eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
  • Data: 2018-02-20 21:38:52
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 20.02.2018 o 21:01, Budzik pisze:

    >> To najlepiej z domu nie wychodzić. A konsekwentny jesteś i na
    >> przykład jeździsz -10 w stosunku do znaków żeby było bezpieczniej,
    >> czy bezpieczeństwo, zwłaszcza innych leży ci na sercu tylko jak ci
    >> jest wygodnie? No i jak ci bezpieczeństwo pieszych leży tak na
    >> sercu, to czemu chcesz brać przykład z Azji, skoro statystyki
    >> pokazują, że najmniej pieszych ginie tam, gdzie piesi mają
    >> jednoznaczne pierwszeńwo na pasach?
    >
    > Mi bezpieczenstwo pieszych lezy na sercu najbardziej wtedy jak sam jestem
    > pieszym!

    I prawidłowo. Nikt ci nie zabrania dbanie o własne bezpieczeństwo.
    Problem w tym, jak chcesz dbać o bezpieczeńśtwo pieszych wprowadzając
    azjatyckie zwyczaje.

    >> Oczywiscie nie należy wchodzić na pałę i uczą tego w szkole jakbyś
    >> miał wątpliwości. I to jest najlepsze wyjście - pierwszeństow dla
    >> pieszych, żeby kierowcy _musieli_ na nich uważać i rozsądek, którego
    >> uczy się już w szkole.
    >>
    > No to ja ci mowie, ze widuje duzo przypadków ze ludzie wchodza sobie od
    > tak i po prostu nie moge tej głupoty zrozumiec.
    > I pietnuje ją.

    No dobra - a mysłisz, że jak ktoś jest debilem i nie dba o siebie, to
    jak dodasz to żeby i kierowca nie musiał o niego dbać to będzie
    bezpieczniej? Co cie skłania ku tak absurdalnemu rozwiązaniu?

    > Skoro takim autem jezdzisz to wiele wyjasnia...
    > (wybacz poziom odpowiedzi, staram sie dostosowac do poziomu)

    Sorry, ale pieprzysz. Jeżdzę na 4oo i 2oo i jakoś hamowanie nie sprawia
    mi wybitnych trudności. Choć awaryjne na 2oo rzeczywiście bywa trudne.

    > Z ciekawosci - jak to jest mozliwe ze łączysz liczbe wypadków ze sposobem
    > jazdy a nie z infrastrukturą?

    Normalnie - byłem, widziałem, wyciągnąłem wnioski. Przecież rozmawiamy o
    przejściach, czyli nie o autostradach a miastach. Czego się spodziewasz?
    Teleportów?

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: