eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 206

  • 141. Data: 2011-01-08 13:16:37
    Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-01-08 10:06, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:
    >>> Ile razy dostałeś świstek z kasy od mechanika, hydraulika itd?
    >>
    >> Nie korzystam.
    >
    > Cudowne samonaprawiające sie samochody i mieszkania?

    Dobre samochody się nie psują.


    > Analogicznie - trzeba mieć też dowód JAK dana stacja wykonała ten przegląd.
    > Zapis video jest tu jak znalazł.

    I potem będziesz z zapisu video analizował czy na sworzniu był luz, czy
    nie? Tak samo jak obowiązku wprowadzenia transakcji do kasy fiskalnej
    nikt zapisem video nie dokumentuje.

    Żeby wyegzekwować urzędowy wymóg, typu kontrola samochodu w SKP, jedynym
    środkiem do tego jest kontrola tych stacji i takie dobranie wysokości
    kary żeby kombinowanie się nie opłacało.


  • 142. Data: 2011-01-08 14:04:15
    Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
    Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>

    Użytkownik "Bydlę" <b...@b...com> napisał w wiadomości
    news:ig79gu$2pp$2@cougar.axelspringer.pl...
    > Czyli nie rozumiesz o co chodzi: powtarzasz brednię o prędkości (podobno

    Czlyi to Ty nie rozumiesz tego, co ja napisałem - GDZIE powtarzam brednię o
    prędkości?

    > zabójczej) nie zastanwiając się jaką jest to głupotą - więc używanie tego
    > w zdaniu, bez wytykania idiotyzmu takiego twierdzenia jest godne
    > policjanta lub człowieka urodzonego w wieku pary...

    Ja twierdzę, że to Ty udowadniasz z uporem maniaka dokładnie jakim bydlęciem
    jesteś (asinus) ;-)
    Taki staniakizm - idziesz w zaparte, powtarzasz bzdurę po pięć razy, bo nie
    przeczytałeś ze zrozumieniem pierwszego postu?

    --
    Yogi(n)
    http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
    ukiewicz412010.jpg
    http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
    jpg


  • 143. Data: 2011-01-08 15:05:05
    Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
    Od: Bydlę <b...@b...com>

    kamil wrote:
    > On 07/01/2011 14:52, Bydlę wrote:
    >
    >> kamil wrote:
    >> > Patrz, tyle razy probowalem i jak siedzieli na ogonie, tak siedza.
    >>
    >> Niemożliwe.
    >> (tzn. wierzyć się nie chce)
    >
    > Nikt nie zmusza.

    Nie, nie zmuszasz.
    Po prostu to nie pasuje do tego, co widuję na drodze - więc moje
    doświadczenie kłóci się z twym twierdzeniem.
    Dlatego nie wierzę.
    (pisałem, że mogę zaprezentoweać jak to działa? :-))

    > Nie wierze, ze blysniecie stopami cokolwiek daje, 99.9% losi siedzacych

    A u mnie działa.
    Gdyby ten niebezpiecznie jadący kierowca z tyły nie zareagował, to
    naciskam mocniej pdeał hamulca i wtedy już na 100% działa.

    > na ogonie nie odpusci. Ja zreszta sam nie hamuje bez sensu a dopiero,
    > kiedy widze ze samochod przede mna zwalnia

    A ja czasem po to, by upewnić się, że cymbał zbyt blisko mnie jadący nie
    śpi.
    I by zmusić go do innego - dla mnie bezpiecznego - stylu jady.


    >
    > Wszedzie o tych stopach czytam, jakis grupowy Adam Slodowy kiedys nawet
    > instalowal dodatkowy przycisk na pedale hamulca, a jakos praktyka nie
    > potwierdza internetowych teorii. Nie pierwszy i nie ostatni raz
    zreszta. ;)

    Czyli nie potrafisz tego robić.
    :-)


    >> Propozycja pokazania jak działają te metody nadal aktualna.
    >> :-)
    >
    > Znaczy mam jechac z toba i czekac, az ktos sie doczepi ogona?


    Coś mniej więcej takiego.
    :-)

    --
    Bydlę


  • 144. Data: 2011-01-08 15:14:25
    Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:4d2853f2$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2011-01-08 10:09, Cavallino pisze:
    >
    >>> Samochody z PRL-u już dawno trafiły na ten złom.
    >>
    >> Jakbyś przeczytał ten wątek, to byś wiedział że to bzdura co piszesz
    >> (jak zwykle zresztą).
    >> Skoro w 2009 najczęściej trafiającym na złom był maluch, to spokojnie
    >> można założyć że jeszcze nie wszystkie trafiły.
    >
    > Nie wiem w jakiej Polsce C mieszkasz, ale gdybyś zapuścił się kiedyś do
    > jakiegoś miasta, to tu jednak maluchów nie ma :)

    Co nie znaczy że zostały zezłomowane.
    A o tym pisałeś.

    > W każdym razie to musi być ciekawe jak jeździsz po drogach otoczony
    > samochodami z PRL-u. Skansen jakiś motoryzacyjny?

    Nie jeżdżę, zastąpiły je 10 krotnie liczniejsze tabuny rozsypujących się
    złomów pościąganych z zachodu.
    Wolałbym jechać za 1 maluchem, niż za 10 czterośladowymi Fiestami sprzed 20
    lat - na tym polega problem.


    >
    >
    >>> Ale co za różnica czyje są te auta?
    >>> Jeden kierowca jest w stanie kierować jednym pojazdem na raz.
    >>
    >> Ale już zaparkować trzeba wszytkie.
    >
    > No tak już świat urządzony, że albo Cię stać i wtedy miejsce do parkowania
    > sobie kupujesz, albo Cię nie stać i wtedy masz jakąś pulę miejsc do
    > parkowania przeznaczonych dla wszystkich, ale musisz się nimi ze
    > wszystkimi dzielić.

    Dokładnie.
    Więc lepiej jak potencjalnych kandytatów jest 10 razy mniej, niż 10 razy
    więcej.


  • 145. Data: 2011-01-08 15:16:36
    Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:4d2855a1$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2011-01-08 10:06, Cavallino pisze:
    >> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    >> news:
    >>>> Ile razy dostałeś świstek z kasy od mechanika, hydraulika itd?
    >>>
    >>> Nie korzystam.
    >>
    >> Cudowne samonaprawiające sie samochody i mieszkania?
    >
    > Dobre samochody się nie psują.

    A jakie to są dobre?

    >
    >
    >> Analogicznie - trzeba mieć też dowód JAK dana stacja wykonała ten
    >> przegląd.
    >> Zapis video jest tu jak znalazł.
    >
    > I potem będziesz z zapisu video analizował czy na sworzniu był luz, czy
    > nie?

    Raczej czy w ogóle ktoś ten sworzeń badał, bo na tym IMO polega problem.



    Tak samo jak obowiązku wprowadzenia transakcji do kasy fiskalnej
    > nikt zapisem video nie dokumentuje.
    >
    > Żeby wyegzekwować urzędowy wymóg, typu kontrola samochodu w SKP, jedynym
    > środkiem do tego jest kontrola tych stacji

    Owszem i złapanie czterośladowego złoma na drodze, połączone z istnieniem
    zapisu video z jego ostatniego przeglądu daje właśnie POTĘŻNE narzędzie
    kontroli.
    Nieporównywalne z przypadkowymi nalotami.


  • 146. Data: 2011-01-08 15:40:56
    Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-01-08 15:14, Cavallino pisze:

    >> Nie wiem w jakiej Polsce C mieszkasz, ale gdybyś zapuścił się kiedyś
    >> do jakiegoś miasta, to tu jednak maluchów nie ma :)
    >
    > Co nie znaczy że zostały zezłomowane.
    > A o tym pisałeś.

    Skoro nie widać ich ani na ulicach, ani na parkingach to widocznie
    właściciele trzymają je w mieszkaniach ;)


    >> W każdym razie to musi być ciekawe jak jeździsz po drogach otoczony
    >> samochodami z PRL-u. Skansen jakiś motoryzacyjny?
    >
    > Nie jeżdżę, zastąpiły je 10 krotnie liczniejsze tabuny rozsypujących się
    > złomów pościąganych z zachodu.
    > Wolałbym jechać za 1 maluchem, niż za 10 czterośladowymi Fiestami sprzed
    > 20 lat - na tym polega problem.

    Pociesz się że każdy z tych kierowców myśli dokładnie to samo na Twój widok.


    >> No tak już świat urządzony, że albo Cię stać i wtedy miejsce do
    >> parkowania sobie kupujesz, albo Cię nie stać i wtedy masz jakąś pulę
    >> miejsc do parkowania przeznaczonych dla wszystkich, ale musisz się
    >> nimi ze wszystkimi dzielić.
    >
    > Dokładnie.
    > Więc lepiej jak potencjalnych kandytatów jest 10 razy mniej, niż 10 razy
    > więcej.

    Ale to są drogi państwowe, wybudowano za pieniądze podatników i wszyscy
    są tu kandydatami z prawem do korzystania z nich.
    To co proponujesz sprowadza się do tego że płacić podatki i budować
    drogi mają wszyscy, a prawo korzystania z dróg będzie mieć tylko wąskie
    grono ustalane w uznaniowy sposób.
    Ciekawy tylko zbieg okoliczności, że wszelkie "genialne" metody
    ograniczania ruchu które proponujesz zakładają że akurat Ty miałbyś być
    w tej części korzystającej z dróg.
    Daj może dobry przykład - zezłomuj Ceed'a i od razu będzie o jeden
    samochód luźniej na drogach.


  • 147. Data: 2011-01-08 15:48:47
    Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:4d287774$0$2497$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2011-01-08 15:14, Cavallino pisze:
    >
    >>> Nie wiem w jakiej Polsce C mieszkasz, ale gdybyś zapuścił się kiedyś
    >>> do jakiegoś miasta, to tu jednak maluchów nie ma :)
    >>
    >> Co nie znaczy że zostały zezłomowane.
    >> A o tym pisałeś.
    >
    > Skoro nie widać ich ani na ulicach, ani na parkingach to widocznie
    > właściciele trzymają je w mieszkaniach ;)

    To że Ty ich nie widujesz, nie oznacza dokładnie nic.

    >> Wolałbym jechać za 1 maluchem, niż za 10 czterośladowymi Fiestami sprzed
    >> 20 lat - na tym polega problem.
    >
    > Pociesz się

    Pocieszę się, jak chociaż zamkną dopływ dla kolejnych 10 szrotów.

    >> Więc lepiej jak potencjalnych kandytatów jest 10 razy mniej, niż 10 razy
    >> więcej.
    >
    > Ale to są drogi państwowe, wybudowano za pieniądze podatników i wszyscy są
    > tu kandydatami z prawem do korzystania z nich.

    Oczywiście.
    Co nie znaczy, że nie byłoby wskazane, aby państwo utrzymywało tempo
    przyrostu dróg wyższe od tempa przyrostu ich użytkowników, szczególnie
    zaśmiecających.


    > To co proponujesz sprowadza się do tego że płacić podatki i budować drogi
    > mają wszyscy, a prawo korzystania z dróg będzie mieć tylko wąskie grono
    > ustalane w uznaniowy sposób.

    Nie odpowiadam za rojenia, które legną Ci się pod kopułą.


  • 148. Data: 2011-01-08 15:51:49
    Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
    Od: Bydlę <b...@b...com>

    Yogi(n) wrote:
    > Użytkownik "Bydlę" <b...@b...com> napisał w wiadomości
    > news:ig79gu$2pp$2@cougar.axelspringer.pl...
    >
    >> Czyli nie rozumiesz o co chodzi: powtarzasz brednię o prędkości (podobno
    >
    >
    > Czlyi to Ty nie rozumiesz tego, co ja napisałem - GDZIE powtarzam
    > brednię o prędkości?

    Przecież zacytowałem to dwa razy.
    Przoszę? oto trzeci raz:

    =========
    Użytkownik "Max_P" <M...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:ig4cc4$2sa$1@news.onet.pl...

    > 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.


    A te ośmioletnie 100 km/h, zaś dwunastoletnie nie powinny wyjeżdżać za
    miasto. ;-)
    Jeżeli przyczyną wypadków jest prędkość, to tylko dlatego, ze większość
    jeżdżących jak pizdy jedzie za wolno i jeżdżący normalnie muszą ich
    wyprzedzać.

    --
    Yogi(n)
    http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
    ukiewicz412010.jpg
    http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
    jpg

    ============


    I teraz skup się - samo mięsko:"


    "Jeżeli przyczyną wypadków jest prędkość, to tylko dlatego, ze większość
    jeżdżących jak pizdy jedzie za wolno i jeżdżący normalnie muszą ich
    wyprzedzać."


    >
    > Ja twierdzę, że to Ty udowadniasz z uporem maniaka dokładnie jakim
    > bydlęciem jesteś (asinus) ;-)

    Asinus asinorum?
    Bo jeśli tak, to nie, a jeśli asinus, toteż nie, bo to koniowate, a ja
    Bylę/
    ;-)


    > Taki staniakizm - idziesz w zaparte, powtarzasz bzdurę po pięć razy, bo
    > nie przeczytałeś ze zrozumieniem pierwszego postu?

    Napisałeś tezę o prędkości zabójczej.
    I nie rozprawiłeś się z nią,Przecież cytowałem.
    ;>

    --
    Bydlę


  • 149. Data: 2011-01-08 16:00:39
    Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-01-08 15:16, Cavallino pisze:

    >>> Cudowne samonaprawiające sie samochody i mieszkania?
    >>
    >> Dobre samochody się nie psują.
    >
    > A jakie to są dobre?

    Takie które się nie psują i nie trzeba ich prowadzać do mechaników.


    >> I potem będziesz z zapisu video analizował czy na sworzniu był luz,
    >> czy nie?
    >
    > Raczej czy w ogóle ktoś ten sworzeń badał, bo na tym IMO polega problem.

    Ale nie trzeba badać każdego sworznia po kolei żeby stwierdzić sprawność
    lub niesprawność samochodu.
    M.in. dlatego zapis stwierdzający czy diagnosta jakiś element macał, czy
    nie macał jest bez sensu.
    Badanie samo w sobie nie jest tu żadnym celem - chodzi o wyeliminowanie
    niesprawnych pojazdów z ruchu.

    > Tak samo jak obowiązku wprowadzenia transakcji do kasy fiskalnej
    >> nikt zapisem video nie dokumentuje.
    >>
    >> Żeby wyegzekwować urzędowy wymóg, typu kontrola samochodu w SKP,
    >> jedynym środkiem do tego jest kontrola tych stacji
    >
    > Owszem i złapanie czterośladowego złoma na drodze, połączone z
    > istnieniem zapisu video z jego ostatniego przeglądu daje właśnie POTĘŻNE
    > narzędzie kontroli.

    Bardzo potężne to ono się może wydawać jedynie laikowi w zakresie
    mechaniki pojazdowej.
    Bo niestety tego czy samochód miał czy nie miał usterki nie da się
    stwierdzić na postawie zapisu video z badania.
    Kto i kiedy miałby taki zapis oglądać i co stwierdzać na jego podstawie?

    Jedyna skuteczna kontrola, to stwierdzenie przypadku kiedy
    niespełniający przepisów samochód wyjeżdża z SKP z podbitym dowodem
    rejestracyjnym.
    Wszelkie działanie później będzie już bardzo drogie i skomplikowane, bo
    wymagać będzie udowodnienia że dany stan rzeczy miał miejsce w trakcie
    kontroli.


  • 150. Data: 2011-01-08 16:07:54
    Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:

    >>> I potem będziesz z zapisu video analizował czy na sworzniu był luz,
    >>> czy nie?
    >>
    >> Raczej czy w ogóle ktoś ten sworzeń badał, bo na tym IMO polega problem.
    >
    > Ale nie trzeba badać każdego sworznia po kolei żeby stwierdzić sprawność
    > lub niesprawność samochodu.

    A przy kupnie przeglądów w ogole nie trzeba samochodu badać.


    > M.in. dlatego zapis stwierdzający czy diagnosta jakiś element macał, czy
    > nie macał jest bez sensu.
    > Badanie samo w sobie nie jest tu żadnym celem - chodzi o wyeliminowanie
    > niesprawnych pojazdów z ruchu.

    Czteroślad po wypadku sprzed 5 lat był niesprawny od 5 lat, więc diagnosta,
    który nie raczył go zbadać zdecydowanie nie wykonał swoich obowiązków.
    To samo dotyczy palenia oleju itd - to wszystko widać by było na zapisie.

    >>> Żeby wyegzekwować urzędowy wymóg, typu kontrola samochodu w SKP,
    >>> jedynym środkiem do tego jest kontrola tych stacji
    >>
    >> Owszem i złapanie czterośladowego złoma na drodze, połączone z
    >> istnieniem zapisu video z jego ostatniego przeglądu daje właśnie POTĘŻNE
    >> narzędzie kontroli.
    >
    > Bardzo potężne to ono się może wydawać jedynie laikowi w zakresie
    > mechaniki pojazdowej.
    > Bo niestety tego czy samochód miał czy nie miał usterki nie da się
    > stwierdzić na postawie zapisu video z badania.

    Chyba że badania nie było, wtedy bardzo łatwo.


    > Kto i kiedy miałby taki zapis oglądać i co stwierdzać na jego podstawie?

    Wystarczy ITS.


    >
    > Jedyna skuteczna kontrola, to stwierdzenie przypadku kiedy niespełniający
    > przepisów samochód wyjeżdża z SKP z podbitym dowodem rejestracyjnym.

    Jedno drugiemu nie zaprzecza.



    > Wszelkie działanie później będzie już bardzo drogie i skomplikowane

    Zwłaszcza dla takich, co to szukają dziury w całym.

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: