W dniu 2010-09-06 09:15, omega_fan pisze:
>> Nie licz paliwa, licz raczej zużycie reflektorów i upierdliwość jaką
>> stwarzasz jadącym z przeciwka.
>
> Zuzycia reflektorow jestem swiadomy, bezsensownego swiecenia w tym
> momencie roznych innych zarowek w aucie rowniez, jak tez czestszej
> wymiany zarowek (zalozylem 50 zl / rok). Interesuje mnie to spalanie,
> czy to w ogole jest mierzalne zwiekszenie.
>

Moc potrzebna do żarówek to - 2x55W (mijania) + 2x10W (tylne) + ew.
5-10W (zegary i podświetlenie rejestracji) czyli jakieś 140W co daje nam
przy 70% (zaniżonej) sprawności elektryki realną moc odprowaadzaną przez
silnik na poziomie 200W czyli 0,26KM.

Przy takich stratach to auto jest mułowate, źle się prowadzi, lakier
pęka i odłazi, a balachary nie chcą się kleić ;)

A na poważnie:
Większe straty powoduje np. niewłaściwe ciśnienie w oponach, brudny
filtr powietrza, czy używanie szerokich "sportowych" opon.
O obwieszeniu auta spoilerami oferowanymi przez Polski Przemysł
Garażowy(tm) nie wspominam.


--
Wojciech Smagowicz