eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWazniejsze moglby czy zmusic?Re: Wazniejsze moglby czy zmusic?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.abko196.neoplu
    s.adsl.tpnet.pl!not-for-mail
    From: "J.F" <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Wazniejsze moglby czy zmusic?
    Date: Fri, 17 Mar 2023 12:30:02 +0100
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <1...@4...net>
    References: <tuvv9p$kf4j$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: abko196.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="jfoxwr";
    posting-host="abko196.neoplus.adsl.tpnet.pl:83.7.182.196";
    logging-data="24663";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2712235
    [ ukryj nagłówki ]

    On Thu, 16 Mar 2023 21:48:28 +0100, mk4 wrote:
    > Jak opadly emocje i czesciowo wrocil rozum coraz czesciej pojawia sie
    > temat, ze przeciez wedle przepisow o ustapieniu pierwszenstwa owo
    > ustapienie czy umozliwienie przejscia pieszemu (akurat o pieszych
    > chodzi) po przejsciu wcale nie oznacza koniecznosci zatrzymania sie.
    >
    > Niektorym zdaje sie do byc jednak bardzo nie w smak ze wzgledu na brak
    > poprawnosci politycznej i zaczynaja sie pojawiac np. rozne interpretacje
    > o ktorych fragmentarycznie mozna przeczytac np tutaj:
    >
    > https://www.brd24.pl/filmy/kierowca-autobusu-ze-zgie
    rza-i-starszy-pieszy-czy-powinien-dostac-mandat/
    >
    > W skrocie, jakis ekspierd zwraca uwage na fraze mozliwosc/moglby i na
    > tym opiera swoja interpretacje. Jednak slowo "moglby/możliwość" nie
    > wystepuje w przepisie samo. Samo nic nie znaczy. Wystepuje ze slowem
    > zmusic.

    Przepis powinien byc precyzyjny, a u nas ... jest jak jest.
    "nie może", "powinien" itp.

    Ja tu zasadniczo wykroczenia nie widzę. Staruszek idzie jak idzie,
    autobus nie zmusił go do zatrzymania czy spowolnienia.
    Czyli naruszenie pierwszenstwa nie miało miejsca.
    Ale:
    -skad kierowca wiedział, ze staruszek będzie taki wolny?
    Byłby troche szybszy i byloby nieprzyjemnie.
    Zorientował sie po pierwszych krokach? Byc może.

    -inny przepis naklada obowiazek zwolnienia przed przesciem.
    nie mowi o ile, ale zwolnienia. Nie widac, aby zwolnil,
    no ale moze ten 1km/h był.

    Za idiotyczne zas uwazam "Dlaczego? Bo w zachowaniu kierowcy nie widać
    szczególnej ostrożności. Nijak nie daje sygnału pieszemu - np. przez
    zwolnienie o wolne przejechanie - że go dostrzegł, że rozumie sytuację
    i że mu nie zagrozi"

    Skoro uznał, ze zdąży przejechać przed, to idiotyczne byłoby jakies
    "dawanie sygnałów". Chyba, ze rykiem silnika lub klaksonem :-)

    Natomiast ten brak szczególnej ostrożności ... moze i był.

    > No i teraz biorac kluczowa fraze razem wg mnie ma to zupelnie inny
    > wydzwięk niz ów espierd próbuje zgodniez polityczną poprawnością nam
    > sprzedać.
    >
    > Słowo mozliwość/mógłby to znaczenie słabe o dużym stopniu niepewności.
    > Może tak, może nie, to zależy. Jednak zmusić to juz inna bajka. To słowo
    > jest bardzo mocne, gdyż wskazuje na brak jakiejkolwiek innej opcji.
    > Zmuszenie oznacza ze jakieś działanie jest jedynym, ktore mozna w danej
    > sytuacji podjąc. Zatem wg mnie dominujacym elementem jest "zmusić" a nie
    > literackie "moglby".

    Ale jednak "mogłby".

    > Czyli musi być w ramach dopuszczalnych (czyli np. brak biegania, naglego
    > zawracania, itp.) zasad poruszania się pieszych i pojazdów realny
    > (moglby) scenariusz, gdzie pieszy zostałby zmuszony (brak innej
    > mozliwości działania) do wykonania działania (zmiana predkosci lub
    > kierunku swojego ruchu) po ktorym mozna byloby stwierdzic, ze kierowca
    > jest winien braku ustapienia pierwszenstwa.
    >
    > Gdyby tam było inne słowo niż zmusić. No to pewnie takie tlumaczenie
    > miałoby jakieś solidniejsze podstawy. No ale jest zmusić.

    Zaraz tam zmusic - pieszy ma wolną wolę, może dalej iść :-)

    > Skad zatem pomysły ekspierda na taki eprzedstawianie sprawy jak w
    > artykule lub paru innych jego odlamach, ktore mozna spotkac w sieci?
    >
    > Wreszcie filmik z linka. Czy autobus "moglby zmusic" tego dziadka?
    > Wyglada, ze zdecydowanie nie. Dziadek musialby raptownie przyspieszyc
    > lub zaczac biec. Raz, ze byloby to zachowanie niezgodne z przepisami a
    > dwa, ze wszystko wskazuje, ze nie bardzo ma taka fizyczna mozliwosc. Noi
    > trzy to okoliczności - absolutnie nic nie wskazuje na realność takiego
    > scenariusza.
    >
    > No ale ekspierd w swoim wywodzie chyb abierze scenariusz, gdzie dziadek
    > zauwaza zmierzajacy w jego kierunku meteoryt i nagle przyspiesza wprost
    > pod kola autobusu, ktory nie jest juz w stanie wyhamowac ani uniknac
    > wypadku. Jakies to pradopodobne i realne. No ale przeciez moglby, czyż
    > nie? ;).

    Tym niemniej kierowca autobusu, widząc w takiej odleglości pieszego
    wchodzącego na przejscie, chyba powinien zacząc hamować,
    bo idącego z typową prędkoscią pieszego to chyba by zmusil do
    zatrzymania. Autobus dlugi jest.

    Czyli - mandat w tej sytuacji sie moze nie należy,
    ale kurs doszkalający owszem :-)


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: