eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleUprzejmie oswiadczam..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 134

  • 91. Data: 2009-05-06 20:40:58
    Temat: Re: Uprzejmie oswiadczam..
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    de Fresz pisze:
    > On 2009-05-05 13:05:14 +0200, gildor <g...@N...gazeta.pl> said:
    >
    >> czasami nawet 2 auta mieszczą się na jednym pasie bez problemu
    >
    > No wiesz co?! Żebyś Ty, miłośnik lektury PoRD do poduszki, walnął
    > takiego babola... No weś. Fstyd.
    > Przypomnij no w takim razie jak brzmi definicja pasa ruchu. Nam raz, a
    > sobie z setke.
    > ;-)

    wymalowane mialem na mysli :)

    --
    - gildor
    9'99


  • 92. Data: 2009-05-06 20:49:53
    Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
    Od: Kefir <k...@o...pl>

    Elou!
    news wrote:
    >>> Co wiecej, motocyklista musi ustapic temu z prawej :)
    >>> Czy sie myle?
    >> tak, pod warunkiem że chce zmienić pas ruchu, a chce?
    >
    > Dobra w takim raze jest tak:
    > | auto | moto auto | auto |
    >
    > wszyscy ruszaja razem razem, wyznaczony liniami pas srodkowy zaczyna sie
    > robic za ciasny, wlasnie dla kogo za ciasny?
    > Kto Twoim zdaniem pownien ustapic?

    Ty jednak nie jezdzsz na motocyklu, co widac po bzdurnej i
    wyimaginowanej sytuacji ktora przedstawiasz. W praktyce jest tak ze gdy
    jestem na moto 150m od skrzyzowania to puszki zaczynaja sie z niego
    gramolic.
    Drugie: bezwzgledne egzekwowanie pierwszenstwa, chocby kosztem narazenia
    innych uczestnikow drogi, to dosc typowa cecha buraka i jest w
    sprzecznosci z PORD a czasem powoduje powstawanie zatorow.
    Trzecie naucz sie poprawnie cytowac.
    Ogolnie zas: wiecej myslenia o wspolistnieniu z otoczeniem a mniej ego.
    Kierowcy uprzejmie pusczaja nic na tym nie tracac ja uprzejmie dziekuje
    i im nie przeszkadzam. Jesli milej. Koniec i kropka.

    --
    Pozdrawiam, Artu / Kef & ST955 & Fun Tractory XT660X
    znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj
    NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta


  • 93. Data: 2009-05-06 20:52:41
    Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    news pisze:
    >>> A ty mi pokaz motocykliste jadacego po kresce caly czas z jednej strony
    >>> leski, mrugajac wlasciwym kierunkiem ,wzglednie przekraczajacy kreske co
    >>> 7 m wlaczajac odpowiednie wczenie wlasciwy kierunek, albo jadacego na
    >>> styk z kreska i nie zajmujacego dwoch pasow :)
    >> no widzisz? celowo pisałem uogólniając, bo wy w autach tak dokładnie
    >> robicie w stosunku do nas. mimo to nie zaprzeczyłeś, że jest inaczej, a
    >> Twój poziom wiedzy o PoRD z początku dyskusji mówi sam za siebie.
    >
    >
    > Szkoda ze tak uogolniasz, bo wychodzi z tego jakis malo merytoryczny belkot,
    > podparty argumentami w stylu "chlopcze" i "fizyka mi nie pozwala".

    jasne jasne

    news pisze:
    > Co do podoporzadkowanej, sproboj zwolnic z 300 km/h to wszyscy beda cie
    > widziec nawet bez swiatel.


    > EOT

    obiecanki cacanki

    --
    - gildor
    9'99


  • 94. Data: 2009-05-06 20:53:57
    Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-05-06 22:49:53 +0200, Kefir <k...@o...pl> said:

    > Ty jednak nie jezdzsz na motocyklu, co widac po bzdurnej i
    > wyimaginowanej sytuacji ktora przedstawiasz.

    Na moje, to on niczym nie jeździ. Kobieca intuicja mi wręcz podpowiada,
    że nawet prawka nie ma. Ot, jeszcze jeden troll, kórymi ostatnio tu
    wysypało.


    --
    Pozdrawiam

    Sebastian
    Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
    Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco


  • 95. Data: 2009-05-06 20:56:30
    Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    news pisze:
    > Ale moment, podobno motocyklista zakonczyl manewr i wygenerowal sobie pas
    > ruchu, wiec wszyscy moga ruszac jednoczesnie :)))))))

    nic nie zrozumiałeś ani z nauki, ani nawet z przepisów, które sam
    zacytowałeś.
    szkoda
    i tak to z wami pozniej jest. dzwon i dopiero policjant powie takiem, ze
    nie mial racji. szkoda czasu.

    > Co wiecej, motocyklista musi ustapic temu z prawej :)
    > Czy sie myle?

    jak zwykle się mylisz lub nie wiesz o czym piszesz

    --
    - gildor
    9'99


  • 96. Data: 2009-05-06 21:20:31
    Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Spider A.J. pisze:
    > "gildor" <g...@N...gazeta.pl> wrote
    >
    >>> Gdzie sie zatrzymujesz jak jest czerwonie i wyminiesz juz wszystkie
    >>> stojace na tym czerwonym auta?
    >> wyminiesz? ominiesz. obok Ciebie. jak jest miejsce. jak nie ma to nie
    >> stane. latać nie umiem.
    >
    > E tau zazwyczaj jest miejsce przed puszka
    > a jeszcze nie na pasach, sygnalizatory
    > zazwyczaj [..]

    zazwyczaj, to ja nie trafiam na malkontentów w korku, tylko na
    uprzejmych kierowców. tylko czasem jak ktoś komuś na odcisk ego
    naciśnie, to przylatują tu wyżalić się na nas wszystkich.

    --
    - gildor
    9'99


  • 97. Data: 2009-05-06 21:45:24
    Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    KLOSZ pisze:
    > Nie wiem gdzie sie podwiesic w tym watku, wiec wskocze na koniec, zeby
    > nie wygladalo, ze sie z "news" w dyskusje wdaje...
    >
    > Zastanowilo mnie tu cos innego.
    > Jak w swietle prawa powinien zachowac sie kierowca puszki stojacej w
    > korku w sytuacji, kiedy jedzie obok niego omijajacy go motocykl i tej
    > samej chwili samochody przed puszka zaczynaja ruszac? Moze olac
    > motocykliste jadacego z boku i sobie ruszyc w slad za puszkami przed
    > soba czy moze powinien poczekac, az motocyklista skonczy manewr omijania
    > i dopiero ruszyc, ale nie jestem pewny czy takie zachowanie jest prawnie
    > uzasadnione w ktoryms z punktow PoRDu. W sumie puszkarz caly czas jest
    > uczestnikiem ruchu, nie wlacza sie do niego itd, tylko stoi, bo mu korek
    > uniemozliwia dalsza jazde, wiec...? Wykonuje "manewr ruszenia" i
    > powinien poczekac, az motocyklista skonczy swoj manewr ?

    stojący w korku - postój wynikający z warunków ruchu drogowego. jakoś
    tak to brzmi.
    każdy manewr wymaga zachowania ostrożności. przepisy należy
    interpretować jako całość a nie pojedyncze paragrafy. będąc wyprzedzanym
    nie wolno Ci przyspieszać. będąc omijanym w postoju wynikającego z
    warunków ruchu drogowego, powinieneś upewnić sie, ze ruszając nie
    stwarzasz zagrozenia.

    --
    - gildor
    9'99


  • 98. Data: 2009-05-07 06:47:00
    Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
    Od: "news" <m...@g...pl>


    > stojący w korku - postój wynikający z warunków ruchu drogowego. jakoś
    > tak to brzmi.
    > każdy manewr wymaga zachowania ostrożności. przepisy należy interpretować
    > jako całość a nie pojedyncze paragrafy. będąc wyprzedzanym nie wolno Ci
    > przyspieszać. będąc omijanym w postoju wynikającego z warunków ruchu
    > drogowego, powinieneś upewnić sie, ze ruszając nie stwarzasz zagrozenia.

    nalezalo sie tego spodziewac, jak tylko znalazla sie sytuacja trudna do
    zinterpretowania i wykazujaca absurdalnosc reprezentowanej przez niektorych
    tutaj filozofii, I posypaly sie pomysly w stylu " ja ruszam szybciej niz
    inni", lub "masz kompleksy bo cie w korku wyprzedzilem" lub ze ja
    personalnie mam ustapic i inne malo meytoryczne uwagi.

    Wniski wyciagnolem wbrew pozoro i licze ze wy tez to zrobicie:
    1. motocyklisci korzystaja z faktu, ze nikt ich nie sciga za nie
    sygnalizowanie zamiaru wykonania manewru (podczas slalomu po kresce) ani za
    wyprzedzanie z prawej strony na dwoch pasach w terenie zabudowanym (w
    przypadku pojazdow bedacych w ruchu wyprzedzanie rozni sie od omijania nawet
    o 1 km/h) - podobnie jak nikt nie sciga kretynow zostajacych na
    skrzyzowaniach - ale to zupelnie inna bajka
    2. motocyklisci korzystaja z luki w PORD gdyz nie jest zdefinowane tam, ile
    pojazdow moze sie znalezc jednoczesnie na jednym pasie ruchu.

    Ale miejcie swiadomosc, ze jest dobrze poki jest dobrze. Kiedys w wawie na
    torunskiej stal fajny znak: ograniczenie do 40 i info pod spodem uwaga prace
    gornicze, mozliwe tapniecie jezdni. Mozna z tego wywnioskowac, ze gdyby ktos
    jechal 60 a jednia by sie pod nim zapadla, to bylaby jego wina :) i nie
    jestem przekonany czy to nie o to chodzilo - rozwiazanie w stylu postawienia
    znaku mowiacego o koleinach zamiast ich naprawienia.
    Tak wiec uwazajcie wyprzedzajac toczace sie jeszcze pojazdy w korku, bo w
    ramach swojego pasa lubia sie rozgladac na boki a moto jadace zbyt szybko
    jest slabo widocze - i trudno bedzie Wam udowodnic, ze jechaliscie
    przepisowo. A i luke w prawie w koncu ktos zlikwiduje.

    Dodam raz jeszcze to co wczesniej: jak stoje w korku, nie mam problemow (jak
    mi sie tu zarzuca) ze moto mnie wymija, bo on faktycznie poleci i po
    temacie - nie dodtyczy to skoterowcow o czym tez pisalem.

    Jak sie tocze nie zachowuje szczegolnej ostroznosci, bo jadac po
    wyznaczonym pasie ruchu nie wykonuje zadnych manewrow tylko jade mozliwie z
    prawej strony - i tu apel o czujnosc i maksymalnie niska predkosc, widzialem
    nawet sytuacje kiedy moto trabilo zeby auto zrobilo mu miejsce.

    A wiec zrozumienia na drodze i wzajemnego szacunku wszystkim zycze.



  • 99. Data: 2009-05-07 06:47:53
    Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
    Od: Lama <l...@l...cc>

    news pisze:
    > Przeciez rowezysta nie moze jechac razem z innym pojazdem po jednym pasie,
    > to stoi jasno.
    >
    >
    Acha..., już rozumiem, czyli jak samochodem wyprzedzasz rowerzystę to on
    musi czym prędzej brać rower pod pachę i uciekać na chodnik, bo przecież
    nie może jechać na jednym pasie z Tobą ! Teraz to jasne. A jak już
    przejedziesz to może wrócić na asfalt ?

    --
    Lama
    Puzzle poskładane !
    Na razie działa =:O


  • 100. Data: 2009-05-07 06:49:42
    Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
    Od: "news" <m...@g...pl>


    > stojący w korku - postój wynikający z warunków ruchu drogowego. jakoś
    > tak to brzmi.
    > każdy manewr wymaga zachowania ostrożności. przepisy należy interpretować
    > jako całość a nie pojedyncze paragrafy. będąc wyprzedzanym nie wolno Ci
    > przyspieszać. będąc omijanym w postoju wynikającego z warunków ruchu
    > drogowego, powinieneś upewnić sie, ze ruszając nie stwarzasz zagrozenia.

    Wiec dotyczy to wszystkich, zalozmy prosze ze ruszamy z ta sama predkoscia,
    kto powinien ustapic?


strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: