Janusz - Vahanara wrote:
> 15. Abonent nie ma prawa udostępniać plików użytkownikom sieci
> zewnętrznej za pomocą odpowiednich programów.
>
> Dziękuję, nawet załącznika z wordowskim plikiem nie wyślę, bo to
> "udostępnianie" pliku na zewnątrz.

Wystarczy chyba uzyc nieodpowiedniego programu, tak? Po prostu wymagaja
lamerstwa :)

--
..and I don't want the world to see me..
..'cos I don't think that they'd understand..

do góry

Janusz - Vahanara wrote:

> Dobrymi chęciami piekło wybrukowano.

no tak. bo przeciez nie chodzi tu o zarabianie pieniedzy i nikomu
nie oplaca sie rozszerzac portfela uslug. po co to robic, przeciz
to wszystko nie ma przyszlosci. przeciez to jakies archaiczne,
przestarzale podejscie do biznesu, prawda?

zauwazam w Twojej postawie dosc wyrazny sceptycyzm i chec negowania
wszystkiego. mam nadzieje ze takie podejscie nie cechuje innych
ludzi ktorzy maja miec dosc sily i przekonania aby zajac sie tworzeniem
i rozwojem czegokolwiek ;).

>>zreszta o ile mnie pamiec nie myli, Dialog procz
>>'strategii' ma cos takiego jak Dialnet DSL.
>
> Ambitne, bo jakże by inne, plany w szafie pancernej prezesa i kilkanaście
> instalacji testowych?

z podanym do wiadomosci publicznej cennikiem i w oficjalnej ofercie,
wyslanej rowniez do obecnych klientow operatora?
wiesz, jak wspomnialem nie wiem jak wyglada to w praktyce,
ale jesli juz skoczyli na tak gleboka wode z deklaracjami,
wywiazanie sie z tego wydaje sie nieodwracalne, co najwyzej
to kwestia przeciagania czasu.

a nie pamietasz juz ile czekalo sie na SDI? i na neostrade? ba!
nie posadzam Cie o brak swiadomosci odnosnie sytuacji, zatem
domyslam sie ze wiesz ze i tutaj sytuacja wciaz nie wyglada
rozowo.

jesli chodzi o dostepnosc i obietnice, imho nie ma tu lepszych
i gorszych. taka 'reklama' stala sie wrecz powszechna praktyka.


>>Netia skoro ma BDI
>
> Nie żartuj, proszę.
> Na dziś powszechnie promują numerek dial-up razem z Gadu Gadu.
(ciach)
> http://www.netia.pl
> "Netia i Gadu Gadu oferują wspólnie usługę dostępu do Internetu".
(ciach)
> OFERTA DLA DOMU
(ciach)
> http://www.netia.pl/index.html?o=d&dz=90
> Netia oferuje wdzwaniany dostęp do Internetu typu:
(ciach)
> Szczytem osiągnięć jest:
> Internet nocą - nieograniczony dostęp do Internetu w godzinach 23:00 - 8:00
> Internet dzień i noc - 100 godzin dostępu do Internetu w ciągu dnia i
> nieograniczony dostęp w godzinach 23:00 - 8:00
>
> A z BDI, to prosze mnie nie rośmieszać, bo mnie brzuch rozboli.

jesli ktos probuje poprawic komus humor, to raczej wylacznie Ty sobie.
prosze Cie, nie przeinaczaj, mowiac delikatnie moich slow, ktore
dla przypomnienia brzmialy:

"co nie oznacza ze nalezy negowac ze istnieja perspektywy rozwoju
w tym kierunku (..).Netia skoro ma BDI, to mozna sie raczej tez
spodziewac czegos 'do domu'." Nikt tu nie porownywal BDI do uslug
domowych. jesli nie zrozumiales, to wyloze jeszcze raz: obserwujac
rozwoj takich uslug u danego dostawcy, mozna sie spodziewac ze
klienci indywidualni rowniez otrzymaja cos dla siebie. nie bede
tu oryginalny jesli jeszcze raz powtorze - to wszystko kwestia czasu.
oby jak najkrotszego.


> Mieszkam w centrum pięciomilionowej aglomeracji śląskiej.
> Takich dostawców, jak Sokolnet, u nas nie ma.
> W śródmieściu Katowic mam do wyboru albo dial-up albo Neostradę.
> Chello się nie opłaca, osiedlowym providerom się nie opłaca, a do
> dziesięciopiętrowego bloku nie mam zamiaru się przeprowadzać, żeby było te
> wymagane minimum dziesięciu chętnych (na Internet) na blok.

jeszcze raz napisze to co napisalem do Ciebie w innej mojej wypowiedzi:
nie musisz mowic jak jest, bo to jest oczywiste. mowa o perspektywach,
i tym co ma sie zdarzyc w przyszlosci. w przyszlosci w ktorej
niewykluczone ze mieszkanie w Twoim miescie i jego srodmiesciu
bedzie moze kiedys w koncu dostarczac jedynego dylematu: ktorego
z 5 niezlych dostawcow wybrac. ale to kiedys.


> A ponad 1800 zł za odpowiednik Neostrady w ofercie Netii jak nazwiesz?
> Sennym majakiem prezesa o zdobyciu 50% rynku w Polsce? :-p

jednak wyraznie wyrywasz zdania z kontekstu. jeszcze raz przypomne
ze nikt nie dawal BDI jako przykladu takiej uslugi, i ze mowa
o uslugach ktore moga powstac oraz sie rozwinac. i nie chodzi
to o narzekanie i krytykowanie jak jest. jesli bylby o tym temat,
mozna by go zasypac setkami przykladow, to akurat nie trudne.


--

Usenet, Luke!

do góry

Nastał nam piękny 28 styczeń 2004 roku,
kiedy to radi posłał(a) w świat wiadomość
<bv8brb$t4h$1@nettle.mcnet.pl>

> neostrada nie rozwiazuje problemu monopolu i braku mozliwosci
> wyboru rozwiazania w innej, 'inaczej' zarzadzanej sieci.
Wybacz, ale to brzmi jak narzekania w Somalii, że na obiad nie ma trzech
dań do wyboru.
Neostrada nie rozwiązuje problemy wyboru dostawcy.
Neostrada to *jedyna szansa* na dostęp do Internetu.

> i oby teza zawarta w drugim zdaniu
>> Innych masowych i powszechnych "rozwiązań" nie było, nie ma i nie zanosi
>> się by powstały.
> sie nie sprawdzila bo biada wszystkim.
Oby.
Oby internet przestał być dostępny tylko dla szlachetnie urodzonych.
Ups, przepraszam, chciałem napisać dla szlachetnie zamieszkałych.
Gardłująca tutaj głośno ICP podłączy "szlachetnie zamieszkałych" na ul.
Kordeckiego 1, 2, 4 i 12. Pospólstwo spod innych numerów niech wzdycha
zazdrośnie i wytrzeszcza gały.

> pozostaje jednak liczyc ze wszystko to kwestia
> czasu, szkoda tylko ze blizej nieokreslonego.
^^^^^^
Zgadzam się z tym, że raczej nam dalej, niż *bliżej* do powstania
konkurencji dla Telekomunikacji.
Kto ma końcowego użytkownika, ten ma rynek internetowy, czy to się komuś
podoba, czy nie i woli żyć urojeniami.

--
_________________________________________________

Janusz - Vahanara
Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________

do góry

Janusz - Vahanara wrote:

> Wybacz, ale to brzmi jak narzekania w Somalii, że na obiad nie ma trzech
> dań do wyboru.
> Neostrada nie rozwiązuje problemy wyboru dostawcy.
> Neostrada to *jedyna szansa* na dostęp do Internetu.

no wiec dlatego ja nie chce zebysmy mieli internetowa 'kulinarna
Somalie'. bo za ten zaserwowany obiad tutaj ktos moze brac pieniadze,
to go rozni od karmienia Somalii.
a to ze ktos zaznal zaszczytu otrzymania po kilku latach takiej uslugi,
czesto wrecz muszac upodlic sie zmaganiami z jasnie monopolista to nie
odpowiedz. szereg mozliwosci wyboru musi istniec. nie o to chodzi
ze neo to jedyna szansa. chodzi o to zeby pozostala jedyna jak
najkrocej.

> Oby internet przestał być dostępny tylko dla szlachetnie urodzonych.
> Ups, przepraszam, chciałem napisać dla szlachetnie zamieszkałych.
> Gardłująca tutaj głośno ICP podłączy "szlachetnie zamieszkałych" na ul.
> Kordeckiego 1, 2, 4 i 12. Pospólstwo spod innych numerów niech wzdycha
> zazdrośnie i wytrzeszcza gały.

no i tak jest u wszystkich providerow. jakos jeszcze nikomu nie udalo
sie zmienic jednoczesnie calej pustyni dookola w pieknie kwitnace
Internetem ogrody. zawsze znajda sie tacy co beda narzekac ze za miedza
kwitnie 'a my tu jemy piasek ze az zeby zgrzytaja'.

> Zgadzam się z tym, że raczej nam dalej, niż *bliżej* do powstania
> konkurencji dla Telekomunikacji.
> Kto ma końcowego użytkownika, ten ma rynek internetowy, czy to się komuś
> podoba, czy nie i woli żyć urojeniami.

dlatego mowa byla o niczym innym, jak wlasnie o osiagnieciu absolutu
w postaci rynku w postaci wyboru. kiedy i jak jak to sie stanie, nie wie
nikt, ale odnoszac sie do kwintesencji pierwszej wypowiedzi - wlasnie
o to chodzilo, i o ten moment w ktorym passa monopolistow moze sie
radykalnie i brutalnie odwrocic.



--

Usenet, Luke!

do góry

futszaK <t...@s...pl> wrote in
news:otfe109dir2oasl61rr2ui958t8n1872s6@4ax.com:

>>to teraz powiedz szczerze - kupisz lacze do sieci osiedlowej z
>>ktorego luzerzy nie dobija sie do polowy servisow wiszacych na
>>polpaku nie mowiac juz o wszelkim p2p z neostradowiczami ?
>
> po pierwsze p2p jest usługą którą z natury się tępi

ROOFL, zalamujesz mnie, p2p to takrze Voip, konferencje Video,
przesylanie plikow przez gg/icq itd, servery gier sieciowych tez sie
nie licza

> więc mnie to
> wali

to najlepiej oddaje twoj poziom merytoryczny :)

> a i tak większość ruchu p2p to jest z zagranicą

czesto siedze u znajomego asterowicza i patrze skad ssie na DC,
zagranicy tam niet

> po drugie to ja jestem administratorem w/w sieci i ja decyduje
> skąd biore łacze

i wybierasz TPsa jednoczesnie mowic innym zeby nia walczyli

> po trzecie problem jest zdaje się z ruchem MAN-->TpNet a nie
> odwrotnie
>:P

wytlumacz to, bo zapowiada sie ciekawa teoria :) Bramka zniknie i
ruchu NIE bedzie

Pozdrawiam.
--
RusH //
http://kiti.pulse.pdi.net/qv30/
Like ninjas, true hackers are shrouded in secrecy and mystery.
You may never know -- UNTIL IT'S TOO LATE.

do góry

FutszaK <t...@s...pl> wrote in
news:otfe109dir2oasl61rr2ui958t8n1872s6@4ax.com:

>>to teraz powiedz szczerze - kupisz lacze do sieci osiedlowej z
>>ktorego luzerzy nie dobija sie do polowy servisow wiszacych na
>>polpaku nie mowiac juz o wszelkim p2p z neostradowiczami ?
>
> po pierwsze p2p jest usługą którą z natury się tępi

ROOFL, zalamujesz mnie, p2p to takze Voip, konferencje Video,
przesylanie plikow przez gg/icq itd, servery gier sieciowych

> więc mnie to
> wali

to najlepiej oddaje twoj poziom merytoryczny :)

> a i tak większość ruchu p2p to jest z zagranicą

czesto siedze u znajomego asterowicza i patrze skad ssie na DC,
zagranicy tam niet

> po drugie to ja jestem administratorem w/w sieci i ja decyduje
> skąd biore łacze

i wybierasz TPsa jednoczesnie mowic innym zeby z nia walczyli

> po trzecie problem jest zdaje się z ruchem MAN-->TpNet a nie
> odwrotnie
>:P

Bramka zniknie i ruchu NIE bedzie

Pozdrawiam.
--
RusH //
http://kiti.pulse.pdi.net/qv30/
Like ninjas, true hackers are shrouded in secrecy and mystery.
You may never know -- UNTIL IT'S TOO LATE.

do góry

Użytkownik "futszaK" <t...@s...pl> napisał:

> po pierwsze p2p jest usługą którą z natury się tępi

Tępi może w amatorskich sieciach osiedlowych, bo porządne, stałe łącze do
netu MUSI zaspakajać zachcianki klienta, gdyż za takie odpowiednio więcej
zapłacił. Jeśli TP zabroniła by używania 2p2, to ja wyniósłbym się z DSLa.
Sprawa jasna: zapłaciłem - wymagam.

> a i tak większość ruchu p2p to jest z zagranicą

ZTCWidzę u siebie, to z Japonią.

> po drugie to ja jestem administratorem w/w sieci i ja
> decyduje skąd biore łacze

Póty klienci u Ciebie nie będą mieli wyboru. Pamiętaj.

--

Rico.

do góry

Użytkownik "Artur Orlowski" <l...@t...the.signature.pl> napisał:

> Sugerujesz, że TPSA powinna dopłacać sieciom blokowym podłączonym
> za pomocą Polpaka?

NIE. Sieć osiedlowa jest KLIENTEM providera, nie jego kontrahentem, czyli
innym isp, z którym się wymienia ruch.
Inaczej zatem układać się będą relacje TPSA-ASK, inaczej TPSA-ATMAN.

--

Rico.

do góry

Użytkownik "Jaroslaw Druzbinski" <comnet@[nospam.]cn.net.pl> napisał:

> Wydaje mi się, że najbardziej sensownym rozwiązaniem byłoby
> ustalić jaki ruch generuje dany operator.

Bardzo dobrze Ci się wydaje. POWINIEN być system rozliczeń
międzyoperatorskich, który zwłaszcza w przypadku podmiotu o znaczącej
pozycji rynkowej (TPSA) winien być zaakceptowany przez PRezesa URTiP.
Resort nauki i oświaty też powinien mieć tutaj głos.

> Bo jeżeli TP S.A. generuje większy ruch ze swojej sieci do
> POZMAN'u to ona powinna płacić. A jeżeli jest
> odwrotnie wówczas POZMAN powinien płacić.

Zgadza się. Ale...Ale nie może być to rozwiązane 'na mordę', pod presją,
czyli pojawiają się ludzie z TPSA z rozkoszną informacją, ile nam od dziś
macie płacić. To powinne rozstrzygać rozliczenia, zatwierdzone przez
regulatora.

> Nic innego z monopolistą się nie zrobi chyba, że nowo wybrane
> władze raz na zawsze utną ten proceder

Wystarczyło by twarda interwencja resortu nauki i szkolnictwa.

--

Rico.

do góry

Użytkownik "RusH" <r...@k...pulse.pdi.net> napisał:

> ROOFL, zalamujesz mnie, p2p to takrze Voip, konferencje Video,
> przesylanie plikow przez gg/icq itd, servery gier sieciowych tez sie
> nie licza

Nie przejmuj się, futszaK na nawyki adminowania _bardzo_ osiedlową siecią.
Klient mało płaci, ciągle mu za drogo, ale więcej chce, kapujesz? ;-))

> czesto siedze u znajomego asterowicza i patrze skad ssie na DC,
> zagranicy tam niet

Na Direct Connectie, zgadza się!
To jest system p2p zdecentralizowany, podzielony na huby, pomiędzy którymi
nie ma wymiany danych, zatem jeśli Twój znajomy siedzi na polskim hubie, to
faktycznie cudzoziemców będzie mało. Swego czasu zdarzało mi się posiedzieć
na hubasz szwedzkich i fińskich, a to ze względu na kosmiczne transfery
(ograniczane wyłącznie przepustowością MOJEGO łącza 512/128). Logicznym
jest, iż tam Polaków nie było.

Już na takim WinMXie ssie od Ciebie cały świat.


> wytlumacz to, bo zapowiada sie ciekawa teoria :) Bramka zniknie i
> ruchu NIE bedzie

Słuchaj, jest możliwe, że tespie zwisa ten styk. Dla TP ważniejszy jest
GTS, Crowley czy Energis, oni płacą więcej i świadczą usługi poważniejszym
(czyt. zamożniejszym) klientom, niż akademicki MAN.
Z resztą POZMAN, ze względu na istniejący status quo z Tepsą (czyt. niskiej
ceny), był sielanką i wiele dużych firm na manie siedziało. I to się
skończyło....

--

Rico.

do góry