eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 155

  • 91. Data: 2016-04-22 18:36:08
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 22.04.2016 o 18:14 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:

    > Przeciez chcesz trzymac auto na czesci.
    > To i inni tez chca. I beda tak sobie trzymac, skoro to nic nie kosztuje
    > :-)

    No i w czym problem?

    > Ostatnio zlomowalem, to dostalem 500zl. Zlom stalowy nie jest taki drogi.
    > Czesci juz raczej tez malo chodliwe.

    Ale chyba nie z powodu obowiązku złomowania te 500zł dostałeś. Gdyby nie
    obowiązek to może być nawet dostał więcej.
    Więc niech ten system opłat zostanie tylko bez obowiązku złomowania.

    > No jakze to tak - zabrac obywatelowi jego cenna wlasnosc ?

    Skoro sam wystawił...

    > Czyli nie mozna trzymac na ulicy. Mozna u siebie na podworku, lub trzeba
    > placic :-)

    O to właśnie chodzi. Opłata za możliwość trzymania na ulicy jest
    uzasadniona. Opłata za możliwość trzymania na swoim terenie - nie.

    > A jak wyjechalem na urlop ?
    > Albo leze w szpitalu, a auto calkiem nowe ?

    To pewnie masz zarejestrowane i ubezpieczone.


    --
    SW3
    ----
    Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
    /Bastiat


  • 92. Data: 2016-04-22 18:53:11
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsA5F2260C483C1budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik Mateusz Bogusz m...@o...pl ...
    >> Raczej jakis mały odsetek wiejskich głupków
    > Tutaj podają że ćwierć miliona -
    > https://www.mfind.pl/akademia/raporty-i-analizy/kier
    owcy-bez-oc-raport-
    > mfind/

    >1%
    >Szacunkowo...
    >No to mowie ze mały odsetek...

    Odsetek maly, ale to jedna cwierc miliona ludzi.
    To nie sa sporadyczne przypadki.

    >Ciekawy jestem metodologii szacowania.

    No coz - z jednej strony maja liczbe zarejestrowanych pojazdow - ona
    tajna nie jest, a z drugiej ilosc polis.
    Ilus tam ludzi lapia na braku OC, to tez jest jakies potwierdzenie ...

    J.


  • 93. Data: 2016-04-22 19:00:35
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Pszemol P...@P...com ...

    >>>> A moze po prostu uznac zgodnie z logiką, ze OC musi miec to auto
    >>>> ktore porusza sie po drogach?
    >>>
    >>> A masz jakiś pomysł jak to zrealizować w praktyce?
    >>
    >> Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód,
    >> oddać dowód, tablice i niepłacić OC.
    >
    > Ale po co tak robić? Jak masz plan dwa lata nie używać auta to nie
    > lepiej jest
    > go sprzedać komuś, kto go poużywa a Ty kupisz jak będziesz
    > potrzebował? Auta się starzeją, jeszcze na tych transakcjach zarobisz.
    >
    A moze jednak to własciciel by decydował a nie przepisy za niego?


  • 94. Data: 2016-04-22 19:07:56
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "J.F."


    >Dlaczego w PL nie moge sprzedac swojego samochodu na czesci sam? Dlaczego
    >musze oddawac haracz zlomiarzowi?

    Zebys, k*, nie wylewal plynow do kanalu, a opon nie wywal do lasu :-)
    ---
    To wystarczy za to zapłacić. Utylizacja jest w cenie towaru więc pieniądze
    są.

    >> > Nie bardzo widze zwiazek obowiazku ubezpieczenia niejezdzacego
    >> > pojazdu z podatkiem drogowym.
    >> Bo ja pisze o zwiazku zalegania zlomow na ulicach z obowiazkowa oplata
    >> od posiadania pojazdu - czy to w formie podatku czy np ubezpieczenia.

    >Ale dlaczego mialby ten zlom zalegac? Ludzie dzwonia po zlomiarza, ten
    >zabiera co trzeba (placac tam jakies $).

    Przeciez chcesz trzymac auto na czesci.
    To i inni tez chca. I beda tak sobie trzymac, skoro to nic nie
    kosztuje :-)
    ---
    No i przecież na swoim terenie może trzymać. OC nie ma z tym nic wspólnego
    tylko jakiś podatek drogowy co najwyżej wyłączając właśnie ten przypadek
    niedrogowy.

    >> > A stare samochody
    >> > zlomiarze kupuja chetnie - moge zadzwonic i przyjezdzaja. Nawet
    >> > bez przymusu panstwa jak w PL.
    >> A ja ciekaw jestem czy nie dzieki doplatom od panstwa.
    >> Ewentualnie dzieki sprzedazy czesci. Bo raczej nie dzieki sprzedazy
    >> zlomu.

    >Dlaczego nie? Jak sa dni "wystawki" to zlomiarze jezdza i zbieraja wszystko
    >co metalowe. Czyli jednak jakos im sie oplaca.

    Ostatnio zlomowalem, to dostalem 500zl. Zlom stalowy nie jest taki
    drogi.
    Czesci juz raczej tez malo chodliwe.
    ---
    A ja sam silnik wymieniałem i tyle kosztował :-)

    >> > Nie wprowadzal obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow.
    >> To bys nie mial gdzie zaparkowac :-)

    >U mnie nie ma obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow a zaparkowac
    >mam gdzie.
    >Za wyrzucenie smieci na ulice jest kara.
    >Jesli jest to caly porzucony samochod to najprawdopodobniej zostanie
    >skonfiskowany

    No jakze to tak - zabrac obywatelowi jego cenna wlasnosc ?

    Czyli nie mozna trzymac na ulicy. Mozna u siebie na podworku, lub
    trzeba placic :-)
    ---
    No i widzisz, prosta sprawa.


  • 95. Data: 2016-04-22 19:11:58
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Budzik"

    >> No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. Bo
    >> ponoc za duzo ich.
    >>
    > Jak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia.
    > Zgrać bramy z kamerami wszechobecne na drogach z systemem Oc i juz.
    > Sami sie wyłapią.
    > ---
    > No to na pewno wyłapie twoje tablice na samochodzie kogoś, kto nie chce
    > płacić.
    >
    No i?
    ---
    No i Ty zapłacisz a nie ten, kto ma nieubezpieczony samochód.

    > Należy zlikwidować tablice rejestracyjne a nie używać je do kolejnych
    > inwigilacji.
    >
    Aha...
    Moim zdaniem takie twierdzenie wymagałoby jednak dokładniejszego
    wytlumaczenia.
    ---
    Czyli co chcesz mieć (/by było) wytłumaczone ?


  • 96. Data: 2016-04-22 19:17:55
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Budzik"


    >>> Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód,
    >>> oddać dowód, tablice i niepłacić OC.
    >>
    >> Skoro teraz jest jakiś odsetek niepłacących, to patrząc
    >> na ogólnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie
    >> zagwarantuje.
    >>
    > Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylko
    > oprogramowac, zeby sprawdzały waznosc OC przejezdzajacych samochodów.
    > Technicznie bezproblemowe.
    > ---
    > Tych bramek w ogóle nie powinno być a ubezpieczać się powinni kierowcy
    > a nie samochody.

    Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochód. Moze po
    prostu powinna być dowolnosc.
    ---
    Jeśli odpowiedzialność cywilna (OC) to ... kierowca a nie samochód. Mógłby
    być właściciel gdyby był do czegoś zobowiązany, ale generalnie nie jest,
    więc nawet w firmie ubezpieczenie OC pojazdu nie ma uzasadnienia.

    Ale: bramki sa, wiec mozna je uzyc.
    ---
    No nie, to inwigilacja. Mamy prawo nie być śledzonymi.

    Czy byc powinny czy nie to jest inny temat.
    ---
    No nie, założenia z dupy dają wnioski z dupy.


  • 97. Data: 2016-04-22 19:27:43
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Maciek"

    > Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochód. Moze po
    > prostu powinna być dowolnosc.
    Wszystko się rozbija o pieniądze: masz pięć samochodów, wolałbyś OC na
    kierowcę, masz czworo pełnoletnich dzieci i jednego pełnoletniego golfa
    od dziadka, który płakał jak sprzedawał - wolisz OC na samochód ;-)
    Z drugiej strony lobby ubezpieczycieli pewnie by chciało, żeby obowiązek
    OC obejmował i samochody i kierowców :-)
    ---
    Nie o pieniądze a o odpowiedzialność. Jeśli kierowca może uchylić się od
    odpowiedzialności to ... ma za to zapłacić.

    W normalnym kraju OC powinno być dla zainteresowanych, a resztę powinien
    załatwiać zespół sąd + komornik, który w razie braku OC zabierałby Ci na
    rzecz poszkodowanych nawet zasrane majtki, a potem zakuwał w dyby i
    wysyłał do odpracowania szkody w kopalni uranu. Każdy mógłby sobie
    wyliczyć prawdopodobieństwo zostania sprawcą wypadku i podjąć decyzję.
    ---
    Widzisz, i tutaj również sprawa tak 01-kowo nie wygląda. Regułą jest obecnie
    jednostronna wina a powinien być udział. Jeśli droga jest śliska to jaki
    dokładnie jest udział:
    1. drogowców
    2. kierowcy 1-go samochodu
    3. kierowcy 2-go samochodu

    Niestety w naszej rzeczywistości "niewypłacalności" dłużników można
    jedynie stosować odpowiedzialność zbiorową i kazać płacić "wszystkim".
    ---
    Gdzie Ty widzisz niewypłacalność w tym obszarze ? Komornicy skuteczniej
    ściągają drobne długi (mz urojone) niż milionowe.

    Oczywiście tu znów do przodu są ci cwańsi, ale jednocześnie jest tyle
    baranów do ostrzyżenia, że jest z czego tworzyć UFG.
    ---
    Ale w jakim obszarze ?!


  • 98. Data: 2016-04-22 19:29:57
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Mateusz Bogusz"

    > Na cholerę OC dla przechowywania ? Po co w ogóle powierzać do
    > przechowywania ?

    Na cholerę przechowywać samochód? Po co w ogóle trzymać coś za grubą
    kasę, co traci tylko na wartości i tego nie używać...
    ---
    Nie przejmuj się tym zupełnie. Nie twoja "broszka".


  • 99. Data: 2016-04-22 19:49:05
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Mateusz Bogusz"

    > Mowisz ze samochód zrobi potencjalnie wiecej krzywd niz np. posiadana
    > bron?
    > Hmm...

    Masa jest przykładem. Przecież dużo ciężej dostać pozwolenie na broń
    niż prowadzenie pojazdu silnikowego.
    ---
    Ustalmy czy jest OC dla broni i co by ono mogło obejmować, że jest w
    jakikolwiek sposób analogiczny do OC samochodu.


  • 100. Data: 2016-04-22 19:52:26
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "J.F."

    ...
    I tego chcesz - powszechne dobrowolne ubezpieczenia, bo duzo
    niewyplacalnych wariatow jezdzi ?
    To moze jednak lepiej OC i jeszcze UFG ...
    ---
    Ale że ja potrzebuję ubezpieczać swój samochód, którego nie używam ? No daj
    spokój, wiadomo że nie potrzebuję.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: