W dniu 2016-03-26 o 11:56, Dariusz Dorochowicz pisze:
> W dniu 2016-03-26 o 11:40, Paweł Pawłowicz pisze:
>> W dniu 2016-03-26 o 11:23, Dariusz Dorochowicz pisze:
>>> W dniu 2016-03-26 o 11:13, Paweł Pawłowicz pisze:
>>>> W dniu 2016-03-26 o 09:58, Dariusz Dorochowicz pisze:
>>>>> W dniu 2016-03-26 o 00:25, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>>>>> Hello Atlantis,
>>>>>>
>>>>>> Friday, March 25, 2016, 9:11:40 PM, you wrote:
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2016-03-25 o 20:04, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
>>>>>>
>>>>>>>> Jakby co, to ja mam za duzo czasu, praca się na mnie obraziła.
>>>>>>
>>>>>>> Hmm... Wygląda na to, że wieża wymagała mniej pracy, niż sądziłem.
>>>>>>> Wystarczyło wymienić parę elektrolitów we wzmacniaczu mocy i w
>>>>>>> okolicy
>>>>>>> wejścia "PHONO". Teraz już nie ma efektu zwężonego pasma.
>>>>>>> Zdałem sobie jednak sprawę z czegoś innego - to "PHONO" to wejście
>>>>>>> gramofonowe o znacznym wzmocnieniu,
>>>>>>
>>>>>> Przede wszystkim to wejście korekcyjne, z charakterystyką silnie
>>>>>> opadającą. Trzeba przerobić sprzężenie zwrotne.
>>>>>
>>>>> I to jest najlepsze z punktu widzenia jakości dźwięku i prostoty
>>>>> modyfikacji ukłądu rozwiazanie.
>>>>> Wywalasz C754, 755, 774 i 775. Mam wątpliwości co do C752 i 772, bo
>>>>> one
>>>>> mogą mieć wpływ na stabilnosć układu.
>>>>> To pozwala na uzyskanie płaskiej charakterystyki.
>>>> [...]
>>>>
>>>> I wzmocnienia praktycznie gwarantującego przemianę wzmacniacza w
>>>> generator.
>>>
>>> A wystarczy przeczytać do końca (nie ciąć za dużo) i nie trzeba
>>> filozofować.
>>>
>>> Pozdrawiam
>>>
>>> DD
>>
>> Dalej jest jeszcze gorzej ;-)
>> Wywalenie R753 pozbawia wejście wzmacniacza polaryzacji.
>> Rada, aby najpierw wywalić pojemności może , w zależności od
>> zabezpieczeń końcówki, spowodować, że nie będzie już czego przerabiać.
>
> OK, przecież nie chodziło o 753 tylko o 752 - czeski błąd, zresztą piszę
> później o 772.
> Pojemności trzeba wywalić żeby nie zmieniać charakterystyki. Co do
> reszty trzeba podjac decyzję - jaką - to już zależy od tego co tam jest
> i jak zrobione. Napisałem co trzeba uwzględnić. A że bez dalszych
> szczegółów? _Bo_mi_sie_nie_chciało_ pisać dokładnej instrukcji i
> sprawdzać stabilności zastosowanego typu wzmacniacza (np nie mam pojęcia
> czy jest stabilny przy jednostkowym wzmocnieniu, a może nie być i wtedy
> nie można wywalać C753/R752 niezależnie od tego, czy pojemności
> korekcyjne zostaną czy nie). Bo Atlantis może wybrać inne rozwiazanie i
> po grzyba mam się produkować? Jak zdecyduje się na to, to się dopyta -
> jakoś nie zauważyłem żeby chciał robić coś na wariata.
>
> Ogólnie - czepiasz się i tyle. Mówią, że z wiekiem bywa coraz gorzej ;)
> U siebie staram sie z tym walczyć, ale różnie bywa.
>
> Pozdrawiam
>
> DD

Piszesz do kogoś, kto nie ma bladego pojęcia o tym, co chce zrobić. W
takich przypadkach nie ma miejsca na "bo mi się nie chciało". Gość zrobi
dokładnie to, co napisałeś, skutek będzie taki, że prawdopodobnie szlag
trafi końcówki, a niewykluczone, że i głośniki. Stare wzmacniacze są na
to bardzo podatne. Prawda jest taka, że popełniłeś elementarne błędy, "i
nie trzeba filozofować".
Może się czepiam, ale naprawianie świata należy zaczynać od siebie :-)

Pozdrawiam,
P.P.