-
271. Data: 2014-03-10 07:50:48
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2014-03-10 01:02, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 09 Mar 2014 17:51:26 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2014-03-09 00:24, J.F. pisze:
>> (...)
>>> Zaraz zaraz - to ile twoim zdaniem opel jechal ?
>> (...)
>> Moje zdanie w tej materii jest tak naprawdę nieistotne.
>
> No owszem, nieistotne,
Otóż to.
> ale jak juz zaczales analizowac sprawe,
> to ile ?
Trzeba było czytać ze zrozumieniem.
-
272. Data: 2014-03-10 10:23:00
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 04 Mar 2014 13:47:23 +0100, w <lf4i0s$f8v$1@news.task.gda.pl>, Dres Golf
<d...@g...com> napisał(-a):
> Ciekawe. Do tej pory jadący główną drogą w obszarze zabudowanym 150 km/h
> choćby w nocy z wypalonym żarówkami, samochodem bez badań technicznych,
> ale zawsze miał pierwszeństwo i był niewinny.
Nie zawsze.
Słynny agent Tomek też zabił 15 lat temu w podobnych okolicznościach osobę na
skrzyżowaniu.
Został uznany winnym, ale za kraty chyba nie trafił.
-
273. Data: 2014-03-10 10:25:18
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c57mh63h3fxt$.cz1idduslw2q.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 9 Mar 2014 22:01:00 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>> Jest jeszcze coś takiego jak sprawiedliwość.
>>> Taka bez przymiotników wykluczających jej sens.
>> I tutaj mamy dokładnie jej przejaw.
>> Przepisy sa tak skonstruowane, aby czasami błedy jednego kierowcy miał
>> szanse naprawic inny.
>> Merc jechał tak, jakby chciał te możliwośc odebrać.
>
> No ale twierdzic ze ponosi calkowita wine ?
Będzie sygnał by nie jeżdzić tak szybko w terenie zabudowanym i pierwszeństwo na
drodze to nie immunitet.
J. -
274. Data: 2014-03-10 10:29:40
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@w...pl> napisał w wiadomości news:531b5f58$0$2377
>> Bez znaczenia przy ustaleniu winy kierowcy Opla.
>
> Ze znaczeniem. Oznacza, ze walnął go celowo
Nie. Raczej bezmyślnie. I być może tak było już od momentu uruchomienia silnika w
mercu.
J. -
275. Data: 2014-03-10 11:00:50
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>> gdyby jechał zgodnie z przepisami a nawet jak zwykle trochę je
>> naciągał to by nie doszło do tego tragicznego wypadku. Do wypadku
>> doszło bo jechał brawurowo
>
> Do wypadku by tez nie doszlo, gdyby kierowca opla, zgodnie z
> obowiazkiem, go dostrzegl i przepuscil.
Dokładnie. A skoro go nie widział, bo w momencie oceny był za nissanem to
powinien poczekać az go zobaczy... I tak w nieskonczonosc...
-
276. Data: 2014-03-10 11:00:50
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>> Jest jeszcze coś takiego jak sprawiedliwość.
>>> Taka bez przymiotników wykluczających jej sens.
>> I tutaj mamy dokładnie jej przejaw.
>> Przepisy sa tak skonstruowane, aby czasami błedy jednego kierowcy miał
>> szanse naprawic inny.
>> Merc jechał tak, jakby chciał te możliwośc odebrać.
>
> No ale twierdzic ze ponosi calkowita wine ?
A ile ma ponosić? 3/4?
Bedziemy sie zastanawiac, jak bardzo opel powinien stac i sie rozgladac,
zamiast jechac, widzac pustą drogę?
Jak bardoz merc mógł sie jeszcze szybciej wychylic z nissana i jak bardzo
jego manewr mogł byc jeszcze bardziej niebezpieczny?
-
277. Data: 2014-03-10 11:03:39
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Mar 2014 10:25:18 +0100, Jan Koval napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c57mh63h3fxt$.cz1idduslw2q.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 9 Mar 2014 22:01:00 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>>> I tutaj mamy dokładnie jej przejaw.
>>> Przepisy sa tak skonstruowane, aby czasami błedy jednego kierowcy miał
>>> szanse naprawic inny.
>>> Merc jechał tak, jakby chciał te możliwośc odebrać.
>>
>> No ale twierdzic ze ponosi calkowita wine ?
>
> Będzie sygnał by nie jeżdzić tak szybko w terenie zabudowanym
No coz 130 srodkiem miasta istotnie za szybko ... ale sprawiedliwosc
powinna byc obiektywna.
>i pierwszeństwo na drodze to nie immunitet.
ale do czego to ma doprowadzic ?
Ze przed kazdym zielonym bedziemy hamowac, bo moze z boku jedzie
szwagier (.. sedziego).
J.
-
278. Data: 2014-03-10 12:00:27
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Mar 2014 10:00:50 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>> gdyby jechał zgodnie z przepisami a nawet jak zwykle trochę je
>>> naciągał to by nie doszło do tego tragicznego wypadku. Do wypadku
>>> doszło bo jechał brawurowo
>>
>> Do wypadku by tez nie doszlo, gdyby kierowca opla, zgodnie z
>> obowiazkiem, go dostrzegl i przepuscil.
>
> Dokładnie. A skoro go nie widział, bo w momencie oceny był za nissanem to
> powinien poczekać az go zobaczy... I tak w nieskonczonosc...
Albo nie powinien tak blisko przed nissanem ruszac, za to powinien
umiec pedal gazu uzywac - bo cos mi sie tu nie zgadza - w normalnie
przeprowadzonym manewrze powinien zdazyc, nawet jak merc jechal 130 i
schowal sie za nissanem.
J.
-
279. Data: 2014-03-10 12:16:06
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Mar 2014 10:00:50 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>> Przepisy sa tak skonstruowane, aby czasami błedy jednego kierowcy miał
>>> szanse naprawic inny.
>>> Merc jechał tak, jakby chciał te możliwośc odebrać.
>> No ale twierdzic ze ponosi calkowita wine ?
> A ile ma ponosić? 3/4?
IMO to tak co najmniej polowe, ale wolalbym przeczytac te wszystkie
opinie.
> Bedziemy sie zastanawiac, jak bardzo opel powinien stac i sie rozgladac,
> zamiast jechac, widzac pustą drogę?
Tylko widzisz, jak ja bym mial wypadek, to nikt by sie nie zastanawial
czy zawinila pogoda i droga byla bardziej sliska niz zwykle,
czy zawinil wojewoda i nie usunal kolein, tylko nie dostosowal/nie
zauwazyl, winny.
Droga pusta nie byla - nissan nia jechal. Wedle opinii nissana manewr
wykonal bezpiecznie ... i tu mi sie cos nie zgadza, bo nawet przy 130
nie powinno byc wypadku w takim razie.
> Jak bardoz merc mógł sie jeszcze szybciej wychylic z nissana i jak bardzo
> jego manewr mogł byc jeszcze bardziej niebezpieczny?
Ale tego ze ze ktos jedzie prawym pasem za nissanem z predkoscia nieco
wieksza, powiedzmy 70, to juz spodziewac sie nalezalo.
Przy takich zalozeniach manewr wykonano bezpiecznie ?
J.
-
280. Data: 2014-03-10 12:38:54
Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 10 Mar 2014 12:00:27 +0100, J.F.
> Albo nie powinien tak blisko przed nissanem ruszac, za to powinien
> umiec pedal gazu uzywac - bo cos mi sie tu nie zgadza - w normalnie
> przeprowadzonym manewrze powinien zdazyc, nawet jak merc jechal 130 i
> schowal sie za nissanem.
Ależ ty jesteś upierdliwy. Tak, może akurat mu się sznurówka rozwiązała
albo spadł mu sandał i wciskał gaz małym palcem u nogi. Nie ma to większego
znaczenia. Zapierdalacz, jeśi już musi zapierdalać, to ma jechać tak żeby
zminimalizować skutki ew. błędów innych (i swoich też). Nikt by mu zapewne
winy nie przypisał gdyby warunki były inne.
--
Pozdor Myjk