-
11. Data: 2014-08-05 20:47:02
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 05 Aug 2014 20:10:38 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
> Jacek Maciejewski wrote:
>
> > Akumulatory w typowych systemach alarmowych wytrzymuja od kilku do
>> kilkunastu lat.
>
> A jakiego rodzaju akumulatorów tam się używa? Zwykłe szczelne ołowiowe?
>
Tak. Typowa pojemność to 7 Ah.
--
Jacek
-
12. Data: 2014-08-05 20:54:01
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-08-05 19:31, Jawi pisze:
> W dniu 2014-08-05 19:17, Mario pisze:
>> W dniu 2014-08-05 18:59, Piotr Wyderski pisze:
>>> Przyjmijmy, że pewien system jest podtrzymywany
>>> akumulatorem ołowiowym 12V, dobrej firmy, być może
>>> dostosowanym do głębokiego wyładowania. Przerwy
>>> w zasilaniu zdarzają się rzadko, cykli płytkich
>>> system zaliczy kilkaset, głębokich kilka. Akumulator
>>> jest podpięty na stałe do ładowarki, pracuje
>>> w temperaturze pokojowej. Czego można się spodziewać
>>> po akumulatorze za 5, 10, 30 lat?
>>
>> Porządny przemysłowy Wing ESL ma przewidywany czas życia 12 lat przy
>> temperaturze pokojowej. Ale już przy temperaturze bliskiej 50 C będzie
>> to tylko 18 miesięcy. Tak więc w podanych warunkach 10 lat powinien
>> powinien wytrzymać a 30 nie musi. Seria ES ma 5 lat Design Life.
>>
> Ale pytającemu o nie taki aku chodziło :) bo by pewnie nie pytał tu. ;)
> takie aku kosztują ponad chyba 1000pln.
To jest grupa tylko dla hobbystów interesujących się atmelkami za 3,50?
Jest może jakaś grupa dla akumulatorów za 1000 pln? Bo chyba nie
p.s.inzynieria.
Może spotkał się z tematem przy okazji serwisowania jakiegoś urządzenia.
> Przynajmniej 95Ah >300 Euro.
> Zależy od obciążenia tego aku w chwilach użycia tego podtrzymania.
Słabsze - 5 letnie wytrzymują 350 rozładowań do 9,6 V. Piotr pisał, że
głębszych rozładowań było kilka. Czyli praca float use czy też na
podtrzymaniu. Głównie doładowywanie samorozładowania. Przy zachowaniu
reżimów dotyczących napięcia zasilania powinien wytrzymać ponad 10 lat.
Zwykły może i wytrzyma 10 lat w takich warunkach, a może zdechnie po 5.
--
pozdrawiam
MD
-
13. Data: 2014-08-05 20:59:54
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jawi,
Tuesday, August 5, 2014, 7:35:47 PM, you wrote:
>> Przyjmijmy, że pewien system jest podtrzymywany
>> akumulatorem ołowiowym 12V, dobrej firmy, być może
>> dostosowanym do głębokiego wyładowania. Przerwy
>> w zasilaniu zdarzają się rzadko, cykli płytkich
>> system zaliczy kilkaset, głębokich kilka.
> I podejrzewam, że taki cykl akumulatorowi nie posłuży.
> Bo masz na myśli zapewne rozruchowy samochodowy?
A niby w samochodzie to jak akumulator jest traktowany? Stale pod
napięciem buforowym. Z rzadka krótkotrwałe, mocne obciążenia, częściej
obciążenia słabe.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
14. Data: 2014-08-05 21:15:45
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>
W dniu wtorek, 5 sierpnia 2014 19:45:40 UTC+2 użytkownik Piotr Wyderski napisał:
> Jawi wrote:
>
>
>
> > I podejrzewam, że taki cykl akumulatorowi nie posłuży.
>
>
>
> Ale nie będzie na niego często narażany, być może nigdy.
>
>
>
> > Bo masz na myśli zapewne rozruchowy samochodowy?
>
>
>
> Wstępnie na liście kandydatów prowadzi taki:
>
>
>
> http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-1
00ah-trojan-scs150-marine-dc-p-249.html
>
>
>
> Ma też kilka innych zalet (uchwyt i gwintowane przyłącza),
>
> ale nie jestem z nim związany emocjonalnie. ;-)
>
>
>
> Pozdrawiam, Piotr
Według mnie dobry wybór. Do niego potrzebna jest jeszcze dedykowana ładowarka. Taka
samochodowa z lidla raczej się nie nadaje.
-
15. Data: 2014-08-05 21:58:00
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-08-05 20:59, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Jawi,
>
> Tuesday, August 5, 2014, 7:35:47 PM, you wrote:
>
>>> Przyjmijmy, że pewien system jest podtrzymywany
>>> akumulatorem ołowiowym 12V, dobrej firmy, być może
>>> dostosowanym do głębokiego wyładowania. Przerwy
>>> w zasilaniu zdarzają się rzadko, cykli płytkich
>>> system zaliczy kilkaset, głębokich kilka.
>> I podejrzewam, że taki cykl akumulatorowi nie posłuży.
>> Bo masz na myśli zapewne rozruchowy samochodowy?
>
> A niby w samochodzie to jak akumulator jest traktowany? Stale pod
> napięciem buforowym. Z rzadka krótkotrwałe, mocne obciążenia, częściej
> obciążenia słabe.
>
Napięcie ładowania w aucie wskazuje na pracę cykliczną.Na podtrzymaniu
napięcie powinno wynosić 13,6 do 13,8 V w temperaturze pokojowej.
--
pozdrawiam
MD
-
16. Data: 2014-08-05 21:59:14
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-08-05 21:15, Zachariasz Dorożyński pisze:
> W dniu wtorek, 5 sierpnia 2014 19:45:40 UTC+2 użytkownik Piotr Wyderski napisał:
>> Jawi wrote:
>>
>>
>>
>>> I podejrzewam, że taki cykl akumulatorowi nie posłuży.
>>
>>
>>
>> Ale nie będzie na niego często narażany, być może nigdy.
>>
>>
>>
>>> Bo masz na myśli zapewne rozruchowy samochodowy?
>>
>>
>>
>> Wstępnie na liście kandydatów prowadzi taki:
>>
>>
>>
>> http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-1
00ah-trojan-scs150-marine-dc-p-249.html
>>
>>
>>
>> Ma też kilka innych zalet (uchwyt i gwintowane przyłącza),
>>
>> ale nie jestem z nim związany emocjonalnie. ;-)
>>
>>
>>
>> Pozdrawiam, Piotr
>
> Według mnie dobry wybór. Do niego potrzebna jest jeszcze dedykowana ładowarka. Taka
samochodowa z lidla raczej się nie nadaje.
>
Wystarczy żeby odcinała ładowanie przy 13,6 V.
--
pozdrawiam
MD
-
17. Data: 2014-08-05 22:00:24
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-08-05 20:47, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Tue, 05 Aug 2014 20:10:38 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
>
>> Jacek Maciejewski wrote:
>>
>> > Akumulatory w typowych systemach alarmowych wytrzymuja od kilku do
>>> kilkunastu lat.
>>
>> A jakiego rodzaju akumulatorów tam się używa? Zwykłe szczelne ołowiowe?
>>
> Tak. Typowa pojemność to 7 Ah.
>
No ale chyba to są żelowe, więc nie takie całkiem zwykłe.
--
pozdrawiam
MD
-
18. Data: 2014-08-05 22:19:45
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>
W dniu wtorek, 5 sierpnia 2014 21:59:14 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
> W dniu 2014-08-05 21:15, Zachariasz Dorożyński pisze:
>
> > W dniu wtorek, 5 sierpnia 2014 19:45:40 UTC+2 użytkownik Piotr Wyderski napisał:
>
> >> Jawi wrote:
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> I podejrzewam, że taki cykl akumulatorowi nie posłuży.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Ale nie będzie na niego często narażany, być może nigdy.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> Bo masz na myśli zapewne rozruchowy samochodowy?
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Wstępnie na liście kandydatów prowadzi taki:
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-1
00ah-trojan-scs150-marine-dc-p-249.html
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Ma też kilka innych zalet (uchwyt i gwintowane przyłącza),
>
> >>
>
> >> ale nie jestem z nim związany emocjonalnie. ;-)
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Pozdrawiam, Piotr
>
> >
>
> > Według mnie dobry wybór. Do niego potrzebna jest jeszcze dedykowana ładowarka.
Taka samochodowa z lidla raczej się nie nadaje.
>
> >
>
>
>
> Wystarczy żeby odcinała ładowanie przy 13,6 V.
>
>
>
> --
>
> pozdrawiam
>
> MD
Przy jakim ma odcinać zależy od tego co podaje producent. I tego należy się trzymać.
Akumulatory rozruchowe ładuję się ze źródła napięciowego. Trakcyjne z prądowego. Jak
z takimi tylko do podtrzymania nie mam pojęcia. Przy 13,8 w akumulator nie da się
wbić więcej niż ok 50% ładunku nominalnego. Ale tak ładowany akumulator ma największą
trwałość i łatwo mu zrobić bezobsługowość.
-
19. Data: 2014-08-05 22:31:51
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Mario,
Tuesday, August 5, 2014, 9:58:00 PM, you wrote:
>>>> Przyjmijmy, że pewien system jest podtrzymywany
>>>> akumulatorem ołowiowym 12V, dobrej firmy, być może
>>>> dostosowanym do głębokiego wyładowania. Przerwy
>>>> w zasilaniu zdarzają się rzadko, cykli płytkich
>>>> system zaliczy kilkaset, głębokich kilka.
>>> I podejrzewam, że taki cykl akumulatorowi nie posłuży.
>>> Bo masz na myśli zapewne rozruchowy samochodowy?
>> A niby w samochodzie to jak akumulator jest traktowany? Stale pod
>> napięciem buforowym. Z rzadka krótkotrwałe, mocne obciążenia, częściej
>> obciążenia słabe.
> Napięcie ładowania w aucie wskazuje na pracę cykliczną.Na podtrzymaniu
> napięcie powinno wynosić 13,6 do 13,8 V w temperaturze pokojowej.
Napięcie ładowania buforowego: 13.8V (2.3V/ogniwo) dla żelowego, 14.4V
(2.4V/ogniwo) dla mokrego. Końcowe napięcie ładowania cyklicznego to
15-15.6V (do 2.6V/ogniwo) a nawet więcej dla mokrych stacyjnych
starego typu (otwartych - 2.7V/ogniwo).
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
20. Data: 2014-08-05 22:38:53
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
J.F. wrote:
>> To chyba czeste przerwy, bo ja to mam z raz na rok :-)
>Jesteś pewien? Raz na ~3 miesiące, w godzinach losowych,
>ale nie tyle jest ważna częstość, co prawo Murphy'ego:
>raz mnie zaskoczyli w połowie golenia, przypadek
>"myślałem, że mi oczy pękły" też się raz zdarzył... ;-(
Mi nie chodzi o bezpieczenstwo, tylko o liczby.
raz na kwartal to 4 wylaczenia rocznie, 40 przez 10 lat, a nie setki
:-)
>Cóż, w pomieszczeniach o znaczeniu strategicznym podtrzymywanie
>musi być, zwłaszcza, że mam tam oświetlenie w pełni na 12V, również
>z powodów bezpieczeństwa... :-)
>> Jak ladowarka rownie porzadna, to 10 lat powinien wytrzymac.
>To już by było coś...
Pomieszczenie strategiczne, najwyzej bedziesz czesciej wymienial :-)
J.