eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWymiana czynnika chłodzącego w klimatyzacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 121

  • 101. Data: 2010-03-02 14:11:27
    Temat: Re: Wymiana czynnika chłodzącego w klimatyzacji
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> wrote in message
    news:hmik7n$1jam$1@news2.ipartners.pl...
    > Pszemol pisze:
    >> Samo podciśnieniowe odessanie czynnika chłodzącego spowoduje
    >> pozostawienie dużej ilości oleju w układzie klimatyzacji.
    >
    > A to olej w próżni zachowuje się inaczej niż woda?

    Raczej tak, bo czym byś naoliwił pompę próżniową gdyby olej parował?


  • 102. Data: 2010-03-02 14:13:26
    Temat: Re: Wymiana czynnika chłodzącego w klimatyzacji
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Marcin" <s...@t...pl> wrote in message
    news:hmijoh$npj$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Wiesz co nie che mi sie z taba dyskutowac ..i tak wiesz swoje ....wiedzy
    > ci brak a nie bede ci robil za darmo wykladow z zakresu dzialania i
    > budowy
    > uk klimatyzacji .

    Wybacz za szczerość, ale brak Ci wiedzy aby robić jakiekolwiek wykłady.
    Skompromitowałeś się w tym wątku już parę razy reprezentując braki
    z podstaw fizyki na poziomie podstawówki.


  • 103. Data: 2010-03-02 14:14:42
    Temat: Re: Wymiana czynnika chlodzacego w klimatyzacji
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "GrzegorzG" <g...@g...com> wrote in message
    news:21b1ff11-b379-4b68-b9e3-b4a7e862eaf9@y17g2000yq
    d.googlegroups.com...
    > On 1 Mar, 16:58, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    >> Sk d si u ludzi pojawia przekonanie e trzeba ten czynnik
    >> w klimie wymienia ? Czytam posty na grupie takie jak
    >> w w tku "Przeglad klimatyzacji - Krak w" i ogarnia mnie
    >> du e zdziwienie... Naprawd kto zaleca wymian tego p ynu?
    >>
    >> Przecie o ile klimatyzacja dzia a, jest hermetyczna i nie
    >> dosz o do awarii kompresora kt ra spowodowa a spalenie
    >> oleju lub dezintegracje o-ring w i zmieszanie ich z R132a
    >> to przecie klima NIGDY nie wymaga wymiany czynnika!!!
    >>
    >> Nie dajcie si nabija w bambuko - kto z Was doi kas !
    >
    > Troche nie rozumiem.. skoro np. po 5 czy 8 latach uzytkowania
    > samochodu klima chlodzi bardzo slabo, a wizyta w serwisie
    > klimatyzacji, uzupelnienie czynnika, wyczyszczenie, czy cokolwiek tam
    > robia za te 150 pln pomaga na kolejne 4 lata no to w czym problem?

    Czy wyczuwasz róznice pomiedzy "uzupelnienie" a "wymiana"?


  • 104. Data: 2010-03-02 14:21:03
    Temat: Re: Wymiana czynnika chłodzącego w klimatyzacji
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "ALGI" <a...@N...o2.pl> wrote in message
    news:1po9ipcgk9ajq.1946csrnbmp1w$.dlg@40tude.net...
    >> Nie jest taka wymiana potrzebna nawet raz na 6 czy 10 lat.
    >> Skąd bierzesz te brednie?
    >
    > Po pierwsze nie - nie prowadzę żadnego warsztatu i mam w głębokim czy
    > ludzie wymieniają czy nie.
    >
    > Natomiast miałem okazję być na szkoleniach producentów systemów
    > klimatyzacji Behr/Hella i Valeo więc informacje z źródła.

    Po pierwsze - czy producenci samochodów z tych firm korzystają jeśli
    chodzi o produkcje nowych aut czy te firmy robią części zamienne do
    aftermarket?
    Czy oni twierdzili że w USA są inne systemy niż w Europie??
    Czy mam Ci uwierzyć na słowo czy przytoczysz jakieś cytaty takich
    rekomendacji?

    > Producent samochodów klimy nie robi i wręcz po pewnym czasie zależy im
    > żeby
    > się samochody psuły (obecny standard gwarancja + 10%) bo w końcu na
    > serwisie trzeba zarobić.

    Takie rozumowanie jest błędne. I to z kilku powodów.

    Po pierwsze: producent odpowiedzialny jest za naprawy gwarancyjne.
    Zainteresowany jest aby było ich jak najmniej, bo one go kosztują.
    Po drugie: naprawy pogwarancyjne rzadko wykonuje producent, stacje
    ASO czy niezależne warsztaty są indywidualnymi jednostkami gospodarczymi
    i nie odprowadzają haraczy do producenta za możliwość naprawienia ich aut.
    Po trzecie: jeśli system klimy w fordzie będzie gorzej zaprojektowany niż
    system klimy w hondzie to reputacja forda ucierpi na tym fakcie że ludzie
    musieliby częściej naprawiać klimę w fordzie niż klimę w hondzie... Zatem
    istnieje presja środowiska/rynku na to, aby samochody nie miały takich
    awarii.
    Reputacja samochodu jako niezawodnego jest najważniejszym czynnikiem
    ktorym jest zainteresowany producent samochodow pod presja konkurencji.

    > W moim 11 letnim samochodzie wymianę robiłem sztuk 1.
    > Natomiast mam trochę większą świadomość po tych szkoleniach.
    > Dlatego podchodzę do tematu rozsądnie - nie biegam co rok na serwis klimy
    > ale też nie twierdzę że nic nie trzeba robić....

    Czyli sam nie wierzysz w te brednie skoro w 11 letnim aucie wymieniłeś raz.
    Ja znam auta które nie miały wymienianego chłodziwa w klimie dłużej
    i nic się im nie dzieje z klimą... Jeśli auto nie miało żadnej stłuczki i
    układ
    rurek nie był nadwyrężony mechanicznie to nic się im z klimą nie dzieje.

    > Ja rozumiem że Pszemol jest wszechwiedzący (ach te dyskusje 10 lat temu o
    > wyższości Opsslooka nad resztą ;-) ale pozwolisz że jednak wolę wiedzę
    > specjalistyczną niż wieloletni "folklor" Pszemola :)

    Nie ma sprawy, ale jak na razie ja nie widzę nigdzie oficjalnej rekomendacji
    wymiany chłodziwa w klimatyzacji samochodowej... Pokażesz mi taką?
    Czy mamy uwierzyć w Twój "folklor"?


  • 105. Data: 2010-03-02 15:13:47
    Temat: Re: Wymiana czynnika chłodz?cego w klimatyzacji
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>To nie jest tak że jest jakaś magiczna prawidłowa temperatura...
    >> No to po cholere mi taki przyrzad, po ktorym nadal nic nie bede
    >> wiedzal ? :-)
    > Nie doczytałeś kolejnych zdań... Nie jest istotna temperatura
    > wylotu sama
    > w sobie a różnica temperatur tej z wylotu klimy i tej na zewnątrz
    > auta.

    Ale konkretnie nie podales, to skad bede wiedzial czy dobrze ? :-)

    >> A te cisnienia w klimie to jakie maja byc ?
    > Akurat ciśnienia są konkretnie wskazane w instrukcji serwisowej
    > auta.
    > Moja jest tutaj: http://www.turboninjas.com/camry/ac.pdf
    > Zależą trochę od temperatury powietrza na zewnątrz pojazdu
    > i od ilości czynnika chłodzącego jaki pozostał wewnątrz.

    Czyli najpierw musze znalezc swoja instrukcje.
    A moze popatrzec czy gdzies nie ma wziernika.


    A moze pojechac do fachowca :-)

    J.


  • 106. Data: 2010-03-02 15:43:50
    Temat: Re: Wymiana czynnika chłodz?cego w klimatyzacji
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:hmj6eu$dsg$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w
    >> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>>To nie jest tak że jest jakaś magiczna prawidłowa temperatura...
    >>> No to po cholere mi taki przyrzad, po ktorym nadal nic nie bede
    >>> wiedzal ? :-)
    >> Nie doczytałeś kolejnych zdań... Nie jest istotna temperatura wylotu sama
    >> w sobie a różnica temperatur tej z wylotu klimy i tej na zewnątrz auta.
    >
    > Ale konkretnie nie podales, to skad bede wiedzial czy dobrze ? :-)

    Porównasz sobie z innym, podobnym do Twojego samochodem :-)
    Albo przedzwonisz do warsztatu i Ci powiedzą ile powinno być tych
    stopni róznicy dla Twojego auta przy jakim ustawieniu dmuchawy.
    Albo zmierzysz na wiosnę i w jesieni i sprawdzisz czy wydajność
    spada z czasem czy pozostaje taka sama :-)

    >>> A te cisnienia w klimie to jakie maja byc ?
    >> Akurat ciśnienia są konkretnie wskazane w instrukcji serwisowej auta.
    >> Moja jest tutaj: http://www.turboninjas.com/camry/ac.pdf
    >> Zależą trochę od temperatury powietrza na zewnątrz pojazdu
    >> i od ilości czynnika chłodzącego jaki pozostał wewnątrz.
    >
    > Czyli najpierw musze znalezc swoja instrukcje.
    > A moze popatrzec czy gdzies nie ma wziernika.

    Wziernik to fajna rzecz, ale nie każde auto to ma.

    > A moze pojechac do fachowca :-)

    Zawsze masz i miałeś taką opcję :-)


  • 107. Data: 2010-03-02 15:54:49
    Temat: Re: Wymiana czynnika chłodzącego w klimatyzacji
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    news:hmidlo.424.0@poczta.onet.pl...
    > "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> wrote in message
    > news:hmik7n$1jam$1@news2.ipartners.pl...
    >> Pszemol pisze:
    >>> Samo podciśnieniowe odessanie czynnika chłodzącego spowoduje
    >>> pozostawienie dużej ilości oleju w układzie klimatyzacji.
    >>
    >> A to olej w próżni zachowuje się inaczej niż woda?
    >
    > Raczej tak, bo czym byś naoliwił pompę próżniową gdyby olej parował?

    Szczerz mówiąc nie daje mi spokoju to Twoje pytanie :-)
    Warto byłoby znaleźć jakieś wiarygodne dane na ten temat...
    Dla wody punkt wrzenia przy określonej temperaturze i ciśnieniu
    jest dostępny wszędzie - dla oleju nie znalazłem...

    Ale przekartkowałem jeszcze raz instrukcję serwisową tej mojej starej
    toyoty i na stronie AC-20 http://www.turboninjas.com/camry/ac.pdf
    jest podana ilość oleju jaką trzeba dodać do systemu przy wymianie
    konkretnych podzespołów. Np. wymiana osuszacza, dodać 10cc oleju.
    Wymiana parownika, dodać 40cc oleju.

    Wniosek dla mnie z tego płynie jeden: olej nie ulatnia się z systemu
    przy ewakuacji gazów - gdyby się ulatniał to należałoby za każdym
    razem dodawać pełny ładunek oleju...

    Najwyraźniej więc olej nie paruje jak woda - no chyba że robię gdzieś
    błąd w rozumowaniu, to mnie popraw :-)


  • 108. Data: 2010-03-02 20:39:56
    Temat: Re: Wymiana czynnika chłodzącego w klimatyzacji
    Od: ALGI <a...@N...o2.pl>

    Dnia Tue, 2 Mar 2010 07:21:03 -0600, Pszemol napisał(a):


    >
    > Po pierwsze - czy producenci samochodów z tych firm korzystają jeśli
    > chodzi o produkcje nowych aut czy te firmy robią części zamienne do
    > aftermarket?

    To chyba pytanie retoryczne, prawda? Bo jeśli nie to naprawdę wykazujesz
    się totalną niewiedzą.


    > Czy oni twierdzili że w USA są inne systemy niż w Europie??

    Oni to produkują. Na zamówienie producentów samochodów.


    > Czy mam Ci uwierzyć na słowo czy przytoczysz jakieś cytaty takich
    > rekomendacji?

    Co wiem i co widziałem i tak Cię nie przekona. Szukać mi się nie chce bo
    szkoda mi czasu.


    >> Producent samochodów klimy nie robi i wręcz po pewnym czasie zależy im
    >> żeby
    >> się samochody psuły (obecny standard gwarancja + 10%) bo w końcu na
    >> serwisie trzeba zarobić.
    >
    > Takie rozumowanie jest błędne. I to z kilku powodów.

    Takie są realia.


    > Po pierwsze: producent odpowiedzialny jest za naprawy gwarancyjne.

    Czytaj ze zrozumieniem.
    Powtórzę dla Ciebie jeszcze raz.

    Część ma wytrzymać okres gwarancyjny + 10%.
    Drukowanymi?


    > Zainteresowany jest aby było ich jak najmniej, bo one go kosztują.

    jw.

    > Po drugie: naprawy pogwarancyjne rzadko wykonuje producent, stacje
    > ASO czy niezależne warsztaty są indywidualnymi jednostkami gospodarczymi
    > i nie odprowadzają haraczy do producenta za możliwość naprawienia ich aut.

    Ale jak tylko się starają się naprawiać na OE a tu wchodzimy w zakres umów
    bonusowych.


    > Po trzecie: jeśli system klimy w fordzie będzie gorzej zaprojektowany niż
    > system klimy w hondzie to reputacja forda ucierpi na tym fakcie że ludzie
    > musieliby częściej naprawiać klimę w fordzie niż klimę w hondzie... Zatem
    > istnieje presja środowiska/rynku na to, aby samochody nie miały takich
    > awarii.

    Ładna teoria :)
    Praktykę pokazuje życie.
    Ostatnio np. w turbodieslach - są silniki lepsiejsze i gorsze.

    > Reputacja samochodu jako niezawodnego jest najważniejszym czynnikiem
    > ktorym jest zainteresowany producent samochodow pod presja konkurencji.

    I znowu teoria swoje a życie swoje.


    >> W moim 11 letnim samochodzie wymianę robiłem sztuk 1.
    >> Natomiast mam trochę większą świadomość po tych szkoleniach.
    >> Dlatego podchodzę do tematu rozsądnie - nie biegam co rok na serwis klimy
    >> ale też nie twierdzę że nic nie trzeba robić....
    >
    > Czyli sam nie wierzysz w te brednie skoro w 11 letnim aucie wymieniłeś raz.
    > Ja znam auta które nie miały wymienianego chłodziwa w klimie dłużej
    > i nic się im nie dzieje z klimą... Jeśli auto nie miało żadnej stłuczki i
    > układ
    > rurek nie był nadwyrężony mechanicznie to nic się im z klimą nie dzieje.

    Dlatego napisałem że bieganie co rok na wymianę czynnika chłodzącego to
    przesada ale raz na kilka lat warto.
    Akurat na wiosnę będę miał okazję ponownie to zrobić bezpłatnie a do tego
    sam - więc zrobię :)


    >
    >> Ja rozumiem że Pszemol jest wszechwiedzący (ach te dyskusje 10 lat temu o
    >> wyższości Opsslooka nad resztą ;-) ale pozwolisz że jednak wolę wiedzę
    >> specjalistyczną niż wieloletni "folklor" Pszemola :)
    >
    > Nie ma sprawy, ale jak na razie ja nie widzę nigdzie oficjalnej rekomendacji
    > wymiany chłodziwa w klimatyzacji samochodowej... Pokażesz mi taką?
    > Czy mamy uwierzyć w Twój "folklor"?

    Powiem Ci tak - jak czytam Twoje wypowiedzi to widzę wywody teoretyczne.
    Ja nie mam warsztatu i naprawdę mam w głębokim poważaniu czy ludzie
    wymieniają czy nie bo na tym nie zarabiam.

    Natomiast pracuję w branży motoryzacyjnej i oprócz teorii mam też praktykę.
    W ilu fabrykach części samochodowych byłeś? Bo ja na przykład tylko w
    zeszłym roku chyba w >30, w tym także Taiwan i Chiny - także m.in. w
    fabryce układów klimatyzacji, m.in. Calsonic dla wspominanego przez Ciebie
    Forda.


    Dlatego szczerze mówiąc nie chce mi się za bardzo więcej pisać z domorosłym
    mechanikiem...... Jak dla mnie to najlepiej nic nie robić w samochodach.
    Wtedy tym bardziej moja firma zarobi :)




  • 109. Data: 2010-03-02 21:18:22
    Temat: Re: Wymiana czynnika chłodzącego w klimatyzacji
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "ALGI" <a...@N...o2.pl> wrote in message
    news:15qezt4229jw7$.11kcvbk34eyix$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Tue, 2 Mar 2010 07:21:03 -0600, Pszemol napisał(a):
    >> Po pierwsze - czy producenci samochodów z tych firm korzystają jeśli
    >> chodzi o produkcje nowych aut czy te firmy robią części zamienne do
    >> aftermarket?
    >
    > To chyba pytanie retoryczne, prawda? Bo jeśli nie to naprawdę
    > wykazujesz się totalną niewiedzą.

    No jasne - nie wiedząc jednego wykazuję totalną niewiedzę.

    >> Czy oni twierdzili że w USA są inne systemy niż w Europie??
    >
    > Oni to produkują. Na zamówienie producentów samochodów.

    Czy Twoim zdaniem chevrolet dostępny w Europie będzie musiał
    mieć inną klimę niż chevrolet dostępny w USA? To samo z toyotą?
    Przecież chyba zdajesz sobie sam sprawę z tego, że większość
    samochodów jest dostępna w obu tych rejonach i ma TAKĄ SAMĄ
    klimę w obu wersjach.

    >> Czy mam Ci uwierzyć na słowo czy przytoczysz jakieś cytaty takich
    >> rekomendacji?
    >
    > Co wiem i co widziałem i tak Cię nie przekona.
    > Szukać mi się nie chce bo szkoda mi czasu.

    No to równie dobrze możesz nam napisać że masz słonia
    w karafce i muchę na łańcuchu... Jaką ma wartość taki argument?

    >>> Producent samochodów klimy nie robi i wręcz po pewnym czasie zależy im
    >>> żeby
    >>> się samochody psuły (obecny standard gwarancja + 10%) bo w końcu na
    >>> serwisie trzeba zarobić.
    >>
    >> Takie rozumowanie jest błędne. I to z kilku powodów.
    >
    > Takie są realia.

    Nie, takie jest Twoje zdanie na temat realiów - jesteś ewidentnie
    wyznawcą teorii spiskowych. Wiara w teorie spiskowe jest niestety
    objawem braku poczucia rzeczywistości...

    >> Po pierwsze: producent odpowiedzialny jest za naprawy gwarancyjne.
    >
    > Czytaj ze zrozumieniem.
    > Powtórzę dla Ciebie jeszcze raz.
    >
    > Część ma wytrzymać okres gwarancyjny + 10%.
    > Drukowanymi?

    No więc nie może czynnika uchodzić 20% na rok, bo na trzyletniej
    gwarancji ZAWSZE przestawałaby działać klima i NA GWARANCJ,
    czyli na koszt producenta, klient musiałby dostać doładowanie...
    Drukowanymi?

    >> Zainteresowany jest aby było ich jak najmniej, bo one go kosztują.
    >
    > jw.

    jw.

    >> Po drugie: naprawy pogwarancyjne rzadko wykonuje producent, stacje
    >> ASO czy niezależne warsztaty są indywidualnymi jednostkami gospodarczymi
    >> i nie odprowadzają haraczy do producenta za możliwość naprawienia ich
    >> aut.
    >
    > Ale jak tylko się starają się naprawiać na OE a tu wchodzimy w zakres umów
    > bonusowych.

    Klient decyduje jakimi częściami naprawia się jego samochód po gwarancji.
    Często kupuje nawet swoje części. Twoja logika nie ma sensu...

    >> Po trzecie: jeśli system klimy w fordzie będzie gorzej zaprojektowany niż
    >> system klimy w hondzie to reputacja forda ucierpi na tym fakcie że ludzie
    >> musieliby częściej naprawiać klimę w fordzie niż klimę w hondzie... Zatem
    >> istnieje presja środowiska/rynku na to, aby samochody nie miały takich
    >> awarii.
    >
    > Ładna teoria :)
    > Praktykę pokazuje życie.
    > Ostatnio np. w turbodieslach - są silniki lepsiejsze i gorsze.

    Praktyka pokazuje, że producenci są żywo zainteresowaniu jakością
    i niezawodnością swoich produktów i są zawsze dumni z osiągniętej
    pozycji na rynku która gwarantuje lepszą od konkurencji sprzedaż
    samochodów. Ktoś kto twierdzi że producent zainteresowany może
    być produkcją awaryjnych samochodów zwyczajnie majaczy.

    >> Reputacja samochodu jako niezawodnego jest najważniejszym czynnikiem
    >> ktorym jest zainteresowany producent samochodow pod presja konkurencji.
    >
    > I znowu teoria swoje a życie swoje.

    Życie pokazuje dobitnie że nie masz racji.

    >>> W moim 11 letnim samochodzie wymianę robiłem sztuk 1.
    >>> Natomiast mam trochę większą świadomość po tych szkoleniach.
    >>> Dlatego podchodzę do tematu rozsądnie - nie biegam co rok na serwis
    >>> klimy
    >>> ale też nie twierdzę że nic nie trzeba robić....
    >>
    >> Czyli sam nie wierzysz w te brednie skoro w 11 letnim aucie wymieniłeś
    >> raz.
    >> Ja znam auta które nie miały wymienianego chłodziwa w klimie dłużej
    >> i nic się im nie dzieje z klimą... Jeśli auto nie miało żadnej stłuczki
    >> i
    >> układ
    >> rurek nie był nadwyrężony mechanicznie to nic się im z klimą nie dzieje.
    >
    > Dlatego napisałem że bieganie co rok na wymianę czynnika chłodzącego to
    > przesada ale raz na kilka lat warto.

    Dlaczego warto? Bo przez 11 lat nic się nie dzieje??? Przecież to
    nielogiczne!

    > Akurat na wiosnę będę miał okazję ponownie to zrobić bezpłatnie a do tego
    > sam - więc zrobię :)

    Jesteś przykładem gościa, który rekreacyjnie naprawia samochód...
    Nie potrzeba lecz raczej brak innej rozrywki posuwa Cię do takiego
    działania.

    > Powiem Ci tak - jak czytam Twoje wypowiedzi to widzę wywody teoretyczne.
    > Ja nie mam warsztatu i naprawdę mam w głębokim poważaniu czy ludzie
    > wymieniają czy nie bo na tym nie zarabiam.
    >
    > Natomiast pracuję w branży motoryzacyjnej i oprócz teorii mam też
    > praktykę.
    > W ilu fabrykach części samochodowych byłeś? Bo ja na przykład tylko w
    > zeszłym roku chyba w >30, w tym także Taiwan i Chiny - także m.in. w
    > fabryce układów klimatyzacji, m.in. Calsonic dla wspominanego przez Ciebie
    > Forda.

    No ale co z bycia w fabryce wynika???
    Od oglądania korytarzy farbyk jak widać wiedzy nie przybywa...

    > Dlatego szczerze mówiąc nie chce mi się za bardzo więcej pisać z
    > domorosłym
    > mechanikiem...... Jak dla mnie to najlepiej nic nie robić w samochodach.
    > Wtedy tym bardziej moja firma zarobi :)

    Czyli jednak zarabiasz... a pisałeś że nie zarabiasz - znów gol do własnej
    bramki.


  • 110. Data: 2010-03-02 21:47:03
    Temat: Re: Wymiana czynnika chłodzącego w klimatyzacji
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Pszemol pisze:

    > Do gumiarza też powinien przyjeżdzać na "przegląd" ogumienia
    > i sprawdzenie ciśnienia w oponach - i za to słono zapłacić, oczywiście :-)

    Jakie znowu sprawdzenie?
    Na wymianę starego azotu na nowy ;)

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: