z <...@...pl> wrote:
> W dniu 2016-03-25 o 15:29, Pszemol pisze:
>> Gdyby ktoś zapytał Ciebie, "jak ustalasz ile telefon jest wart?" To co bys
>> odpowiedział?
>
> Biorę pod uwagę możliwości techniczne, jakość wykonania,
> gwarancję/serwis, stosunek cena jakość i nakładam to na możliwości
> konkurencyjnych urządzeń.

Ktore konkurencyjne urządzenie masz konkretnie na myśli ustalając ile warty
jest iPhone SE.

> Normalnie jak każdy.
> Może jak byłem młodszy to jeszcze brałem pod uwagę markę.
> Ale to było dawno ;-)

Marka to nie puste słowo - popytaj tych co kupili tani chinski szmelc typu
Monster czy inny badziew...

>> Co do tezy że iPhone SE niczego nowego nie oferuje to też nie mogę się
>> zgodzić: oferuję on bowiem najszybszy obecnie i jednoczeście
>> najoszczędnjejszy energetycznie rdzeń: elektronikę opartą o procesor A9 z
>> koprocesorem ruchowym M9 i to wszystko w poszukiwanym przez wielu klientów
>> małym rozmiarze, nieoferowanym dziś przez konkurencję wcale lub oferowanym
>> ale w wersjach ze znacznie słabszym, powolniejszym rdzeniem.
>>
>
> Zachęć czymś użytkownika 5C do kupna nowego budżetowego modelu.
> Co zyskam w praktyce oprócz wydrenowania kieszeni?

Masz jakies dziwne problemy z tym "drenowaniem kieszeni".

> Czy będzie robił zdjęcia na poziomie Lumii 1020?
> Czy bateria będzie działać dłużej niż 5C?
> i tu poboczne pytanie o zasilanie: Czy nie będę już musiał nosić swojego
> kabelka. ;-) No dobra nie będę się znęcał.
> Generalnie z 5C po przyzwyczajeniu się do dziwactw jestem zadowolony (za
> 700 zł oczywiście) Telefon mógłby mieć szerszy ekran ale nici z tego.
> Więcej pamięci? W sumie nie potrzebuję (8 nawet wystarcza)
> Wiadomo że wyglądem nie poszpanuję.
> Szybkością/płynnością softu? Jestem zadowolony - jest płynnie
>
> Nie widzę plusów dodatnich. Po co wyprodukowano taki telefon?
> Po co?

Weź pod uwage, że nie każdy ma w miarę nowoczesny 5C - ludzie maja wciąż 4
i 4S.