-
31. Data: 2011-10-04 12:22:46
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: "RobertP." <r...@p...onet.pl>
On Tue, 04 Oct 2011 12:07:05 +0200, Rafał "SP" Gil <u...@m...pl>
wrote:
> W dniu 2011-10-04 11:51, RobertP. pisze:
>
>>> Powinni zacząć od modelowego strzelania do twojej rodziny, wg
>>> modelowej akcji z Poznania.
>> Nie będę złośliwy i nie będę Ci życzył, żeby jakiś pijak zabił
>> Twoje dziecko.
>
> Jaka różnica pomiędzy bandytą a pijakiem ?
>
Ok, byłem nieprecyzyjny: pijany za kółkiem == bandyta. I jeden i drugi
_może_ zabić. Niekoniecznie przedtem to planując.
--
Pozdrawiam
RobertP.
-
32. Data: 2011-10-04 12:23:29
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-10-04 12:18, Jakub Witkowski pisze:
(...)
> Kolega został niedawno zatrzymany mocno po kowbojsku, bo się wcześniej
> nie zatrzymał.
Aha kolega, aha po kowbojsku, aha się nie zatrzymał.
> A nie zatrzymał się, bo jechał w słuchawkach (nie słyszał sygnału), a
> lusterko miał akurat
> podniesione bo chwilę wcześniej ktoś go oślepiał długimi, więc odkręcił
> w bok i przez parę
> minut nie widział z tyłu koguta.
> Jechał owszem szybko dosyć (120/90),
> ale równo i normalnie.
Aha, jechał w słuchawkach (czego nie wolno), nie widział kogutów,
jechał tylko 120 na 90 (normalnie) i oczywiście wszytko jest
w porządku.
> Ale oczywiście powinni, profilaktycznie - panzerfaustem
No, najlepiej z jednej skrajności w drugą.
-
33. Data: 2011-10-04 12:23:51
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Ale o czym Ty tu? Mowa o pościgu vs. blokadzie. O zabawach w szeryfów
> vs. nowoczesnym metodom.
O tym, ze u nas jesli nie zlapiesz nikogo za reke to pozniej mozesz sobie
udowadniac dowolne scenariusze.
Przyklad mam w swoim otoczeniu, gdzie poszkodowany w wypadku ma spory
problem z ustaleniem kto (personalnie) wypadek spowodowal.
Jest samochod, jest wlasciciel, nie ma kierowcy. Tzn. kierowca jest ale bez
watpienia nie jest to osoba, ktora faktycznie kierowala samochodem w
momencie zaistnienia "zdarzenia drogowego". Czyli na sztuke wszystko sie
zgadza, jesli chodzi o elementarne poczucie sprawiedliwosci - nic sie nie
zgadza.
C
-
34. Data: 2011-10-04 12:24:13
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-10-04 11:46, DoQ pisze:
> Tj. w momencie kiedy zniknie w lusterku policja, ścigany nagle zwalnia i dalej już
jedzie 50tką?
Dalej, to stara się na ogół maksymalnie zmylić kierunek pościgu i jechać tak
aby nie zwracać na siebie nadmiernej uwagi. Nie wiedziałeś?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
35. Data: 2011-10-04 12:24:25
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 04-10-2011 12:15, Artur Maśląg pisze:
>> Tj. w momencie kiedy zniknie w lusterku policja, ścigany nagle zwalnia i
>> dalej już jedzie 50tką?
> No a jak - nie wiedziałeś?
No teraz już wiem :)
>> Jeszcze nie widziałem relacji z USA w której policja odpuszcza pościg.
> Może amerykańska nie jest najlepszym przykładem, ale europejskie jak
> najbardziej ścigają, tylko w Polsce wzbudza to takie emocje, bo
> przecież ta zła policja gania dobrych obywateli, którzy pewnie
> niewiele złego zrobili, nic złego zrobić już nie mogą, a ta zła
> policja zabije, skopie i przyniesie ujmę na honorze do 3 pokolenia
> wstecz.
Ale jak już coś się wydarzy to jęczą "gdzie była policja??" :))
Pozdrawiam
Paweł
-
36. Data: 2011-10-04 12:25:21
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 04 Oct 2011 12:18:56 +0200, Jakub Witkowski
> Kolega został niedawno zatrzymany mocno po kowbojsku,
> bo się wcześniej nie zatrzymał.
No i prawidłowo -- jak czytam wyjaśnienie.
> A nie zatrzymał się, bo jechał w słuchawkach
Ekstra. Przy okazji gleby powinni mu zabrać i "podrzeć" PJ.
> a lusterko miał akurat podniesione bo
> chwilę wcześniej ktoś go oślepiał długimi,
> więc odkręcił w bok
Biedaczysko.
> i przez parę minut nie widział z tyłu koguta.
Oj, bo padnę.
> Jechał owszem szybko dosyć (120/90), ale równo i normalnie.
> Ale oczywiście powinni, profilaktycznie - panzerfaustem
Nazwałbym rzeczy po imieniu, ale nie wypada.
W sumie debilizm jest chorobą...
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
37. Data: 2011-10-04 12:25:28
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 04-10-2011 12:24, Jakub Witkowski pisze:
>> Tj. w momencie kiedy zniknie w lusterku policja, ścigany nagle zwalnia
>> i dalej już jedzie 50tką?
> Dalej, to stara się na ogół maksymalnie zmylić kierunek pościgu i jechać
> tak
> aby nie zwracać na siebie nadmiernej uwagi. Nie wiedziałeś?
Serio?? A może jednak za dużo filmów szpiegowskich oglądałeś?
Pozdrawiam
Paweł
-
38. Data: 2011-10-04 12:25:51
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-10-04 12:22, RobertP. pisze:
> Ok, byłem nieprecyzyjny: pijany za kółkiem == bandyta. I jeden i
> drugi _może_ zabić. Niekoniecznie przedtem to planując.
Jeden bandyta za kierownicą ucieka przed innym bandytą za
kierownicą. Czujesz ?
--
Czas na odważne decyzje:
=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=
-
39. Data: 2011-10-04 12:26:14
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-10-04 12:22, DoQ pisze:
> W dniu 04-10-2011 11:55, RoMan Mandziejewicz pisze:
>
>>>> mieście, należy uspokajać sytuacje i doprowadzić pacjenta do blokady.
>>> Tj. w momencie kiedy zniknie w lusterku policja, ścigany nagle zwalnia i
>>> dalej już jedzie 50tką?
>> Czarne i białe tylko widzisz? Daleko posunięty daltonizm...
>
> Nie wiem z czym się nie zgadasz. Wydaje Ci się, że uciekający przestanie stwarzać
zagrożenie?
Ale mówimy o niebezpieczeństwie na drodze? Tak. Na ogół.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
40. Data: 2011-10-04 12:27:18
Temat: Re: Zginął podczas policyjnego pościgu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 04 Oct 2011 12:26:14 +0200, Jakub Witkowski
> Ale mówimy o niebezpieczeństwie na drodze? Tak. Na ogół.
Do następnego razu.
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl