-
1. Data: 2011-10-04 10:44:20
Temat: Koszt klepania błotnika
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Panowie, grupowej pomocy potrzebuję.
Samochód: Skoda Fabia, świeżo po dyskusji na skrzyżowaniu z innym
kierowcą, czy większym chamstwem jest wpychanie się z pasa do jazdy na
wprost w zakorkowany lewoskręt tuż przed światłami, czy
niewpuszczeniem przed siebie "grzecznie migającego kierunkowskazem"
samochodu, mimo że ten bardzo usilnie wjechać się stara.
Efekt - jak na zdjęciach. Są robione telefonem, więc nie są
perfekcyjne, ale o co chodzi - widać. Samo miejsce uszkodzenia jest
wypucowane, ponieważ sprawca upierał się, że uszkodzenie jest do
spolerowania pastą za 20zł, w efekcie klęczał i polerował :)
https://lh3.googleusercontent.com/-mKZzYpmiJuI/TorEL
RbHEYI/AAAAAAAAEwE/QLb4DhG26eE/s912/04102011077.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-1a3nWImJzyA/TorEK
teZHwI/AAAAAAAAEwA/4SKmFGXLJ9k/s912/04102011078.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-DJkEgOZTco8/TorEL
bwb8LI/AAAAAAAAEwI/YTaCjvjTu64/s912/04102011079.jpg
Na pierwszym zdjęciu są też bliki od oświetlenia w garażu, to żółte to
nie są rysy. Pierwszy z brzegu blacharz, do którego podjechałem
wycenił mi naprawę jak za klepanie i lakierowanie całego elementu plus
zaprawka na zderzaku, razem: 800zł.
Powiedzcie mi, czy to dużo, czy mało, ewentualnie za ile możnaby to
zrobić "tanio", a ile wyniosłoby "drogo" (w granicach rozsądku rzecz
jasna, mówimy o warsztatach w stolycy) - wolę mieć pełną orientację,
zanim przedstawię sprawcy wycenę szkody.
J.
-
2. Data: 2011-10-04 11:12:51
Temat: Re: Koszt klepania błotnika
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 4 Oct 2011 01:44:20 -0700 (PDT), Jarek P. napisał(a):
> Samochód: Skoda Fabia, świeżo po dyskusji na skrzyżowaniu z innym
> kierowcą, czy większym chamstwem jest wpychanie się z pasa do jazdy na
> wprost w zakorkowany lewoskręt tuż przed światłami, czy
to jest złamanie prawa - wykroczenie
> niewpuszczeniem przed siebie "grzecznie migającego kierunkowskazem"
> samochodu, mimo że ten bardzo usilnie wjechać się stara.
to jest całkowicie zgodne z prawem.
I w zasadzie powinno to wystarczyć za cały komentarz.
Ale dodam - jeżeli ten z kierunkowskazem grzecznie czeka, na swoją kolej,
to jego wpuszczenie jest gestem grzecznościowym - miłym, ale niekoniecznym.
Jeżeli się jednak bezczelnie ryje, to trudno, żeby oczekiwal grzeczności,
skoro sam jej nie przejawia.
Włączenie kierunkowskazu nie uprawnia do niczego.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
3. Data: 2011-10-04 11:49:17
Temat: Re: Koszt klepania błotnika
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-10-04 10:44, Jarek P. pisze:
> Panowie, grupowej pomocy potrzebuję.
>
> Samochód: Skoda Fabia, świeżo po dyskusji na skrzyżowaniu z innym
> kierowcą, czy większym chamstwem jest wpychanie się z pasa do jazdy na
> perfekcyjne, ale o co chodzi - widać. Samo miejsce uszkodzenia jest
> wypucowane, ponieważ sprawca upierał się, że uszkodzenie jest do
> spolerowania pastą za 20zł, w efekcie klęczał i polerował :)
Tego się nie da wypucować, przecież to jest wgniecione. Normalne
uszkodzenie błotnika (klepanie+szpachla) i lakierowanie elementu.
Liczone jak za element. Najmniej 400-500 zł u pana Kazia. Jeśli lakier
metalic (na zdjęciu nie do końca widać) to więcej.
> nie są rysy. Pierwszy z brzegu blacharz, do którego podjechałem
> wycenił mi naprawę jak za klepanie i lakierowanie całego elementu plus
> zaprawka na zderzaku, razem: 800zł.
No sam widzisz...
> Powiedzcie mi, czy to dużo, czy mało, ewentualnie za ile możnaby to
> zrobić "tanio", a ile wyniosłoby "drogo" (w granicach rozsądku rzecz
> jasna, mówimy o warsztatach w stolycy) - wolę mieć pełną orientację,
> zanim przedstawię sprawcy wycenę szkody.
To taka średnia cena. Pan Kazik w garażu zrobi to może nawet za 400 zł,
ale lakier się będzie różnić. Do tego jak coś skopie to będzie rdzewieć.
W ASO dla odmiany wycenią to pewnie na jakieś 1200-1500 zł. 500-800 zł
to w Warszawie normalna cena za zrobienie tego w sposób zadowalający.
--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484
-
4. Data: 2011-10-04 12:00:48
Temat: Re: Koszt klepania błotnika
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
On 4 Paź, 11:12, Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
> to jest z amanie prawa - wykroczenie
[....
> to jest ca kowicie zgodne z prawem.
> I w zasadzie powinno to wystarczy za ca y komentarz.
To ja wiem, druga strona dyskusji miała tu wątpliwości, niemniej
panowie policjanci zjawiwszy się już po 2,5 godziny oczekiwania byli
tak mili, że wytłumaczyli dokładnie, co i jak. Fakt, że musieli
przyjeżdżać do tak śmiesznej obcierki dodatkowo wzbogacił przemowę z
ich strony, aż żałuję, że dyskretnie nie nagrałem.
Dzięki obu kolegom za odpowiedzi.
J.
-
5. Data: 2011-10-04 12:55:10
Temat: Re: Koszt klepania bĹotnika
Od: Dman-666 <d...@t...o2.pl>
Tak se patrze i patrze jak Jarek P. nawija makaron na uszy:
> Na pierwszym zdjęciu są też bliki od oświetlenia w garażu, to żółte to
> nie są rysy. Pierwszy z brzegu blacharz, do którego podjechałem
> wycenił mi naprawę jak za klepanie i lakierowanie całego elementu plus
> zaprawka na zderzaku, razem: 800zł.
> Powiedzcie mi, czy to dużo, czy mało, ewentualnie za ile możnaby to
> zrobić "tanio", a ile wyniosłoby "drogo" (w granicach rozsądku rzecz
> jasna, mówimy o warsztatach w stolycy) - wolę mieć pełną orientację,
> zanim przedstawię sprawcy wycenę szkody.
Szkoda w marcu wygladajaca identycznie jak u Ciebie. PZMot TU wg
eurotaksu wycenilo na 800...wlasnie w DC.
--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec
-
6. Data: 2011-10-04 13:02:42
Temat: Re: Koszt klepania błotnika
Od: Stefan Szczygielski <g...@s...eu.org>
W dniu 04.10.2011 10:44, Jarek P. pisze:
> https://lh3.googleusercontent.com/-mKZzYpmiJuI/TorEL
RbHEYI/AAAAAAAAEwE/QLb4DhG26eE/s912/04102011077.jpg
> Pierwszy z brzegu blacharz, do którego podjechałem wycenił mi naprawę
Ja tak szczerze to bym tego w ogóle nie robił. Zderzak jest plastikowy,
to rdzewieć nie będzie, a błotnik też nie wykazuje uszkodzeń lakieru.
Ale to ja... Jak z OC sprawcy to jeszcze się przyczynisz do kolejnych
podwyżek ubezpieczeń. :P ;)
S.
-
7. Data: 2011-10-04 13:11:30
Temat: Re: Koszt klepania błotnika
Od: to <t...@x...abc>
begin Jarek P.
> Samochód: Skoda Fabia, świeżo po dyskusji na skrzyżowaniu z innym
> kierowcą, czy większym chamstwem jest wpychanie się z pasa do jazdy na
> wprost w zakorkowany lewoskręt tuż przed światłami, czy niewpuszczeniem
> przed siebie "grzecznie migającego kierunkowskazem" samochodu, mimo że
> ten bardzo usilnie wjechać się stara.
Ale tak z drugiej strony faktem jest, że prędzej wzejdą dwa słońca niż
Fabia wpuści w korku.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
8. Data: 2011-10-04 13:25:38
Temat: Re: Koszt klepania błotnika
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-10-04 13:11, to pisze:
> begin Jarek P.
>
>> Samochód: Skoda Fabia, świeżo po dyskusji na skrzyżowaniu z innym
>> kierowcą, czy większym chamstwem jest wpychanie się z pasa do jazdy na
>> wprost w zakorkowany lewoskręt tuż przed światłami, czy niewpuszczeniem
>> przed siebie "grzecznie migającego kierunkowskazem" samochodu, mimo że
>> ten bardzo usilnie wjechać się stara.
>
> Ale tak z drugiej strony faktem jest, że prędzej wzejdą dwa słońca niż
> Fabia wpuści w korku.
>
Wczoraj mnie wpuściła srebrna fabia, w Białymstoku, jechałem na zamek :)
--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis
-
9. Data: 2011-10-04 13:41:19
Temat: Re: Koszt klepania błotnika
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
On 4 Paź, 13:11, to <t...@x...abc> wrote:
> Ale tak z drugiej strony faktem jest, że prędzej wzejdą dwa słońca niż
> Fabia wpuści w korku.
W korku ot tak, bo zmieniasz pas - zawsze. Przy zanikającym pasie,
zwłaszcza jeśli nie robisz żadnych cyrków, tylko spokojnie dojedziesz
do końca tego pasa i tam będziesz się chciał włączyć do ruchu, mniej
więcej zachowując zasadę "co drugi" - też zawsze.
Ale w przypadku, kiedy tuż przed skrzyżowaniem postanowisz wjechać na
zakorkowany kierunek z niezakorkowanego pasa - zapomnij. Niezależnie,
czy będę jechał kaszlem, czy maybachem, choćby w imię szacunku dla
tych wszystkich, którzy też stoją w tym korku, ale dużo jeszcze stania
przed nimi - zapomnij.
J.
-
10. Data: 2011-10-04 13:41:47
Temat: Re: Koszt klepania bĹotnika
Od: Dman-666 <d...@t...o2.pl>
Tak se patrze i patrze jak Lewis nawija makaron na uszy:
> > Ale tak z drugiej strony faktem jest, że prędzej wzejdą dwa słońca niż
> > Fabia wpuści w korku.
> >
> Wczoraj mnie wpuściła srebrna fabia, w Białymstoku, jechałem na zamek
:)
no jakbym Cie jadacego (na kuniu) na zamek zoczyl to tez bym hamplowal
;)
--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec