eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Sikacz sika...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 106

  • 81. Data: 2012-05-25 00:20:22
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Thu, 24 May 2012 16:17:37 +0000 osobnik zwany Lovtza
    wystukał:

    >> Bo już organizator imprezy błogosławionej przez PZM, czy inną Poważną
    >> Federację nie może dostać po tyłku...
    >
    > Oczywiście, że może. Wystarczyło przyjrzeć się temu, jak szczegółowa i
    > drobiazgowa kontrola była po wypadkach śmiertelnych na torze w Poznaniu.
    > A przecież tam jest zupełnie inny poziom zabezpieczania tyłów...

    jaki piekny unik od niewygodnych pytań



    --
    BMW R1100GS '95
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 82. Data: 2012-05-25 07:13:32
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: duddits <p...@R...tv>

    W dniu 2012-05-24 23:38, marider pisze:
    > Swoja droga majac do wyboru CSS w Pl i UK, pojechalbym do UK.

    O. A to ciekawe. Mógłbyś rozwinąć?

    --
    [GoMoto.TV]
    naszym motorem jest pasja


  • 83. Data: 2012-05-25 08:48:49
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2012-05-24 22:13, AZ pisze:
    >Nagle pojawią się tam pułapki żwirowe czy całość pokryje
    > się torowym asfaltem?


    W kwestii tego torowego asfaltu.
    Czy on różni się od drogowego? Jaki jest koszt takiego asfaltu?
    Czytałem nie tak dawno, że asfalt kładzony na drogi, po których jeżdżą
    głównie samochody osobowe - kosztuje około 100 zł za m2 i jest tańszy od
    kostki brukowej.

    Ciekawi mnie koszt nawierzchni toru kartingowego. Kto zna?


  • 84. Data: 2012-05-25 10:26:23
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2012-05-24 23:38:54 +0200, Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> said:

    >> Znakomita większość łże w żywe oczy (znaczy w słuchawkę bardziej). "Mamy
    >> fyfnaście tysięcy artykułów w ofercie i w związku z tym trzymamy
    >> wszystko w zewnętrznym magazynie za miastem" (to autentyk, z Agito i
    >> paru podobnych).
    >
    > Ja mam w d.. czy oni to trzymaja w hongkongu czy w Klaju. Mnie
    > interesuje czy towar dostane w 2 dni czy bede musial czekac tydzien,
    > miesiac czy wiecej.

    Nasze sklepy są skłonne obiecać Ci te 2 dni. I dość często się im nawet
    udaje. Ale zabawnie się robi gdy jakiegoś towaru nie ma u dystrybutora
    - wtedy w 5 sklepach można usłyszeć, że "kolega zapomniał zdjąć ze
    stanu" lub "minutę przed panem inny kleitn wziął ostatnią sztukę", czy
    "wystąpiła awaria systemu".


    >> Wychodząc z Twojego założenia - nie za bardzo jest
    >> gdzie robić zakupy w polskim necie.
    >
    > To ja mam jakis inny net, albo inne zakupy robie ;)

    Najwidoczniej ;-)

    --

    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 85. Data: 2012-05-25 10:35:27
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2012-05-24 23:25:31 +0200, AZ <a...@g...com> said:

    >>> No ale przykład nie jest od czapki. Chodzi o to, że jak chcesz coś
    >>> uwalić, to uwalisz;)
    >>
    >> Na drodze publicznej, nie prywatnym, zamkniętym terernie, tam już jest
    >> znacznie trudniej.
    >>
    > A może wiesz czy jak kupię siekierę

    Siekierę? Tak bez pozwolenia z policji?


    > i na prywatnym podwórku bedę rąbał sobie drzewo

    A licencja drwala jest?


    > i odetnę sobie dłoń to komu prokurator będzie zadawał pytania?
    > Właścicielowi podwórka, sprzedawcy siekiery czy może jej producentowi i
    > kto za to pójdzie siedzieć?

    Ty. Za nielegalne posiadanie niebezpiecnego narzędzia i rąbanie bez uprawnień*.





    * możliwe że już niedługo, w ideowo lewackim Eurosojuzie.
    --

    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 86. Data: 2012-05-25 11:04:22
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>

    W dniu 2012-05-25 10:26, de Fresz pisze:

    > Nasze sklepy są skłonne obiecać Ci te 2 dni. I dość często się im nawet
    > udaje.
    > Ale zabawnie się robi gdy jakiegoś towaru nie ma u dystrybutora -
    > wtedy w 5 sklepach można usłyszeć, że "kolega zapomniał zdjąć ze stanu"
    > lub "minutę przed panem inny kleitn wziął ostatnią sztukę", czy
    > "wystąpiła awaria systemu".

    Nie kumam. Dawno juz nie mialem takiej sytuacji jak opisujesz. Zamawiam,
    place, dostaje bardzo szybko. No chyba ze bylo jak z brubeckiem,
    zadzwonilem do sklepu i mi powiedzieli ze nie maja na stanie, ale
    zamowiony towar idzie juz od brubecka (w tym koszulki ktore chcialem
    kupic), wiec nastepnego dnia, po poludniu moge przyjechac. Pojechalem i
    sie okazalo ze brubeck nie wyslal polowy zamowionego towaru.
    Podejzewalbym obsluge sklepu ze mnie w wala robi, gdybym informacji o
    takich praktykach brubecka nie mial z 2 roznych zrodel.
    Pare lat temu kupowalem wedke przez siec, po 2 dniach zadzwonili czy
    moge poczekac kilka dni bo czeka na dostawe (towar na zamowienie, czas
    oczekiwania byl bodaj do 7 dni), po kolejnych kilku dniach zadzwonil
    wlasciciel z przeprosinami ze kije wyszly i nie wroca, zaproponowal
    wyzszy model, w tych samych pieniadzach.
    Normalnie nie wiem u kogo kupujesz :-)

    pozdr
    newrom
    --
    RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html
    DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601
    Cos Jesus he knows me And he knows I'm right


  • 87. Data: 2012-05-25 12:02:43
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2012-05-25 11:04:22 +0200, Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> said:

    > W dniu 2012-05-25 10:26, de Fresz pisze:
    >
    >> Nasze sklepy są skłonne obiecać Ci te 2 dni. I dość często się im nawet
    >> udaje.
    > > Ale zabawnie się robi gdy jakiegoś towaru nie ma u dystrybutora -
    > > wtedy w 5 sklepach można usłyszeć, że "kolega zapomniał zdjąć ze stanu"
    > > lub "minutę przed panem inny kleitn wziął ostatnią sztukę", czy
    > > "wystąpiła awaria systemu".
    >
    > Nie kumam. Dawno juz nie mialem takiej sytuacji jak opisujesz.

    Powyższe to autentyk sprzed 3 lat - se wybrałem zasilacz do blaszaka,
    który w tym czasie był znikł u dystrybutora, a mimo to większość
    sklepów miała go jako "na stanie". Z czymśtam wcześniej też miałem
    podobnie.


    > Normalnie nie wiem u kogo kupujesz :-)

    Z miesiąc temu: centrumrowerowe.pl - tydzień czekałem na wysyłkę
    towaru, który rzekomo mieli na stanie.
    Jako że mieszkam w Stolycy, gdzie sporo sklepów netowych ma swoje
    siedziby, czasem dzwonię i stawiam sprawę prowokacyjnie: wasza strona
    twierdzi, że macie na stanie, to ja będę za godzinkę po odbiór. W
    znakomitej większości sklepów stricte netowych taki coś jest niemożliwe
    (najczęściej bajeczki o zewnętrznym magazynie za miastem, czasem
    szczere przyznanie, że dopiero będą ściągać).

    --

    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 88. Data: 2012-05-25 15:26:41
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: "Seoman" <r...@t...op.pl>

    Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jpm4pu$os4$...@n...news.atman.pl...
    > Ale jakich moich poglądach? Opowiedziałeś o treningach w BP tak jakby
    > spotykała się tam grupa fajterów nielegalnie się ścigać.

    Hm. Czy my czytaliśmy ten sam artykuł?

    Pozdrawiam,
    Seoman


  • 89. Data: 2012-05-25 23:58:57
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: PMG <p...@p...pl>

    W dniu 2012-05-25 08:48, Marcin N pisze:

    > W kwestii tego torowego asfaltu.
    > Czy on różni się od drogowego?

    W Boże Ciało jest Open Day w Budapeszcie - przeleć się i sam się
    przekonasz. ;-)

    Generalnie nawierzchnia torowa ma lepszą przyczepność (większy
    współczynnik tarcia) niż nasze drogi. Nie sądzę jednak aby dla
    nawierzchni torowej był ustalony jakiś znormalizowany współczynnik
    tarcia. Jeśli chodzi o przyczepność to każdy tor jest inny .

    Parę lat temu wymyśliliśmy sobie, że oblecimy wszystkie tory w Europie
    :-) i jeszcze trochę nam zostało. Z moich amatorskich doświadczeń dwie
    skrajności: Hungaroring to lodowisko w porównaniu do Hockenheim, który
    trzyma jak kotwica. Ten drugi jest za to, przynajmniej dla mnie,
    trudniej wyczuwalny. Ale pewnie wyścigi na Węgrzech są bardziej
    widowiskowe. :-)

    Z moich obserwacji to nawierzchnia torowa powinna być równa, na całej
    długości toru przyczepność powinna jednakowa a przy zmiennych warunkach
    atmosferycznych (np. kiedy zaczyna padać) nie powinna się gwałtownie
    zmieniać tak żebyś zdążył przyzwyczaić się do nowych warunków.


  • 90. Data: 2012-05-26 08:25:48
    Temat: Re: Sikacz sika...
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2012-05-25 23:58, PMG pisze:

    > Z moich obserwacji to nawierzchnia torowa powinna być równa, na całej
    > długości toru przyczepność powinna jednakowa a przy zmiennych warunkach
    > atmosferycznych (np. kiedy zaczyna padać) nie powinna się gwałtownie
    > zmieniać tak żebyś zdążył przyzwyczaić się do nowych warunków.

    Jak nic - powinna mieć wbudowany komputer, żeby to wszystko ogarnąć.
    ;)

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: