eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaSprawdzenie stopu...Re: Sprawdzenie stopu...
  • Data: 2011-06-03 11:09:12
    Temat: Re: Sprawdzenie stopu...
    Od: Wieslaw Bicz <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-06-03 12:26, J.F. pisze:

    >
    > Tylko co z tego dalej - maja szukac w normie odpowiednio ziarnistej, a
    > potem zwracac partie dostawcy po obejrzeniu pod mikroskopem, zamawiac u
    > WB reczny przyrzad do pomiaru, czy zamawiac jakis piec do wyzarzania czy
    > gietarke na goraco ?
    >
    > J.
    >
    Wszystko zależy od tego, jak bardzo szkodliwa jest obecna sytuacja.

    Jeśli jeszcze do zniesienia, to kierujący firmą mogą ją olewać, jeśli
    nie, to muszą podjąć jakąś decyzję. To nie musi być proste, bo:

    1. Zamawianie lepszych rur o bardziej stabilnych parametrach może być
    zbyt kosztowne i oznacza stały wzrost kosztów.
    2. Selekcja wymaga umówienia się z dostawcą, że na to się zgodzi i
    opracowania metody, która też coś będzie kosztować, ale jednorazowo.
    3. Obróbka cieplna? Nie mam zdania, za mało się znam na tym. Też pewnie
    trzeba zrobić mały projekt badawczy i powoduje stałe koszta.
    4. Ulepszenie procesu gięcia? Też nie potrafię odpowiedzieć, bo nie
    wiem, czy takie szanse istnieją. Na pewno wiąże się to z jakimiś
    wydatkami na poszukanie lepszej metody.
    5. Zmiana gięcia na inną technologię: pewnie wyobrażalne, ale za mało
    wiem o uwarunkowaniach. Koszta na starcie mogą być duże potem nawet spaść.

    Z moich doświadczeń wynika, że warto szukać nowych rozwiązań, zmniejszać
    koszta i po prostu "nie spoczywać na laurach". Taką filozofię stosują
    naprawdę konkurencyjne firmy i dobrze na tym wychodzą.
    Wiedzą bowiem, że nie robiąc tego mogą się nagle znaleźć w sytuacji,
    kiedy konkurent dysponujący lepszą techniką po prostu ich zmiecie z
    rynku. Produkcja prostych rzeczy wydaje się być odporna na takie rzeczy,
    ale to często tylko złudzenie.

    W mojej działalności spotykam się na przykład z takimi przypadkami, że
    potencjalny klient dzwoni do mnie, że jego odbiorca powiedział, że teraz
    ma kontrolować wszystkie wyroby, bo "nawet Chińczycy już tak robią".
    Producent ma oczywiście zgryz, bo kontrola oznacza konieczność zrobienia
    specjalnego urządzenia do tego celu, co oczywiście nie jest błahą
    sprawą, ale na dodatek jeszcze często nie wie o tym, że kontrola pokaże
    ile i jakich błędów powstaje w czasie produkcji i zmusi do wielu
    kłopotliwych działań.

    W przypadku stalowych barierek i znaków drogowych może się zdarzyć
    natomiast coś takiego, że potencjalny odbiorca przyjdzie i powie, że
    widział "w Chinach" rewelacyjnie piękne i trwałe znaki i barierki za pół
    ceny i tylko takie teraz chce, albo niech sobie....


    W. Bicz


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: