On Friday, April 20, 2012 6:38:06 PM UTC-4, Janko Muzykant wrote:
> W dniu 2012-04-21 00:20, Marek pisze:
> > Mariusz - to ty jestes ten " American..." "???
>
> American trochę chyba przytył ostatnio (widocznie w Americe dochody z
> kotleciarstwa także spadają i trzeba dojadać w McDonalds).

Czy na tej grupie ciagle musza byc imbecyle twojego pokroju, sami sobie
zaprzeczajace?
Przeciez pisales nie raz, ze jestem hamburgerozerca i to w czasach, kiedy w Ameryce
jeszcze sie nie pogorszylo.
Wiem, ze taki wsiowy kutas jak ty, nie jest w stanie pojac, ze hamburgery moga byc
bardzo smacznym, pozywnym i zdrowym daniem, tylko nie takie, jakie masz mozliwosc
zjesc w polskich McDonaldach, gdzie dostajesz towar odpowiedni dla takich jak ty.
Nie jestes tez w stanie pojac, ze dobry hamburger kosztuje ponad 10 dolarow, na
ktorego ciebie po prostu ani nie stac, ani nie masz mozliwosci wsiowy glupku, takiego
kupic w zasranym i ciagle smierdzacym ci moczem, krakufku.
Wiem ze nie bedziesz w stanie wyobrazic sobie, iz tak jak twoim hobby jest naprzyklad
fotografia, tak jednym z moich licznych hobby jest kucharstwo.
Jesli jeszcze zmiesci ci sie w tym twoim zasranym lepetynie, ze aktualna moja zona
jest wyuczona i zawodowo pracujaca kucharka, prowadzaca restauracje, to juz wiesz, ze
jestes totalnym imbecylem piszac to co napisales.

> W każdym
> razie przechrzcił się na Słonia i ma do mnie żal, że go tak od razu
> zdekonspirowałem :)

Znow potwierdzasz to, ze kretyn z ciebie jakich malo.
Myslalem, ze nawet taki wsiowy idiota jak ty, ma na tyle rozumu, zeby sam siebie nie
osmieszac.
Przeciez pierwszych kilka postow, ktore tu wyslalem, specjalnie podpisalem nickiem
"Slon" ale z moim starym i znanym powszechnie adresem od kogo.
Zrobilem tak calkiem celowo, zeby takie przyglupy jak ty, nie musialy pisac tego, co
pisali kiedys, gdy oficjalnie wyslalem post na ta grupe, informujacy o zmianie mojego
nicka.
To tez jest chyba latwe do sprawdzenia.
Tak wiedz widzisz jakiego kretyna sam z siebie robisz.
Jestes tak imbecylny, ze juz wiele razy pisalem, iz mi cie po prostu szkoda.

> A tak serio - przy najbliższej okazji sprzątania w systemie chyba
> zlikwiduję czytnik usenetu. To jest już właściwie koniec tej usługi, raz
> - zmieniają się zwyczaje ludzi, dwa - jak to z każdą demokracją
> doskonałą, wykańczają go mendy. No cóż, było, minęło...

Jestes tutaj jedna z najwiekszych mend, chyba zaraz po tej mendzie od makro.
Na szczescie tamta menda, miala zdziebko wiecej rozumu od ciebie i juz sobie stad
poszla, bo za duzo prawdy o niej napisalem.

Po tobie mendo, jednak nie spodziewam sie, ze dotrzymasz slowa, bo wielokrotnie juz
dawales dowod, ze tego nie potrafisz.
Co by jednak nie nastapilo, ciesze sie stalem ci oscia w dupie, o czym kiedys
napisales.
Wedlug mnie, to bylaby jedyna twoja dobra decyzja, gdybys stad zniknal, bo tyulko
dalszego wstydu sobie zaoszczedzisz.
Mimo tego, ze miales tu kiedys cala horde kundli, ktorzy wtorowali ci obszczekiwanie
mnie, to wielu z nich w roznym czasie madrzalo i zaprzestawali mnie obszczekiwac.
Jestes chyba juz ostatnia menda, na ktora przyszedlby czas, zeby stad zniknela.
Stanie sie dokladnie to, co kiedys takim jak ty, obiecalem i jak widac slowa
dotrzymuje.
na droge masz odemnie kopa w twoje zasrane dupsko.
Radze przy okazji, przepierz od czasu do czasu swoje gacie, zeby ci moczem nie
zalatywalo gdziekolwiek bys sie nie znalazl.

Slon