-
1. Data: 2009-04-25 08:13:52
Temat: Skąd nową książkę telefoniczną?
Od: Jan <j...@w...pl>
Szanowni eksperci,
oraz Znawcy problemów z odszukiwaniem nazwisk posiadaczy telefonów,
Mam prośbę, która tutaj powtarza się co jakiś czas.
Chodzi mi o adres, gdzie można znaleźć tekstowe wersje
aktualnych książek telefonicznych.
Bardzo sobie cenię siedem wojewódzkich książek
telefonicznych, jakie sobie z Internetu ściągnąłem
jakieś trzy lata temu. Siedem - bo więcej nie zdążyłem,
zanim tamten adres znikł. Niestety książki te mają
już swoje lata (chyba są z 2003) i w związku z tym
wzrosła ilość numerów, których w nich nie ma.
Stąd moja prośba gorąca.
Z szacunkiem dla znawców,
Jan
-
2. Data: 2009-04-25 15:40:12
Temat: Re: Skąd nową książkę telefoniczną?
Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>
Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gsugo1$i58$1@news.task.gda.pl...
> Bardzo sobie cenię siedem wojewódzkich książek
> telefonicznych, jakie sobie z Internetu ściągnąłem
> jakieś trzy lata temu. Siedem - bo więcej nie zdążyłem,
> zanim tamten adres znikł. Niestety książki te mają
> już swoje lata (chyba są z 2003) i w związku z tym
> wzrosła ilość numerów, których w nich nie ma.
>
> Stąd moja prośba gorąca.
>
> Z szacunkiem dla znawców,
Najnowsze, to nie, ale tu znajdziesz... :)
Tu masz plik.
http://przeklej.pl/plik/ditel2007_rar-0001c43oiagh
--
Tramwaj nie jest złośliwy...
http://www.czeresniak.friko.pl/
Autobus też raczej nie...
http://www.mpk.poznan.pl/lotr.html
-
3. Data: 2009-04-26 10:55:43
Temat: Re: Skądnowąksiążkętelefoniczną?
Od: s...@m...com
>
> Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gsugo1$i58$1@news.task.gda.pl...
> > Bardzo sobie cenię siedem wojewódzkich książek
> > telefonicznych, jakie sobie z Internetu ściągnąłem
> > jakieś trzy lata temu. Siedem - bo więcej nie zdążyłem,
> > zanim tamten adres znikł. Niestety książki te mają
> > już swoje lata (chyba są z 2003) i w związku z tym
> > wzrosła ilość numerów, których w nich nie ma.
> >
> > Stąd moja prośba gorąca.
> >
> > Z szacunkiem dla znawców,
>
> Najnowsze, to nie, ale tu znajdziesz... :)
> Tu masz plik.
> http://przeklej.pl/plik/ditel2007_rar-0001c43oiagh
108 MB raczej nie na cały kraj...
Ogólnopolski Spis Abonentów 2007 Ditela ma ok 540 MB.
Niestety zeby wyszukac abonenta trzeba znac jednoczesnie imie i nazwisko i
miejscowość wlasciciela telefonu.
Kiedyś wystarczyło tylko nazwisko i miejscowość, teraz już nie.
Ktora z najnowszych ksiazek jest scrackowana, tzn. wyszukiwanie wg dowolnych
kryteriow, także po numerze?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2009-04-26 11:19:21
Temat: Re: Skąd nową książkę telefoniczną?
Od: Jan <j...@w...pl>
Sempiterna pisze:
> http://przeklej.pl/plik/ditel2007_rar-0001c43oiagh
Bardzo dziękuję, ściągnąłem teraz sprawdzam zawartość,
jako że sceptycy ostrzegają przed spadkiem jakości
nowych książek telefonicznych. Czyli ograniczeniem
ich zawartości. Obiecanki urzędowe się nie sprawdzają,
jak ostatniego roku stwierdziłem. Zachęcony przez TP,
czyli operatora narodowego, wziąłem od nich DVD ze
spisem, jaki z obowiązku operatorstwa narodowego muszą
oni wykonać.
Okazało się, że znaczna większość moich krewnych i
znajomych jest tam nieobecna. Mnie też tam nie ma,
choć zgłosiłem im, że chcę tam być.
Tak więc publikacje sieciowe są jedyną nadzieją.
Obawiam się bowiem, że obowiązki narzucone przez UKE
będą traktowane per noga przez ON, czyli TP. Jak
każdy, tak i onaż TP szuka łatwej roboty. A ułatwia
tę akurat pracę niezbyt dla klientów korzystna decyzja
UKE. Gdyby trzeba było pisemnie rezygnować z umieszczenia
w książce telefonicznej, byłoby nas tam więcej. Zawsze
ON TP się wyłga w razie zarzutów.
Z zazdrością używałem wyszukiwarki telefonów w Niemczech
czy innej Szwecji. Tam jakoś to wszystko wyglądało
rozsądniej. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba i po
numerze dało się tam znaleźć nazwisko abonenta.
Zastanawiam się czasem, czego trzeba, żeby i u nas...
Pozdrawiam,
Jan
-
5. Data: 2009-04-26 11:59:47
Temat: Re: Skądnowąksiążkętelefoniczną?
Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>
Użytkownik <s...@m...com> napisał w wiadomości
news:191a.00000067.49f43daf@newsgate.onet.pl...
>> Najnowsze, to nie, ale tu znajdziesz... :)
>> Tu masz plik.
>> http://przeklej.pl/plik/ditel2007_rar-0001c43oiagh
>
> 108 MB raczej nie na cały kraj...
A się założymy? :)
Rozpakowałeś archiwum? :))
> Ogólnopolski Spis Abonentów 2007 Ditela ma ok 540 MB.
A i owszem, z "drobnym" szczegółem... ale nie o ten szczegół teraz
chodzi.
W każdym razie, rozmiar bazy, to ok. 780 MB.
>
> Niestety zeby wyszukac abonenta trzeba znac jednoczesnie imie i
> nazwisko i
> miejscowość wlasciciela telefonu.
>
> Kiedyś wystarczyło tylko nazwisko i miejscowość, teraz już nie.
>
> Ktora z najnowszych ksiazek jest scrackowana, tzn. wyszukiwanie wg
> dowolnych
> kryteriow, także po numerze?
Nowszych zhackowanych, jak to co powyżej, nie ma, chyba, że ktos
indywidualnie...
--
Tramwaj nie jest złośliwy...
http://www.czeresniak.friko.pl/
Autobus też raczej nie...
http://www.mpk.poznan.pl/lotr.html
-
6. Data: 2009-04-26 12:03:23
Temat: Re: Skąd nową książkę telefoniczną?
Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>
Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gt1fvr$7o2$1@news.task.gda.pl...
> Z zazdrością używałem wyszukiwarki telefonów w Niemczech
> czy innej Szwecji. Tam jakoś to wszystko wyglądało
> rozsądniej. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba i po
> numerze dało się tam znaleźć nazwisko abonenta.
> Zastanawiam się czasem, czego trzeba, żeby i u nas...
Jak w piosence Maryli Rodowicz - "Ale to już było..." "I nie wróci
więcej"
Jeszcze chyba 15 lat temu podawałeś numer i dostawałeś zwrotnie adres...
O ile telefon nie był zastrzeżony.
Kiedy? Moze, gdy się skończy paranoja z "ochroną danych osobowych",
które na odwyrtkę, są nazbyt chronione nie tam, gdzie powinny, a za mało
tam, gdzie należało by tego oczekiwać...
Bandyta jak będzie chciał, to oszczy ustawę i numer/adres znajdzie...
--
Tramwaj nie jest złośliwy...
http://www.czeresniak.friko.pl/
Autobus też raczej nie...
http://www.mpk.poznan.pl/lotr.html
-
7. Data: 2009-04-26 13:19:36
Temat: Re: Skądnowąksiążkętelefoniczną?
Od: s...@m...com
>
> Użytkownik <s...@m...com> napisał w wiadomości
> news:191a.00000067.49f43daf@newsgate.onet.pl...
> >> Najnowsze, to nie, ale tu znajdziesz... :)
> >> Tu masz plik.
> >> http://przeklej.pl/plik/ditel2007_rar-0001c43oiagh
> >
> > 108 MB raczej nie na cały kraj...
>
> A się założymy? :)
> Rozpakowałeś archiwum? :))
Jakiś inny serwer? ucina przy 106 MB (98%)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2009-04-26 14:31:08
Temat: Re: Skądnowąksiążkętelefoniczną?
Od: s...@m...com
>
> Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gsugo1$i58$1@news.task.gda.pl...
> > Bardzo sobie cenię siedem wojewódzkich książek
> > telefonicznych, jakie sobie z Internetu ściągnąłem
> > jakieś trzy lata temu. Siedem - bo więcej nie zdążyłem,
> > zanim tamten adres znikł. Niestety książki te mają
> > już swoje lata (chyba są z 2003) i w związku z tym
> > wzrosła ilość numerów, których w nich nie ma.
> >
> > Stąd moja prośba gorąca.
> >
> > Z szacunkiem dla znawców,
>
> Najnowsze, to nie, ale tu znajdziesz... :)
> Tu masz plik.
> http://przeklej.pl/plik/ditel2007_rar-0001c43oiagh
Zrywa przy końcu ściągania.
Jak ktoś ma w całosci, to niech wrzuci na RS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2009-04-26 14:56:41
Temat: Re: Skądnowąksiążkętelefoniczną?
Od: "Robert " <r...@g...pl>
s...@m...com napisał(a):
> >
> > Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:gsugo1$i58$1@news.task.gda.pl...
> > > Bardzo sobie cenię siedem wojewódzkich książek
> > > telefonicznych, jakie sobie z Internetu ściągnąłem
> > > jakieś trzy lata temu. Siedem - bo więcej nie zdążyłem,
> > > zanim tamten adres znikł. Niestety książki te mają
> > > już swoje lata (chyba są z 2003) i w związku z tym
> > > wzrosła ilość numerów, których w nich nie ma.
> > >
> > > Stąd moja prośba gorąca.
> > >
> > > Z szacunkiem dla znawców,
> >
> > Najnowsze, to nie, ale tu znajdziesz... :)
> > Tu masz plik.
> > http://przeklej.pl/plik/ditel2007_rar-0001c43oiagh
>
> Zrywa przy końcu ściągania.
>
> Jak ktoś ma w całosci, to niech wrzuci na RS
>
Potwierdzam.
"nieoczekiwany koniec archiwum" przy rozpakowywaniu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2009-04-26 15:14:26
Temat: Re: Skądnowąksiążkętelefoniczną?
Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>
Użytkownik <s...@m...com> napisał w wiadomości
news:5a9f.00000011.49f4702c@newsgate.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gsugo1$i58$1@news.task.gda.pl...
>> > Bardzo sobie cenię siedem wojewódzkich książek
>> > telefonicznych, jakie sobie z Internetu ściągnąłem
>> > jakieś trzy lata temu. Siedem - bo więcej nie zdążyłem,
>> > zanim tamten adres znikł. Niestety książki te mają
>> > już swoje lata (chyba są z 2003) i w związku z tym
>> > wzrosła ilość numerów, których w nich nie ma.
>> >
>> > Stąd moja prośba gorąca.
>> >
>> > Z szacunkiem dla znawców,
>>
>> Najnowsze, to nie, ale tu znajdziesz... :)
>> Tu masz plik.
>> http://przeklej.pl/plik/ditel2007_rar-0001c43oiagh
>
> Zrywa przy końcu ściągania.
>
> Jak ktoś ma w całosci, to niech wrzuci na RS
Spoko, znalazlem już sprawny serwer i zaraz wrzucę, nie RS, z limitami i
powolny, tylko SendSpace, nienajszybszy, ale chociaż bez limitu
czasowego ZTCW. A i od RS szybszy.
Coś Wrzuta i Przeklej ocipiały, to ten sam operator i rzeczywiście
transfer jest ukwaszany na końcu. Szkoda, bo to szybki serwis.
Nigdy tak nie miałem... Jeśli ktoś ściąga Operą, przy 17 % przeglądarka
może zastopować transfer, a użycie procka skoczyć do wysokiej wartości,
przynajmniej u mnie. Trzeba przeczekać ok. minuty, transfer dalej rusza
i już nie sprawia większych problemów. Możliwe, że to od aktywnego
antywirusa. Wolę tak, niż złapać babola.
A, zaraz... przecież już wrzuciłem...
Oto link:
http://www.sendspace.pl/file/m7cLvqx4/
Mogę powtórzyć wrzutkę na cos szybszego, byle bez dziwacznych limitów
czasowych, jak w RS.
--
Tramwaj nie jest złośliwy...
http://www.czeresniak.friko.pl/
Autobus też raczej nie...
http://www.mpk.poznan.pl/lotr.html