-
11. Data: 2009-06-04 19:22:09
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: szadok <s...@t...pl>
Dnia 04.06.2009 Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał/a:
> On 4 June, 09:55, szadok <s...@t...pl> wrote:
>> jestem bardzo ciekaw, czy autko miało zrobiony uczciwy
>> przegląd, łącznie ze sprawdzeniem legalizacji zbiornika LPG
>
> Ten przegląd to i tak fikcja. AFAIK nie obejmuje pomiaru wydatku
> zaworu bezpieczeństwa, co dla urządzeń ciśnieniowych powinno być
> elementarne.
A taki wydatek zmienia się w czasie eksploatacji zbiornika? Jeśli nie to
czemu, robić przegląd, był pewnie robiony w czasie badań
homologacyjnych. A jeśli jednak się zmienia, to czemu się zmienia?
Zanieczyszczenia?
A co do przeglądu: przynajmniej są w stanie wyłuskać butle, które już
nie mają ważnego świadectwa DT.
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail
-
12. Data: 2009-06-04 21:43:26
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 4 Cze, 20:22, szadok <s...@t...pl> wrote:
> Dnia 04.06.2009 Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał/a:
>
> > On 4 June, 09:55, szadok <s...@t...pl> wrote:
> >> jestem bardzo ciekaw, czy autko miało zrobiony uczciwy
> >> przegląd, łącznie ze sprawdzeniem legalizacji zbiornika LPG
>
> > Ten przegląd to i tak fikcja. AFAIK nie obejmuje pomiaru wydatku
> > zaworu bezpieczeństwa, co dla urządzeń ciśnieniowych powinno być
> > elementarne.
>
> A taki wydatek zmienia się w czasie eksploatacji zbiornika? Jeśli nie to
> czemu, robić przegląd, był pewnie robiony w czasie badań
> homologacyjnych. A jeśli jednak się zmienia, to czemu się zmienia?
> Zanieczyszczenia?
> A co do przeglądu: przynajmniej są w stanie wyłuskać butle, które już
> nie mają ważnego świadectwa DT.
A one podlegają pod DT?
Co do zaworu, to nie wiem jaki tam jest, ale skoro mówisz że ujście ma
w dół to znaczy że na dnie, więc robi za zenzę. Dodaj do tego korozję
(może w ogóle się nie otworzyć bo wszystko zamieni się w zlepioną kupę
syfu), zmęczenie materiału (na przemian zimny gaz i upał latem),
pająki i inne buczki od drugiej strony...
No i jeszcze jeden czynnik: to nie jest element przemysłowy, który
fachowiec sprawdza okresowo, tylko (omalże) supermarketowa tandeta o
wyżyłowanej cenie do ostatniego cencika. Nie spodziewałbym się
szczytowych osiągnięć techniki. Nie ma co się dziwić że producenci
samochodów podchodzą do takich instalacji z trzeciej ręki jak pies do
jeża :-)
Konrad
-
13. Data: 2009-06-05 09:29:49
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: szadok <s...@t...pl>
Dnia 04.06.2009 Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał/a:
> A one podlegają pod DT?
Ano chyba tak :) Znaczy mój ma badanie z Kolejowego DT. Ciśnienie próbne
4.5MPa, okres eksploatacji 10lat. Butla toroidalna, producent STAKO.
Dopytywałem się, że można zrobić kolejny przegląd i wydłużyć eksploatację,
ale finansowo raczej nieopłacalna sprawa.
Co do samego DT: nie znam przepisów (nie ta branża ;) czy KDT to to samo
co UDT czy inne DT, więc pozostawiam do oceny bardziej kompetentnym. ;)
>
> Co do zaworu, to nie wiem jaki tam jest, ale skoro mówisz że ujście ma
> w dół to znaczy że na dnie, więc robi za zenzę.
Znaczy ujście ma w dół, bo LPG jest cięższy od powietrza, więc trzeba
odprowadzić LPG poza pojazd, żeby w zakamarkach się nie zebrało.
Sam zawór jest raczej na górze butli, choć zdaje się są nawet takie
odchylone o 90' od osi pionowej.
Ale jak dokładnie jest zbudowany, to się nigdy nie zastanawiałem, a
swojego nie miałem jeszcze okazji rozbierać :)
http://tnij.org.pl/wielozawor/ tak wygląda wielozawór w wersji do butli
toroidalnej,
http://tnij.org.pl/wielozawor-walec/ a tak do butli walcowej
Jest tam w tych wielozaworach rurka do pobierania płynnego LPG, jak
sądzę, natomiast sam zawór bezpieczeństwa nie wiem czy z tego samego
miejsca pobiera LPG, czy ma osobny wlot.
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail
-
14. Data: 2009-06-06 17:51:57
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: "Jd." <j...@i...pl>
Użytkownik "szadok" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:slrnh2hpcd.3h1.szadok375@haziel.local.domain...
> Co do samego DT: nie znam przepisów (nie ta branża ;) czy KDT to to samo
> co UDT czy inne DT, więc pozostawiam do oceny bardziej kompetentnym. ;)
KDT przekształcił się w Transportowy Dozór Techniczny.
--
==========###-###*###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom j...@i...pl
==========###-###-###-###==============