy przeciazona :-)
    >
    > Nadal podaje, tylko teraz tych stron jakby wiecej.

    Dokładnie, sprawa jest wtedy jasna i klarowna.
    W decathlonie tez widziałem takie zapisy przy butach: np. do biegania 2
    razy w tygodniu max 45 minut.
    Tylko tutaj troche trudniej udowodnic ze ktos biegał wiecej.


  • 91. Data: 2014-09-15 20:59:51
    Temat: Re: Zużycie baterii
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik aL b...@w...pl ...

    > Liwiusz słusznie zwrócił Ci uwagę, że bateria jest elementem
    > eksploatacyjnym telefonu podlegająca naturalnemu procesowi zużycia
    > podobnie jak klocki hamulcowe lub filtry w samochodzie. Nie jest
    > częścią składową/podzespołem głównego elementu telefonu. Producent na
    > podstawie branżowych norm i własnych
    > specyfikacji określa minimalny czas w jakim dany podzespół lub
    > element eksploatacyjny zachowa swoje właściwości przy - uwaga -
    > normalnym trybie eksploatacji charakterystycznym dla podobnych
    > produktów na rynek konsumencki.
    > Jedna osoba będzie ładowała baterię co dwa lub trzy dni, inna osoba
    > intensywnie
    > korzystająca z telefonu co 12 godzin, przy takiej samej ilości
    > zadeklarowanych
    > cykli ładowania. Od kalkulacji producenta zależy jaką długość
    > gwarancji warto
    > przyznać konsumentowi na dany element eksploatacyjny.
    >
    Ale czy te dane normy etc sa podane czy scisle ukryte gdzies w sejfach
    producenta telefonu?

    Bo ja nie mam pretensji ze bateria zmniejszy pojemnosc o połowe po 500
    ładowaniach jezeli producent powie mi ze kupujac ten telefon powinienem
    spodziewac sie takiego objawu.
    Mam pretensje, ze producent mówi ze mam sobie ten spadek pojemnosci sam
    wydedukowac.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: