-
71. Data: 2010-11-12 10:28:14
Temat: Re: durnym trolom mowimy stanowcze nie
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-11-12 10:00, Semir pisze:
> Arek (G)<a...@b...pl> napisał(a):
>>
>> Neelix, zrobiłeś już PJ, bo dawno Ciebie nie było? Czy nowa wersja nfs
>> wyszła?
>>
>> A.
>
> jak nie masz nic do powiedzenia, to po co otwierasz japę?
>
>
Trochę kultury pisowsko-lprowski (albo uprowski) jełopie. Zwłaszcza, gdy
wchodzisz między ludzi.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
72. Data: 2010-11-12 10:56:09
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
"Arek (G)" napisal:
> Ta rozmowa musi raz na jakiś czas wrócić. Co z tego, że za każdym razem
> się udowodni światłofobom, że bzdury wypisują. Jak pozmieniają nicki i
> wracają po paru miesiącach i zaczynają swoje od początku.
Kiepska erystyka. Odwracając twoją poetykę:
Ta rozmowa musi wrócić. Co z tego, że za każdym razem udowodni
się światłofilom, że bzdury wypisują, że jedynym uzasadnieniem
tego bzdurnego przepisu były potrzeby budżetowe i fanatyzm
grupki 'użytecznych idiotów'. Po paru miesiącach zaczynają
swoje od początku.
Pasuje?
A przepis jest idiotyczny nie dlatego, że nakazuje jazdę na
światłach, ale z powodu, że nakazuje ją zawsze i wszędzie niezależnie
od warunków pogodowych. I to jest piramidalny idiotyzm.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
73. Data: 2010-11-12 10:57:22
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: "Semir" <s...@W...gazeta.pl>
Przembo <x...@x...xx> napisał(a):
> manipulowanie statystyką :)
>
> Pozdr
>
HAHAHAH
Dla ciebie nawet jak ktoś napisze 2+2=4 to pewnie nieprawda.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
74. Data: 2010-11-12 10:58:41
Temat: Re: durnym trolom mowimy stanowcze nie
Od: "Semir" <s...@g...pl>
Marcin \Kenickie\ Mydlak <e...@3...lp> napisał(a):
> Troch�kultury pisowsko-lprowski (albo uprowski) je�pie.
Zw�szcza, gdy
> wchodzisz mi�zy ludzi.
>
Kultura polega między innymi na tym, że jezeli się nie ma nic do powiedzenia
na dany temat, to się siedzi cicho.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
75. Data: 2010-11-12 10:59:59
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na �iatłach - nowe fakty
Od: "Semir" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Przembo <x...@x...xx> napisał(a):
> A Ty w której gupie jesteś, jaki trzeba mieć poziom umysłowy żeby w dyskusji
> kogoś zwyzywać od debili bo ośmielił się mieć inny pogląd? Przyznam że nie
> spodziewałem się po Tobie tyle samokrytycyzmu... ale doceniam że widzisz
> swoje ułomności i ich przyczyne.
>
Dyskusja to wymiana argumentów - wy takich nie macie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
76. Data: 2010-11-12 11:27:39
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
*Semir* w wiadomości news:ibj322$qlc$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
> Przembo <x...@x...xx> napisał(a):
>> manipulowanie statystyką :)
>> Pozdr
> HAHAHAH
> Dla ciebie nawet jak ktoś napisze 2+2=4 to pewnie nieprawda.
Kolejny raz pokazujesz swój jakże wysoki poziom... mnie w podstawówce uczyli
jak pisać "Ciebie", "Tobie"... coś pisałeś o szkołach prywatnych vs.
porządne liceum - jak można było dobrnąć do tego etapu nie przechodząc
połowy podstawówki?
A w kwestii meritum jeśli branie pod uwagę wszystkich zarejestrowanych aut
do obliczeń, zakładanie że wszystkie jeżdżą i do tego zawsze w dzień, że
nigdy nikt nie jeździł w okresie od początku listopada do końca lutego to
rzetelne podejście do tematu to gratuluje. Pomijam już fakt, że nie zadałeś
sobie trudu by sprawdzić jak wyglądała wypadkowa tendencja w rozbiciu na
poszczególne miesiące, ale to rozumiem bo nie pasuje do schematu... Ja nie
będę udowadniał że świecenie ma sens, ale wskazanie bzdur które tworzą
przeciwnicy nakazu jest dalece wskazane.
Pozdr
-
77. Data: 2010-11-12 11:31:51
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na �iatłach - nowe fakty
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
*Semir* w wiadomości news:ibj36v$rar$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
> Przembo <x...@x...xx> napisał(a):
>> A Ty w której gupie jesteś, jaki trzeba mieć poziom umysłowy żeby w
>> dyskusji kogoś zwyzywać od debili bo ośmielił się mieć inny pogląd?
>> Przyznam że nie spodziewałem się po Tobie tyle samokrytycyzmu... ale
>> doceniam że widzisz swoje ułomności i ich przyczyne.
> Dyskusja to wymiana argumentów - wy takich nie macie.
Ciekawe, podpieranie się niepełnymi informacjami i ich wybiórcze
przyjmowanie to już jest argument? Wyszukiwanie argumentów odpowiadającym te
jakie prezentujesz to zniżenie się do Twojego poziomu, a wierze że tu
pokonasz niemal każdego doświadczeniem.
Pozdr :)
-
78. Data: 2010-11-12 11:43:56
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-11-12 08:17, Semir pisze:
> Arek (G)<a...@b...pl> napisał(a):
>
>>
>> Ta rozmowa musi raz na jaki�czas wróci� Co z tego, şe za kaşdym
razem
>> si�udowodni �iat�fobom, şe bzdury wypisuj� Jak
pozmieniaj�nicki i
>> wracaj�po paru miesi�ach i zaczynaj�swoje od
pocz�ku.
>>
>> A.
>
> Udowodnić? A ty coś udowodniłeś prostaku?
Zwykle takie teksty stosujecie na koniec, kiedy kończą Wam się
argumenty. Widzę, że tym razem skończyły się na początku:)
A.
-
79. Data: 2010-11-12 11:44:57
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-11-12 10:56, Jacek_P pisze:
[...]
> A przepis jest idiotyczny nie dlatego, że nakazuje jazdę na
> światłach, ale z powodu, że nakazuje ją zawsze i wszędzie niezależnie
> od warunków pogodowych. I to jest piramidalny idiotyzm.
Tak oczywiście.
A.
-
80. Data: 2010-11-12 11:46:51
Temat: Re: Zabójczy nakaz jazdy na światłach - nowe fakty
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-11-12 08:16, Semir pisze:
>>>> I biedaczkowi się żarówka przepalała za każdym razem jak ją wymienił...
>>>
>>> A nie przyszło ci do łba, że to mogą być ci, którym żarówka albo instalacja
>>> przepaliła się po raz pierwszy?
>>>
>> Przed tą ustawą, większa część kierowców i tak jeździła na światłach.
>> Więc większość Twoich wyliczeń, z definicji jest bez sensowna. Ale jak
>> się domyślam, Neelix w niczym Ci to nie przeszkadza.
>
>
> Która większość? Twoja, debilu?
<ciach bzdury>
Poziom argumentacji porównywalny do kultury.
Czyżby kolejny wysyp dzieci neostrady, a może to już następne pokolenie?
A.