eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 21. Data: 2010-04-04 20:25:02
    Temat: Re: Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hpaklf$u5b$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "kml" <A...@g...lp> napisał w wiadomości
    > news:hp9hge$1i2$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> OT: tirowiec zatrzymał sie chociaż?
    >
    > Tak, nie przyznał się do winy i puścili go, do Włoch (Białorusin), 15
    > marca miał się stawić na przesłuchanie, no właśnie, miał...

    Aż się prosi żeby napisać coś o stereotypach dot. białoruskich tirowców...
    Może wystawią za nim jakiś nakaz europejski czy coś?


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 22. Data: 2010-04-04 20:49:25
    Temat: Re: Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
    Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>

    Użytkownik "kml" <A...@g...lp> napisał w wiadomości
    news:hpalhm$c7d$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:hpaklf$u5b$1@news.onet.pl...
    >> Użytkownik "kml" <A...@g...lp> napisał w wiadomości
    >> news:hp9hge$1i2$1@inews.gazeta.pl...
    >>> OT: tirowiec zatrzymał sie chociaż?
    >> Tak, nie przyznał się do winy i puścili go, do Włoch (Białorusin), 15
    >> marca miał się stawić na przesłuchanie, no właśnie, miał...
    > Aż się prosi żeby napisać coś o stereotypach dot. białoruskich
    > tirowców... Może wystawią za nim jakiś nakaz europejski czy coś?

    Z czasem zapewne tak, dzwonił na komisariat i zapewniał ze zjawi się jak mu
    będzie po drodze "W Polszu" a że akurat dopadły nas święta to pozostaje
    ślepo ufać że kiedyś jednak się zjawi, nie to teoretycznie żaden problem
    sprowadzić go na przesłuchanie, jak przekroczy granicę szengen. Ale no
    właśnie teoretycznie...


    --
    Pozdrawiam
    Lewis
    Hornet PC 41 na sprzedaż
    Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
    dB Race: 145,5 dB ;)


  • 23. Data: 2010-04-04 22:41:18
    Temat: Re: Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
    Od: kffiatek <k...@s...op.pl>

    W dniu 2010-04-04 15:43, Michał pisze:
    >> PrzeĹźyĹ?em wypadek w starym A6 C4 ktĂłre nie miaĹ?o XX poduszek, róşnych
    >> dziwnych systemĂłw itd, ani mi, ani moim pasaĹźerom NIC sie nie staĹ?o,
    >> przywaliliĹ?my w drzewo prawym przednim naroĹźnikiem przy prÄ?dkoĹ?ci circa
    >> 70-80km/h po tym jak tir ktĂłrego wyprzedzalem teĹź zechciaĹ? wyprzedziÄ? i
    >> zepchnÄ? mnie z drogi.
    >>
    >> Nikt mi nie wmĂłwi ze nowe maĹ?e autko ktĂłre ma "milijony gwiazdek" w euro
    > coĹ
    >> ?
    >> tam encepence, z plastikowymi "blachami" przy takim strzale w duĹźego
    >> zdrowego dÄ?ba uratowaĹ?oby Ĺźycie pasaĹźerom.
    >
    >
    > A6 to całkiem bezpieczne było wtedy (dzisiaj 3 gwiazdki) i z 4 do 6 poduszek
    > miało.
    >
    > 70-80km/h to chyba nie było "na raz", ruszyło klatke czy kabina cała ?
    > bo jak patrze na test to wytrzyma max 55-60km/h z drzewem.
    >
    > mocniejsze z tych czasów (do 1996) to tylko:

    Strasznie mnie cieszy, że wyszliście z wypadku cało. Naprawdę! Nawet nie
    przeszkadza mi, że z dyskusji, w której miałem zamiar dowiedzieć się o
    nowościach w bezpieczeństwie zrobiła się tradycyjna pogaducha o "starych
    dobrych czasach" kiedy to samochody były bezpieczne, ludzie w nich nie
    ginęli a powietrze czyste i pachnące latem przez okrągły rok.
    Rozumiem też, że Wasze (teraz to już chyba 30-letnie) auta są
    niezniszczalne, a teraz już takich nie robią, bo zapomnieli, szkoda im
    blachy i elektrod do spawarki. To również mnie cieszy, bo sam jeżdżę
    takim 15-latkiem. Chyba kasę nazbieraną na nowy przepije, żadnych
    leasingów brać nie będę tylko dalej będę jeździł w moim stworzonym przez
    niemieckich inżynierów techniki czołgowej wehikule.

    Co do pytania z tematu to doczytałem się googlając, że nowa Avensis jest
    na innej płycie podłogowej niż stara, więc może coś się jednak zmieniło.
    Ale czy to Was w ogóle obchodzi?

    Pozdrawiam serdecznie
    --
    kffiatek


  • 24. Data: 2010-04-04 22:52:51
    Temat: Re: Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
    Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>

    Użytkownik "kffiatek" <k...@s...op.pl> napisał w wiadomości
    news:hpathf$ud3$1@news.onet.pl...

    > Ale czy to Was w ogóle obchodzi?
    > Pozdrawiam serdecznie

    Zrobiłem offtopa przyznaję i przepraszam ale zauważ ze staram się tu
    uświadomić niektórym ślepo wierzącym osobnikom, że gwiazdki w teście
    zderzeniowym małego, nowego, plastikowego pierdzidełka mają się nijak do
    dużego starszego pancernego auta. Smieszy mnie zakup np auta pokroju
    Clio/P206 i twarde wmawianie sobie i otoczeniu ze to jest super bezpieczne
    auto bo ma siedemdziesiątpięć poduszek i tysiąc gwiazdek (nie wiem ile ma
    clio bo nigdy nie przywiązywalem uwagi do tych gwiazdek)
    Jak już naprawde masz taką fobię na punkcie tych gwiazdek to obejżyj jakiś
    film z testu tego auta i zobacz na "własne oczy" jak wyglądało po dzwonie i
    zastanow się czy taka wizja Cie zadowala.


    --
    Pozdrawiam
    Lewis
    Hornet PC 41 na sprzedaż
    Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
    dB Race: 145,5 dB ;)


  • 25. Data: 2010-04-04 23:48:11
    Temat: Re: Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Lewis pisze:

    > Więc odczucie prędkości podzielone przez dwa to sobie dzieciom
    > opowiadaj

    Dzieciom to opowiadaj że wysiadłeś o własnych siłach po dzwonie z
    drzewem przy 80km/h, bo przy takiej prędkości drzewo zatrzymuje się
    gdzieś w okolicy tylnej kanapy.
    A nawet jak komuś uda się przeżyć taki wypadek, to nawet idealnie
    gładkie wyhamowanie ciała z takiej prędkości za pomocą trzypunktowych
    pasów bezpieczeństwa powoduje połamanie żeber.
    Przeżyć owszem jest to możliwe, ale to już po szybkiej interwencji
    strażaków i pogotowia ratunkowego.

    Więc albo nie przywaliłeś w drzewo, a jakoś się prześlizgnąłeś przez nie
    bokiem, albo było to tak jak mówię - 35km/h.

    Na naprawdę nie mam pretensji że opowiadasz takie rzeczy - jak ja
    wylatuje z drogi to też mi nagle świat przyspiesza i doskonale sobie
    zdaję sprawę że z wewnątrz wygląda to dużo dynamiczniej niż jest w
    rzeczywistości.

    A akurat patrząc na wyniki crashtestów (i to robionych jeszcze po
    staremu, w dodatku nowszego modelu A6 niż ten o którym mówisz), to A6
    wypadł mizernie.

    Takie uszkodzenia o których piszesz to były przy idealnie czołowym
    uderzeniu w odkształcającą się przeszkodę przy 54km/h. Przy 80km/h w
    drzewo które nie ustąpi o centymetr to byś miał miazgę o
    nierozpoznawalnej marce i żmudną pracę patologa mającą na celu ustalenie
    ilości osób które były w samochodzie.


  • 26. Data: 2010-04-05 03:24:50
    Temat: Re: Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
    Od: " Michał" <m...@g...pl>

    > > Więc odczucie prędkości podzielone przez dwa to sobie dzieciom
    > > opowiadaj
    >
    > Dzieciom to opowiadaj że wysiadłeś o własnych siłach po dzwonie z
    > drzewem przy 80km/h, bo przy takiej prędkości drzewo zatrzymuje się
    > gdzieś w okolicy tylnej kanapy.
    > A nawet jak komuś uda się przeżyć taki wypadek, to nawet idealnie
    > gładkie wyhamowanie ciała z takiej prędkości za pomocą trzypunktowych
    > pasów bezpieczeństwa powoduje połamanie żeber.
    > Przeżyć owszem jest to możliwe, ale to już po szybkiej interwencji
    > strażaków i pogotowia ratunkowego.
    >
    > Więc albo nie przywaliłeś w drzewo, a jakoś się prześlizgnąłeś przez nie
    > bokiem, albo było to tak jak mówię - 35km/h.
    >
    > Na naprawdę nie mam pretensji że opowiadasz takie rzeczy - jak ja
    > wylatuje z drogi to też mi nagle świat przyspiesza i doskonale sobie
    > zdaję sprawę że z wewnątrz wygląda to dużo dynamiczniej niż jest w
    > rzeczywistości.
    >
    > A akurat patrząc na wyniki crashtestów (i to robionych jeszcze po
    > staremu, w dodatku nowszego modelu A6 niż ten o którym mówisz), to A6
    > wypadł mizernie.
    >
    > Takie uszkodzenia o których piszesz to były przy idealnie czołowym
    > uderzeniu w odkształcającą się przeszkodę przy 54km/h. Przy 80km/h w
    > drzewo które nie ustąpi o centymetr to byś miał miazgę o
    > nierozpoznawalnej marce i żmudną pracę patologa mającą na celu ustalenie
    > ilości osób które były w samochodzie.


    Co do 80km/h i drzewa to wtedy było pewnie z kilka aut co by
    to wytrzymały (nie ruszyło by za bardzo deski).
    ale w większości (małych) - tak drezwo było by na tylniej kanapie.


    Ja pomyliłem audi C5 z C4 i wszystkie daty ;) ilość puszek i ESP.
    ale jeśli drzewo było gdzieś w okolicy fotela to to mogło być 70km/h.
    w "dzisiejszym samochodzie" ono by do kabiny nie weszło.
    ale i kierowca miałby więcej G.


    35km/h to to nie było.

    drzewo by mogło wejść do kabinyi to przy 45km/h na oko w:
    bmw3, roverze200/600, hondzie civic, może bmw5 z przed 96', co tam
    jeszcze było... ciroeny, renault clio, ford mondeo.

    W audi a6 by nie weszło, w c5 już na 100% nie.



    Aha miałem przyjemość zatrzymać auto 35..38km/h->0 na 2 drzewach,
    hamowałem z ~55km/h na lodzie przez około 100metrów, a potem celowałem
    w coś najbardziej miękkiego..., cała akcja mozę coś koło 7..8 sekund
    (szybe zdązyłęm otworzyć żeby wogóle słyszeć jak/czy się slizga ;) ).


    Był to lanos a drzewa małe (ze 3..5 metrów) i cienkie, jedno wyrwane na
    2 się zatrzymałęm rąk nie utrzymasz na kiewnicy, przeliczyłęm to na 3..5G,
    strat w aucie brak (tabliczka rejestracji troche połamana, bo trafilem
    centralnie, ale nie tak żeby wymieniać - wzieła na siebie z 4 ton ;) ).

    Droga haowania na drzewach około ~2 metrów, wspomagana ziemią
    i na 1.5m przed drzewem ziemia się zaczynała jak zjeżdząłem z lodu
    było troche ponad 40km/h.

    jedno drzewo wpadło prawie pod auto i na drugim przechylonym
    się zatrzymałem.

    matematyka, przy 3G, 38km/h, i wyrywaniu drzewa przez 1.8 metra:

    -nacisk na zderzak (tabliczkę)- koło 3 ton(auto chyba 960 kilo), delikatna
    częś tego przez koła idzie.
    -v = 38km/h
    -droga haowania na drzewie 1.8 metra
    -czas 0.35sekundy

    było trochę więcej niż 30m/s/s (nie równaomierne 3G) bo rękami
    na kierownicy się nie da utzymać, bez pasów.


    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 27. Data: 2010-04-05 04:09:28
    Temat: Re: Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
    Od: " Michał" <m...@g...pl>

    >Strasznie mnie cieszy, że wyszliście z wypadku cało. Naprawdę! Nawet nie
    >przeszkadza mi, że z dyskusji, w której miałem zamiar dowiedzieć się o
    >nowościach w bezpieczeństwie zrobiła się tradycyjna pogaducha o "starych
    >dobrych czasach" kiedy to samochody były bezpieczne, ludzie w nich nie
    >ginęli a powietrze czyste i pachnące latem przez okrągły rok.
    >Rozumiem też, że Wasze (teraz to już chyba 30-letnie) auta są
    >niezniszczalne, a teraz już takich nie robią, bo zapomnieli, szkoda im
    >blachy i elektrod do spawarki. To również mnie cieszy, bo sam jeżdżę
    >takim 15-latkiem. Chyba kasę nazbieraną na nowy przepije, żadnych
    >leasingów brać nie będę tylko dalej będę jeździł w moim stworzonym przez
    >niemieckich inżynierów techniki czołgowej wehikule.
    >
    >Co do pytania z tematu to doczytałem się googlając, że nowa Avensis jest
    >na innej płycie podłogowej niż stara, więc może coś się jednak zmieniło.
    >Ale czy to Was w ogóle obchodzi?
    >
    >Pozdrawiam serdecznie

    Co do niemieckich samochódów, to nie były one wtedy najbezpieczniejsze,
    (vw i bmw zwłaszcza) ale było kilka wyjątków (i duże mercedesy od lat).


    Bezpieczne auta w dzisiejszym rozumieniu zaczeły się na początku 90'
    (udeżenia z przodu z dużą prędkością) ale było ich kilka, na masową skalę
    to rok 2004.

    Pierwsze 5***** to 2001 - renault laguna i vel satis.
    Dla tych co wolą boczne, to okolice 98 roku, się poprawiało znacznie,
    volvo zaczeło w s80.

    Generalnie z avensisem jest spory problem bo:
    Model 2003 już był bardzo bezpieczny, a to były czasy kiedy nie było
    wiadomo jak zrobić 5 ***** (projektowali wczęsniej).

    poduszek od groma chyba tylko na słópkach zabrakło przednich,
    nawet na kolana są.
    w euroncap nic się nie cofneło, nic do środka nie wgniotło.
    napinacze ma, czujniki masy kierowcy w foteu są.

    a model 2009:
    Niby to już czas kiedy zaczynją redukować masę (np w renault i nie jestem
    pewnien czy laguna3 wytrzyma już 90km/h w drzewo jak II, bo kierunek eco).
    - ale tutaj wszystko po staremu, wyniki takie same poduszek tyle samo.
    jedyna zmiana to już nie liczy masy tylko odpala poduszki na maxa.

    wygląda to wszystko podobnie, tylko ze:
    MASA większa znacznie, na tyle znacznie że różnica w bezpieczeństwie
    będzie duża, jak tylko się trafi w cokolwiek bardziej miękkiego niż
    filar mostu, dla filaru mostu bezpieczeństwo podobne.

    przydały by się te testy 80km/h, bo bezpieczne auta na to zbudować się da :)


    można fotek poszukać realnych kolizji i pooglądać co jak się powgniatało
    i dlaczego.


    A sam też mam auto 12letnie (a start projektowania wystarował w 89') ;)
    bardzo bezpieczne przy zderzeniach tylko czołowych, za to mogą być
    naprwde szybkie, drzewo mi do środka tez nie wejdzie, tylko
    wytrzęsie strasznie, bo pierwsze 0.5m auta miekkie a potem twarde,
    mam nadzieje że zostawili kompozytowy przód ala F1 w tym modelu ;)


    Zmieniając auto tez bezpieczeństwo będzie pierwsze ;)
    są 2 opcje: albo francuz niezgniatalny 1.8 tony (słabe silniki), albo
    bardziej miękkie niemieckie 2.2 tony :) (fajne, i skacze przed
    kolizjami bocznymi, jak radar wyłapie).
    tylko czekam na koniec kryzysu :))))) a aktualne auto jeszcze 12kkm
    ma zrobić, potem sprzedam albo zostawie sobie na chodniku ;)
    chyba ze sie popsuje to jeszcze coś na chwile kupie, stary
    LS 2gen kusi za grosze, tez bezpieczne - koncern toyota :)


    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 28. Data: 2010-04-05 07:48:22
    Temat: Re: Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hpan0i$75d$1@news.onet.pl...

    > Z czasem zapewne tak, dzwonił na komisariat i zapewniał ze zjawi się jak
    > mu będzie po drodze "W Polszu" a że akurat dopadły nas święta to pozostaje
    > ślepo ufać że kiedyś jednak się zjawi, nie to teoretycznie żaden problem
    > sprowadzić go na przesłuchanie, jak przekroczy granicę szengen. Ale no
    > właśnie teoretycznie...

    Wniosek z tego, że raz na 2 tygonie będziesz musiał się przypominać...


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 29. Data: 2010-04-06 05:58:48
    Temat: Re: Toyota Avensis - różnice w bezpieczeństwie 2007 a 2009
    Od: DoQ <p...@g...com>

    Tomasz Pyra pisze:
    >
    > A akurat patrząc na wyniki crashtestów (i to robionych jeszcze po
    > staremu, w dodatku nowszego modelu A6 niż ten o którym mówisz), to A6
    > wypadł mizernie.


    http://www.youtube.com/watch?v=AbQinWMg_7M
    Mimo ze sciera bezpieczna nie byla, to nie sadze zeby A6 tez bylo jakos
    szczegolnie odporne na spotkanie z drzewem przy 80.


    Pozdrawiam
    Pawel

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: