-
161. Data: 2019-03-10 22:19:47
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-10 o 21:45, Zenek Kapelinder pisze:
> Prawo o ruchu drogowym rozdzial 1 artykul 4. Teraz ty wypierdalaj kmiocie.
>
Zenuś, jest o tobie ładnie napisane i o twoich pierdolonych bzdurach.
ponieważ w dupie masz wyroki sądów to przeczytaj co pisze współałtor
tego paragrafu:
Najpierw o tobie:
Oczywiście różni domorośli specjaliści, polscy "mistrzowie" kierownicy z
radością wypowiadają się w licznych komentarzach, że jeśli jakiś pirat
potrącił pieszego na przejściu, to wina tego kierowcy, który się
zatrzymał. Tak, tak! Nie tego, który pędził z klapkami na oczach albo
smartfonem przed oczami i zapewne nawet nie zauważył, że zbliża się do
przejścia, tylko tego, który zatrzymał się i chciał przepuścić pieszego.
Teraz o przepisie na który się powołujesz:
Jeden z ówczesnych współautorów tego przepisu, Zbigniew Drexler,
wieloletni ekspert ówczesnego Ministerstwa Komunikacji, wyjaśnił mi zresztą:
"Przepis o zakazie zatrzymywania się na przejściu, przed nim i
ewentualnie za nim nie był redagowany z myślą o zatrzymywaniu się w celu
przepuszczenia pieszych. Chodziło o zatrzymywanie się, które może
spowodować ograniczenie widoczności. Np. ktoś na chwilę zatrzymuje się
przed przejściem, aby pobiec do kiosku po gazetę... Pojazd zasłania
przejście. Piesi nie widzą nadjeżdżających pojazdów, a ich kierowcy nie
widzą pieszych. O to tu chodziło. Rzecz jasna zakaz zatrzymywania się to
także zakaz postoju. Powoływanie jednak tego przepisu w sytuacji, kiedy
pojazd zatrzymuje się, aby umożliwić pieszym przejście przez jezdnię to
ewidentna bzdura i pomylenie pojęć. Wówczas zatrzymanie wynika z
warunków ruchu! Ręce opadają, jak się słyszy takie teorie"
https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/polski-kie
rowca/news-kierowca-ktory-przepuszcza-pieszych-jest-
winnym-wypadku,nId,2484587
Większego błazna w tym wątku niż ty, nie ma. Znów ci udowodniłem
pierdolenie bzdur i znów musisz Zenuś wykurwiać w podskokach :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
-
162. Data: 2019-03-10 22:20:53
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię.
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-10 o 22:09, Olfi pisze:
>>> Kierowca mercedesa popełnił wykroczenie, bo art. 49 PoRD
>>> zabrania zatrzymywania się przed przejściem dla pieszych.
>>
>> Art 49 PoRD nie odnosi się do sytuacji.
>
> Dlaczego uważasz, że art. 49 PoRD nie odnosi się do debila
> w mercedesie ?
Dlatego:
https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/polski-kie
rowca/news-kierowca-ktory-przepuszcza-pieszych-jest-
winnym-wypadku,nId,2484587
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
-
163. Data: 2019-03-10 22:26:01
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię.
Od: "Olfi" <a...@s...pl>
Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5c85521d$0$494$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2019-03-10 o 18:40, Olfi pisze:
>
>> Dodatkowo sprowokował debili pieszych do wejścia na jezdnię.
>
> Nie, zastosował się do § 47 pkt 4 i umożliwił wejście pieszych na pasy.
> --
> LordBluzg(R)
> <<<Pasek Grozy>>>
> DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
> MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
Powołujesz się na paragraf, a sam tego nie czytasz, lub czytasz
i nie rozumiesz.
W paragrafie 47 pkt 4 nic nie pisze o zatrzymywaniu się.
Debil w mercedesie zatrzymał się, co jest zabronione w PoRD.
-
164. Data: 2019-03-10 22:28:29
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: WS <L...@c...pl>
On Sunday, March 10, 2019 at 6:36:31 PM UTC+1, LordBluzg(R) wrote:
> ...że kierowca nie zwolnił i jako
> pierwszy dokonał wykroczenia doprowadzając do sytuacji niebezpiecznej.
>
> Ewidentna wina kierowcy, co widać na filmie i na zdjęciu, CBDU :)
Hm... kilka lat temu byla tu dyskusja na temat kto jest winny spowodowania
kolizji/wypadku w sytuacji, gdzie wiecej niz jedna osoba zlamala PoRD i z tego, co
pamietam wnioski byly odwrotne ;) tzn. winny nie jest pierwszy, ktory zlamal
przepisy, ale ostatni, ktory je zlamal a mogl wypadkowi zapobiec stosujac sie do
przepisow...
np. jak glowna ktos jedzie limit + 20, to nie oznacza, ze z podporzadkowanej mozna w
niego wjechac, bo on zaczal ;), czy tez wczesniej popelnil wykrozenie. Jesli nie
dochodza dodatkowe kwestie (typu nie dalo sie go zauwazyc), to sprawa jest prosta.
-
165. Data: 2019-03-10 22:31:16
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Taki idiota jak ty nic nikomu nie moze udowodnic. Prywatne zdanie jakiegos eksperta
mnie nie interesuje. Prawo o ruchu drogowym to kilkaset stron maszynopisu. Jak to o
czym marudzisz bylo by istotne to by dopisali dwa punkty. Zostales sam na placu boju.
Bylo was kilku ale reszta uznala ze nie miala racji w starciu z jasnymi jak slonce
przepisami. Nie masz zadnego poparcia w przepisach na obrone swoich durnych tez.
Prawo w tej materii jest proste. Zatrzymanie sie zeby pieszy wszedl na przejscie jest
wykroczeniem. Zatrzymanie sie zeby zszedl z przejscia nie jest.
-
166. Data: 2019-03-10 22:40:09
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Przeczytaj artykuł.
Od: "Olfi" <a...@s...pl>
Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5c857fd5$0$486$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2019-03-10 o 22:09, Olfi pisze:
>
>>>> Kierowca mercedesa popełnił wykroczenie, bo art. 49 PoRD
>>>> zabrania zatrzymywania się przed przejściem dla pieszych.
>>>
>>> Art 49 PoRD nie odnosi się do sytuacji.
>>
>> Dlaczego uważasz, że art. 49 PoRD nie odnosi się do debila
>> w mercedesie ?
>
> Dlatego:
> https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/polski-kie
rowca/news-kierowca-ktory-przepuszcza-pieszych-jest-
winnym-wypadku,nId,2484587
> --
> LordBluzg(R)
> <<<Pasek Grozy>>>
> DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
> MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
Ja nie dyskutuję z autorem artykułu.
Ty coś napisałeś, więc napisz dlaczego tak napisałeś.
Przeczytaj artykuł, zastosuj go do wątku i napisz :
Dlaczego uważasz, że art. 49 PoRD nie odnosi się do debila
w mercedesie, który zatrzymał się przed przejściem ?
-
167. Data: 2019-03-10 22:43:15
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-10 o 22:31, Zenek Kapelinder pisze:
> Prywatne zdanie jakiegos eksperta mnie nie interesuje.
Wyroki sądu też masz w dupie. W sumie jak na PiSiora to standard. Nie
mamy o czym rozmawiać.
EOD
P.S.
Na placu boju pozostało kilku debili i ich status się nie zmienił. Nadal
są debilami co napisałem w pierwszej odpowiedzi na wątek otwierający :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
-
168. Data: 2019-03-10 22:44:48
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Przeczytaj artykuł.
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-10 o 22:40, Olfi pisze:
> Dlaczego uważasz, że art. 49 PoRD nie odnosi się do debila
> w mercedesie, który zatrzymał się przed przejściem ?
Bo w artykule masz wyrok sądu polskiego w tej sprawie.
Jeśli tak jak Zenuś masz w dupie wyroki sądów to nie mamy o czym rozmawiać.
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
-
169. Data: 2019-03-10 22:46:31
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 10 Mar 2019 14:28:29 -0700 (PDT), WS napisał(a):
> On Sunday, March 10, 2019 at 6:36:31 PM UTC+1, LordBluzg(R) wrote:
>> ...że kierowca nie zwolnił i jako
>> pierwszy dokonał wykroczenia doprowadzając do sytuacji niebezpiecznej.
>>
>> Ewidentna wina kierowcy, co widać na filmie i na zdjęciu, CBDU :)
>
> Hm... kilka lat temu byla tu dyskusja na temat kto jest winny spowodowania
kolizji/wypadku w sytuacji, gdzie wiecej niz jedna osoba zlamala PoRD i z tego, co
pamietam wnioski byly odwrotne ;) tzn. winny nie jest pierwszy, ktory zlamal
przepisy, ale ostatni, ktory je zlamal a mogl wypadkowi zapobiec stosujac sie do
przepisow...
> np. jak glowna ktos jedzie limit + 20, to nie oznacza, ze z podporzadkowanej mozna
w niego wjechac, bo on zaczal ;), czy tez wczesniej popelnil wykrozenie. Jesli nie
dochodza dodatkowe kwestie (typu nie dalo sie go zauwazyc), to sprawa jest prosta.
+20/90 to moze jeszcze nie, ale potem zdarzyly sie sprawy, byc moze
fikcyjno/przykladowe, gdzie twierdzono, ze prawidlowo z
podporzadkowanej wyjechal, bo miejsca bylo sporo, a nie mogl
przewidziec, ze ktos jedzie 150/50.
+20/50 to tak ... procentowo duzo, rzeczywiscie niezbyt duzo, ale za
to wystarczajaco aby sad stwierdzil "mimo nieustapienia pierwszenstwa
przez pojazd B, kierowca pojazdu A moglby uniknac zderzenia, gdyby
jechal z przepisowa predkoscia".
A takie +20/30 ... strach sie bac :-)
J.
-
170. Data: 2019-03-10 22:54:06
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: szod <b...@a...pl>
W dniu 09-03-2019 o 22:18, LordBluzg(R) pisze:
> Ma również UMOŻLIWIĆ wejscie (przytaczam tu
> wyrok sądu) na to przejście pieszym a nie wymuszać na nich swoim
> zachowaniem czy to pierwszeństwo czy też pierodolenie jakiegoś Zenusia
> na newsach że winien pieszy bo wyszedł na pasy 20 metrów przed
> zapierdalającym bezmózgim kierowcą, który łamie przepisy.
Po pierwsze zacytuję tu Twój wpis - wyrok sądu:
"Widząc pieszego zbliżającego się do przejścia, a tym bardziej stojącego
przed nim w oczekiwaniu na możliwość wejścia, kierujący pojazdem ma
obowiązek zwolnić - stwierdził w wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w
Bydgoszczy."
Gdzie tu masz że ma umożliwić wejście? Jest że ma zwolnić. Poza tym,
sprytnie pominąłeś kilka cytatów:
"Jak przypomniano, w myśl art. 13 ust. 1 Prawa drogowego pieszy
przechodząc przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować
szczególną ostrożność i co do zasady korzystać z przejścia dla pieszych"
"W uzasadnieniu zwrócono uwagę, że w przeciwieństwie do przepisów
obowiązujących w wielu krajach Europy (których przestrzegają i do
których przyzwyczają się także polscy kierowcy), aktualnie kierujący
samochodem w Polsce nie musi ustępować pierwszeństwa pieszemu w każdym
przypadku, gdy tylko zauważy, że ten zbliża się do pasów. Kierowca musi
jednak zachować szczególną ostrożność zbliżając się do oznakowanego
przejścia i ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który się już na nim
znajduje. - Obowiązek "zachowania szczególnej ostrożności" wynika z
oczywistego faktu, iż nie wszyscy piesi upewniają się, czy mogą
bezpiecznie wejść na jezdnię. Niektórzy z różnych powodów mogą nagle
wtargnąć na jezdnię lub nagle zmienić kierunek ruchu. Należy również
pamiętać o dzieciach, które bywają nieprzewidywalne i zdarza im się
wbiegać na jezdnię - wyjaśnił WSA."
"Dalej sąd przypomniał, że przejścia dla pieszych to szczególne miejsca
wyznaczone na obszarze drogi, które w kodeksie drogowym zobowiązują
kierującego do konkretnych zachowań. Miejsce to oznaczone jest znakiem
D-6 "Przejście dla pieszych" i znak ten oprócz informacji dotyczącej
występowania przejścia, zobowiązuje kierowcę do zwolnienia, jeśli w
obrębie przejścia znajduje się pieszy. - Oznacza to, że widząc pieszego
zbliżającego się do przejścia, a tym bardziej stojącego przed nim w
oczekiwaniu na możliwość wejścia, kierujący pojazdem ma obowiązek
zwolnić. Za zwolnienie uważa się już np. zdjęcie nogi z gazu, co
powoduje zwalnianie poprzez hamowanie silnikiem - wyjaśniono w
uzasadnieniu."
Wystarczą te cycaty? Jeszcze raz - gdzie tu masz że jak pieszy się
zbliża do przejścia to masz hamować? To przecież sąd. Więc łaskawie nie
naginaj tych wyroków do swojej wizji świata.