-
31. Data: 2012-06-18 11:40:35
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: AZ <a...@g...com>
On 06/18/2012 11:31 AM, Marcin N wrote:
> W końcu w PZM też chyba jakieś mądre głowy siedzą? [...] PZM ma misję: poprawić
> bezpieczeństwo na drogach - to chwytliwy slogan, lepszy od ekologii.
> Nikt nie odważy się sprzeciwić.
>
Żyjesz w alternatywnej rzeczywistości? PZM to jedno wielkie dziadostwo i
beton nastawiony na branie pieniędzy a nie krzewienie sportu.
--
Artur
ZZR 1200
-
32. Data: 2012-06-18 11:41:04
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-06-18 11:38, Piotr Klimek pisze:
> http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news
=31291
> Zdanowicz chciałby zbudować tor F1 w Gdańsku.
Pamiętam. Ta megalomania mnie dobija. Nie ma nic - to zbudujmy
kosmodrom. Ech ci urzędnicy...
-
33. Data: 2012-06-18 11:43:21
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: AZ <a...@g...com>
On 06/18/2012 11:38 AM, Piotr Klimek wrote:
>>
>> W końcu w PZM też chyba jakieś mądre głowy siedzą? PZPN trzęsie krajem.
>> Politycy dygoczą przed nimi. PZM gorszy? PZM ma misję: poprawić
>> bezpieczeństwo na drogach - to chwytliwy slogan, lepszy od ekologii.
>> Nikt nie odważy się sprzeciwić.
>
> http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news
=31291
> Zdanowicz chciałby zbudować tor F1 w Gdańsku.
>
Jak pokazały Pionki "chcieć" to nie wszystko :-)
--
Artur
ZZR 1200
-
34. Data: 2012-06-18 11:44:35
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: Magic <m...@w...pl>
W dniu 2012-06-18 11:14, Roman Niewiarowski pisze:
> W dniu 2012-06-18 10:55, Magic pisze:
> .
>> Twoje myślenie to mi przypomina ten kawał o sprzedawcach butów co
>> pojechali do Afryki. Jeden zadepeszował: "Olbrzymi rynek, wszyscy chodzą
>> na bosaka", a drugi: "Brak rynku, wszyscy chodzą na bosaka". Ty jesteś
>> ten drugi.
>
> Chcesz tor ? Prosze bardzo, znajdz inwestora, wybuduj.
Póki co trochę za krótki finansowo jestem. I nie odwracaj kota ogonem,
stadiony wybudowali prywatni inwestorzy ?
> Rozumiem wybudowanie jednego/dwoch/trzech duzych stadionow, rozumiem
> wybudowanie jednego/dwoch/trzech torow.
> Ale na litosc boska, niech one beda takiej jakosci zeby sie nadawaly do
> czegos wiecej niz spotkania kumpli z okolicy. No i stadiony budowano bo
> mielismy ogranizowac duza, ogolnoeuropejska impreze szmaciankowa. Jaka
> impreze mamy zapewniona po wybudowaniu toru w Bydgoszczy czy gdziekolwiek?
>
MotoGP, SBK, Endurance, serie wyścigowe samochodowe których jest sporo
np. Porsche Cup (Giermaziak !). To z międzynarodowych, do tego dojdą
wszystkie serie krajowe na moto i w samochodach. Do tego firmowe track
days i imprezy klubowe (tak, są takie i u nas).
I owszem, powinniśmy zacząć od kilku torów na wysokim poziomie żeby
przyciągnąć imprezy, ale jest też miejsce na rynku dla mniejszych torów
treningowych, o niższym poziomie infrastruktury, krótszej pętli ale i
tańszych. Na głupiej greckiej wyspie którą można w dzień objechać jest
taki jeden plus kilka torów kartingowych. A rynek jest, bo np. na
Miedzianą Górę na szkolenie trzeba się wbijać z półrocznym
wyprzedzeniem, więc nie mów mi że się nie da - ja mówię że to kwestia
zmiany sposobu myślenia. I pewnie wywalenia większości dziadków z PZM.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
35. Data: 2012-06-18 11:44:41
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-06-18 11:40, AZ pisze:
> On 06/18/2012 11:31 AM, Marcin N wrote:
>> W końcu w PZM też chyba jakieś mądre głowy siedzą? [...] PZM ma misję:
>> poprawić
>> bezpieczeństwo na drogach - to chwytliwy slogan, lepszy od ekologii.
>> Nikt nie odważy się sprzeciwić.
> >
> Żyjesz w alternatywnej rzeczywistości? PZM to jedno wielkie dziadostwo i
> beton nastawiony na branie pieniędzy a nie krzewienie sportu.
To wymieńmy ich na nas. Wiem, wiem, naiwne. Beton jednak też kruszeje z
czasem.
-
36. Data: 2012-06-18 11:50:40
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: AZ <a...@g...com>
On 06/18/2012 11:44 AM, Marcin N wrote:
>>
>> Żyjesz w alternatywnej rzeczywistości? PZM to jedno wielkie dziadostwo i
>> beton nastawiony na branie pieniędzy a nie krzewienie sportu.
>
> To wymieńmy ich na nas. Wiem, wiem, naiwne. Beton jednak też kruszeje z
> czasem.
>
No jakby ich tak wymienić na precli to wtedy temat ruszyłby z kopyta,
decyzja o budowie toru zapadła by natychmiast, tylko ustalanie
konfiguracji nitki trwało by z 15 lat.
--
Artur
ZZR 1200
-
37. Data: 2012-06-18 12:00:07
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Mon, 18 Jun 2012 11:50:40 +0200) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje:
>>> Żyjesz w alternatywnej rzeczywistości? PZM to jedno wielkie dziadostwo i
>>> beton nastawiony na branie pieniędzy a nie krzewienie sportu.
>>
>> To wymieńmy ich na nas. Wiem, wiem, naiwne. Beton jednak też kruszeje z
>> czasem.
>>
> No jakby ich tak wymienić na precli to wtedy temat ruszyłby z kopyta,
> decyzja o budowie toru zapadła by natychmiast, tylko ustalanie
> konfiguracji nitki trwało by z 15 lat.
Jak już będziecie budować to warto byłoby pomyśleć o jakiś bankomatach,
żeby było gdzie kask położyć...
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/
-
38. Data: 2012-06-18 12:04:25
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: Magic <m...@w...pl>
W dniu 2012-06-18 11:27, Piotr Klimek pisze:
> Dnia (Mon, 18 Jun 2012 11:23:04 +0200) ktos podajacy sie za Marcin N
> wyklawiaturowal co nastepuje:
>
>> Jeśli jednak powalczyć o dotacje z UE - pod pretekstem poprawy
>> bezpieczeństwa ruchu, albo jakimś innym; powalczyć o imprezy oficjalne -
>> to może wyjść ze 2-3 razy większy przychód w skali roku. Zresztą tego
>> typu obiekty mogłyby być NON PROFIT - bo poprawiają bezpieczeństwo
>> ruchu! Nie muszą być prywatne. Jakoś wszyscy o tym zapominamy.
>
> Nie mogą być prywatne, bo ten biznes się nie opłaca. Gdyby się opłacał to
> mógłbyś się zastanawiać na jakim torze polatać w weekend.
>
A nie jest tak że na razie mieliśmy ważniejsze sprawy na głowie, a nasz
biznes był jeszcze za biedny by inwestować w coś o dość niskiej stopie
zwrotu ? Teraz byłby dobry moment na zrobienie paru torów gdyby nie
ogólna bryndza i wyssanie kasy przez inwestycje na EURO. A prywatni
inwestorzy wolą pewniejsze interesy o wysokiej stopie zwrotu i ja się
nie dziwię. Nie można jednak mówić że rynku nie ma - jest tylko na razie
biedniejszy i mniej liczny niż na Zachodzie, ale jest. Zbliżamy się do
momentu gdy budowa toru zacznie być rzeczywiście i opłacalna z punktu
widzenia inwestora, i potrzebna tej czy innej gminie jako magnes dla
odwiedzających i źródło wpływów.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
39. Data: 2012-06-18 12:06:17
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: Magic <m...@w...pl>
W dniu 2012-06-18 11:50, AZ pisze:
> On 06/18/2012 11:44 AM, Marcin N wrote:
>>>
>>> Żyjesz w alternatywnej rzeczywistości? PZM to jedno wielkie dziadostwo i
>>> beton nastawiony na branie pieniędzy a nie krzewienie sportu.
>>
>> To wymieńmy ich na nas. Wiem, wiem, naiwne. Beton jednak też kruszeje z
>> czasem.
>>
> No jakby ich tak wymienić na precli to wtedy temat ruszyłby z kopyta,
> decyzja o budowie toru zapadła by natychmiast, tylko ustalanie
> konfiguracji nitki trwało by z 15 lat.
>
... zwłaszcza że uaktywniłoby się lobby KHI postulujące zakręty tylko w
jedną stronę ... ;)
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
40. Data: 2012-06-18 12:08:57
Temat: Re: Wieści o torze w Bydgoszczy - niewesołe
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-06-18 11:50, AZ pisze:
> On 06/18/2012 11:44 AM, Marcin N wrote:
>>>
>>> Żyjesz w alternatywnej rzeczywistości? PZM to jedno wielkie dziadostwo i
>>> beton nastawiony na branie pieniędzy a nie krzewienie sportu.
>>
>> To wymieńmy ich na nas. Wiem, wiem, naiwne. Beton jednak też kruszeje z
>> czasem.
>>
> No jakby ich tak wymienić na precli to wtedy temat ruszyłby z kopyta,
> decyzja o budowie toru zapadła by natychmiast, tylko ustalanie
> konfiguracji nitki trwało by z 15 lat.
Spoko, zrobimy jedną prostą, żeby Kucz nie musiał skręcać i specjalną
pętlę dla Ciebie, żebyś... sam wiesz, co.