eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2010-08-22 09:03:47
    Temat: Re: Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2010-08-22 00:01, Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:
    > W numerze są zawarte informacje o charakterystyce danej sztuki i to
    > bierze pod uwagę komputer silnika sterując pracą. Gdyby była to by sobie
    > odczytał bez łącznika białkowego ;)

    O czekaj. To oznacza:

    a) komputer jednak komunikuje sie z wtryskiem

    b) wpisania parametrów dokonuje się osobno i jednorazowo

    Które jest prawdziwe ? Częto słyszę o "programowaniu wtrysków", zakładam
    wobec tego że to jest b).

    > Bo często wtryskiwacz wg. ASO jest już nierozbieralnym elementem.

    Wymiana jest wygodniejsza, wiem. Dlatego nie zrobię tego w ASO.

    > Może użytkownicy Reni z Twojego rejonu Polski podadzą adresy, gdzie się
    > "stołują"?

    Mało kogo stać na Clipa za 5000zł. Renault dobrze to wymyślił.

    > Chyba, żebym Ci wrzucił na maila...

    Juz mam, dzięki.


  • 12. Data: 2010-08-22 09:56:35
    Temat: Re: Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 21 Aug 2010 22:28:18 +0200, Sebastian Biały wrote:
    >Zapytam bo nie wiem: czy *wtryskiwacz* podpina się pod komputer i czyta
    >z *niego* czy moze opisane parametry są trzymane w kompie samochodu? To
    >Renault i ma znaczenie taki szczegół (bez Clipa pewnie będzie się z tym
    >ciężko dogadać).
    >Na marginesie: serwis Renault robi probe przelewowa i *tylko* na tej
    >podstawie kwalifikuje wtrysk do wymiany ...


    A tak swoja droga - czy mi sie wydaje czy "proba przelewowa" to
    powinna polegac na tym ze wtryskiwacz sie demontuje, podlacza pod
    symulowana instalacje, wsadza do butelki, i patrzy jak dobrze tryska ?

    >To zrobi ktoś kto będzie go testował (regeneracje zrobi solidna firma i
    >najpierw przetestują go na maszynie Bosha). Mi zależy tylko na
    >odpowiedzi czy jest duża szansa że jesli wtrysk leje to mam prawie 100%
    >że to jest powód dymienia. Skoro auto postoi chwile u mechanika to ktoś
    >mógłby profilaktycznie wyczyścić recylkulator spalin albo zerknąc na
    >przepływkę, ale to koszta.

    Skoro auto dymi to profilaktycznie wyczyscic recyrkulator dobrze by
    chyba bylo.
    Albo wymontowac jednak pozostale wtryskiwacze, to chyba nie takie
    drogie i obejrzec koncowki/cylindry - moze jeden bedzie czarniejszy
    niz reszta ..

    J.


  • 13. Data: 2010-08-22 10:15:36
    Temat: Re: Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <w...@o...pl>

    W dniu 2010-08-22 09:56, J.F. pisze:
    > On Sat, 21 Aug 2010 22:28:18 +0200, Sebastian Biały wrote:
    >> Na marginesie: serwis Renault robi probe przelewowa i *tylko* na tej
    >> podstawie kwalifikuje wtrysk do wymiany ...

    > A tak swoja droga - czy mi sie wydaje czy "proba przelewowa" to
    > powinna polegac na tym ze wtryskiwacz sie demontuje, podlacza pod
    > symulowana instalacje, wsadza do butelki, i patrzy jak dobrze tryska ?
    I nic w silniku CR nie zobaczysz :( - ECU silnika nie będzie nawet
    udawało, że coś tryska.
    Właśnie ilość paliwa powracającego z wtryskiwaczy jest istotną informacją.
    Demontaż pozbawia możliwości sprawdzenia wtryskiwacza "w boju"

    >
    > Albo wymontowac jednak pozostale wtryskiwacze, to chyba nie takie
    > drogie i obejrzec koncowki/cylindry - moze jeden bedzie czarniejszy
    > niz reszta ..
    To nie takie proste i łatwe w wykonaniu.

    --
    Wojciech Smagowicz


  • 14. Data: 2010-08-22 10:21:39
    Temat: Re: Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2010-08-22 09:56, J.F. wrote:
    > A tak swoja droga - czy mi sie wydaje czy "proba przelewowa" to
    > powinna polegac na tym ze wtryskiwacz sie demontuje, podlacza pod
    > symulowana instalacje, wsadza do butelki, i patrzy jak dobrze tryska ?

    To była by chyba próba wtryskowa :D Nie stac mnie na nią dla 4
    wtryskiwaczy. Zostanie natomiast zrobiona dla tego wymontowanego.

    Swoją drogą .... gdyby komputer był choć odrobinę mądrzejszy byłby w
    stanie określić samodzielnie że coś z wtryskiem jest źle analizując np.
    przyspieszenie wału po detonacji (to sa milisekundy więc wieczność dla
    mikrokontrolerów). Wylewanie paliwa przelewem też mozna łatwo ocenić
    analizując po którym wtryśnieciu ciśnienie na listwie spada. Dało by
    radę ocenić wtrysk z informacją *ktory* pada ...

    > Skoro auto dymi to profilaktycznie wyczyscic recyrkulator dobrze by
    > chyba bylo.

    Rzecz w tym, że był czyszczony. Jedyne co jest niewiadomą to zaufanie do
    czyszczących że to *w ogóle* zrobili.

    > Albo wymontowac jednak pozostale wtryskiwacze, to chyba nie takie
    > drogie i obejrzec koncowki/cylindry - moze jeden bedzie czarniejszy
    > niz reszta ..

    Wymontowanie wtrysku generuje koszty:

    a) podkładka miedziana - z nieznanej przyczyny kosztuje majątek

    b) magiczne *jednorazowe* śruby Renault dociskające go. 100zł/sztuka
    oficjalnie.


  • 15. Data: 2010-08-22 10:30:01
    Temat: Re: Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 22 Aug 2010 10:21:39 +0200, Sebastian Biały wrote:
    >Swoją drogą .... gdyby komputer był choć odrobinę mądrzejszy byłby w
    >stanie określić samodzielnie że coś z wtryskiem jest źle analizując np.
    >przyspieszenie wału po detonacji (to sa milisekundy więc wieczność dla
    >mikrokontrolerów).

    Nie ma chyba wlasciwego czujnika .. choc w sumie wystarczylo by
    zmierzyc czas polowy obrotu walu. I nie wiadomo czy sa tam jakies
    znaczace roznice.

    No ale szable w dlon - co ci przeszkadza zrobic sobie taki analizator?
    Wpiac sie do czujnika polozenia walu, podlaczyc pod jeden wtryskiwac
    dla synchronizacji i wyciagac wnioski :-)

    >Wylewanie paliwa przelewem też mozna łatwo ocenić
    >analizując po którym wtryśnieciu ciśnienie na listwie spada. Dało by
    >radę ocenić wtrysk z informacją *ktory* pada ...

    A tu nie wiem czy w cieczy nie powstaja zbyt duze przesuniecia fazowe.

    >> Albo wymontowac jednak pozostale wtryskiwacze, to chyba nie takie
    >> drogie i obejrzec koncowki/cylindry - moze jeden bedzie czarniejszy
    >> niz reszta ..
    >Wymontowanie wtrysku generuje koszty:
    >a) podkładka miedziana - z nieznanej przyczyny kosztuje majątek

    Nie sa dostepne z innych zrodel, 2szt/zl ? :-)

    >b) magiczne *jednorazowe* śruby Renault dociskające go. 100zł/sztuka
    >oficjalnie.

    Bardzo magiczne ? Moze tez bez problemow mozna kupic sruby takiego
    gatunku, drogo - bo 30zl/kg :-)

    J.


  • 16. Data: 2010-08-22 10:40:09
    Temat: Re: Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2010-08-22 10:30, J.F. wrote:
    >> przyspieszenie wału po detonacji (to sa milisekundy więc wieczność dla
    >> mikrokontrolerów).

    > Nie ma chyba wlasciwego czujnika ..

    Nawet w polonezie na wale była zębatka z kilkunastoma zębami więc dało
    by radę to ocenić ...

    > zmierzyc czas polowy obrotu walu. I nie wiadomo czy sa tam jakies
    > znaczace roznice.

    Jeśli czuć to jako szarpanie silnikiem na biegu jałowym to myślę że są.
    A w kolegi 1.9dci tak własnie było - szarpało a wtrysk podawał za mało.

    > No ale szable w dlon - co ci przeszkadza zrobic sobie taki analizator?
    > Wpiac sie do czujnika polozenia walu, podlaczyc pod jeden wtryskiwac
    > dla synchronizacji i wyciagac wnioski :-)

    Troche za dużo pracy, choć przyznaje że zastanawiałem się nad tym już.
    Próba przelewowa była łatwiejsza. Ponadto u mnie wtrysk *chyba* leje za
    duzo a nie za mało i to chyba ciężej złapać.

    > A tu nie wiem czy w cieczy nie powstaja zbyt duze przesuniecia fazowe.

    Dlatego pomiar jest nie w prost, tylko po uwzglednieniu rozchodzenia się
    cisnienia. nie mówie, że to się da zrobić na kolanie, wymaga to
    testowania i sporej matematyki/fizyki, ale wynik zapewne byłby użyteczny
    i w dodatku trywialnie łatwy do implementacji w software.

    A może jest rynek na taki sprzęt i trzeba zastanowic się nad produkcją w
    domu ;)

    >> a) podkładka miedziana - z nieznanej przyczyny kosztuje majątek
    > Nie sa dostepne z innych zrodel, 2szt/zl ? :-)

    Nigdy nie szukałem. Myślę, że machanicy już takie źrodło by znaleźli, na
    razie z tego co widzę nie, ale też mam na razie kontakt z diselowcami
    "panie, 20 lat naprawiam to wiem".

    >> b) magiczne *jednorazowe* śruby Renault dociskające go. 100zł/sztuka
    >> oficjalnie.

    > Bardzo magiczne ? Moze tez bez problemow mozna kupic sruby takiego
    > gatunku, drogo - bo 30zl/kg :-)

    Nigdy nie miałem w ręku wykręconej, nie wiem na czym polega jej
    magiczność. Oficjalnie serwis zawsze montuje nowe. Mechanicy natomiast
    łapią je na klej do gwintów. Przy czym *podobno* po paru razach nie ma
    już czego łapać.


  • 17. Data: 2010-08-22 10:52:30
    Temat: Re: Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 22 Aug 2010 10:40:09 +0200, Sebastian Biały wrote:
    >On 2010-08-22 10:30, J.F. wrote:
    >>> przyspieszenie wału po detonacji (to sa milisekundy więc wieczność dla
    >>> mikrokontrolerów).
    >
    >> Nie ma chyba wlasciwego czujnika ..
    >
    >Nawet w polonezie na wale była zębatka z kilkunastoma zębami więc dało
    >by radę to ocenić ...

    Moze sie myle, ale czy to nie bylo jakos tak ze z jednej strony walu
    bylo jedno naciecie, a z drugiej kilka - dla odroznienia stron ?
    Diesel musi miec jeszcze cos na walku rozrzadu.

    >> A tu nie wiem czy w cieczy nie powstaja zbyt duze przesuniecia fazowe.
    >Dlatego pomiar jest nie w prost, tylko po uwzglednieniu rozchodzenia się
    >cisnienia. nie mówie, że to się da zrobić na kolanie, wymaga to
    >testowania i sporej matematyki/fizyki, ale wynik zapewne byłby użyteczny
    >i w dodatku trywialnie łatwy do implementacji w software.

    Ale pamietaj ze efekt koncowy bylby taki ze auto nigdy z ASO nie
    wyjezdza, bo zawsze cos niedomaga :-)

    >A może jest rynek na taki sprzęt i trzeba zastanowic się nad produkcją w
    >domu ;)

    Na pewno jest zbyt w kraju na tanie i proste systemy diagnostyczne.
    Tak zebys je mogl sprzedawac garazowym mechanikom.

    >>> a) podkładka miedziana - z nieznanej przyczyny kosztuje majątek
    >> Nie sa dostepne z innych zrodel, 2szt/zl ? :-)
    >Nigdy nie szukałem. Myślę, że machanicy już takie źrodło by znaleźli, na
    >razie z tego co widzę nie, ale też mam na razie kontakt z diselowcami
    >"panie, 20 lat naprawiam to wiem".

    I co - nie wk* ich ze tyle z nich zdzieraja za podkladke ?

    >>> b) magiczne *jednorazowe* śruby Renault dociskające go. 100zł/sztuka
    >>> oficjalnie.
    >> Bardzo magiczne ? Moze tez bez problemow mozna kupic sruby takiego
    >> gatunku, drogo - bo 30zl/kg :-)
    >
    >Nigdy nie miałem w ręku wykręconej, nie wiem na czym polega jej
    >magiczność. Oficjalnie serwis zawsze montuje nowe. Mechanicy natomiast
    >łapią je na klej do gwintów. Przy czym *podobno* po paru razach nie ma
    >już czego łapać.

    Przy bardzo wysilonych gwintach [np glowica] jest tak ze przykreca sie
    je do sporej deformacji i to faktycznie sa jednorazowki.
    Ale sruby sa w ogolnosci bardzo tanie :-)

    J.



  • 18. Data: 2010-08-22 11:09:14
    Temat: Re: Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2010-08-22 10:52, J.F. wrote:
    >> Nawet w polonezie na wale była zębatka z kilkunastoma zębami więc dało
    >> by radę to ocenić ...
    > Moze sie myle, ale czy to nie bylo jakos tak ze z jednej strony walu
    > bylo jedno naciecie, a z drugiej kilka - dla odroznienia stron ?
    > Diesel musi miec jeszcze cos na walku rozrzadu.

    Już nie pamiętam, ale chyba jeden ząb był dłuższy. Wiedza o prędkości
    wału byla by dostepna kilkanaście razy na obrót. Wystarczylo by do oceny
    który cylinder nie domaga.

    >> testowania i sporej matematyki/fizyki, ale wynik zapewne byłby użyteczny
    >> i w dodatku trywialnie łatwy do implementacji w software.
    > Ale pamietaj ze efekt koncowy bylby taki ze auto nigdy z ASO nie
    > wyjezdza, bo zawsze cos niedomaga :-)

    Nie, wystarczy że potrafi się samodzielnie zdiagnozować. Zysk dla ASO
    (diagnostyka w 5 minut dla typowych usterek bez otwierania maski).

    >> A może jest rynek na taki sprzęt i trzeba zastanowic się nad produkcją w
    >> domu ;)
    > Na pewno jest zbyt w kraju na tanie i proste systemy diagnostyczne.
    > Tak zebys je mogl sprzedawac garazowym mechanikom.

    Niestety najwieksza wadą tego pomyslu jest to, że należy mieć "wójka
    mechanika" żeby mieć na czym testować ;) Co ja mogę z moją Renią zrobić ...

    Choć przyznaje bez bicia że szyje mały soft do gadania z kompem reni.
    Taka mała konkurencja dla Clipa :P

    > I co - nie wk* ich ze tyle z nich zdzieraja za podkladke ?

    Bo ja wiem. Jeden mi powiedział, że przecież to *specjalna* podkładka.,
    więc się nie ma co dziwić. Jak zapytałem dlaczego specjalna to się
    dowiedziałem, że do wtrysku. Rekurencja.

    > Ale sruby sa w ogolnosci bardzo tanie :-)

    W Renault kawałek plastiku potrafi kosztować 1000zł. Więc nie ma się co
    dziwić, najwidoczniej sprawadzają z Marsa.


  • 19. Data: 2010-08-22 11:11:25
    Temat: Re: Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>

    W dniu 2010-08-22 11:09, Sebastian Biały pisze:

    > Choć przyznaje bez bicia że szyje mały soft do gadania z kompem reni.
    > Taka mała konkurencja dla Clipa :P
    >

    Może lepiej się jednak zainteresować Clipem? A ściślej - jego chińskim
    klonem?

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."


  • 20. Data: 2010-08-22 11:30:44
    Temat: Re: [OT] Wtrysk leje do przelewu - czy to oznacza że na pewno leje też za duzo do komory spalania?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2010-08-22 11:11, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
    > Może lepiej się jednak zainteresować Clipem? A ściślej - jego chińskim
    > klonem?

    a) chiński klon ma ograniczona funkcjonalność więc wielu rzeczy zrobić
    sie nie da i dalej kosztuje nieziemskie pieniądze.

    b) oprogramowanie sterujace pracą Clipa jest przykładem wszystich
    mozliwych anywzorców tworzenia GUI uzytkownika, zapewno brało udział w
    konkursie na najbardziej bezużyteczną i zagmatwana zabawkę do
    diagnostyki. Na pocieszenie dla francuzów warto zauważyć ża prawie kazdy
    soft do diagnostyki to jest jakaś porażka GUI.

    c) A co, nie mogę :P ? Mam ochotę na małą złosliwośc w stosunku do
    Renault w zamian za nieuzasadnione wyciąganie ode mnie kasy za byle co.

    Tak na marginesie: interesuje mnie zrobienie softu do ktorego można
    będzie łatwo dodawać funkcjonalność separując się od problemów
    interfejsu czy tworzenia gui. Na tyle prostego żeby prawi kazdy mógł go
    wzbogacić o nowy ficzer. Na razie jest to w początkowej fazie projektu,
    docelowo może wyjśc nic (poza satysfakcją) albo się rozrosnąć kiedy
    ludzie zauważą że można tym łatwo coś poprzestawiać w kompie
    oszczędzająć na sponsorowaniu R.

    A na serio ... stawiam 10% na to że to zakończe zanim sprzedam Renie ;)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: