eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaWywoływanie RAW pod linuxem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2009-07-27 08:03:05
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: Dariusz Zygmunt <i...@a...net>

    On Sun, 26 Jul 2009 22:50:26 +0200, Mikolaj Tutak wrote:
    > XX YY wrote:

    >> jesli wywoujesz raw i chcesz dalej obrabiac to suegerowalbym zapisac
    >> obraz z rawu w tiffie i dalej tiff obrabiac programem graficznym ,
    >> dalej obrobiony obraz zapisac w formacie docelowym np jpeg w zadanej
    >> rozdzieczosci.
    > Zupełnie bez sensu. Do rawów najlepsze sa programy które obok oryginalnego
    > rawa zapisuja parametry jego obróbki, tak aby w kazdej chwili mozna bylo je
    > zmodyfikować (bez utraty jakości).

    Jeśli znasz takie programy na Linuxa to powiedz jakie to są, jeśli nie
    znasz to przestań manifestować swoją obecność ;-)

    Z pozdrowieniami
    Dariusz Zygmunt


  • 12. Data: 2009-07-27 10:27:30
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: Kombajn Bizon <k...@b...ru>

    Miękka klucha Dariusz Zygmunt napisał tak:

    >> Zupełnie bez sensu. Do rawów najlepsze sa programy które obok
    >> oryginalnego rawa zapisuja parametry jego obróbki, tak aby w kazdej
    >> chwili mozna bylo je zmodyfikować (bez utraty jakości).
    >
    > Jeśli znasz takie programy na Linuxa to powiedz jakie to są, jeśli nie
    > znasz to przestań manifestować swoją obecność ;-)

    Ufraw potrafi zapisac plik z parametrami RAWa a nawet potem obrobic obrazek
    wsadowo na jego podstawie, ale jak dotad nie umie przy otwieraniu go
    wczytac.
    Mam nadzieje ze to niewielki problem i w jednym z nastepnych wydan dojdzie
    ta opcja.

    --
    W tablicę kluczyk raz i dwa
    I spalin kłąb i silnik gra...


  • 13. Data: 2009-07-27 10:40:05
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: Kombajn Bizon <k...@b...ru>

    Miękka klucha Krzysztof Chajęcki napisał tak:

    > Nie wiem, czy UFRaw
    > sobie nie radzi, czy ze mnie d...pa nie operator... ;-)

    UFRaw jest bardzo w porzadku, natomiast podstawa to opanowanie krzywych
    (wszystkich) i profili barwnych. Po prostu niewiele jest w stanie zrobic z
    automatu.
    RawTherapee jest bardziej przyjazny ale tak koszmarnie wolny ze ja go
    wykluczylem z rozwazan.

    --
    W tablicę kluczyk raz i dwa
    I spalin kłąb i silnik gra...


  • 14. Data: 2009-07-27 18:51:10
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>

    Dariusz Zygmunt wrote:
    > On Sun, 26 Jul 2009 22:50:26 +0200, Mikolaj Tutak wrote:
    >> XX YY wrote:
    >
    >>> jesli wywoujesz raw i chcesz dalej obrabiac to suegerowalbym zapisac
    >>> obraz z rawu w tiffie i dalej tiff obrabiac programem graficznym ,
    >>> dalej obrobiony obraz zapisac w formacie docelowym np jpeg w
    >>> zadanej rozdzieczosci.
    >> Zupełnie bez sensu. Do rawów najlepsze sa programy które obok
    >> oryginalnego rawa zapisuja parametry jego obróbki, tak aby w kazdej
    >> chwili mozna bylo je zmodyfikować (bez utraty jakości).
    >
    > Jeśli znasz takie programy na Linuxa to powiedz jakie to są, jeśli nie
    > znasz to przestań manifestować swoją obecność ;-)

    RawTherapee tak nie robi? Używałem go pod Windowsem, ale mam wrazenie iż
    zapisywał jakieś pliki z prametrami obok Rawów.... z tym iż nie chce mi się
    go instalować ponownie...

    --
    pozdrawiam
    Mikolaj


  • 15. Data: 2009-07-27 19:54:03
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    Mikolaj Tutak napisał:
    > RawTherapee tak nie robi? Używałem go pod Windowsem, ale mam wrazenie iż
    > zapisywał jakieś pliki z prametrami obok Rawów.... z tym iż nie chce mi się
    > go instalować ponownie...

    Robi tak.

    m.
    --
    KOTY. KOTY SĄ MIŁE.


  • 16. Data: 2009-07-27 21:41:43
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Andrzej Libiszewski wrote:

    >> Zła wiadomość dla mnie jest niestety taka, że komputer nie wyrabia
    >> przetwarzania tak dużych plików....
    >
    > To zmartwię cię, że RawTherapee jest po prostu sam z siebie wooolny. ;)
    >
    wolny, to wolny, ale przed dołożeniem pamięci (było 512MB) load w którymś
    momencie przekroczył 13... ;-) podbiłem do ca 1,3GB i teraz nie dobija do
    4... ;-)

    >> chyba czeka go emerytura, a mnie
    >> wydatek... :-> chyba że dołożenie pamięci pomoże... zaraz będę
    >> sprawdzać... ;-)
    >
    > Podziel się efektami sprawdzania :)
    >
    Sobotnia wycieczka do Powsina

    http://picasaweb.google.pl/krzysztof.chajecki/Powsin
    ?feat=directlink

    plus to z mojego ogródka... ;-)

    http://picasaweb.google.pl/lh/photo/D5jqOYUxwBwLN_WS
    n8wWDg?feat=directlink

    Wszelka krytyka mile widziana.... ;-) nawet równająca z podłożem.... byle
    konstruktywna... ;-)

    --
    pzdr
    meping


  • 17. Data: 2009-07-27 21:46:18
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    JohnDoe wrote:

    > Krzysztof Chajęcki pisze:
    > <-ciach->
    >> Czy jest jakieś inne oprogramowanie, które może mi w tym pomóc, czy też
    >> muszę jeszcze po prostu dużo doczytać (jeśli tak, to gdzie?) Ma może ktoś
    >> płytkę od fuji S7000 i może mi ją użyczyć? może pod Winie programy
    >> ruszą...
    >>
    > <-ciach->
    >
    > Miałem kiedyś s7000.
    > Pod wine zobacz s7raw - jest zdecydowanie lepszy od tego co fuji

    sprawdzę

    > dostarczało na płycie z s7K. Aktualnie do obrabiania raw z 300D używam
    > (pod wine) RawShooter ale on nie czyta raw z s7K...
    > Z dostępnych na linux a nie wymienionych wcześniej jeszcze krita.
    > Myślę jednak że na początek wystarczy Ci ufraw.

    UFRaw właśnie doprowadził mnie prawie do rozpaczy.... ;-) terapią okazał się
    RAWTherapee... ;-) jak znajdę s7raw to też obejrzę. Dzięki za sugestie.

    --
    pzdr
    meping


  • 18. Data: 2009-07-28 19:10:58
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>

    Krzysztof Chajęcki wrote:
    > Andrzej Libiszewski wrote:
    >
    >>> Zła wiadomość dla mnie jest niestety taka, że komputer nie wyrabia
    >>> przetwarzania tak dużych plików....
    >>
    >> To zmartwię cię, że RawTherapee jest po prostu sam z siebie wooolny.
    >> ;)
    >>
    > wolny, to wolny, ale przed dołożeniem pamięci (było 512MB) load w
    > którymś momencie przekroczył 13... ;-) podbiłem do ca 1,3GB i teraz
    > nie dobija do
    > 4... ;-)
    >
    >>> chyba czeka go emerytura, a mnie
    >>> wydatek... :-> chyba że dołożenie pamięci pomoże... zaraz będę
    >>> sprawdzać... ;-)
    >>
    >> Podziel się efektami sprawdzania :)
    >>
    > Sobotnia wycieczka do Powsina
    >
    > http://picasaweb.google.pl/krzysztof.chajecki/Powsin
    ?feat=directlink

    Nuda, nuda, bałagan w tle i naduzywanie "fill light".

    --
    pozdrawiam
    Mikolaj


  • 19. Data: 2009-07-28 19:12:03
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>

    Krzysztof Chajęcki wrote:

    > UFRaw właśnie doprowadził mnie prawie do rozpaczy.... ;-)

    Nie Ciebie pierwszego i nie ostatniego ;-)
    --
    pozdrawiam
    Mikolaj


  • 20. Data: 2009-07-30 22:19:04
    Temat: Re: Wywoływanie RAW pod linuxem
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Mikolaj Tutak wrote:

    >> http://picasaweb.google.pl/krzysztof.chajecki/Powsin
    ?feat=directlink
    >
    > Nuda, nuda, bałagan w tle i naduzywanie "fill light".
    >
    Może i nuda... miałem ochotę pocykać kwiatki... nie każdy to lubi. Tak samo
    nie każdy lubi urozmaicone tło, chociaż zgodzę się, że na kilku zdjęciach
    jest ciut za wyraźne (za duża głębia) - niedługo dojdzie do zestawu komplet
    soczewek, ale i tak nie sądzę, abym dokładał więcej niż 1-3 dioptrie (jak
    kiedyś robiłem na analogu). Po prostu lubię jak coś tam w tle widać. Nie do
    końca czuję pojęcie "fill light", ale jeśli je dobrze rozumiem (czyli w
    skrócie rozjaśnianie obrazu pierwszoplanowego) to jest to efekt
    zamierzony - tak mi się podoba. Poważnym problemem jaki wyszedł na tych
    zdjęciach jest ostrość ustawiana nie zawsze na to, na co mam ochotę (nawet
    z ręcznymi poprawkami) i nie za bardzo wiem jak to przeskoczyć (na tym
    sprzęcie) mając na uwadze moją wadę wzroku (korygowaną na szczęście w
    większości na wizjerze) oraz możliwości (czy raczej ich brak) cyfrowego
    wyświetlacza i wizjera. Niestety, od czasów pożegnania się z manualnym
    analogiem bardzo mi brakuje solidnej matówki z przeciętym polem (czy jak to
    się nazywa po polsku??? Uczyłem się focić we Francji z książek w tamtejszym
    języku, tam to się nazywa microprisme a champ coupe... ;->), co pozwalało
    doskonale kontrolować punkt na który ostrość jest nastawiana. Na razie nie
    mam kasy na lepszy sprzęt, więc będę musiał się bardziej przykładać ;-)
    chociaż to i tak nie będzie to samo... ;-(

    Za tydzień jadę w Bieszczady - mam nadzieję przywieść trochę ciekawszego
    materiału... W szczególności początek dawno planowanego cyklu (cykli),
    których realizacja była odwlekana z braku odpowiedniego sprzętu - cerkwie i
    dawna architektura drewniana... A oprócz tego oczywiście trochę makro, masa
    widoków, moich dzieciaków i zapewne trochę pijackich fotek... ;-) Na
    zwierzynę nie liczę - moje potwory (dwie sztuki lat cztery)
    wypłoszą.... ;-D

    --
    Pozdrawiam
    meping

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: