eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 408

  • 371. Data: 2015-06-19 11:25:39
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Bartek Kacprzak <b...@w...pl>

    W dniu 2015-06-19 o 10:50, Budzik pisze:
    > Użytkownik Bartek Kacprzak b...@w...pl ...
    >
    >>> Ja chyba Bartkowi zarzucałm brak doświadczenia w tym watku...
    >>> Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
    >>> twierdziłes, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka potrzeba.
    >>> Jezeli zmieniłes zdanie to i moje wnioskowanie jest nieaktualne.
    >>>
    >> Od kiedy masz prawo jazdy?
    >>
    > Od 98 roku - mój staz to około pol miliona km.
    > W sumie moze juz troche wiecej - szacowałem to jakis czas temu a ostatnio
    > sporo jezdze.
    >
    I mówisz, że to ja mam mniejszy staż? :)



    --
    BartekZX9R
    Ave1,8
    EL


  • 372. Data: 2015-06-19 13:42:09
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Bartek Kacprzak b...@w...pl ...

    >>>> Ja chyba Bartkowi zarzucałm brak doświadczenia w tym watku...
    >>>> Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
    >>>> twierdziłes, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka
    >>>> potrzeba. Jezeli zmieniłes zdanie to i moje wnioskowanie jest
    >>>> nieaktualne.
    >>>>
    >>> Od kiedy masz prawo jazdy?
    >>>
    >> Od 98 roku - mój staz to około pol miliona km.
    >> W sumie moze juz troche wiecej - szacowałem to jakis czas temu a
    >> ostatnio sporo jezdze.
    >>
    > I mówisz, że to ja mam mniejszy staż? :)
    >
    Nie, mowie, ze tak brzmisz...
    Te 3 wypadki...
    Znam osoby ktore maja prawo jazdy duzo duzo dłuzej a nadal jezdza tak
    sobie.


  • 373. Data: 2015-06-19 14:25:16
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Bartek Kacprzak <b...@w...pl>

    W dniu 2015-06-19 o 13:42, Budzik pisze:

    > Nie, mowie, ze tak brzmisz...
    Bo nie zgadzam się z poglądem, że należy wycinać drzewa? Bo ginie na
    nich jakaś ilość osób? Wypadki się zdarzają, trudno, taki lajf. Nie
    będzie drzewa to będzie przepust albo inna przeszkoda. Jak ktoś nie
    myśli to chyba sam jest sobie winien. A jeżeli mimo wszystko coś się
    zdarzy na drodze to tak jak napisałem wcześniej, taki lajf.

    Więcej ginie pieszych, co z tym zrobisz?

    > Te 3 wypadki...
    Ale co mało/dużo?
    Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.

    > Znam osoby ktore maja prawo jazdy duzo duzo dłuzej a nadal jezdza tak
    > sobie.
    I?


    --
    BartekZX9R
    Ave1,8 / Ave2.0
    EL


  • 374. Data: 2015-06-19 21:00:28
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Bartek Kacprzak b...@w...pl ...

    > W dniu 2015-06-19 o 13:42, Budzik pisze:
    >
    >> Nie, mowie, ze tak brzmisz...
    > Bo nie zgadzam się z poglądem, że należy wycinać drzewa?

    Nie, bo argumentujesz w sposób: drzewa mi sie podobaja...

    > Bo ginie na
    > nich jakaś ilość osób?

    Spora ilosc a nie jakas...

    > Wypadki się zdarzają, trudno, taki lajf.

    Wielokrotnie to powtarzałes, wielokrotnie odpowiadałem pytajac np. czy
    zapiansz pasy - nie odpowiedziałes...

    > Nie
    > będzie drzewa to będzie przepust albo inna przeszkoda.

    Na to tez juz wielokrotnie odpowiadałem i nie ustosunkowałes sie.

    > Jak ktoś nie
    > myśli to chyba sam jest sobie winien.

    I tutaj objawia sie to co moim zdaniem swaidczy o braku doswiadczenia -
    przekonanie ze masz wpływ na wszystko co sie dzieje na drodze.

    > A jeżeli mimo wszystko coś się
    > zdarzy na drodze to tak jak napisałem wcześniej, taki lajf.
    >
    A ja mówie zen ie taki lajf, bo skutki mozna ograniczac, co sie zreszta
    robi od lat na rózne sposoby.

    > Więcej ginie pieszych, co z tym zrobisz?
    >
    Lepsze wyizolowane drogi tam gdzie jest duzy ruch, chodniki, kamizelki
    odblaskowe po zmroku i zapewne wiele innych działan.

    >> Te 3 wypadki...
    > Ale co mało/dużo?
    > Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.
    >
    Własnie o to.
    Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze, po
    drugie - ze pomimo braku winy uległes wypadkowi.
    Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez
    szwanku?

    >> Znam osoby ktore maja prawo jazdy duzo duzo dłuzej a nadal jezdza tak
    >> sobie.
    > I?
    >
    Przejechane km nie zawsze swiadcza o nabytych umiejetnosciach...


  • 375. Data: 2015-06-20 10:41:24
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-06-19 o 21:00, Budzik pisze:
    >>> Te 3 wypadki...
    >> > Ale co mało/dużo?
    >> > Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.
    >> >
    > Własnie o to.
    > Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze, po
    > drugie - ze pomimo braku winy uległes wypadkowi.
    > Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez
    > szwanku?

    Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraźni - stosując jego "logikę".

    --
    Liwiusz


  • 376. Data: 2015-06-20 12:37:37
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...

    >>>> Te 3 wypadki...
    >>> > Ale co mało/dużo?
    >>> > Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.
    >>> >
    >> Własnie o to.
    >> Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze,
    >> po drugie - ze pomimo braku winy uległes wypadkowi.
    >> Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez
    >> szwanku?
    >
    > Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraźni - stosując jego
    > "logikę".
    >
    :)


  • 377. Data: 2015-06-22 08:57:33
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Bartek Kacprzak <b...@w...pl>

    W dniu 2015-06-20 o 12:37, Budzik pisze:
    > Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
    >
    >>>>> Te 3 wypadki...
    >>>>> Ale co mało/dużo?
    >>>>> Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.
    >>>>>
    >>> Własnie o to.
    >>> Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze,
    >>> po drugie - ze pomimo braku winy uległes wypadkowi.
    >>> Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez
    >>> szwanku?
    >>
    >> Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraźni - stosując jego
    >> "logikę".
    >>
    > :)
    >
    Weź mi przypomnij czy w którymś poście opisywałem te zdażenia?
    Bo coś mi się zdaje, że obaj z liwiuszem coś cobie znów ubzduraliście.
    Ale oczywiście mogę się mylić, nie?

    Tylko mi pokaż ten post. To może wrócimy do dyskusji.



    --
    BartekZX9R
    Ave1,8 / Ave2.0
    EL


  • 378. Data: 2015-06-22 10:00:16
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Bartek Kacprzak b...@w...pl ...

    >>> Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraźni - stosując jego
    >>> "logikę".
    >>>
    >> :)
    >>
    > Weź mi przypomnij czy w którymś poście opisywałem te zdażenia?

    Po pierwsze: zdarzenie...
    Po drugie - Liwiusz nie odnosił sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
    Twojej logiki...

    > Bo coś mi się zdaje, że obaj z liwiuszem coś cobie znów ubzduraliście.
    > Ale oczywiście mogę się mylić, nie?
    >
    Możesz...

    > Tylko mi pokaż ten post. To może wrócimy do dyskusji.

    Gdybyś chciał wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
    pytan na ktore nie odpowiedziałes...


  • 379. Data: 2015-06-22 10:06:11
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Bartek Kacprzak <b...@w...pl>

    W dniu 2015-06-22 o 10:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik Bartek Kacprzak b...@w...pl ...
    >
    >>>> Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraźni - stosując jego
    >>>> "logikę".
    >>>>
    >>> :)
    >>>
    >> Weź mi przypomnij czy w którymś poście opisywałem te zdażenia?
    >
    > Po pierwsze: zdarzenie...
    To coś co zawsze może się trafić, niezależnie od tego czy będziesz
    przygotowany czy nie.
    I tak jak Masti już ci napisał, zamiast drzewa będziesz miał przepust,
    znak, lampę, itd.
    Świat nie jest płaski i nie został stworzony żebyś mógł zapierdalać
    wszędzie. Jak masz odrobinę rozumu w głowie, to w takich miejscach
    zwolnisz.

    > Po drugie - Liwiusz nie odnosił sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
    > Twojej logiki...

    Której wam chyba brakuje.

    >> Bo coś mi się zdaje, że obaj z liwiuszem coś cobie znów ubzduraliście.
    >> Ale oczywiście mogę się mylić, nie?
    >>
    > Możesz...

    taaa, ale nie wskazałeś.
    >> Tylko mi pokaż ten post. To może wrócimy do dyskusji.
    >
    > Gdybyś chciał wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
    > pytan na ktore nie odpowiedziałes...
    A to już gówno prawda.
    EOT


    --
    BartekZX9R
    Ave1,8 / Ave2.0
    EL


  • 380. Data: 2015-06-22 12:00:16
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Bartek Kacprzak b...@w...pl ...

    >>>>> Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraźni - stosując jego
    >>>>> "logikę".
    >>>>>
    >>>> :)
    >>>>
    >>> Weź mi przypomnij czy w którymś poście opisywałem te zdażenia?
    >>
    >> Po pierwsze: zdarzenie...

    > To coś co zawsze może się trafić, niezależnie od tego czy będziesz
    > przygotowany czy nie.

    W sensie: zdarzenie przez "ż"? Hmm...

    > I tak jak Masti już ci napisał, zamiast drzewa będziesz miał przepust,
    > znak, lampę, itd.

    Albo puste pobocze, jeżeli usunę drzewo.
    Znasz znaczenie słowa prawdopodobienstwo?

    > Świat nie jest płaski i nie został stworzony żebyś mógł zapierdalać
    > wszędzie. Jak masz odrobinę rozumu w głowie, to w takich miejscach
    > zwolnisz.
    >
    I mówi to ktos kto miał juz 3 powazne wypadki.
    Było nie zapierdalac i przewidywac.
    Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie spowodowały
    koniecznosci lub po prostu nie spowodowały Twojego zjazdu na pobocze na
    ktorym byłoby drzewo.

    P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac drzewa i
    umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine, zamiast zostawiac
    drzewa i powodowac koniecznosc jechania z bezpiecznymi predkosciami 40-50
    na godzine?

    >> Po drugie - Liwiusz nie odnosił sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
    >> Twojej logiki...
    >
    > Której wam chyba brakuje.
    >
    ROTFL
    logiki w sensie Twojego sposobu myslenia.
    Kazdy ma jakas logike - Twoja moim zdaniem nie ma sensu i jest dodatkowo
    niekonsekwentna.

    >>> Bo coś mi się zdaje, że obaj z liwiuszem coś cobie znów ubzduraliście.
    >>> Ale oczywiście mogę się mylić, nie?
    >>>
    >> Możesz...
    >
    > taaa, ale nie wskazałeś.

    Ja juz nie mam siły.

    >>> Tylko mi pokaż ten post. To może wrócimy do dyskusji.
    >>
    >> Gdybyś chciał wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
    >> pytan na ktore nie odpowiedziałes...
    > A to już gówno prawda.
    > EOT

    Cóż... Niczego lepszego sie nie spodziewałem.

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 37 . [ 38 ] . 39 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: