-
71. Data: 2013-10-08 22:09:40
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-10-08 20:04, dddddddd pisze:
> W dniu 2013-10-08 17:21, Artur Maśląg pisze:
(...)
>> wykroczeniem. Ot parę medialnych doniesień. Dodatkowo cały czas kręcisz
>> się w kółko twierdząc, że ja niby napisałem, że system się nie myli.
>> Tymczasem napisałem, że system może generować pewien margines błędów,
>> ale się banalnie wyjaśnia.
>
> jeszcze raz cytat:
> "Grzegorz Puternicki, właściciel firmy transportowej, wlicza mandaty w
> >>>> koszty prowadzenia firmy. Dlatego, gdy dostał pocztą karę, nie
> >>>> zamierzał
> >>>> jej unikać."
>
> "Dostalem zdjęcie, jechalem mercedesem atego, na wezwaniu 121 km/h,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^
> tacho w tym czasie zarejestrowalo 66 km/h, ale gdybym jechal osobowka i
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> byl na wczasach, to po 3 tygodniach pewnie nie bylbym pewny tego ze nie
> jechalem tak szybko"
>
> dla mnie to oznacza tyle: przychodzi mu mandat za 90km/h to go płaci i
> nie dochodzi do tego czy system się pomylił czy nie (bo wyjaśnianie tego
> przyniesie mu wymierne straty materialne*).
Cóż, dla Ciebie być może. Zresztą skoro nie wnika i płaci to jego
problem. No, ale w tv to super materiał :>
> Pewnie nawet ciężko byłoby mu do tego dojść.
W firmie transportowej z tachografami - wiesz, alternatywna wersja
rzeczywistości to zbyt delikatne określenie na Twoje kombinacje.
Weź mnie nie rozśmieszaj. Pogadaj może z kimś znajomym (nie ze mną,
ja jestem niewiarygodny) jak wygląda transport drogowy itd.
>> Jak ktoś łamie przepisy i ma tego świadomość to być może trafi kiedyś
>> na błąd systemu, który spowoduje, że zapłaci nie za swoje wykroczenie,
>> a może za swoje (tylko nikt go nie złapał), dobrowolnie.
>
> tylko po co cała ta farsa z FR, wystarczy losowo wybranym osobom wysyłać
> mandaty.
Hmmm, zdaje się, że nie biorąc udziału w losowaniu to się niczego nie
wygra.
> To na służbach istnieje obowiązek udowodnienia winy, a nie odwrotnie.
To zależy co chciałeś przez to powiedzieć. Tak naprawdę to nawet nie
muszą winy udowadniać.
> Kto jest bez wykroczenia niechaj pierwszy rzuci kluczyki...
A co, z wykroczeniem to już prowadzić nie wolno?
-
72. Data: 2013-10-09 07:42:59
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 08 Oct 2013 22:09:40 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-10-08 20:04, dddddddd pisze:
> (...)
>> "Dostalem zdjęcie, jechalem mercedesem atego, na wezwaniu 121 km/h,
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^
>> tacho w tym czasie zarejestrowalo 66 km/h, ale gdybym jechal osobowka i
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> byl na wczasach, to po 3 tygodniach pewnie nie bylbym pewny tego ze nie
>> jechalem tak szybko"
>>
>> dla mnie to oznacza tyle: przychodzi mu mandat za 90km/h to go płaci i
>> nie dochodzi do tego czy system się pomylił czy nie (bo wyjaśnianie tego
>> przyniesie mu wymierne straty materialne*).
> Cóż, dla Ciebie być może. Zresztą skoro nie wnika i płaci to jego
> problem. No, ale w tv to super materiał :>
>
>> Pewnie nawet ciężko byłoby mu do tego dojść.
> W firmie transportowej z tachografami - wiesz, alternatywna wersja
> rzeczywistości to zbyt delikatne określenie na Twoje kombinacje.
Pierdolisz jak potluczony, ze tak zacytuje :-P
Spojrz sobie na tarczke tachografu i zobacz czy mozesz ustalic z jaka
predkoscia jechales o 12:15+/-niewiadoma.
No owszem, moze sie okazac ze akurat stales w warszawskich korkach i
przez pol godziny wskazowka nie przekroczyla 30, ale jak przyjdzie
zarzut z normalnej trasy ze 72/50 bylo ... to grzecznie zaplacisz.
Ale po paru mandatach sie wycwani, na tarczke spojrzy, a noz tam
akurat jest 55 w tej minucie, zobaczymy ktorej legalizacji sad
uwierzy. :-)
J.
-
73. Data: 2013-10-09 09:16:16
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-10-09 07:42, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 08 Oct 2013 22:09:40 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-10-08 20:04, dddddddd pisze:
>> (...)
>>> Pewnie nawet ciężko byłoby mu do tego dojść.
>> W firmie transportowej z tachografami - wiesz, alternatywna wersja
>> rzeczywistości to zbyt delikatne określenie na Twoje kombinacje.
>
> Pierdolisz jak potluczony, ze tak zacytuje :-P
Klasyka gatunku jak widzę, no, ale może byś czasem przeczytał jednak
na co odpowiadasz :>
Pełna treść na którą ja odpowiadałem:
"
"Dostalem zdjęcie, jechalem mercedesem atego, na wezwaniu 121 km/h,
tacho w tym czasie zarejestrowalo 66 km/h, ale gdybym jechal osobowka i
byl na wczasach, to po 3 tygodniach pewnie nie bylbym pewny tego ze nie
jechalem tak szybko"
dla mnie to oznacza tyle: przychodzi mu mandat za 90km/h to go płaci i
nie dochodzi do tego czy system się pomylił czy nie (bo wyjaśnianie
tego przyniesie mu wymierne straty materialne*). Pewnie nawet ciężko
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
byłoby mu do tego dojść. Banalne do wyjaśnienia jest to dla garstki
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
osób które nie mają nic innego na głowie i zapamiętują co i kiedy
robili."
Teraz możesz spokojnie skierować to co napisałeś pod swoim adresem,
chyba że chcesz stwierdzić, że w firmie transportowej z tachografami
nie wiadomo kto, kiedy i gdzie jeździł, a mandaty płaci bez weryfikacji
jak tylko przychodzą.
> Spojrz sobie na tarczke tachografu i zobacz czy mozesz ustalic z jaka
> predkoscia jechales o 12:15+/-niewiadoma.
Tarczkę tachografu? A nie lepiej na wydruk jak przyjdzie czas
ewentualnego wyjaśnienia problemu? Wiesz co to jest karta
kierowcy i do czego jest używana? No, ale to że tak powiem kolejna
kwestia, a nie ta do której się wprost odnosiłem w tym fragmencie.
-
74. Data: 2013-10-09 10:35:17
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2013-10-09 07:42, J.F. pisze:
>> (...)
>>>> Pewnie nawet ciężko byłoby mu do tego dojść.
>>> W firmie transportowej z tachografami - wiesz, alternatywna wersja
>>> rzeczywistości to zbyt delikatne określenie na Twoje kombinacje.
>> Pierdolisz jak potluczony, ze tak zacytuje :-P
>Klasyka gatunku jak widzę, no, ale może byś czasem przeczytał jednak
>na co odpowiadasz :>
>Pełna treść na którą ja odpowiadałem:
>"
>"Dostalem zdjęcie, jechalem mercedesem atego, na wezwaniu 121 km/h,
>tacho w tym czasie zarejestrowalo 66 km/h, ale gdybym jechal osobowka
>i
>byl na wczasach, to po 3 tygodniach pewnie nie bylbym pewny tego ze
>nie
>jechalem tak szybko"
>dla mnie to oznacza tyle: przychodzi mu mandat za 90km/h to go płaci
>i
>nie dochodzi do tego czy system się pomylił czy nie (bo wyjaśnianie
>tego przyniesie mu wymierne straty materialne*). Pewnie nawet ciężko
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>byłoby mu do tego dojść. Banalne do wyjaśnienia jest to dla garstki
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>osób które nie mają nic innego na głowie i zapamiętują co i kiedy
>robili."
No, czyli dddddd napisal "pewnie ciezko byloby mu tego dojsc", a ty
cos o alternatywnej wersji rzeczywistosci, czyli jak rozumiem
sugerujesz ze latwo sprawdzic.
>Teraz możesz spokojnie skierować to co napisałeś pod swoim adresem
>chyba że chcesz stwierdzić, że w firmie transportowej z tachografami
>nie wiadomo kto, kiedy i gdzie jeździł,
Kto i gdzie to wiadomo, ale pisemko z ITD mowi ze o godz 12.15 na 174
km drogi krajowej nr 8 przekroczono predkosc.
>a mandaty płaci bez weryfikacji jak tylko przychodzą.
Nie wykluczam. Kierowcom na punktach nie zalezy, szefowi tez nie, za
to na szybkosci tak, wiec pewnie placi i obcina z premii :-)
>> Spojrz sobie na tarczke tachografu i zobacz czy mozesz ustalic z
>> jaka
>> predkoscia jechales o 12:15+/-niewiadoma.
>Tarczkę tachografu? A nie lepiej na wydruk jak przyjdzie czas
>ewentualnego wyjaśnienia problemu? Wiesz co to jest karta
>kierowcy i do czego jest używana? No, ale to że tak powiem kolejna
>kwestia, a nie ta do której się wprost odnosiłem w tym fragmencie.
Z tego wydruku ci wyjdzie ze zwolniles przed znakiem, wiec FR za
znakiem sie pomylil ?
Owszem, niektore firmy moga miec sledzenie przez GPS, ale i to nie
zawsze pomoze.
J.
-
75. Data: 2013-10-09 11:02:52
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-10-09 10:35, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
> W dniu 2013-10-09 07:42, J.F. pisze:
>>> (...)
>>>>> Pewnie nawet ciężko byłoby mu do tego dojść.
>>>> W firmie transportowej z tachografami - wiesz, alternatywna wersja
>>>> rzeczywistości to zbyt delikatne określenie na Twoje kombinacje.
>>> Pierdolisz jak potluczony, ze tak zacytuje :-P
>
>> Klasyka gatunku jak widzę, no, ale może byś czasem przeczytał jednak
>> na co odpowiadasz :>
>> Pełna treść na którą ja odpowiadałem:
>> "
>> "Dostalem zdjęcie, jechalem mercedesem atego, na wezwaniu 121 km/h,
>> tacho w tym czasie zarejestrowalo 66 km/h, ale gdybym jechal osobowka i
>> byl na wczasach, to po 3 tygodniach pewnie nie bylbym pewny tego ze nie
>> jechalem tak szybko"
>> dla mnie to oznacza tyle: przychodzi mu mandat za 90km/h to go płaci i
>> nie dochodzi do tego czy system się pomylił czy nie (bo wyjaśnianie
>> tego przyniesie mu wymierne straty materialne*). Pewnie nawet ciężko
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> byłoby mu do tego dojść. Banalne do wyjaśnienia jest to dla garstki
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> osób które nie mają nic innego na głowie i zapamiętują co i kiedy
>> robili."
>
> No, czyli dddddd napisal "pewnie ciezko byloby mu tego dojsc", a ty cos
> o alternatywnej wersji rzeczywistosci, czyli jak rozumiem sugerujesz ze
> latwo sprawdzic.
Masz z tym jakiś problem w firmie transportowej z tachografami?
Tak, twierdzenie że ciężko stwierdzić co kto gdzie i kiedy to
alternatywna wersja rzeczywistości.
>> Teraz możesz spokojnie skierować to co napisałeś pod swoim adresem
>> chyba że chcesz stwierdzić, że w firmie transportowej z tachografami
>> nie wiadomo kto, kiedy i gdzie jeździł,
>
> Kto i gdzie to wiadomo,
Wiec jednak wiadomo :>
> ale pisemko z ITD mowi ze o godz 12.15 na 174 km
> drogi krajowej nr 8 przekroczono predkosc.
Przychodzi - chcesz napisać, że pomiar jest błędny i na podstawie
zdjęcia to stwierdzisz? Takie pomiary rzeczy tak naprawdę podważają
tylko ci, którzy regularnie łamią ograniczenia i to często sporo,
a później próbują udowodnić, że nikt ich za rękę nie złapał, a jak
złapał to mówią że to nie ich ręka.
>> a mandaty płaci bez weryfikacji jak tylko przychodzą.
>
> Nie wykluczam. Kierowcom na punktach nie zalezy, szefowi tez nie, za to
> na szybkosci tak, wiec pewnie placi i obcina z premii :-)
Tak, tak, w ciemno płaci 'nie wskazując'. Jeszcze radośnie to
pokazuje w tv, a pół pms-u wierzy w takie cuda.
-
76. Data: 2013-10-09 11:40:02
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2013-10-09 10:35, J.F pisze:
>>> dla mnie to oznacza tyle: przychodzi mu mandat za 90km/h to go
>>> płaci i
>>> nie dochodzi do tego czy system się pomylił czy nie (bo
>>> wyjaśnianie
>>> tego przyniesie mu wymierne straty materialne*). Pewnie nawet
>>> ciężko
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> byłoby mu do tego dojść. Banalne do wyjaśnienia jest to dla
>>> garstki
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> osób które nie mają nic innego na głowie i zapamiętują co i kiedy
>>> robili."
>> No, czyli dddddd napisal "pewnie ciezko byloby mu tego dojsc", a ty
>> cos
>> o alternatywnej wersji rzeczywistosci, czyli jak rozumiem
>> sugerujesz ze
>> latwo sprawdzic.
>Masz z tym jakiś problem w firmie transportowej z tachografami?
>Tak, twierdzenie że ciężko stwierdzić co kto gdzie i kiedy to
>alternatywna wersja rzeczywistości.
Kto jechal w tym dniu danym autem to pewnie latwo.
Ze jechal do Krakowa to pewnie tez latwo.
Ktora droga jechal to juz moze niekoniecznie.
A to wazne jak np zle numer rejestracyjny rozpoznano.
>> ale pisemko z ITD mowi ze o godz 12.15 na 174 km
>> drogi krajowej nr 8 przekroczono predkosc.
>Przychodzi - chcesz napisać, że pomiar jest błędny i na podstawie
>zdjęcia to stwierdzisz? Takie pomiary rzeczy tak naprawdę podważają
>tylko ci, którzy regularnie łamią ograniczenia i to często sporo,
>a później próbują udowodnić, że nikt ich za rękę nie złapał, a jak
>złapał to mówią że to nie ich ręka.
No i widzisz - przyjdzie ci ze twoje auto pojechalo 90, to nie
bedziesz protestowal, tylko grzecznie zaplacisz. Co najwyzej sie
bedziesz zastanawial "przeciez ja tam zawsze zwalniam, czemu tym razem
nie zwolnilem, a moze to nie ja".
A tu chlop ma czarno na bialym ze to radar zle zmierzyl. Bo
szczesliwie ma i ogranicznik i tachograf.
Ale co dalej ? Inspektorzy ITD, ich rzecznik, i takie dupki jak ty
beda probowali udowodnic ze radar jest homologowany i atestowany i
nikt ich za reke nie zlapal ze sprzet zle mierzy. A sprawiedliwie
byloby jakby radar natychmiast poddali badaniom, wysylke mandatow z
niego wstrzymali, a sady prowadzace wczesniejsze sprawy poinformowali
ze takie rzeczy sie zdarzyly.
A tak na dobra sprawe to nalezaloby system zatrzymac do czasu
znalezienia przyczyny i naprawienia systemu :-)
>>> a mandaty płaci bez weryfikacji jak tylko przychodzą.
>> Nie wykluczam. Kierowcom na punktach nie zalezy, szefowi tez nie,
>> za to
>> na szybkosci tak, wiec pewnie placi i obcina z premii :-)
>Tak, tak, w ciemno płaci 'nie wskazując'. Jeszcze radośnie to
>pokazuje w tv, a pół pms-u wierzy w takie cuda.
A co, myslisz ze mu zalezy aby ciezarowki jezdzily przepisowo, a
pracownicy potracili PJ ? :-)
J.
-
77. Data: 2013-10-09 12:17:22
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-10-09 11:40, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
(...)
>> Masz z tym jakiś problem w firmie transportowej z tachografami?
>> Tak, twierdzenie że ciężko stwierdzić co kto gdzie i kiedy to
>> alternatywna wersja rzeczywistości.
>
> Kto jechal w tym dniu danym autem to pewnie latwo.
> Ze jechal do Krakowa to pewnie tez latwo.
> Ktora droga jechal to juz moze niekoniecznie.
> A to wazne jak np zle numer rejestracyjny rozpoznano.
Zatoczyłeś kółko jak widzę. Męczysz tego kota, a jakoś nie
potrafisz przyjąć do wiadomości, że gdy się taki błąd trafia
(a pewnie się jakieś trafiają) to się to banalnie wyjaśnia
w dalszej części postępowania. Biorąc pod uwagę medialne doniesienia
to znamy dosłownie parę przykładów, które by mogły świadczyć
o błędach w zakresie rozpoznania numerów rejestracyjnych.
>> Przychodzi - chcesz napisać, że pomiar jest błędny i na podstawie
>> zdjęcia to stwierdzisz? Takie pomiary rzeczy tak naprawdę podważają
>> tylko ci, którzy regularnie łamią ograniczenia i to często sporo,
>> a później próbują udowodnić, że nikt ich za rękę nie złapał, a jak
>> złapał to mówią że to nie ich ręka.
>
> No i widzisz - przyjdzie ci ze twoje auto pojechalo 90, to nie bedziesz
> protestowal, tylko grzecznie zaplacisz. Co najwyzej sie bedziesz
> zastanawial "przeciez ja tam zawsze zwalniam, czemu tym razem nie
> zwolnilem, a moze to nie ja".
Tutaj się bardzo mylisz - zapłacę tylko w przypadku gdy nie mam
wątpliwości co pomiaru. No, ale do tego to trzeba mieć trochę
dyscypliny i uczciwości. Jak zawsze zwalniam i raz nie zwolniłem
to co mam zrobić innego jak zapłacić?
> A tu chlop ma czarno na bialym ze to radar zle zmierzyl. Bo szczesliwie
> ma i ogranicznik i tachograf.
No ma - i co z tego? Takie rzeczy się mogą zdarzyć i to się wyjaśnia.
> Ale co dalej ? Inspektorzy ITD, ich rzecznik, i takie dupki jak ty beda
> probowali udowodnic ze radar jest homologowany i atestowany i nikt ich
> za reke nie zlapal ze sprzet zle mierzy.
Aha, zostałem dupkiem (wcześniej pierdoliłem, że bzdurą jest
twierdzenie jakoby w firmach transportowych z tachografami to jest
problem z ustaleniem kto, gdzie i kiedy) ponieważ jeżdżę względnie
zgodnie z przepisami i nie biorę udziału w teoriach spiskowych i
kretyńskich nagonkach? Mało tego - próbujesz mi jeszcze imputować,
jakobym twierdził, że nie ma błędnych pomiarów itd., w sytuacji
gdy twierdzę, że takowe mogą się pojawiać, podobnie jak błędy
rozpoznania tablic.
> A sprawiedliwie byloby jakby
> radar natychmiast poddali badaniom, wysylke mandatow z niego wstrzymali,
> a sady prowadzace wczesniejsze sprawy poinformowali ze takie rzeczy sie
> zdarzyly.
Może się na sprawiedliwość to nie powołuj, szczególnie że o szczegółach
sprawy nie masz bladego pojęcia (podobnie jak ja).
> A tak na dobra sprawe to nalezaloby system zatrzymac do czasu
> znalezienia przyczyny i naprawienia systemu :-)
Nie ma systemów bezbłędnych.
>> Tak, tak, w ciemno płaci 'nie wskazując'. Jeszcze radośnie to
>> pokazuje w tv, a pół pms-u wierzy w takie cuda.
>
> A co, myslisz ze mu zalezy aby ciezarowki jezdzily przepisowo, a
> pracownicy potracili PJ ? :-)
Tak naprawdę to nie interesuje mnie na czym mu zależy.
-
78. Data: 2013-10-09 12:44:28
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
W dniu 2013-10-06 22:19, J.F. pisze:
>> Ale podobno niewykonana i jakos nikt generalnego inspektora nie
>> zwalnia, mimo ze budzet wyjatkowo napiety.
>Do czego to doszło.
>Budżet celowo oszukany to i kwota z mandatów nierealna.
Watpie. Kwota w 2012 dosc realna, tylko ze system ruszyl na dobre w
pazdzierniku a nie od stycznia.
Ale w 2013 juz pracowal, nie wiem jakie wyniki byly pod koniec 2012,
ale kwota nadal wydaje mi sie realna.
To jest w koncu 300 FR.
Kobylnica miala z FR 6 mln zl rocznie. Fakt ze maja tych FR 10, ale
podejrzewam ze na sluzbie jednoczesnie to gora dwa ...
>Tylko jest pytanie co jest tu realne? Może emerytury? ;-)
>PS. Tak wiem... Dbałość o nasze bezpieczeństwo jest z pewnością
>realna i przemyślana ;-)
Calosc w ogole jakas dziwna. Najpierw Tusk, ktory o FR ma jasne zdanie
http://www.youtube.com/watch?v=qhsptzbjHiE
a potem stawia siec.
Ta siec sie stawia, stawia, i postawic przez pare lat nie moze.
Potem ITD nie realizuje postawionego planu i jakos nikt za to kary nie
ponosi.
Tak jakby ktos to sabotowal, ale musial sie pochwalic ze siec FR
zrobil :-)
J.
-
79. Data: 2013-10-09 14:24:50
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l33afk$3q7$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2013-10-09 11:40, J.F pisze:
>> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
>>> Masz z tym jakiś problem w firmie transportowej z tachografami?
>>> Tak, twierdzenie że ciężko stwierdzić co kto gdzie i kiedy to
>>> alternatywna wersja rzeczywistości.
>
>> Kto jechal w tym dniu danym autem to pewnie latwo.
>> Ze jechal do Krakowa to pewnie tez latwo.
>> Ktora droga jechal to juz moze niekoniecznie.
>> A to wazne jak np zle numer rejestracyjny rozpoznano.
>Zatoczyłeś kółko jak widzę. Męczysz tego kota, a jakoś nie
>potrafisz przyjąć do wiadomości, że gdy się taki błąd trafia
>(a pewnie się jakieś trafiają) to się to banalnie wyjaśnia
>w dalszej części postępowania.
Banalnie to sie wyjasnia jak jedziesz ciezarowka z ogranicznikiem i
tachografem, a system zglosi predkosc nierealna, np te 155 km/h.
A jesli pojedziesz osobowka bez zadnych rejestratorow do przepisowych
50, a przyjdzie fotka z 78, to sie rownie banalnie nie wyjasnia -
kierowca bedzie winny, chocby nie wiadomo jak sie przysiegal ze
przeciez zna doskonale to miejsce i zawsze zwalnia.
No dobra, przesadzam, moze sie sedziemu spodoba i mu uwierzy.
>Biorąc pod uwagę medialne doniesienia
>to znamy dosłownie parę przykładów, które by mogły świadczyć
>o błędach w zakresie rozpoznania numerów rejestracyjnych.
Wystarczy tych pare przykladow. Znaczy sie zdarza sie.
A jak sobie wyobrazasz to banalne wyjasnienie w sytuacji gdy przyjdzie
wezwanie ze pod Szczecinem jechales 105/50, a ty wiesz tylko ze do
Szczecina w tym roku nie jechales, i dzieci tez nie wyskoczyly?
Jeden telefon do ITD wystarczy ?
>>> Przychodzi - chcesz napisać, że pomiar jest błędny i na podstawie
>>> zdjęcia to stwierdzisz? Takie pomiary rzeczy tak naprawdę
>>> podważają
>>> tylko ci, którzy regularnie łamią ograniczenia i to często sporo,
>>> a później próbują udowodnić, że nikt ich za rękę nie złapał, a jak
>>> złapał to mówią że to nie ich ręka.
>> No i widzisz - przyjdzie ci ze twoje auto pojechalo 90, to nie
>> bedziesz
>> protestowal, tylko grzecznie zaplacisz. Co najwyzej sie bedziesz
>> zastanawial "przeciez ja tam zawsze zwalniam, czemu tym razem nie
>> zwolnilem, a moze to nie ja".
>Tutaj się bardzo mylisz - zapłacę tylko w przypadku gdy nie mam
>wątpliwości co pomiaru.
A jak masz, to jak udowodnisz ze sie system pomylil ?
Patrz wyzej - tez zaplacisz, tyle ze kosztami sadowymi :-)
>No, ale do tego to trzeba mieć trochę
>dyscypliny i uczciwości. Jak zawsze zwalniam i raz nie zwolniłem
>to co mam zrobić innego jak zapłacić?
A pamietasz te wszyskie razy gdy nie zwolniles ?
No coz, moze i jestes taki kapelusznik co zawsze stara sie jechac
przepisowo.
Ale wrocmy do podstawowego problemu - przychodzi wezwanie ze bylo 78,
wydaje ci sie ze jechales 50, wiec co - protestujesz ?
>> A tu chlop ma czarno na bialym ze to radar zle zmierzyl. Bo
>> szczesliwie
>> ma i ogranicznik i tachograf.
>No ma - i co z tego? Takie rzeczy się mogą zdarzyć i to się wyjaśnia.
Na luzie z gorki moze i 110 potrafi osiagnac. A tu bylo 155, i zalozmy
ze na plaskim.
>> Ale co dalej ? Inspektorzy ITD, ich rzecznik, i takie dupki jak ty
>> beda
>> probowali udowodnic ze radar jest homologowany i atestowany i nikt
>> ich
>> za reke nie zlapal ze sprzet zle mierzy.
>Aha, zostałem dupkiem (wcześniej pierdoliłem, że bzdurą jest
>twierdzenie jakoby w firmach transportowych z tachografami to jest
>problem z ustaleniem kto, gdzie i kiedy) ponieważ jeżdżę względnie
Nie, wczesniej i teraz nadal pierdolisz, jesli twierdzisz ze z tarczki
da sie odczytac predkosc
na 113 km DK8 o godzinie 12:15 czasu fotoradaru.
Moze akurat sie i da, ale jak zwolnisz przed wioska, to sie juz nie da
tak dokladnie odczytac czy to bylo przed, czy za ...
>zgodnie z przepisami i nie biorę udziału w teoriach spiskowych i
>kretyńskich nagonkach? Mało tego - próbujesz mi jeszcze imputować,
>jakobym twierdził, że nie ma błędnych pomiarów itd., w sytuacji
>gdy twierdzę, że takowe mogą się pojawiać, podobnie jak błędy
>rozpoznania tablic.
Czekam na opis banalnego odkrecenia blednych tablic :-)
>> A sprawiedliwie byloby jakby
>> radar natychmiast poddali badaniom, wysylke mandatow z niego
>> wstrzymali,
>> a sady prowadzace wczesniejsze sprawy poinformowali ze takie rzeczy
>> sie
>> zdarzyly.
>Może się na sprawiedliwość to nie powołuj, szczególnie że o
>szczegółach
>sprawy nie masz bladego pojęcia (podobnie jak ja).
Bledne pomiary sie zdarzaja, ty to wiesz, ja to wiem :-P
>> A tak na dobra sprawe to nalezaloby system zatrzymac do czasu
>> znalezienia przyczyny i naprawienia systemu :-)
>Nie ma systemów bezbłędnych.
Jak ilosc prob ustalamy za wlasciwa do przetestowania systemu ?
10, 100, tysiac ?
>>> Tak, tak, w ciemno płaci 'nie wskazując'. Jeszcze radośnie to
>>> pokazuje w tv, a pół pms-u wierzy w takie cuda.
>> A co, myslisz ze mu zalezy aby ciezarowki jezdzily przepisowo, a
>> pracownicy potracili PJ ? :-)
>Tak naprawdę to nie interesuje mnie na czym mu zależy.
Jemu zalezy na pieniadzach :-)
Pieniadze wymagaja dobrych cen i zadowolonego klienta :-)
J.
-
80. Data: 2013-10-09 15:21:44
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 06.10.2013 20:33, Maurycy Poszepszyński pisze:
> Dnia 2013-10-06 10:42, Użytkownik - anacron napisał::
>> W dniu 06.10.2013 01:44, Tomasz Pyra pisze:
>>> http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/rozmaitosci/sy
renka-pogromca-szos/10388148
>>>
>>>
>>> Taki dziadek to ma dobrze - sam jest sparażowany, Syrena wygląda na stan
>>> jeszcze gorszy niż sam dziadek, no to się "wymigał" od mandatu.
>>>
>>> Ale co ma zrobić w takiej sytuacji sprawny kierowca, sprawnego
>>> samochodu,
>>> skoro ITD właśnie na tą okoliczność, celowo nie wysyła zdjęć, ani w
>>> żaden
>>> sposób nie umożliwia zapoznania się ze zdjęciem?
>>
>> Wysłać to:
>> http://damskomesko.pl/2013/04/oswiadczenie-dla-gitd/
>>
> Rewela! :-)
I działa :)
--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza