-
11. Data: 2014-01-09 22:24:23
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Wed, 08 Jan 2014 19:05:36 +0100, Jacek napisał(a):
> Najpierw link do statystyki z 2012 roku.
> http://dlakierowcow.policja.pl/dk/statystyka/47493,d
ok.html
> Poczytałem i widzę, że nietrzeźwi spowodowali 7,7% ogółu wypadków.
Ale w ofiarach mają już sporo większy udział.
Do tego pytanie ilu tak naprawdę jest ich na drogach?
Bo jeśli jest to grupa 2% kierujących, odpowiedzialna za (AFIAR) 12% ofiar,
to jak najbardziej należy próbować to eliminować.
Natomiast poczytałem ostatnio o tym jak sobie z problemem radzi Szwecja -
czyli kraj który zrobił już naprawdę wszystko co się da, żeby wyeliminować
ofiary z dróg, dodatkowo mają podobnie pijackie tradycje jak Polska.
Mają ogromne sukcesy w zmniejszaniu liczby ofiar wypadków drogowych, ale
okazuje się że ginie u nich 70 osób rocznie w wypadkach powodowanych przez
pijanych, czyli uwzględniając liczbę mieszkańców jest to odsetek bardzo
podobny jak u nas.
Świadczy to moim zdaniem o tym, że pijany który wsiada za kierownicę nie
liczy się z żadną ustawą, żadnymi karami i żadnym prawem.
-
12. Data: 2014-01-09 22:38:27
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: cumulonimbus <y...@b...upa>
W dniu 2014-01-08 20:20, Cavallino pisze:
>> Najpierw link do statystyki z 2012 roku.
>> http://dlakierowcow.policja.pl/dk/statystyka/47493,d
ok.html
>> Poczytałem i widzę, że nietrzeźwi spowodowali 7,7% ogółu wypadków.
> Czyli cholernie dużo, bo chyba nie sądzisz, że ich udział procentowy w ruchu
> to koło 8%?
Tak naprawdę czort wie ilu tych pijanych jeździ; wiadomo, że ok. 180
tys. rocznie jest łapanych; być może jeździ milion lub dwa. W każdym
razie wypadek powodują nieliczni [Być może dlatego, że większość
pijaczków jedzie (stara się) przepisowo; by uniknąć wpadki]
Warto też zauważyć iż 8% wypadków powodowanych jest przez pijanych, a
przez zmęczonych 2% (zaśnięcie za kierownicą)
Ale wieszanie na latarniach ma miejsce tylko w przypadku tych na
podwójnym gazie ;D
Nie neguję zasadności karania - tak za samą jazdę na gazie, jak i, po
wielokroć, za spowodowanie śmierci czy uszczerbku. Ale nie dajmy się
ogłupiać; emocje na bok
Problemem nie są pijani, problemem jest cymbał, który zakindala koło
przedszkola 110 i nawet jak jest złapany, to wykpi się 3 cyfrową kwotą.
I moim zdaniem ta choroba również jest nieuleczalna, ale tutaj nikt nie
chce wylewać dziecka z kąpielą (jak w przypadku wypitych)
--
signature
-
13. Data: 2014-01-09 23:19:57
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 9 Jan 2014, Tomasz Pyra wrote:
> Dnia Wed, 08 Jan 2014 19:05:36 +0100, Jacek napisał(a):
>
>> Najpierw link do statystyki z 2012 roku.
>> http://dlakierowcow.policja.pl/dk/statystyka/47493,d
ok.html
>> Poczytałem i widzę, że nietrzeźwi spowodowali 7,7% ogółu wypadków.
>
> Ale w ofiarach mają już sporo większy udział.
IMO, w ofiarach mają udział pewne kategorie pijanych.
Patrz choćby wniosek ze statystyki "przyczyny wypadków"
(jeden z niewielu, IMO wcale nie najważniejszy, ale dający
się z istniejących statystyk wyczytać).
> Do tego pytanie ilu tak naprawdę jest ich na drogach?
> Bo jeśli jest to grupa 2% kierujących, odpowiedzialna za (AFIAR) 12% ofiar,
> to jak najbardziej należy próbować to eliminować.
IMO jak wyżej, eliminować należy tych "groźnych".
Rozmycie "odpowiedzialności za morderstwa drogowe" na wszystkich
"pijanych wg prawa" da ten sam skutek, co dała sankcja zrównująca
rowerzystów z pozostałymi kierującymi: wsadzani będą ci, którzy
powodują istotną MNIEJSZOŚĆ "procenta" wypadków (być może na poziomie
porównywalnym z trzeźwymi).
Cały problem w tym, że... trochę statystyk brakuje, aby móc się
posłużyć liczbami.
> Natomiast poczytałem ostatnio o tym jak sobie z problemem radzi Szwecja
(a raczej jak NIE radzi, co Ci wyszło :))
> Świadczy to moim zdaniem o tym, że pijany który wsiada za kierownicę nie
> liczy się z żadną ustawą, żadnymi karami i żadnym prawem.
Kara wsadzenia za kratki za to "liczy się z nim" jako jedyna przynajmniej
okresowo skuteczna.
Ale głównie DLATEGO nie wolno jej stosować dla tych, którzy prawdopodobnie
NIE SĄ w grupie "zabójczej".
To jest IMO dobry powód do dyskusji, ale nad sporządzeniem statystyk
do ktorych dane źródłowe w końcu są. Tylko niedostępne publicznie.
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2014-01-10 00:58:24
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Thu, 9 Jan 2014 23:19:57 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Thu, 9 Jan 2014, Tomasz Pyra wrote:
>
>> Dnia Wed, 08 Jan 2014 19:05:36 +0100, Jacek napisał(a):
>>
>>> Najpierw link do statystyki z 2012 roku.
>>> http://dlakierowcow.policja.pl/dk/statystyka/47493,d
ok.html
>>> Poczytałem i widzę, że nietrzeźwi spowodowali 7,7% ogółu wypadków.
>>
>> Ale w ofiarach mają już sporo większy udział.
>
> IMO, w ofiarach mają udział pewne kategorie pijanych.
Pewne kategorie oczywiście mają dużo większy, na pewno w rozważaniach
przydałby się histogram dzielący te skutki jeszcze wg. ilości promili czy
pokazujący procentowy udział.
Natomiast mimo wszystko nie da się ukryć, że grupa nietrzeźwych (0.5%%+)
jeździ ogólnie dużo bardziej niebezpiecznie niż średnia.
Natomiast daleki jestem od przeceniania tej statystyki - różnica między
statystyką nietrzeźwych i trzeźwych pod względem śmiertelności wypadków
wypada podobnie jak różnica między wypadkami w poniedziałki i wtorki...
> Patrz choćby wniosek ze statystyki "przyczyny wypadków"
> (jeden z niewielu, IMO wcale nie najważniejszy, ale dający
> się z istniejących statystyk wyczytać).
>
>> Do tego pytanie ilu tak naprawdę jest ich na drogach?
>> Bo jeśli jest to grupa 2% kierujących, odpowiedzialna za (AFIAR) 12% ofiar,
>> to jak najbardziej należy próbować to eliminować.
>
> IMO jak wyżej, eliminować należy tych "groźnych".
No tylko kto tak naprawdę jest "groźny", a przy okazji próba jest jeszcze
sensownej wielkości?
> Rozmycie "odpowiedzialności za morderstwa drogowe" na wszystkich
> "pijanych wg prawa" da ten sam skutek, co dała sankcja zrównująca
> rowerzystów z pozostałymi kierującymi:
Oczywiście można się zastanawiać czy próg nietrzeźwości powinien wypadać
przy 0.5%% czy może 0.8%% czy może jeszcze gdzieś indziej.
Ale też należy pamiętać żeby nie zacząć walczyć z jakimś naprawdę
nieznaczącym marginesem (najbardziej pijanym).
Natomiast dość ciekawe wnioski można wysnuć ze statystyk czasowych.
Bo policja bardzo chwali się swoimi akcjami "trzeźwy poranek", gdzie jak
się domyślam najłatwiej nabić statystyki łapiąc masę kierowców na kacu.
Statystyka wypadków z udziałem nietrzeźwych jednak pokazuje że o poranku
nietrzeźwi nie stanowią dużego problemu - sądzę że dlatego, że ostro
skacowany kierowca, nie jest w stanie jechać po naszych dziurach
odpowiednio szybko żeby kogoś zabić.
Z kolei jakoś policja nie bierze się za akcje "trzeźwy wieczór", czy
"trzeźwa noc", gdzie nietrzeźwi kierowcy są sprawcami bardzo dużej ilości
wypadków.
O godzinie 8.00-8.59 nietrzeźwi są sprawcami 3.5% wypadków, z kolei między
23.00-23.59 już 43% wypadków.
> wsadzani będą ci, którzy
> powodują istotną MNIEJSZOŚĆ "procenta" wypadków (być może na poziomie
> porównywalnym z trzeźwymi).
Pytanie czy wsadzanie do więzień działa?
>> Świadczy to moim zdaniem o tym, że pijany który wsiada za kierownicę nie
>> liczy się z żadną ustawą, żadnymi karami i żadnym prawem.
>
> Kara wsadzenia za kratki za to "liczy się z nim" jako jedyna przynajmniej
> okresowo skuteczna.
Ale z racji ilości jeżdżacych na bani wsadzanie na dłuższy okres czasu nie
wchodzi w grę - zabrakło by więzień.
-
15. Data: 2014-01-11 10:45:02
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "cumulonimbus" <y...@b...upa> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
> Nie neguję zasadności karania - tak za samą jazdę na gazie, jak i, po
> wielokroć, za spowodowanie śmierci czy uszczerbku. Ale nie dajmy się
> ogłupiać; emocje na bok
>
> Problemem nie są pijani
Są.
-
16. Data: 2014-01-11 13:42:24
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: cumulonimbus <y...@b...upa>
W dniu 2014-01-11 10:45, Cavallino pisze:
>> Problemem nie są pijani
> Są.
Ale nie takim, jakim się go maluje.
--
signature
-
17. Data: 2014-01-11 17:04:59
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "cumulonimbus" <y...@b...upa> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52d13c34$0$2178$6...@n...neostrada
.pl...
> W dniu 2014-01-11 10:45, Cavallino pisze:
>
>>> Problemem nie są pijani
>
>> Są.
>
> Ale nie
Ale tak.
-
18. Data: 2014-01-11 20:46:10
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-01-08 20:20, Cavallino wrote:
>> http://dlakierowcow.policja.pl/dk/statystyka/47493,d
ok.html
>> Poczytałem i widzę, że nietrzeźwi spowodowali 7,7% ogółu wypadków.
>
> Czyli cholernie dużo, bo chyba nie sądzisz, że ich udział procentowy w
> ruchu to koło 8%?
W sumie to dobre pytanie ile ich procentowo jest? Ktoś zna dane ile
procent procent dmuchań kończy się wynikiem "pozytywnym"?
Shrek
-
19. Data: 2014-01-11 20:59:58
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sat, 11 Jan 2014 20:46:10 +0100 osobnik zwany Shrek napisał:
> On 2014-01-08 20:20, Cavallino wrote:
>
>>> http://dlakierowcow.policja.pl/dk/statystyka/47493,d
ok.html Poczytałem
>>> i widzę, że nietrzeźwi spowodowali 7,7% ogółu wypadków.
>>
>> Czyli cholernie dużo, bo chyba nie sądzisz, że ich udział procentowy w
>> ruchu to koło 8%?
>
> W sumie to dobre pytanie ile ich procentowo jest? Ktoś zna dane ile
> procent procent dmuchań kończy się wynikiem "pozytywnym"?
ktoś podawał, że bardzo niewielki. Nie mogę teraz znaleźć linku. A myślę,
zę naprawdę jeszcze mniejszy niż podają statystyki. Bo przy częśtych
obecnie kontrolach przesiewowych nie ma śladu kontroli. Więc do
statystyki liczą się tylko Ci, którzy zostali przebadani alkomatem lub
przez krew.
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
20. Data: 2014-01-11 21:36:23
Temat: Re: "Walka" z nietrzeźwymi
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sat, 11 Jan 2014 20:46:10 +0100, Shrek napisał(a):
> On 2014-01-08 20:20, Cavallino wrote:
>
>>> http://dlakierowcow.policja.pl/dk/statystyka/47493,d
ok.html
>>> Poczytałem i widzę, że nietrzeźwi spowodowali 7,7% ogółu wypadków.
>>
>> Czyli cholernie dużo, bo chyba nie sądzisz, że ich udział procentowy w
>> ruchu to koło 8%?
>
> W sumie to dobre pytanie ile ich procentowo jest? Ktoś zna dane ile
> procent procent dmuchań kończy się wynikiem "pozytywnym"?
Wiedzieć to pewnie nikt nie wie, co w zasadzie nie ma jak zrobić prawdziwie
przesiewowego badania.
Dziś w trójmieście była jakaś akcja i na 3000 kontroli złapali 3.
A policjanci różne rzeczy mówią - że na ich oko co "kilkunasty", ale oni
nie łapią przesiewowo, a na wyczucia i pewnie trafnień mają więcej.