-
1. Data: 2019-03-06 11:03:34
Temat: Wtargnięcie na jezdnię
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
https://www.youtube.com/watch?v=zPvgoxQPTiA
Sąd i tak zapewne uznałby winę kierowcy.
-
2. Data: 2019-03-06 11:45:16
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-06 o 11:03, r...@k...pl pisze:
> https://www.youtube.com/watch?v=zPvgoxQPTiA
>
> Sąd i tak zapewne uznałby winę kierowcy.
>
Kierowca miał znak, było ślisko, ciemno, mógł zwolnić. Jego reakcja
zaczyna się jak pieszy jest już metr od chodnika, na przejściu a on 10m
od przejścia z prędkością ok 50km/h wystarczy żeby zdjął wcześniej nogę
z gazu 50m od przejścia i obserwował drogę, tym bardziej że kierowca z
kamerą stoi grzecznie przed pasami i wiadomo że można spodziewać się
pieszego w tym miejscu. Każde dorabianie ideologii celem wybielenia
kierowcy, który wjechał na chodnik to czyste debilstwo i "mojaracja jest
najmojsza" :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
-
3. Data: 2019-03-06 11:47:41
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-03-06 o 11:03, r...@k...pl pisze:
> https://www.youtube.com/watch?v=zPvgoxQPTiA
>
> Sąd i tak zapewne uznałby winę kierowcy.
Weszli jak jeszcze samochód był kilka długości dalej. Trudno mówić o
wtargnięciu, chyba że mówimy o tym, że wtargnięcie jest zawsze wówczas,
jak samochód uderzy w pieszego, co jest absurdalnym rozumowaniem post
factum.
--
Liwiusz
-
4. Data: 2019-03-06 12:00:19
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pm6v7e5hku81pvaet72o8fhsbej8tvv6j0@4ax.
com...
>https://www.youtube.com/watch?v=zPvgoxQPTiA
>Sąd i tak zapewne uznałby winę kierowcy.
Ale czy nie mialby racji ?
Przejscie bylo, mercedes przepuszczal, odleglosc byla przyzwoita ...
predkosc niedopasowana do warunkow ?
Paradoksalnie - gdyby nie bylo filmu, to sadowi chyba latwiej byloby
uniewinnic, bo pieszy trafiony blisko kraweznika, znaczy sie
wtargnal.
A jak jeszcze troche nietrzezwy byl ... :-)
J.
-
5. Data: 2019-03-06 13:59:52
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik r...@k...pl r...@k...pl ...
> https://www.youtube.com/watch?v=zPvgoxQPTiA
>
> Sąd i tak zapewne uznałby winę kierowcy.
>
Oczywiście. Nie zastanowiło go to dlaczego auto z drugiej strony pasów
stoi?
Pomijam to ze ci piesi to idioci...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier
-
6. Data: 2019-03-06 14:30:31
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2019-03-06 o 11:45, LordBluzg(R) pisze:
>> https://www.youtube.com/watch?v=zPvgoxQPTiA
>>
>> Sąd i tak zapewne uznałby winę kierowcy.
>>
> Kierowca miał znak, było ślisko, ciemno, mógł zwolnić. Jego reakcja
> zaczyna się jak pieszy jest już metr od chodnika, na przejściu a on 10m
> od przejścia z prędkością ok 50km/h wystarczy żeby zdjął wcześniej nogę
> z gazu 50m od przejścia i obserwował drogę, tym bardziej że kierowca z
> kamerą stoi grzecznie przed pasami i wiadomo że można spodziewać się
> pieszego w tym miejscu. Każde dorabianie ideologii celem wybielenia
> kierowcy, który wjechał na chodnik to czyste debilstwo i "mojaracja jest
> najmojsza" :)
Pieszych było dwoje.
Jeden samochód widział i stanął (dopiero po wtargnięciu na jezdnie)
a drugi wlazł i poszedł jak samobójca bez patrzenia czy coś nie jedzie.
I się wzajemnie ciągali na tym przejściu w dwu kierunkach.
Ja dałbym mandat pieszym.
Pozdrawiam
-
7. Data: 2019-03-06 17:21:22
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.03.2019 o 11:03, r...@k...pl pisze:
> https://www.youtube.com/watch?v=zPvgoxQPTiA
>
> Sąd i tak zapewne uznałby winę kierowcy.
I słusznie. Ten z naprzeciwka stał - czego się na przejściu dla pieszych
spodziawał - okrętu?
Shrek
-
8. Data: 2019-03-06 17:55:16
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2019-03-06 o 11:47, Liwiusz pisze:
> W dniu 2019-03-06 o 11:03, r...@k...pl pisze:
>> https://www.youtube.com/watch?v=zPvgoxQPTiA
>>
>> Sąd i tak zapewne uznałby winę kierowcy.
>
> Weszli jak jeszcze samochód był kilka długości dalej. Trudno mówić o
> wtargnięciu, chyba że mówimy o tym, że wtargnięcie jest zawsze wówczas,
> jak samochód uderzy w pieszego, co jest absurdalnym rozumowaniem post
> factum.
>
Nie absurdalnym.
Prawa fizyki działają zawsze.
-
9. Data: 2019-03-06 17:58:59
Temat: Wtargnięcie na jezdnię
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Art. 14.
Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
Czy cos sie zmienilo w przepisach? Czy anulowano zapis o zachowaniu szczegolnej
ostroznosci przy przechodzeniu przez jezdnie? Bezposrednio oznacza taka odleglosc ze
kierujacy nie jest w stanie sie zatrzymac przed przeszkoda, w tym wypadku przed
baranami. Najwiecej zlego w tej materii zrobila telewizja wmawiajac wbrew przepisom
ze pieszy ma jakies dodatkowe prawa na jezdni, zwlaszcza na przejsciu dla pieszych.
Przejscie przez jezdnie dzieli sie na trzyetapy. Wejscie, przechodzenie, opuszczenie
jezdni. Jedynie w trakcie przechodzenia pieszy ma na zasadch ogolnych pierwszenstwo.
-
10. Data: 2019-03-06 19:53:12
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 06.03.2019 o 11:45, LordBluzg(R) pisze:
> W dniu 2019-03-06 o 11:03, r...@k...pl pisze:
>> https://www.youtube.com/watch?v=zPvgoxQPTiA
>>
>> Sąd i tak zapewne uznałby winę kierowcy.
> Każde dorabianie ideologii celem wybielenia
> kierowcy, który wjechał na chodnik to czyste debilstwo i "mojaracja jest
> najmojsza" :)
>
oki. To jest Twoje zdanie. Ale jest też taki przepis:
Art. 14. PORD
Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
pieszych,
W jakich warunkach, na przejściu dla pieszych Twoim zdaniem ten przepis
może mieć zastosowanie?
ToMasz