-
1. Data: 2014-01-27 08:36:15
Temat: Zezłomowane z Niemiec
Od: Iglo <i...@o...pl>
http://wyborcza.pl/1,75248,15339304,Ludzie_stracili_
samochody__Przekret_na_niemiecki_zlom.html
http://tnij.org/wfm8cgq
Zawsze jak kupowałem różne pojazdy, samochody i jednoślady wydawało mi się,
że wraz z odebraniem "twardego" dowodu rejestracyjnego sprzęt jest "czysty"
i sprawdzony, a tu się okazuje, że niekoniecznie. Nie można być pewnym dnia
ani godziny. Wiadomo, że najlepiej kupić od rodziny lub znajomych a
ostatecznie pojazd z polskiego salonu ale takich dla wszystkich nie starczy
przecież. Jakaś masakra, to po co te urzędy, opłaty za czynności etc?
-
2. Data: 2014-01-27 08:50:50
Temat: Re: Zezłomowane z Niemiec
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 27 Jan 2014 08:36:15 +0100, Iglo napisał(a):
> http://wyborcza.pl/1,75248,15339304,Ludzie_stracili_
samochody__Przekret_na_niemiecki_zlom.html
> Zawsze jak kupowałem różne pojazdy, samochody i jednoślady wydawało mi się,
> że wraz z odebraniem "twardego" dowodu rejestracyjnego sprzęt jest "czysty"
> i sprawdzony, a tu się okazuje, że niekoniecznie. Nie można być pewnym dnia
Mniemanie nieuzasadnione, bo sprawdzic moga tylko to co moga.
> ani godziny. Wiadomo, że najlepiej kupić od rodziny lub znajomych a
> ostatecznie pojazd z polskiego salonu ale takich dla wszystkich nie starczy
> przecież. Jakaś masakra, to po co te urzędy, opłaty za czynności etc?
No jak to po co ? Zebys pobiegl do krajowego salonu i zaplacil VAT :-)
[sprawdzic czy nie bylo jakiejs afery z nowymi :-( ]
I jak nie starczy ? w salonach starczy.
J.
-
3. Data: 2014-01-27 18:36:40
Temat: Re: Zezłomowane z Niemiec
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Iglo" <i...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1bp0kihwk6moc$.kchag0bij3gd$.dlg@40tude
.net...
> http://wyborcza.pl/1,75248,15339304,Ludzie_stracili_
samochody__Przekret_na_niemiecki_zlom.html
>
> http://tnij.org/wfm8cgq
>
> Zawsze jak kupowałem różne pojazdy, samochody i jednoślady wydawało mi
> się,
> że wraz z odebraniem "twardego" dowodu rejestracyjnego sprzęt jest
> "czysty"
> i sprawdzony, a tu się okazuje, że niekoniecznie. Nie można być pewnym
> dnia
> ani godziny. Wiadomo, że najlepiej kupić od rodziny lub znajomych a
> ostatecznie pojazd z polskiego salonu ale takich dla wszystkich nie
> starczy
> przecież. Jakaś masakra, to po co te urzędy, opłaty za czynności etc?
W urzędzie kupowali te przekręty?
Czy do urzędu zanosili samochód w celu sprawdzenia czy numery nie przebite?
-
4. Data: 2014-01-27 21:32:02
Temat: Re: Zezłomowane z Niemiec
Od: Iglo <i...@o...pl>
Dnia Mon, 27 Jan 2014 18:36:40 +0100, Cavallino napisał(a):
> W urzędzie kupowali te przekręty?
> Czy do urzędu zanosili samochód w celu sprawdzenia czy numery nie przebite?
Czytałeś w ogóle o czym rzecz? Jakie przebite numery?
-
5. Data: 2014-01-27 21:43:04
Temat: Re: Zezłomowane z Niemiec
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Iglo" <i...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1g52izqrwo5fw.girk8t9wdgzo$.dlg@40tude.
net...
> Dnia Mon, 27 Jan 2014 18:36:40 +0100, Cavallino napisał(a):
>
>> W urzędzie kupowali te przekręty?
>> Czy do urzędu zanosili samochód w celu sprawdzenia czy numery nie
>> przebite?
>
> Czytałeś w ogóle o czym rzecz? Jakie przebite numery?
Numery, papiery, wszystko można sfałszować.
Od sprawdzania tego jest właściciel, a nie urząd komunikacji.