eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyŻółte światło
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 51. Data: 2011-01-24 00:56:45
    Temat: Re: Żółte wiatło
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl>

    >> Ale po cholerę? Jak zaczną jeździć 50-60 zamiast 70-80 to mniej więcej
    >> proporcjonalnie spadnie przepustowość ulic.
    >
    > I tu sie mylisz. Przepustowośc wzrośnie. Wzrośnie też średni czas dojazdu
    > do celu z drugiej strony.

    Nonsens. Efektywna przepustowość drogi proporocjonalna jest do prędkości i
    ograniczona tylko warunkami drogowymi. Z ograniczenia prędkości nie wyniknie
    nigdy zwiększenie przepustowości bo mimo zmniejszenia odległości prędkość
    poruszania się jest najzwyczajniej mniejsza. To proste jest.


  • 52. Data: 2011-01-24 00:57:18
    Temat: Re: Żółte wiatło
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl>

    >>> I tu sie mylisz. Przepustowośc wzrośnie. Wzrośnie też średni czas
    >>> dojazdu do celu z drugiej strony.
    >>
    >> Dobrze się czujesz? ;)
    >
    > Doskonale. Przepustowość to ilość aut na minutę. Ta osiąga maksimum przy
    > ok. 30km/h. Rzecz w tym, że odstępy między autami rosną przy większych
    > prędkościach.
    > Natomiast jednocześnie rośnie czas przejazdu danego odcinka.

    Pierdoły do kwadratu


  • 53. Data: 2011-01-24 01:09:45
    Temat: Re: Żółte wiatło
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl>

    >>> Natomiast jednocześnie rośnie czas przejazdu danego odcinka.
    >>
    >> Chyba w teorii szwedzkich naukowców. Nie widziałem, żeby ktoś utrzymywał
    >> inny odstęp przy 50 km/h niż przy 70 km/h.
    >
    > Cóż, idź do okulisty. Najlepiej szwedzkiego.

    Chłopie ... teza, że samochody szybciej poruszające się w rzeczywistości
    poruszają się wolniej jest nie do obronienia. Wpływ prędkości na odległości
    między samochodami oczywiście jest, ale nie ma on tak ograniczającego
    charakteru, by samochody nie mogły jechać szybciej jak mogą. Jest po prostu
    pewna graniczna przepustowość której nie przekroczysz choćbyś usunął
    ograniczenia. Dla danej drogi, w określonych warunkach i w zależności od
    umiejętności i ponoszonego ryzyka. Raz 10km/h, innym razem twoje 30 a
    jeszcze innym 100. Kwestia właśnie tych czynników.


  • 54. Data: 2011-01-24 01:11:10
    Temat: Re: Żółte wiatło
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Adam Płaszczyca

    > Cóż, idź do okulisty. Najlepiej szwedzkiego.

    Ty chyba żyjesz w jakiejś innej rzeczywistości albo przynajmniej w innym
    kraju, to po pierwsze. Po drugie rozmawiamy o korkach, a one biorą się ze
    swego rodzaju spiętrzenia ruchu. Przykładowo, jeśli przy ograniczeniu do
    70 km/h korek robi się w danym miejscu o godzinie 7, to przy ograniczeniu
    do 50 km/h zrobi się odpowiednio wcześniej, bo część osób, które
    wyjechały przed godziną 7 nie zdąży jeszcze dotrzeć do celu, do którego
    by już dotarła jadąc 70 km/h.

    Odstęp ma znaczenie (pomijając oczywistą oczywistość, że Polsce większość
    ma go gdzieś i zachowa taki sam przy 50 jak przy 70 km/h) WYŁĄCZNIE w
    jednej, specyficznej sytuacji, w której wszyscy jechaliby z daną
    prędkością wykorzystując całe dostępne miejsce. Taka sytuacja występuje
    niezwykle rzadko. Zazwyczaj albo miejsca jest więcej albo z kolei zaczyna
    być już go za mało i prędkość ogranicza natężenie ruchu samo w sobie
    (światła, maruderzy których nie da się wyprzedzić itp.), więc
    ograniczenie znakami jest bez znaczenia.

    Ogólnie rzecz biorąc teorie na temat większej przepustowości dróg
    wynikającej z niższej prędkości w praktyce są jedną wielką bzdurą.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 55. Data: 2011-01-24 01:11:22
    Temat: Re: Żółte wiatło
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>

    >> Po co na prostej drodze światła ???
    > Dla pieszych, chłopcze, dla pieszych - w tym bachorów do i ze szkoły
    > idących, dla włączających się z bocznych dróg itp.

    Chłopcze ... do tego nie potrzeba zielonej fali


  • 56. Data: 2011-01-24 01:16:33
    Temat: Re: Żółte wiatło
    Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>

    Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:ihig3e$2hn$1@news.net.icm.edu.pl...

    >>> Po co na prostej drodze światła ???
    >> Dla pieszych, chłopcze, dla pieszych - w tym bachorów do i ze szkoły
    >> idących, dla włączających się z bocznych dróg itp.
    > Chłopcze ... do tego nie potrzeba zielonej fali

    Synku - pisz i czytaj ze zrozumieniem, nie bełkocz. Choć na tyle, na ile
    dasz radę.

    --
    Jotte


  • 57. Data: 2011-01-24 02:55:04
    Temat: Re: Żółte wiatło
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 24 Jan 2011 00:56:45 +0100, niusy.pl wrote:
    >Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl>
    >>> Ale po cholerę? Jak zaczną jeździć 50-60 zamiast 70-80 to mniej więcej
    >>> proporcjonalnie spadnie przepustowość ulic.
    >>
    >> I tu sie mylisz. Przepustowośc wzrośnie. Wzrośnie też średni czas dojazdu
    >> do celu z drugiej strony.
    >
    >Nonsens. Efektywna przepustowość drogi proporocjonalna jest do prędkości i
    >ograniczona tylko warunkami drogowymi. Z ograniczenia prędkości nie wyniknie
    >nigdy zwiększenie przepustowości bo mimo zmniejszenia odległości prędkość
    >poruszania się jest najzwyczajniej mniejsza. To proste jest.

    Proste to na razie jest stwierdzenie ze nie rozumiesz pewnych pojec
    :-)

    J.



  • 58. Data: 2011-01-24 08:18:27
    Temat: Re: Żółte ?wiatło
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

    >>Zielone fale były np w Chorzowie jakieś ... 15..20 lat temu. Polegało to
    >>na
    >
    > Chyba nawet wczesniej zainstalowano.

    No może i 30

    >
    >>tym, że na świetlnej tablicy stało ile należy jechać by trafić na zielone.
    >>Zlikwidowano raczej nie bez przyczyny.
    >
    > Zepsul sie sterownik, za drogo bylo wymienic, za drogo naprawic ? :-)

    Wątpię. Podejrzewam, że nie działało np zamiast tablic ruch regulowały na
    tej drodze dziury na środku skrzyżowania z torowiskiem tramwajowym.


  • 59. Data: 2011-01-24 08:24:51
    Temat: Re: Żółte wiatło
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>

    >>>> Po co na prostej drodze światła ???
    >>> Dla pieszych, chłopcze, dla pieszych - w tym bachorów do i ze szkoły
    >>> idących, dla włączających się z bocznych dróg itp.
    >> Chłopcze ... do tego nie potrzeba zielonej fali
    >
    > Synku - pisz i czytaj ze zrozumieniem, nie bełkocz. Choć na tyle, na ile
    > dasz radę.

    Musiałbym zwariować by przejmować się twoimi wybrykami niusowymi.


  • 60. Data: 2011-01-24 08:40:34
    Temat: Re: Żółte ???wiatło
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

    >>Jakoś w Berlinie nie mam takowych problemów - całe miasto idzie przejechać
    >>(poza szczytem) jadąc tak jak tubylcy, czyli ok 60.
    >
    > Z tym ze to wymaga odpowiednio zbudowanego miasta.
    > Najlepiej w amerykanskim stylu z kwadratowa siatka ulic.

    W Poznaniu siatka ulic jest do tego jeszcze lepsza - bo oparta na ringach -
    pierścieniach dookoła centrum.
    Myślisz, że na ringach masz zieloną falę?

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: