eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming[newbie] Test porównawczy języków programowania › Re: Test porównawczy j?zyków programowania
  • Data: 2011-01-11 14:23:44
    Temat: Re: Test porównawczy j?zyków programowania
    Od: Mariusz Marszałkowski <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 11 Sty, 13:13, Michoo <m...@v...pl> wrote:
    > Klepałem w liceum zaliczenia dla studentów. Swoją przyszłość widziałem
    > jako dobry koder C++, zwłaszcza, że dzięki przygotowaniom do olimpiady
    > informatycznej podstawy teoretyczne już jakieś miałem.
    > Na studia poszedłem bo nikt nie zatrudni programisty C++ bez minimum inż
    > i najlepiej 2 lat doświadczenia. (No i żeby sobie nie zamykać
    > ewentualnej "drogi rozwoju".) Studia są nudne - fajne jest to, że na
    > projekty, które robiłem miałem sporo czasu - mogłem zrobić projekt,
    > przeanalizować i przerobić.
    To też mi się bardzo znajome wydaje, tyle ze pewnie mnie to spotkało
    gdy byłem starszy i nie w liceum ale w studium. Podobnie nikt nie
    chciał mnie bez wyższego, zrobiłem wyższe, to znów czemu tylko inż.
    Zrobiłem mgr to znów czemu nie ma kilku lat praktyki albo doktoratu i
    powiedziałem mam to wszystko gdzieś :)

    > Ostatnie +pół roku klepałem w javie i mam dość - nuda, zero wyzwań, zero
    > myślenia - wyrobnictwo a nie twórczość. Wyleczyłem się z "chcę kodować".
    > Myślę teraz gdzie by tu się zaczepić przy czymś co wymaga analizy,
    > myślenia, algorytmów - Programowania. Jakim cudem wytrzymałeś
    > kilkanaście lat?
    Szczerze to trafił mi się przez te kilkanaście lat jeden bardzo
    wymagający
    projekt, wymagający zarówno znajomości algorytmów, myślenia i
    wydajnego
    kodowania i nawet kupili nam 50 komputerów do obliczeń...
    Poza tym hobbystycznie, gdy z rzadka mam czas i nie mam roboty,
    próbuję opracować nowe metody do automatycznego tuningu programów
    szachowych - to chyba najbardziej trudne co w życiu zdarzyło mi się
    robić.

    Jak wytrzymałem tyle lat? Nie miałem wyjścia, choć rodziców mam
    obrzydliwie
    bogatych to nie dali mi nic, musiałem brać i robić co pod ręką żeby
    przeżyć i
    nie wracać do fizycznej roboty :)

    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: